Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

szalony amator

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    720
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez szalony amator

  1. Podpowiedź. Taki pdf e-book można pobrać za darmo ze strony podanej na foto. Genialne zdjęcia super jakości. Tam też odpowiedź...i nazwisko kosmity.
  2. @Odin, Dziękuję za niepoprawną odpowiedź. Wcześniej, jest sporo starszy. @Janek, Mocno mnie przeceniasz. Obaj macie drugi strzał
  3. Dobra działa, trudno było sprawdzić bo nie mogę załadować swoich zdjęć. Ale wchodzi taka ciekawostka jest poniżej1MB. Konkurs: Proszę podać datę wykonania tej części zegarka kieszonkowego. Nagród nie będzie.
  4. Rewelka, nie spodziewałem się tak szybkiej odpowiedzi. Pytanie WAŻNE; Jak załadować kilka zdjęć tak żeby komentarze umieścić pomiędzy zdjęciami? Czy jest jakaś prosta ścieżka aby to wykonać ? Może jakiś magiczny "przycisk" załącz ten plik ? Tutaj i teraz.
  5. Takie ło się pokazuje, jak próbuję dodać plik .jpg 2,5 Mb. Ten screanshot ma 90 kb to wszedł. Mam sporo zaległych zdjęć z polerowania. Mam do wyboru, walczyć z tym wiatrakiem, zgłosić adminowi albo pojechać do warsztatu i coś zrobić dalej. Wybieram swoją pasję.
  6. Tak odpowiedziałeś poprawnie z tym że to ręczne rozwiertaki. Te we wciskarkach do kamieni są ( pomijając rozmiary) praktycznie identyczne. @ Roman pokaż lepiej ten otwieracz z tarczą i wskazówką co to go obciąłeś złośliwie na zdjęciu.
  7. Zobacz wielkość. To jest otwieracz do zalutowanych blaszanych beczek/ baryłek z wołowiną wysyłanych na front WW 1 Otwieracz do beczek. Wygrałeś bona na korniszona.
  8. To są otwieracze do konserw. Tak zawsze odpowiadam Romanowi. Trochę żeby go zdenerwować, dać do zrozumienia że jego pasja, hobby zbierania WSZYSTKICH narzędzi zegarmistrzowskich, oddzielnych do każdej pojedynczej czynności do mnie nie trafia. Trochę też staram się pobudzić kreatywność swoją i innych przy wyobrażaniu sobie jak tymi ściągaczami otworzyć n.p. konserwę. Kreatywnością wykazał się Piotr proponując używać narzędzi do kalibrowania, wygładzania otworów pod łożyska zegarowe do frezowania/ grawerowania. Naprawdę można ! To są ściągacze. Służą do ściągania elementów osadzonych na wałkach. Element ściągany powinien być na tyle mały by zmieścił się w szczękach a wałek musi odpowiednio współpracować z bolcem oporowym w twoich narzędziach. Używaj do czego chcesz. Jeżeli bolec oporowy ma dziurkę to możesz tym skutecznie łamać czopy osi balansowej gdy szczęki ześlizną się ze ściąganego tego czegoś co akurat ściągasz.
  9. Jakie są nagrody za te otwieracze do konserw? One są tylko do konserw rybnych stąd nazwa reamer's Biorę, daj dobrą cenę, u ciebie się marnują
  10. Może się nauczę coś pisać i wstawiać pliki. Forum odrzucało jeden plik 2,6 Mb podając że przekroczyłem 5 Mb.
  11. Polerowanie próbne wyszło b. dobrze. Zdjęć nie będzie, forum nie pr,yjmuje. Szkoda, obiecałem komuś że mu kapcie spadną jak zobaczy efekt.
