Ale mnie to nie boli, bardzo cenię JLC, nie traci tym indeksem u Mnie. Bawi mnie tylko postawa salonu (obserwuję ten zegarek z tego powodu) - jak im nie pokażesz kupy na środku salonu to sami z siebie nie posprzątają. W takim to kraju żyjemy - wyobrażasz sobie taką sytuację choćby w Czechach?
To ten sam. Pierwszy raz zauważyłem go prawie rok temu. Chciałem nawet zwrócić uwagę obsłudze ale pomyślałem ze przecież codziennie je rozkładają rano i chowają wieczorem (prawdopodobnie, wiem że w innych salonach tak jest) więc sami zauważą. Czas leci, indeks cały czas odstaje..
Ja pisałem, najbardziej dziwi mnie to, że obsługa butiku zdaje się nie widzieć defektu który od razu rzuca się w oczy. Dawno w ZT nie byłem, ciekawe czy zauważyli (zaglądałem w odstępie kilku miesięcy i cały czas tam był).
Czy naprawdę tak ważne jest to w ilu wyprawach uczestnicy musieli zakładać do zdjęć Rolexa bo firma dorzuciła się do budżetu?Nie mówię o historycznych czasach, ale obecnie używa się takiego sprzętu jaki dostarczy sponsor. Marketing i tyle.. nie ma się czym podniecać. O "osobistościach" noszących Rolexa za kasę nawet nie wspominam..
Będąc w Warszawie spojrzałem w ZT przez szybę na wystawione JLC i po raz kolejny (poprzednio ok. 3 miesiące temu) moją uwagę zwrócił nierówno nałożony-odstający jeden z indeksów. Podziwiam sprzedawcę niezwracającego zupełnie uwagi co na półce "zachęca" do zakupu...
Fajnie wygląda na zdjęciu Łoś. Mam P24 - ażurowe wskazówki są świetne Jedyne co mi nie pasuje to szerokość zewnętrznego ringu, ale pewnie jest to związane właśnie ze wskazówkami które myślę że będą te same co w P24.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.