Myślę, że to kwestia wyczucia i doświadczenia - trzeba pobawić się. Nie mam zbyt dużego doświadczenia w obróbce metali na gorąco, a już prawie w ogóle z mosiądzem. Dzięki . A odnośnie giełdy , specjalnie nic nie było... kupiłem trochę materiałów, pilniki, narzynki, stare rapidografy Rotringa - komplet 9 sztuk, za 5 zł, w dobrym stanie w czasie studiów w to było moje marzenie . Sprzedający nie wiedział co to jest ... Był KIROW do kupienia za 2200 zł, w dobrym stanie, a reszta jak zwykle... mało ludzi .