Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

papax

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    810
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez papax

  1. Wiele zegarków chwali się wewnętrznym dekielku medalami ze słynnego Grand Prix Paris 1900. Niestety nie mogę żadnych informacji znaleźć co się tam działo i za co te medale były nadawane. Prosiłbym o jpodzielenie się jakimiś informacjami jeżeli je macie :).
  2. Straszne paskudztwo. Zegarek oczywiście kolekcjonersko bezwartościowy, ale pozostaje ciekawostką stylistyczną lat 90. Ciekawa sprawa, jaki upadek jakościowy spotkał werk 2602 przez swoje 50 lat produkcji. Opis oczywiście jak zawsze na bardzo wysokim poziomie
  3. Wydaje mi się, że w Łuczu nie stosowano oznaczenia AU na pozłotę 20 mikronów. Koperta wygląda też na późniejszą z "kwadratowymi" uszami, a nie obłymi.
  4. Ciekawy jest rok produkcji tej Czajki, ponieważ występuje już w katalogu z 1976 roku, jeżeli wierzyć zasobom Antonowa. Ta koperta była raczej jedną z pierwszych stalowych robionych w ZSRR (czy koperty z eleganckich stalowych Poljotów są produkcji radzieckiej czy są importowane?). Jest z podobnego okresu produkcji jak Amfibie uszate. W Związku Radzieckim dość rzadko stosowano stalowe koperty. Zegarki chińskie czy indyjskie, nawet gorszej jakości, często posiadają stalowe koperty. Czy ich produkcja była aż tak skomplikowana? Czy trafił ktoś na jakieś ślady kiedy technologia produkcji stalowych kopert zagościła w Związku Radzieckim? I kto je produkował (praktycznie każda fabryka miała w swojej ofercie jakiś zegarek ze stali)? No i na uwagę zasługuje sam werk 1609A, wykorzystujący blaszkę dociskową osii sekundnika. Rozwiązanie znane z Wostoków, ale skoro Czajka miała ten mechanizm już w 1976 roku, to czy konstrukcja Wostoka nie jest zapożyczona?
  5. Przepraszam, że tak post pod postem, ale pozwolę sobie zamieścić info dla potomnych . Po zdrapaniu warstwy rzeczywiście wychodzi srebro, także koperta została pozlocona. Fabryczne złocenie galwaniczne z lat 40 by tyle nie wytrzymało. Złocenie też nie wygląda na współczesne, nie jest "gladkie", tylko zawiera sporo rysek i zadrapan, co przy obecnej cenie złota 220zl za gram 24k raczej mija się z celem. Może miało miejsce kilka lat temu. Zastanawia złocenie na tarczy plus złocona koronka, być może zostały przeszczepione ze złotej wersji. No i zdjęcie ze skrobanki pacjenta od wewnątrz.
  6. O, ciekawa teoria. Wątpię w opłacalność tej inwestycji, bo sama zwykła srebrna zwiezda jest pewnie warta 100zł (sam zegarek gdzieś tyle kosztował), ale cholera wie co ci Ukraińcy wymyślają :). Trzeba by było gdzieś podrapać i zobaczyć.
  7. Już się zacząłem zastanawiać czy nie jest to jakiś dziwny stop złota ze srebrem albo czy komuś się przypadkiem nie nabiło 875 zamiast 375 (złote Zwiezdy 375 występowały dosć rzadko, ale występowały). Zegarek ma dość wczesny werk bez pasów.
  8. No to teraz zagadka, nowy nabytek z Ukrainy. Kupiona z myślą, że to złota (cena jednak znacznie bliżej zwykłej chromowanej niż złotej), przyszła ze srebrną puncą 875. No i teraz pytanie, z jakiego materiału to jest zrobione? Wykluczam złocenie galwaniczne, nie wytrzymałoby takiego zużycia (koperta ma nawet z boku dziurę, prymitywna technologia produkcji. Na kolejnych zdjęciach porównanie ze srebrną bransoleta radziecką 875, klasycznym różowym radzieckim złotem, białym 750 i zachodnim żółtym, co ciekawe z próbą 56 zołotników.
  9. Ja polecam autorowi artykułu, żeby kupił sobie co mu się podoba, bo to on ma to nosić, a nie domorośli eksperci mody z forum. Jedynie w przypadku wskazanych modeli nie możemy mówić o dobrym trzymaniu wartości, te zegarki szybko polecą w dół. Podobnie jak szybko będzie ścierać się złoto od codziennego użytku.
  10. Sopockie Antyki słynące z pięknych Omeg mają 100 procent pozytywnych komentarzy . Ostatnio niemalże po zakończeniu licytacji pewnej Certiny Town Country wróciła ona ponownie do sprzedaży. Podobnie było z jakimś innym zegarkiem (chyba Tissotem) i właśnie z tymi Rakietami (nota bene noworusy, nie do końca rozumiem fascynację Rakietami kopernik, ale to kwestia gustu) Ja nic nie sugeruję, po prostu zalecam ostrożność.
  11. Ogólnie u tego sprzedawcy bardzo dużo zegarków wróciło ponownie do sprzedaży. Ceny też osiągają te zegarki dość duże. Nie chce nic sugerować, ale...
  12. Tak, ten zegarek ma delikatnie wypukły szafir. Sprawdzone miernikiem .
  13. papax