  12. Zrobiłem sobie jeszcze jedno koło minutowe. Zmieniłem średnicę otworu centralnego, poprzedni był za duży. Teraz tak wygląda zaraz po frezowaniu, gładkie czyste ząbki. Próby w mechanizmie, bardzo obiecujące pasuje do pośredniego idealnie, z ćwiertnikiem też płynnie zazębia. Ostateczna ocena op zamontowaniu zębnika w kole minutowym. To wszystko teraz będę składał i dopasowywał grubości. Blacha jest grubości tarczy, ma pomóc upchnąć wszystkie elementy przełożenia pod tarczą a miejsca na wskazówki nad tarczą. Tarczka z drewna gruszy do polerowania zębników. Płaszczyzna tarczki o kilka stopni skośna do osi tokarki. Po lewej nowe trzymadełko do zębników, mają się swobodnie obracać. Czop na wałku pasuje do otworów zębników. Początkowo trzeba w drewnie naciąć skośne uzębienie. Cała operacja bez napędu, kręcę ręcznie dociskając do zębnika, zaczynam na oleju, potem pasta polerska. Pierwsze nacinanie "gwintu" na drewnie robiłem odpadowym zębnikiem hartowanym i odpuszczonym na ciemny niebieski nalot. Tak jak reszta zębników.
  13. To jeden z zębników koła minutowego. W trakcie i zaraz po wyjęciu. Niby to samo ale ten ma 10 ząbków.
  14. Całe to zamieszanie przez ćwiertnik No to wreszcie jast. Zrobiłem kilka, ze względu na eksperymenty z twardością, będę też ćwiczył polerowanie, przydadzą się do zniszczenia. Gdyby ktoś pytał to jak na surowe są b.dobre.
  15. 1. Do prowadzenia pilnika przy obróbce wałka mocowanego we wrzecienniku. 2. W tej konfiguracji do niczego. Niekompletne, ale przy odrobinie inwencji patrz pkt 4. 3. Piękne nowatorskie połączenie różnych elementów o różnym zastosowaniu. Tak jak jest po zamocowaniu do kijka może służyć do drapania pleców. 4. Do toczenia, szlifowania, polerowania drobnych elementów w kłach. Wiem że takie tłumaczenie niczego nie wyjaśnia ... poszukaj n.p. na you tube turning between centers on a small lathe. Jak zauważysz jak i na czym opierać np nóż to otrzymasz odpowiedź częściową na pkt. 3
  16. Pierwszy, który można pokazać z małym wstydem. Oczywiście też nie idealny, ale to był pierwszy próbny po olśnieniu co było przyczyną poważnych problemów. Poprzednio tak to wyglądało Tutaj w mosiądzu, poprawiony frez, ostry prosty symetryczny, ustawienie w osi ( do czoła wałka we wrzecienniku). Obróbka we wrzecienniku, podparty konikiem w osi. A wykonałem takie g... I co to było? W weekend powinienem zrobić całą przekładnię chodu wskazówek. Cdn.
  17. Tak na szybko przed przerwą. Może aktualizacja forum nie wykasuje wszystkiego. Tak zębniki wyglądają. Są skręcone tak jakby frez nie był centralnie nad osią. Był, sprawdziłem przed i po. Wszystko wskazuje na bardzo lekki obrót, przesunięcie w stosunku do pożądanego przesunięcia na podzielnicy. Mocowanie w kle kwadratowym nie było pewne. Będę przerabiał obydwa kły żeby wyeliminować jakąkolwiek swobodę obrotu. Ale to za dwa dni. Dzisiaj kończę wersję 2-gą freza. Przerabiam ten sam po rozhartowaniu toczę, mierzę hartuję ostrzę... nie miałem pewności czy frez był symetryczny, czy to pochylanie szczytów zębów było spowodowane różnymi oporami skrawania po obu stronach freza. Dodatkowo przypomniałem sobie że płytki spiekane do noży składanych których używam (ccmt 0602...)mają zaokrąglenie R=0,4 mm. Postanowiłem zeszlifować-obniżyć płytkę do promienia około 0,36 mm. To pokazało, że poprzedni nóż i łuk był dobry. Pokazuję tę metodę bo nie wymaga zaszlifowania łuków, można bliskie dobrać na powtarzalnych narzędziach i eksperymentować. Polecam. Poprawiłem też ostrzenie, wyeliminowałem wyginanie się cienkiej tarczki podczas ostrzenia co mogło dawać zaokrąglanie ostrzonych krawędzi. Dorobiłem stalową podpórkę tarczki. Dzisiaj wykończenie, ostrzenie freza, przygotownie materiału i frezowanie ale mocowane we wrzecienniku. Muszę mieć pewność co zawiodło. Czy to rzeczywiście mocowanie w kłach. Jak zdążę to pokaże fotki. Jak nie podniosą tego forum po aktualizacji to żegnajcie.
