LMed

Krzykliwość tamtej marki - jak to brzmi łagodnie. Właściwie można (w wielu przypadkach) mówić o wulgarnym epatowaniu kolorami przecież.

Wbrew moim wyobrażeniom o jego "tłustości", jak dokumentują to załączone zdjęcia , świetnie układa się na ręce. Bransoleta bardzo dobrze dopasowana do zegarka. Stonowana całość. Chociaż guma będzie świetnym uzupełnieniem.Takie combo może na dłuższą metę uczynić paski skórzane zbędnymi. Generalnie czuć klasę a nie piniądz (pewnie nie jest to docelowy zegarek dla stróżów Watykanu). Gratuluję wyboru.

W końcu mnie doceniłaś Markizo. A koledzy nie wszyscy jeszcze się do mnie przekonali, jak widać.

Ja bym nie słuchał, koledzy mogą być złośliwi , bo pewnie Twoja wiedza by się przydała.

Z tym że nawet ewidentny "placek" może sobie kupić "motorower" i wtedy - można płuca wypluć i to nie na Ukrainie.

Jeszcze trochę i będzie tutaj koleżanka prowadzić warsztaty dla rolkofanów.

Niezwykle dyskusyjnie "przystojne" te powyżej. Styl mieszczański jakby.

Kolorek spoko, ale zbyt masywny odrobinę.

Może mnie nie najlepiej zrozumiałaś . Udanego urlopu życzę.

Konkretne uwagi Markizo, szczególnie ten nieodpowiedni wkrętak mnie ujął. Jak na banowanego trolla nieźle, nieźle. .

Jeżdżę po prawie płaskim i twardym albo prawie twardym i praktycznie nie używam skrajnych przednich zębatek. Po co to wozić i do tego przerzutka zbędna, Nie zakładam problemu z przełożeniami. Dlatego pewnie spróbuję. A oval nęci żeby sprawdzić jak z jego udziałem nóżka podaje.

No ta jajowata zębatka, łańcuch chodzący góra dół, komfort pedałowania ? Nie miałem z tym jeszcze do czynienia.

Czy napęd 1x...z zębatką narrow wide oval to może być to? Proszę o opinie. Zaczynam się zastanawiać.

A ten robiący na siłę widowisko,nienaturalnie podekscytowany prowadzący ze studia( nazwisko zapomniałem, kiedyś zajmował się lekkoatletyką), no żenujące po prostu.

Tego tematu nie da się nie lubić .

Cosmic 2000 całkiem, całkiem.

Dużo wyżej, komandor chyba.

Ładna sztuka. Gratulacje.

Kolego Adi , na forum jest tylu gimnazjalistów , może kolega poprawi ten schemat , bo się utrwalić może.

Zdecydowanie ten drugi Markizo. Zdecydowanie.

Co nosił Lenin ? Hmm. Donoszą , że takiego składaka na bazie mechanizmu kieszonkowego Mosera albo Bure(?) firmowanego przez wytwórnię Toczmech , którą stworzono do zagospodarowania pozostałości po przedrewolucyjnych montowniach zegarków. Ale pewnie używał również zegarków kieszonkowych , jakich nie wiem. Liczyłem na jakieś sensacje , typu złoty, emaliowany Bure czy złoty z kamieniami repetier Mosera ( oba oczywiście na mechanizmie Le Coultre ) po poprzedniej ekipie, bo dostęp do nich miał przecież swobodny , ale nie mam informacji na ten temat.

I takie odburkiwanie to ma być agitacja? Namawiam do solidnej ofensywy ideologicznej. Sądząc po zegarkach, to ten Lenin skromnym człowiekiem był?

Jeszcze chwila i okaże się, że najmocniejszy kręgosłup moralny oczywiście, mają politrucy. Wracając do zegarka Lenina,stawiam na jakiegoś złotego Mosera z komplikacjami.

Co pisał Lenin o kadrach ( i ciekawe jaki nosił zegarek)?

Sympatyczna podpucha. O kułakach bym jeszcze wspomniał towarzyszu.