Jak najbardziej masz rację że różnica w cenie daje do myślenia. To nie jest jednak nowy temat - wraca on co jakiś czas w kontekście Roleksa, gdzie jest podobny stosunek ceny pomiędzy podróbką, a oryginałem jak tutaj.
Zawsze kwestią zapalną w takich dyskusjach jest deprecjonowanie oryginałów z powodu na cenę pomijając ich aspekty które nie są tak oczywiste. Dla przykładu: wypominasz akrylowe szkiełko jako gorsze on mineralnego, gdzie to właśnie akrylowe szkiełko jest częścią "legendy" Moonwatcha. Pominięto w podróbce drobne smaczki które właśnie budują klimat poprzez odniesienia do Moonwatcha (logo na środku szkła, logo na koronce). Podobnie można się spierać czy argumenty odnośnie materiału koperty albo mechanizmu są słuszne