Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
rproch

NIE PRZEPŁACAJCIE NA ALLEGRO

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 12.03.2024 o 18:01, kchrapek napisał(-a):

Pewien poziom abstrakcji został tu mocno przekroczony :)

https://www.olx.pl/d/oferta/zabytkowe-zegarki-CID4042-IDZ9xjF.html

Nie dość że zdjęcia zrobione kalkulatorem to jeszcze te napisy 

Cytat

posiada bliżej nieokreśloną ilość tzw. kamieni

Jakby czytać albo rozeznać się nie potrafił :lol:

 

Screenshot_20240314_081508_OLXpl.jpg

Screenshot_20240314_081508_OLXpl.jpg

Screenshot_20240314_081800_OLXpl.jpg

Screenshot_20240314_081816_OLXpl.jpg

Screenshot_20240314_081829_OLXpl.jpg


,,Weź mlody się lepiej do nauki żebyś przynajmniej maturę zdał, a nie bierz się za płatne serwisy. A jak już spierdzielisz to na swój koszt oddaj zegarmistrzowi, żeby poprawil po Tobie, jak już przyjmujesz zlecenia. Chociaż pewnie po negatywnych komentarzach to zostanie Ci tylko nauka" Bardzo lubię naprawiać zegarki a ich zbieranie jest efektem ubocznym. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale bełkot... Ciężko przebrnąć.

Ogólnie typ odjechany, mam nadzieję, że nie znajdą się frajerzy.

@TomcioMiki - może weźmiesz do kompletu? :D ;)

https://allegro.pl/oferta/kwadratowy-zegarek-kwarcowy-slava-w-stylu-art-deco-z-lat-1980-tych-15280207651


Creeping like frost. As slow as grave moss. Like drowning in dry oceans of bone dust

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, oszolom napisał(-a):

Ale bełkot... Ciężko przebrnąć.

Ogólnie typ odjechany, mam nadzieję, że nie znajdą się frajerzy.

@TomcioMiki - może weźmiesz do kompletu? :D ;)

https://allegro.pl/oferta/kwadratowy-zegarek-kwarcowy-slava-w-stylu-art-deco-z-lat-1980-tych-15280207651

gdybym sprzedał każdą Slavę w tej cenie to bym aparament w Wilanowie kupił za gotowkę :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, cheles napisał(-a):

gdybym sprzedał każdą Slavę w tej cenie to bym aparament w Wilanowie kupił za gotowkę :)

no gość jedzie na grubo. każdy zegarek kilka albo kilkanaście razy ponad wartość rynkową. w opisach ten sam bełkot i ładne fotki. sopockie antyki wannabe.


Creeping like frost. As slow as grave moss. Like drowning in dry oceans of bone dust

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
38 minut temu, oszolom napisał(-a):

Ale bełkot... Ciężko przebrnąć.

Ogólnie typ odjechany, mam nadzieję, że nie znajdą się frajerzy.

@TomcioMiki - może weźmiesz do kompletu? :D ;)

https://allegro.pl/oferta/kwadratowy-zegarek-kwarcowy-slava-w-stylu-art-deco-z-lat-1980-tych-15280207651

Jestem bogaty 😂😂😂

42 minuty temu, oszolom napisał(-a):

Ale bełkot... Ciężko przebrnąć.

Ogólnie typ odjechany, mam nadzieję, że nie znajdą się frajerzy.

@TomcioMiki - może weźmiesz do kompletu? :D ;)

https://allegro.pl/oferta/kwadratowy-zegarek-kwarcowy-slava-w-stylu-art-deco-z-lat-1980-tych-15280207651

Po tysiącu sprzedam 😂😂😂

IMG_20240318_181938.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, oszolom napisał(-a):

no gość jedzie na grubo. każdy zegarek kilka albo kilkanaście razy ponad wartość rynkową. w opisach ten sam bełkot i ładne fotki. sopockie antyki wannabe.

