Da radę, ale ten od sputnika ma inną długość i masywniejszą przeciwwagę. Bierzesz najcieńszą blaszkę jaką znajdziesz (np 0,2mm) i dziurkacz szczypcowy albo inny precyzyjny, żeby wyciąć krążek 1,5mm (nożycami do blachy nie wytniesz). Albo trochę mniejszy, to zależy, czym pomalujesz. Jeśli masz wiertła precyzyjne, możesz nawiercić dziurkę 0,8mm (ale najpierw wierć, a potem wycinaj). Malujesz i przyklejasz, ale nie na klej cyjanoakrylowy, bo odpadnie. Chyba że nawiercasz, wtedy najpierw przyklejasz, a potem malujesz. Ale sam środek - problem z obwódką, bo mosiężna ma inny kolor.