Miło, że piszesz. Ja odpowiem, że owszem, jeżeli chodzi o poglądy to zgadzam się z Olgą Tokarczuk, myślę takimi samymi kategoriami i mówię to z podniesionym czołem.
Zaś co do Jej literatury, to jestem czystej wody "czytaczem" . Biorę książkę, zagłębiam się w te opisy, magiczne krainy i... odpoczywam. Nie myślę o codziennych kłopotach, o życiu, o polityce, mój stres tak często władający psychiką znika zupełnie. Mówiąc współcześnie resetuję się. Tym akcentem także zakończę moje wynurzenia: najlepiej, gdy każdy znajdzie dla siebie taką literaturę, przy której może resetować się od współczesnego świata. Na pewno jest od czego. 🙃
pozdrawiam ciepło
Grzegorz