Witam kolegów! Mam w posiadaniu 2 orienty cesarskie z lat 70/80. Są zupełnie z różnych źródeł. Tymczasem na tarczy jednego jak i drugiego znajdują się wystające nity - na cyfrze 21 (dni), pod cyfrą 10 (miesiąc). Nic nie łączy tych orientów, kupione z dwóch różnych źródeł. Jedyna wspólna cecha to fakt , że są to wersje na rynek azjatycki (drugi dzień tygodnia - "domki"). Moje pytani: Czy to jakiś stary sposób montowania tarcz, czy nie do końca udana naprawa tego samego zegarmistrza? O co tu chodzi? Będę wdzięczny za odpowiedz.