Noszę od tygodnia GW 5000U i jestem zachwycony. Wreszcie przyjemny ciężar, miękki pasek, zabójczy kontrast i czytelność wyświetlacza... generalnie ideał G Shocka Nie ma zbędnych funkcji, które obecnie na tle funkcjonalności Garminów są zupełnie zbędne, ot fajny klasyk w świetnym jakościowo wydaniu Pierwszego G Shocka kupiłem w 1994 lub 95 roku, ale dopiero teraz mam wrażenie że osiągnąłem ideał.
Patrząc na na zegarki które posiadam (a jest ich za dużo) to dochodzę do wniosku, że w sumie wystarczyły by 3: Omega SMPC, Garmin Instinct Solar Tactical i właśnie ten G Shock.