  18. Wczoraj byłem bardzo zajęty wieczorem więc postępy żadne. Przyszła do mnie wnuczka (3,5 roku) z prośbą o ratunek dla króliczka. Króliczek to lampa z jej pokoju. Przewód do wymiany. Zrobiliśmy króliczkowi operację, potem ja dzidek przemówiłem z patosem do króliczka, powitałem go jako pierwszego i największego "na naszej ulicy" króliczka ozdrowionego i oświeconego, powitałem przewód i wtyczkę, przemówiłem do maseczki którą założyliśmy króliczkowi..... wnuczka przerwała "lubię cię bardzo jak się wygłupiasz". Ona wie, czuje że powitanie króliczka, maseczki to zgryw, przemawianie do maseczki to wygłupy. Nie wolno tej wiedzy zabijać w dzieciach. Tak wyglądała operacja.
  19. Zrobiłem dwa następne do koła minutowego. Jest duży postęp niby są ale jeszcze nie to. Przerwa Świąteczna. Trzymajcie się zdrowo.
  20. Nawet tokarkę Schaublin muszą blokować ściskiem stolarskim na posuwie poprzecznym. Będę musiał wykorzystać to rozwiązanie. Jest lepsze i prostsze niż dokręcanie do max. wkrętów regulacyjnych.
  21. Nie ma obaw, nie skończę szybko. Zębnik koła minutowego, ten wczorajszy wygląda dobrze tylko na zdjęciach bocznych. Zostawiĺem go w tokarce, źeby na tych samych ustawieniach robić drugi. Okazało się, że miałem drobne ale sumujące się nieosiowaści na mocowaniu; kieł w koniku przesunięty oraz suport pionowy, czyli płaszczyzna pracy freza też nierównoległa do osi. Obydwie niedokładności o około 0,01 do 0,02 ale sumowały się. Ja ustawiałem osiowość na stronie wrzeciennika ( nacinając centralnie obracany o 180 st. wałek ) ale nie kontrolowałem zgodności po drugiej stronie freza do kła w koniku. Błąd, dzisiaj powtórka. Na moje usprawiedliwienie przypomnę, że pierwszy raz frezuję między kłami. Te zębniki można spokojnie frezować mocowane na sztywno we wrzecienniku. Ćwiczę dla siebie mocowanie w kłach czyli na otworze bo trzeba będzie kiedyś zrobić oś koła centralnego do mojego mechanizmu. Jeszcze trochę pomarudzę. Mam świadomość, że nauczyć się można tylko na własnych błędach, ale po liczniku widzę, że zaglądacie, więc o błędach i problemach też będę pisał. No właśnie nie pisałem że wszystie cztery frezy poprawiałem i ostrzyłem ponownie, bardzo nie podobało mi się jak wyglądało pierwsze pokazane tutaj koło minutowe. Od strony wejścia freza na krawędziach mosiądzu był zbyt duży " drut". Profil ząbków też mi się nie podobał. Jest w planie wykonanie nowego. Cdn.
  22. Masz rację to może być choroba, i w dodatku zarażam innych... Może lepiej skończyć z tym.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.