Grubo, nie grubo... Mark to bardzo znany handlarz, jeden ze starszych na rynku ruskich zegarków, coś z pokroju Sputnika, tylko z Ukrainy. Od zawsze miał drogo, od zawsze miał ciekawostki i zwyklaki. Jakiś czas temu, pewnie przez wojnę, przeniósł się do Polski i mam wrażenie, że rozwinął się jeszcze bardziej. Teraz naprawdę ma perełki vintage znanych światowych marek. Ja mu w sumie kibicuję i życzę jak najlepiej, bo coraz mniej na rynku rusków jest handlarzy umiejących wyszukać ciekawostki. W sumie to wolę takich handlarzy niż tę masę wątpliwej reputacji cwaniaków sprzedających chłam udający coś wartościowego lub wysyłających cegłę zamiast skarbów. A że drogo? To handlarz, on musi przeżyć. Czas poświęcony na taką działalność kosztuje. Utrzymanie sklepów na znanych portalach i własnego internetowego, znalezienie towaru, przygotowanie do sprzedaży, ryzyko sprowadzania z zagranicy, utrzymanie sieci pośredników uczestniczących w ściąganiu zegarków do Polski (bo nie wierzę, że sam da radę to wszystko ogarnąć) również kosztuje. Dochodzi reputacja, którą wypracował przez te lata działalności, dzięki której ma klientów mimo wysokich cen. Klientów z całego świata, nie tylko z Polski. Pewnie klienci z Polski to u niego pomijalny margines. Jeśli umie sprzedać w takich cenach, to ja to szanuję i podziwiam. Jeśli daje radę przeżyć z takiej działalności, to wspaniale. Może ja nie kupię u niego, bo mnie nie stać, ale wiele osób pewnie kupi, bo nie umieją, nie mają czasu lub po prostu nie chce im się szukać taniej. Tu mają podane na tacy, drogo ale porządnie.

 

I wiecie co? Obserwując rynek i przeglądając kilka(naście) tysięcy ofert dziennie widzę wielu handlarzy, również z Polski, którzy sprzedają w równie wysokich cenach duuużo gorsze paździerze. Beż żadnej oprawy, przygotowania, obsługi posprzedażnej... I tych mogę nazwać cwaniakami szukającymi jeleni, a ich ceny absurdalnymi. Tutaj? W wypadku Marka akceptuję jego ceny, czasem wejdę pooglądać co ma nowego i za każdym razem więcej we mnie pozytywnych odczuć, niż niesmaku. Trzeba mieć łeb, żeby takie coś utrzymać w tych czasach. Fajnie, że możemy mieć u nas kogoś takiego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, renqien napisał(-a):

Grubo, nie grubo... Mark to bardzo znany handlarz, jeden ze starszych na rynku ruskich zegarków, coś z pokroju Sputnika, tylko z Ukrainy. Od zawsze miał drogo, od zawsze miał ciekawostki i zwyklaki. Jakiś czas temu, pewnie przez wojnę, przeniósł się do Polski i mam wrażenie, że rozwinął się jeszcze bardziej. Teraz naprawdę ma perełki vintage znanych światowych marek. Ja mu w sumie kibicuję i życzę jak najlepiej, bo coraz mniej na rynku rusków jest handlarzy umiejących wyszukać ciekawostki. W sumie to wolę takich handlarzy niż tę masę wątpliwej reputacji cwaniaków sprzedających chłam udający coś wartościowego lub wysyłających cegłę zamiast skarbów. A że drogo? To handlarz, on musi przeżyć. Czas poświęcony na taką działalność kosztuje. Utrzymanie sklepów na znanych portalach i własnego internetowego, znalezienie towaru, przygotowanie do sprzedaży, ryzyko sprowadzania z zagranicy, utrzymanie sieci pośredników uczestniczących w ściąganiu zegarków do Polski (bo nie wierzę, że sam da radę to wszystko ogarnąć) również kosztuje. Dochodzi reputacja, którą wypracował przez te lata działalności, dzięki której ma klientów mimo wysokich cen. Klientów z całego świata, nie tylko z Polski. Pewnie klienci z Polski to u niego pomijalny margines. Jeśli umie sprzedać w takich cenach, to ja to szanuję i podziwiam. Jeśli daje radę przeżyć z takiej działalności, to wspaniale. Może ja nie kupię u niego, bo mnie nie stać, ale wiele osób pewnie kupi, bo nie umieją, nie mają czasu lub po prostu nie chce im się szukać taniej. Tu mają podane na tacy, drogo ale porządnie.

