Exuberant

Jako że w kolekcji brakuje mi chronografu i zegarka, który moge w dowolnej chwili chwycić i założyć bez nakrecania (z wyjatkiem GShocka) , do tego mechaniczne chrono sa znacznie droższe i czesto dosyć grube, szukam chrono kwarcowego. Waham sie troche miedzy bardziej sportowym a "eleganckim", ale kierunek raczej sportowy. W idealnym przypadku niebieski z pomarańczowymi akcentami. Rozmiar 39-41mm, najlepiej nie wyższy niż 12,5 mm, 20mm pasek/bransoleta, szafir. Chciałbym zmieścić sie w 1500-2000zł, ale jest troche luzu. Co mam na oku/o jaka stylistyke chodzi (bezel obrotowy nie jest wymagany). Forzo Drive King, optycznie i wymiarowo praktycznie ideał, ale 660EUR plus cło i VAT to troche przesada za meca-quartz. Do tego za dużo o marce nie wiadomo... Krzysio optycznie podobny, ale automat i odpowiednia dla niego cena. Alternatywnie jeśli nie znajdzie sie nic o tych parametrach rozważam zwykła, nudna pande.

Maen z nowoscia dla mniejszych nadgarstkow. 36mm, preordery od 15. marca. https://www.maenwatches.com/collections/brooklyn-36-triple-calendar

https://tuseno.com/ Mikrobrand ze Szwecji, na rynku od 2015r. z jak na razie malą, ale wartą uwagi ofertą. W drodze jest model Windseeker, planowany na początek tego roku. Od grudnia jestem posiadaczem modelu Shellback i jest na ten moment moim ulubionym zegarkiem. Do tego pasuja mu kazde gacie

Z powyższych brałbym Krzysia. Moja propozycja, niestety 41mm ale nie nosi się na taki duży, Epos Passion 3501.132.20.15.30, do którego sam się przymierzałem. Nie jest też taki błyszczący jak na zdjęciu.

Bransoletę już kilka razy przesuwali w czasie ze względu na kontrolę jakości, mam nadzieję że faktycznie pojawi się na początku roku. W kwestii pasków, do swojego używam gumy fkm i mimo, że nie jest tak "zintegrowana" jak oryginalne paski, wygląda dobrze.

Dokładnie, cała linia Cocktail Time godna polecenia, każdy znajdzie coś dla siebie.

Straum Opphav Maen Manhattan

Zapiecie nie tyle dlugie co grubsze. A co do dokladnosci, jesli wierzyc appce to +5s, wiec bardzo dobrze

W sumie taki śmieszny smaczek, ale przez dziurkę ma być widać litery napisu "Shellback" kiedy wzkazówka się przesuwa. Mają ponoć w planach nowe warianty kolorystyczne. Szczerze mówiąc dla mnie dobrze mogłaby wyglądać hybryda aktualnych dwóch - czarna świecąca tarcza i niebieski bezel. Nie pasuje mi do końca szczotkowanie na niebieskiej wersji.

A co to za pasek? Styl i materiał jak paratrooper/MN wygląda, a ma normalną regulację i sprzączkę.

Z automatu wskoczyło mi EUR, nie pomyślałem o manewrach jak u Krzyśka, a rzeczywiście różnica to prawie 1000zł. Ale przed chwilą próbowałem się przeklikać w USD i po potwierdzeniu adresu automatycznie zamienia na EUR, więc kamień z serca Co do Twoich pytań z drugiego wątku, nie sprawdzałem jeszcze dokładności, na grupie Tusenö ktoś pisał o odchyłce rzędu 45s/dzień, ale wydawał się być odosobnionym przypadkiem. Co do bransolety nie podzielam opinii, że zapięcie jest za grube, mi kompletnie nie przeszkadza, a mikroregulacja jest bardzo przydatna. Bransoleta sama w sobie prezentuje się świetnie i jest bardzo wygodna. A, ponoć w planach jest alternatywne zapięcie, chłopaki biorą sobie do serca opinie z grupy. Kilka osób mówi, że nie będzie go nosić na bransolecie przez to zapięcie właśnie

Co tam zegarek, Stollena bym zjadł ale to się nazywa "customer care".

Up

Argentyńczycy większość meczu biegali jak by dostali Panzerschokolade

Diver nad wodą

Tusenö Shellback. W nabytkach microbrandowych coś o nim skrobnąłem

Bransoleta rzeczywiście bardzo wygodna Wrażenia tak na szybko. Pozytywy: - Ładna, świecąca, lakierowana tarcza i dzięki temu całkiem elegancki wygląd - Data wkomponowana bez zaburzania symetrii i struktury tarcza - Nietypowa wskazówka godzinowa, ale to moje subiektywne zdanie, lubię jak jest trochę oryginalności - Zapięcie mimo rozmiaru nie jest uciążliwe. Do tego właśnie mikroregulacja - Quick release na bransolecie Negatywy: - Dość sztywny bezel - Stosunkowo mała i nie tak łatwa w obsłudze koronka - Brak zaznaczeń co 5 minut na indeksach, chociaż można się sugerować godzinowymi - Cyfry na bezlu "przyklejone" do kresek, ale to tylko moje OCD Mimo pewnych upierdliwych wad całokształt bardzo mi się podoba i ładnie wpasowuje w dress divera.

Tusenö Shellback. Wygląda na to, że ciągnie mnie do Skandynawii

Zdążyli przed świętami

Alternatywna wersja Lambo Sian, Miura, moim zdaniem wyglądająca lepiej niż oryginał.

Ostatnia obniżka

Up