Goral35

Spokojnie możesz ją nakręcić , nic złego jej się nie stanie jeśli oliwa jest zastana powinna się późnić i to dosyć mocno. A jak ma być używana na co dzień wtedy serwis jej na bank nie zaszkodzi a tylko pomożę. Jeśli idzie do skrzynki nie inwestowałbym w nią na chwilę obecną.

A jak go otworzyłeś? Dekiel był na wcisk? To do niektórych modeli będziesz potrzebował prasy do dekli inaczej uszkodzisz albo dekiel albo jak ja kiedyś szkło w Doxie

Najprościej szukaj w necie stron z werkami lub częściami do werków do Rondy. Co do walka i koronki jest on wymienny jak w każdym mechanizmie tym bardziej sama koronka.

Witam, ostatnio zmuszony byłem dorobić nóżkę do tarczy, zawsze miałem z tym problem aż do wczoraj gdy dorobiłem nóżkę do tarczy Omega a podpowiedź o tym jakiej techniki użyć nasunął mi kolega marekvegas, za co serdeczne dzięki. Wiem że wielu z nas boryka się z tym problemem a jest on w miarę łatwy do ogarnięcia we własnym zakresie. W skrócie opiszę jak dolutowalem nóżkę krok po kroku. Zanim zabrałem się za tarczę omego potrenowałem na innych starych zgniotach i tak dwie ruskie Poljot i Wostok oraz jakiś kwarc KAREKS na żadnej tarczy od strony cyferblatu nie pojawił się ślad po temperaturze. Będziemy potrzebowali lutownice najlepiej precyzyjna z cienkim grotem do tego pastę lutowniczą, cynę no i nową nóżkę ja wykorzystałem do tego kondensator elektrolityczny z podobną grubością nóżek jak ta wyłamana z tarczy 1. Kładziemy tarcze do góry nogami, rysujemy kilka Lini które będą przecinały się w miejscu gdzie była oryginalna nóżka. Tak aby po nałożeniu cyny wiedzieć gdzie nowa nóżka ma być wlutowana. 2. Po narysowaniu linii tarcza wędruje w imak a my w miejscu gdzie linie się przecinają zarysowywujemy scyzorykiem śrubokrętem lub czymś co pozwoli pozbyć się utlenionej warstwy. Po tym zabiegu odtłuszczamy miejsce lutowania w międzyczasie włączamy i rozgrzewamy lutownice. 3 Bielimy nóżkę kondensatora i miejsce lutowania na tarczy 4. Małą kroplę cyny umieszczamy na końcówce nóżki kondensatora 5. Rozgrzewamy tarcze w miejscu lutowania przykładamy kondensator i lutujemy chwilę trzymamy aż cyna złapie i mamy tarczę połączoną z kondensatorem. Uwaga na tarczę u mnie naprawdę zdrowo złapała temperatury 6 Docinamy na odpowiednią długość nóżki, pilnik iglak delikatnie szlifujemy i mamy nową nóżkę kółek. Pamiętajmy łatwiej dolutować cały kondensator niż dociętą wcześniej nóżkę , kondensatorem mamy możliwość łatwiej manipulować niż maleńką nóżką.

W pewnym sensie to dzięki Tobie, gdyby nie Twoja podpowiedź o lutowaniu, bujałbym się z klejeniem

Witam dzięki podpowiedzi kolegi MarekVegas temat ogarnąłem. W skrócie opiszę jak dolutowalem nóżkę kołek krok po kroku. Będziemy potrzebowali lutownice najlepiej precyzyjna z cienkim grotem do tego pastę lutowniczą i cynę no i nową nóżkę ja wykorzystałem do tego kondensator 1. Kładziemy tarcze do góry nogami, rysujemy kilka Lini które będą przecinały się w miejscu gdzie była oryginalna nóżka. Tak aby po nałożeniu cyny wiedzieć gdzie nowa nóżka ma być wlutowana. 2. Po narysowaniu lini w miejscu gdzie się przecinają zarysowywujemy tarcze scyzorykiem srubokrecikiem lub czymś co pozwoli pozbyć się utlenionej warstwy. Po tym zabiegu odtluczamy miejsce lutowania w międzyczasie włączamy i rozgrzewamy lutownice. 3 Bielimy nóżkę kondensatora i miejsce lutowania na tarczy 4. Małą kroplę cyny umieszczamy na końcówce nóżki kondensatora 5. Rozgrzewamy tarcze w miejscu lutowania przykładamy kondensator i lutujemy chwilę trzymamy aż cyna złapie i mamy tarczę połączoną z kondesatorem. 6 Docinamy na odpowiednią długość nóżki, pilnik iglak delikatnie szlifujemy i mamy nową nóżkę kółek.

Nie wiem czy nie ucierpi farba od temperatury? Powiedz mi bo mam w domu lutownice precyzyjna taką którą wymieniałem gniazda USB w smartfonie jak dużą odporność na temperaturę posiada farba na tarczy? Nie zostanie ślad w końcu cyna topi się w temp około 200 st Celsjusza.