 

I wiecie co? Obserwując rynek i przeglądając kilka(naście) tysięcy ofert dziennie widzę wielu handlarzy, również z Polski, którzy sprzedają w równie wysokich cenach duuużo gorsze paździerze. Beż żadnej oprawy, przygotowania, obsługi posprzedażnej... I tych mogę nazwać cwaniakami szukającymi jeleni, a ich ceny absurdalnymi. Tutaj? W wypadku Marka akceptuję jego ceny, czasem wejdę pooglądać co ma nowego i za każdym razem więcej we mnie pozytywnych odczuć, niż niesmaku. Trzeba mieć łeb, żeby takie coś utrzymać w tych czasach. Fajnie, że możemy mieć u nas kogoś takiego.

Zgodzę się z Tobą ale mam jedno ale. Przy takich cenach gdy inni przeglądają Jego oferty ceny idą w górę przy zwykłych w ładnym stanie zegarkach. I to według mnie psuje rynek. Rozumiem, że musi pokryc koszty ale niech te wygórowane ceny dotyczą perełek i rzadkich zegarków, a nie popularesow 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
40 minut temu, renqien napisał(-a):

Grubo, nie grubo... Mark to bardzo znany handlarz, jeden ze starszych na rynku ruskich zegarków, coś z pokroju Sputnika, tylko z Ukrainy. Od zawsze miał drogo, od zawsze miał ciekawostki i zwyklaki. Jakiś czas temu, pewnie przez wojnę, przeniósł się do Polski i mam wrażenie, że rozwinął się jeszcze bardziej. Teraz naprawdę ma perełki vintage znanych światowych marek. Ja mu w sumie kibicuję i życzę jak najlepiej, bo coraz mniej na rynku rusków jest handlarzy umiejących wyszukać ciekawostki. W sumie to wolę takich handlarzy niż tę masę wątpliwej reputacji cwaniaków sprzedających chłam udający coś wartościowego lub wysyłających cegłę zamiast skarbów. A że drogo? To handlarz, on musi przeżyć. Czas poświęcony na taką działalność kosztuje. Utrzymanie sklepów na znanych portalach i własnego internetowego, znalezienie towaru, przygotowanie do sprzedaży, ryzyko sprowadzania z zagranicy, utrzymanie sieci pośredników uczestniczących w ściąganiu zegarków do Polski (bo nie wierzę, że sam da radę to wszystko ogarnąć) również kosztuje. Dochodzi reputacja, którą wypracował przez te lata działalności, dzięki której ma klientów mimo wysokich cen. Klientów z całego świata, nie tylko z Polski. Pewnie klienci z Polski to u niego pomijalny margines. Jeśli umie sprzedać w takich cenach, to ja to szanuję i podziwiam. Jeśli daje radę przeżyć z takiej działalności, to wspaniale. Może ja nie kupię u niego, bo mnie nie stać, ale wiele osób pewnie kupi, bo nie umieją, nie mają czasu lub po prostu nie chce im się szukać taniej. Tu mają podane na tacy, drogo ale porządnie.

