Pole do popisu jest duże, kilka dni temu widziałem ładną dziewczynę, elegancko ubraną, a na ręku miała busola min. 60 mm (nie Omega). Wszystko się sprzeda, wystarczy wykreować modę co skutecznie czynione jest od wielu lat. Na szczęście jak juz nie da się dalej powiększać to ktoś wykreuje modę na mini, a ludzie tak samo bezkrytycznie to łykną jak obecnie modę na maxi. I tak w kółko..