Mam też kilka noży, ale każdy jest do "czegoś" Kabar Dozier siedzi na stałe w mundurze polowym, drugi taki sam w portkach w domu coby nie myśleć w robocie o tym że trzeba nóż zabrać CRKT M21 kupiłem do Afganistanu bo potrzebowałem coś dużego na w razie czego. Do tego mam noże kupowane na misjach bo potrzebowałem do roboty, a teraz to już pamiątki są. Mam też dwa ze stałą głownią - jeden siedzi w Land Roverze do roboty biwakowej, a drugi Kabar zwykle troczony jest do kamizelki kuloodpornej - choć teraz siedzi w szafce bo jakoś "okazji" brak
Generalnie noże to narzędzia, a nie znaczki do kolekcjonowania - jak dla mnie oczywiście.
Choć mam jeden "kozik" którego szkoda mi używać, a kupiłem go tylko dlatego że to handmade