 

I wiecie co? Obserwując rynek i przeglądając kilka(naście) tysięcy ofert dziennie widzę wielu handlarzy, również z Polski, którzy sprzedają w równie wysokich cenach duuużo gorsze paździerze. Beż żadnej oprawy, przygotowania, obsługi posprzedażnej... I tych mogę nazwać cwaniakami szukającymi jeleni, a ich ceny absurdalnymi. Tutaj? W wypadku Marka akceptuję jego ceny, czasem wejdę pooglądać co ma nowego i za każdym razem więcej we mnie pozytywnych odczuć, niż niesmaku. Trzeba mieć łeb, żeby takie coś utrzymać w tych czasach. Fajnie, że możemy mieć u nas kogoś takiego.

Naprawdę wg Ciebie utrzymanie sklepów internetowych uzasadnia wystawienie np zwykłej zwiezdy za 1750 zł? To chyba raczej nabijanie w butelkę i nadmuchiwanie balonu wydumqnym opisem i podrasowanymi zdjęciami. Część z tych zegarków nie ma nic z prawdziwej wartości 


TikTak TikTak - tylko 2 kalorie ;-)

MARIANEK :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, cheles napisał(-a):

Zgodzę się z Tobą ale mam jedno ale. Przy takich cenach gdy inni przeglądają Jego oferty ceny idą w górę przy zwykłych w ładnym stanie zegarkach. I to według mnie psuje rynek. Rozumiem, że musi pokryc koszty ale niech te wygórowane ceny dotyczą perełek i rzadkich zegarków, a nie popularesow 

Ja swoje kupowałem między 40 a 60 zł 😁😁😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, cheles napisał(-a):

Zgodzę się z Tobą ale mam jedno ale. Przy takich cenach gdy inni przeglądają Jego oferty ceny idą w górę przy zwykłych w ładnym stanie zegarkach. I to według mnie psuje rynek. Rozumiem, że musi pokryc koszty ale niech te wygórowane ceny dotyczą perełek i rzadkich zegarków, a nie popularesow 

Ale co ma obchodzić handlarza, czy innym coś psuje? To nie działalność charytatywna, on na tym zarabia. Z resztą jeden Mark rynku nie zepsuje. Psują prowizje portali internetowych, VAT i opłaty celne i pocztowe, albo wręcz cwaniaki szukające jelenia o których wcześniej pisałem. No i najważniejsze, zamknięcie ruskiego rynku... Wiesz, jeśli miałbym wybór między "psującymi rynek" handlarzami pokroju Marka, a leśnymi ludkami sprzedającymi jakieś obślizgłe pleśniaki w cenach Omegi, to obyma ryncami głosuję za porządnie wystawionym, sfotografowanym i może nazbyt kwieciście, ale w miarę rzetelnie opisanym zegarkiem. 

 

Oczywiście, każdy z nas ma prawo siedzieć godzinami przed monitorem i szukać okazji. Łazić po śmierdzących przypalonym olejem bazarach i marznąć, moknąć na deszczu, żeby wyszukać w stercie złomu jakieś rokujące nadzieję, choć oblepione brudem zeszłej epoki, cacuszko. To jest zabawa, emocje, są tacy co to lubią. Ale jest też wielu zbieraczy lub po prostu zwykłych szarych ludzików z Mordoru, którzy nie chcą, boją się, nie znają się, a chcą mieć taki zegarek. Wtedy idą do takiego sprzedawcy, który za odpowiednią opłatą daje im kwiecisty opis, upiększone zdjęcia, całą tą otoczkę czegoś wyjątkowego, może nawet namiastkę luksusu. 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
42 minuty temu, renqien napisał(-a):

Ale co ma obchodzić handlarza, czy innym coś psuje? To nie działalność charytatywna, on na tym zarabia. Z resztą jeden Mark rynku nie zepsuje. Psują prowizje portali internetowych, VAT i opłaty celne i pocztowe, albo wręcz cwaniaki szukające jelenia o których wcześniej pisałem. No i najważniejsze, zamknięcie ruskiego rynku... Wiesz, jeśli miałbym wybór między "psującymi rynek" handlarzami pokroju Marka, a leśnymi ludkami sprzedającymi jakieś obślizgłe pleśniaki w cenach Omegi, to obyma ryncami głosuję za porządnie wystawionym, sfotografowanym i może nazbyt kwieciście, ale w miarę rzetelnie opisanym zegarkiem. 