    A.Eppner&Co., Wleń, No 15005

    Akurat ten nie jest z Cieplic, tylko ze Srebrnej Góry (Silberberg) . Edit: Chyba, że eppner wszystkie zegarki z tego okresu oznaczał silberberg
  14. Dość zwyczajny Zenith w całkiem ładnym stanie . I bardzo punktualny jak na swój wiek. Rocznik 1913 według danych z internetu.
  15. Bardzo dobra recenzja i świetny, bardzo dobrze wykonany zegarek
  16. papax

    Tevise submariner homage

    Kolego Zeno, na temat legendarnej szwajcarskiej jakości i niesamowitej kontroli jakości zapoznaj się proszę z tym wątkiem http://zegarkiclub.pl/forum/topic/184811-Tag-Heuer-Carrera-Calibre-5-%E2%80%93-premium,-czy-marketing? Wykonanie tego zegarka jest na poziomie zegarków Cadisen (albo i niżej), które są z reguły około 20 razy tańsze. Wywód z Dacią czy Jaragarem pozostawię bez komentarza.
  17. papax

    Tevise submariner homage

    Pan starszy kolega sam nie podaje żadnych danych statystycznych tylko pisze co mu się najlepiej wydaje. Kolega niech się nie wypowiada na temat skończonych studiów, bo wykazuje brak jakiejkolwiek elementarnej wiedzy. Tworzy tezę o wspaniałych mechanizmach szwajcarskich i badziewnych chińskich, nie dając żadnych dowodów na poparcie swojej tezy (polecam dokształcić się o tak zwanym onus probandi, kolego specu od wytrzymałości materiałów). To, że moduł automatu jest najsłabszym elementem zegarka nie wymaga specjalistycznej wiedzy i statystyk. Posiadając kilkaset zegarków mechanicznych (nowszych i starszych, francuskich, niemieckich, szwajcarskich czy rosyjskich) potrafi się wyciągnąć wnioski na temat zużycia mechanizmu zegarkowego. Szwajcarskie śrubki to jednak porządny sprzęt, swoje 50 procent wartości mechanizmu muszą kosztować. EOT. Nie będę karmić trolla
  18. Oczywiście, że piękne. Pierwsza generacja na 2209 ma swój urok, późniejsze na 2609 to już nie to samo . Mógłbym wrzucić jeszcze dekielki, jedna ma Samsona, druga czysty, ale każdy wie jak one wyglądają.
  19. Taka parka się trafiła . Jasna kupiona pół roku temu, teraz czarna dołączyła do koleżanki
  20. W teorii zegarek może zostać objęty ochroną wzoru przemysłowego. W praktyce nie widzę możliwości otrzymania ochrony na przykład na kształt koperty.
  21. Także kolejny również wygasł . W tym wypadku zostają jedynie kwestie moralne kupującego. Nie wiem jaka sytuacja jest z napisem Marina Militare. Czy jest to znak handlowy Panerai?
  22. Myślę, że to dashiell ma rację, co tylko potwierdza moją teorię, że te zegarki z ZSRR mają tylko wspólny werk. Odwrotność wczesnych K43 z rosyjskimi kopertami i tarczami, a amerykańskim werkiem .
  23. Popularny i rozpowszechniany mit. Patent według strony Panerai został zgłoszony w 1956 roku. W świetle obowiązującego obecnie w Polsce prawa patent wygasa po 20 latach. Nie wiem na ile lat były w 1956 roku przyznawane patenty, ale nie ma możliwości zeby w 2020 roku dalej obowiązywał. Patenty w przeciwieństwie do znaków towarowych nie ulegają "wiecznemu" przedłużeniu.
  24. papax

    Tevise submariner homage

    Tevise to i tak jednorazowka, to nie wiem co z nim będzie najlepsze. Natomiast dla Paganiego z normalnym werkiem najlepsza będzie opcja nr 3.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.