Witam Po wypadku lotniczym w mojej Omedze uszkodzeniu uległ jeden z dwóch kołków. Szkło przy okazji też oberwało. I tu moje pytanie nie chciałbym wiercić tarczy i nabijać nowego kółka nie podobają mi się samorodki na tarczy. Poszedł bym w stronę klejenia ale z tej dziedziny jestem noga. Czy ktoś mam może doświadczenia w takim klejeniu i jakiego kleju użyć? Będę wdzięczny za każdą informacje w tym temacie Dziękuję i pozdrawiam Dariusz

Witam, powiem szczerze zegary kominkowe to nie mija bajka ale dostałem za free takiego oto trupka. Zegar chwilę cyka i się zatrzymuje, ale to ogarnę we własnym zakresie. Zastanawia mnie natomiast coś innego co to za marka. Naklejka z tyłu zegara sugeruje rynek niemiecki lub austriacki. Natomiast przypuszczam że naklejka to logo sklepu a nie producenta. I tu moje dwa pytania pomożecie ustalić producenta i gdzie dokupię szkło wypukłe. Ktoś na forum ma może w ofercie takie szkła? PANOWIE naprawdę nikt nie jest w stanie nic podpowiedzieć co to za zegar? Zegar stoi już na swoim miejscu po serwisie werku i odnowieniu skrzynki, szkło już jedzie. Ale dobrze byłoby wiedzieć co stoi na szafce w salonie. Podpowiedzcie choć to Niemiec francuz a może jakaś inna ptica?

Odkręć całkowicie blaszkę z tych dwóch śrubek, pensetą połącz górę baterii ( - ) ze ścieżką na płytce drukowanej, dobrze byłoby też przed tą operacją pchnąć kilkakrotnie koło zabierające z silnika tak aby przełamać ewentualnie zastania w mechaniźmie.

Cześć dzięki za podpowiedź, co do dorobienia takiego elementu albo dokupienia tej części będzie problem. Zegarek stricte z lat 64/65 ub. wieku. Znaleźć majstra który w obecnym czasie dorobi taką część w " normalnych pieniądzach" i który podejmie się tego zadania będzie niezwykle trudno. Ale mam chytry plan, który jak nie wypali wtedy będę szukał kogoś kto będę w stanie dotoczyć taki element. Masz może namiar albo wiesz kto na Forum dysponuje odpowiednimi maszynami aby dorobić takie cudo ? Ale najpierw może co do planu to jest taki: Wiertłem 0,5 mb przewiercę otwór na wylot i w ten otwór wprasuję czy wcisnę nowy sworzeń taki na rysunku, sworzeń wykonam na ciepło czyli z pręta 0,55mm spęczę końcówkę aby był podobny do szpilki. Łepek sworznia nie powinien przeszkadzać gdyż od spodu i tak są łby trzech śrubek. Jest szansa powodzenia takiej operacji ??

Witam Próbuję uporać się z uszkodzeniem przystawki automatu w zegarku Zenith 3600 automatic. Uwalona jest ośka wahnika, wygląda jakby była na wcisk ale głowy sobie nie dam urwać. Wygląda jakby siedziała w gnieździe bo dno gniazda jest równa. Myślałem żeby próbować dopasować wałek, ma 0,6mm i osadzić na klej. Tylko jaki klej możecie coś doradzić? Może jakaś inna propozycja okielznania tematu? Będę wdzięczny za wszelkie pomysły podpowiedzi. Pozdrawiam Dariusz

Pisz do autora tematu. To lokalny guru kwarcowy na forum

Na bank masz uwalony czop na kole odbierającym napęd z silnika.

Witam kupię ruska w złocie, najchętniej kraba. Wiadomości proszę na PW.

U mnie dzisiaj Orientalnie

Moje drugie Mako, poprzedni właściciel nie za bardzo dbał o niego ale werk już po smarowaniu pozostaje tylko polerowanie szkiełka i skórkowy pasek Rally i będzie zupełnie przyzwoicie wyglądał. Czy gdzieś można dokupić nowy bezel do tego modelu bo ani na Alle ani na Ol.. nie ma

Ok super czekam na jakieś info

Szkiełko ma 30.41mm

Hey zmierzę w domu i dam znać po południu. Dzięki

Do wykonania grotów tu można kupić pręt stalowy: https://abc-rc.pl/

Widać że brakuje mu ociupinkę aby wskoczyć, spróbuję podszlifować na papierze wodnym rant dekla może wtedy łatwiej będzie go umieścić na miejscu. Dekiel płasciutki jak stół pierwsze co to sprawdzałem, zegarek wyglądał na nie otwierany praktycznie noszony ale nie serwisowany, dekiel wyskoczył z wyczuwalnym oporem ale wejść na miejsce już nie chce dziad jeden

Położyłem Gadzinę Doxę na desce i dalej dekielek zamykać no i.... trach po szkiełku było płaskie takie amerykanckie hehehe popróbuję a później na deskę heheheh

Hmm to raczej poszedłbym w przeciwnym kierunku schłodzić gdyż wydaje się być za duży - choć nigdy nie próbowałem może warto popróbować.

To druga w moim życiu zabawa koperta której nie mogę zamknąć pierwsza była w Doxie quartz po wymianie baterii ni jak jej nie było jak zamknąć. Koniec konców skończyło się na wymianie szkiełka nie wytrzymało duszenia na dębowej desce . Zastanawiałem się nad zakupem zamykarki do kopert, małe zółte maj frendy robią takowe nawet cenowo w miarę przystępne około setki kosztuje ale nie wiem czy kości są w komplecie.