 

Oczywiście, każdy z nas ma prawo siedzieć godzinami przed monitorem i szukać okazji. Łazić po śmierdzących przypalonym olejem bazarach i marznąć, moknąć na deszczu, żeby wyszukać w stercie złomu jakieś rokujące nadzieję, choć oblepione brudem zeszłej epoki, cacuszko. To jest zabawa, emocje, są tacy co to lubią. Ale jest też wielu zbieraczy lub po prostu zwykłych szarych ludzików z Mordoru, którzy nie chcą, boją się, nie znają się, a chcą mieć taki zegarek. Wtedy idą do takiego sprzedawcy, który za odpowiednią opłatą daje im kwiecisty opis, upiększone zdjęcia, całą tą otoczkę czegoś wyjątkowego, może nawet namiastkę luksusu. 

 

 

To ja chętnie zaproponuję każdemu chętnemu podobną namiastkę luksusu za 1/3 ceny zegarków tego handlarza. I mogą to być wychuchane, wymyte i odpowiednio naoliwione zegarki, a mam tego kilkaset 😉😉 I również nikt nie bedzie musiał chodzić po śmierdzących bazarach. Zapisy na pv 😂😂 Niestety, jak dla mnie jest to szukanie jeleni obudowane opowieściami z mchu i paproci i nie ma nic wspólnego z uczciwą wyceną

Edytowane przez mkoch

TikTak TikTak - tylko 2 kalorie ;-)

MARIANEK :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
39 minut temu, mkoch napisał(-a):

Naprawdę wg Ciebie utrzymanie sklepów internetowych uzasadnia wystawienie np zwykłej zwiezdy za 1750 zł? To chyba raczej nabijanie w butelkę i nadmuchiwanie balonu wydumqnym opisem i podrasowanymi zdjęciami. Część z tych zegarków nie ma nic z prawdziwej wartości 

Chłopie, na codzień jesteśmy nabijani w butelkę kupując mleko za pięć złotych, podczas gdy w jakimś intermarszczę albo innej biedaromce jest poniżej 2 złotych. Podobnie z wieloma innymi produktami, że już o restauracjach serwujących kawałek ochłapa w oparach luksusu za setki, jeśli nie tysiące złotych nie wspomnę. Jeśli ktoś potrafi sprzedać zwykłego kebaba drogo, nie używając do tego mięsa z psa sąsiada, to ja to szanuję. Nie kupuję, ale szanuję. I wolę tak, niż żarcie w wątpliwych budach, z wliczonym w niską cenę ryzykiem, że gdzieś niedaleko jakieś dziecko płacze po utracie ukochanego pupila.

5 minut temu, mkoch napisał(-a):

To ja chętnie zaproponuję każdemu chętnemu podobną namiastkę luksusu za 1/3 ceny zegarków tego handlarza. I mogą to być wychuchane, wymyte i odpowiednio naoliwione zegarki, a mam tego kilkaset 😉😉 I również nikt nie bedzie musiał chodzić po śmierdzących bazarach. Zapisy na pv 😂😂 Niestety, jak dla mnie jest to szukanie jeleni obudowane opowieściami z mchu i paproci i nie ma nic wspólnego z uczciwą wyceną

No i już masz patent na biznes. Wydatek niewielki, bo jak twierdzisz, sklep internetowy nie kosztuje tyle. Czas poświęcony na zrobienie zdjęć i przygotowanie aukcji masz darmo. