Klub Miłośników Zegarków IWC Schaffhausen

[Pionier 485]

Będę się z nim rozstawał, gdyby ktoś chciał przygarnąć to zapraszam:)

Big pilot 43

 

Edytowane 2 Grudnia przez Pionier

[pawel007 4632]

Chetnie zmieni właściciela 😊

 

[SPS 61062]

 

 

[meeehau 2894]

.

Edytowane Sobota o 18:44 przez meeehau

[artme 10811]

Czy coś przeczyłem czy faktycznie nikt w klubie nie ma nowego inżyniera?

[Piotr Piątkowski 7285]

Czy coś przeczyłem czy faktycznie nikt w klubie nie ma nowego inżyniera?

Wydaje mi się, że tylko przymiarki były

[artme 10811]

17 minut temu, Piotr Piątkowski napisał(-a):

Wydaje mi się, że tylko przymiarki były

Ciekaw jestem czy tylko cena odstrasza czy nie podszedł 🤔 Obecnie można bez problemu wyjąć go z drugiej ręki za "rozsądne" pieniądze a tu nikt nie ma takiego klasyka... 😏

 

Osobiście robiłem kilka przymiarek w różnych kombinacjach tarczowych i powiem szczerze, że bardzo fajny sikor - szczególnie pod kątem wygody - leżał idealnie 😎

[Wostok111 4673]

1 godzinę temu, artme napisał(-a):

Czy coś przeczyłem czy faktycznie nikt w klubie nie ma nowego inżyniera?

W tej cenie navryzku wtórnym mozna mieć Piageta Polo lub GP Laureato więc konkurencja bardzo trudna. Ja wybrałam GP, ale lotników nikt nie ma lepszych od IWC.

[facecik 4607]

Był nowy Inge z zieloną tarczą. Bodajże @Bartek79 pokazywał. Ale ja go jakiś czas później widziałem u Karola na Chroneo. To chyba był ten sam. Całkiem fajny zegarek. Sam celowałbym w wersję tytanową.

[Jan 17044]

znajomy mi mówił że nowe inge są od ręki w Niemczech (tzn. były wtedy kiedy oglądał) więc próby nakręcania rynku na ten model chyba nie wyszły

[Undziak 404]

Kolega w pracy kupił Pilota Chronograph Woodland. Ja robiłem też przymiarki.

I powiem, że to fajny zegarek, nie rzuca się w oczy. Kumpel zadowolony jak dziecko. Dostał 15% rabatu ale poza butikiem.

 

[artme 10811]

2 godziny temu, Wostok111 napisał(-a):

Ja wybrałam GP

... bo? 😁

[SPS 61062]

 

[kingcrimson 18269]

Obserwuję nowego Inżyniera od dnia premiery. Wszystko mi się w nim zgadza. Dla mnie jedynie niepewny i zagadkowy element to mechanizm i jego funkcjonowanie w perspektywie 10, 15 czy nawet 20 lat, wiec mimo coraz atrakcyjniejszych cen na wtórnym już raczej się nie zdecyduje.

[nav 9672]

1 godzinę temu, kingcrimson napisał(-a):

Obserwuję nowego Inżyniera od dnia premiery. Wszystko mi się w nim zgadza. Dla mnie jedynie niepewny i zagadkowy element to mechanizm i jego funkcjonowanie w perspektywie 10, 15 czy nawet 20 lat, wiec mimo coraz atrakcyjniejszych cen na wtórnym już raczej się nie zdecyduje.

No nie żartuj, a masz jakiś zegarek, który użytkujesz codziennie od 10, 15, nawet 20 lat? W perspektywie życia człowieka, to prawie wieczność..

[kingcrimson 18269]

9 godzin temu, nav napisał(-a):

No nie żartuj, a masz jakiś zegarek, który użytkujesz codziennie od 10, 15, nawet 20 lat? W perspektywie życia człowieka, to prawie wieczność..

Nie żartuje. Każdy mój zakup zegarkowy był też wybierany pod kątem długiego użytkowania. Może to naiwne ale tak jest. Doszedłem do takiego etapu i płacąc 30- 40 tys. zakończe zabawę w kupowanie zegarków więc założenie jest takie, że oprócz wyglądu kluczowy jest mechanizm. Colta nosiłem przez 4 lata non stop, wiec takiego pięknego Inżynieria mógłbym dużo dużo dłużej 😀

[McIntosh 617]

13 godzin temu, kingcrimson napisał(-a):

Obserwuję nowego Inżyniera od dnia premiery. Wszystko mi się w nim zgadza. Dla mnie jedynie niepewny i zagadkowy element to mechanizm i jego funkcjonowanie w perspektywie 10, 15 czy nawet 20 lat, wiec mimo coraz atrakcyjniejszych cen na wtórnym już raczej się nie zdecyduje.

Zegarek faktycznie jest bardzo ładny, natomiast IWC zapakowało do niego opracowany przez ValFleurier werk, jaki można też znaleźć w zegarkach Panerai, Baume & Mercier. Jest to podstawowy mechanizm, który zastąpił Sellitę będącą odpowiednikiem ETA 2892-A2 w ofercie IWC. Zaletą na pewno jest 120 godzin autonomii chodu, kulkowe łożysko wahnika, dwukierunkowy naciąg, użycie krzemowych części w wychwycie. Nie przekonuje mnie natomiast regulacja okresu oscylacji balansu zrobiona na Etachronie. Wykończenie części jest całkiem przyzwoite (w stylu IWC), ale JLC udowadnia, że można lepiej.

[pisar 4419]

16 godzin temu, kingcrimson napisał(-a):

Obserwuję nowego Inżyniera od dnia premiery. Wszystko mi się w nim zgadza. Dla mnie jedynie niepewny i zagadkowy element to mechanizm i jego funkcjonowanie w perspektywie 10, 15 czy nawet 20 lat, wiec mimo coraz atrakcyjniejszych cen na wtórnym już raczej się nie zdecyduje.

 

Matko bosko co za masochizm, sczerze podziwiam i nie rozumiem ale szanuje