Jest na insta gość nie wiem skąd, który zamiata codziennie jednym nowym zdjęciem. Mógłby śmiało redagować wątek z rzadkimi okazami. Poljot amfibia w eksperymentalnej kopercie, Slava amfibia, czerwony Kirow, Rakiety Antarktyda 24 (kilka typów), Amfibia uszata 300m, pierwsza Strieła - wrzuca zegarek dziennie, wszystko w stanach idealnych albo NOS. Dzisiaj było jednak wygranko. Arcyrzadka "Antarktyda". Biorąc pod uwagę, że była przeznaczona wyłącznie na potrzeby wypraw arktycznych, na poziomie unikalności ustępuje pewnie tylko Nii i innym specjalistycznym zegarkom. Porównywalna, albo rzadsza niż np. Rakiety 3031 i Sławy Elektrycziskije.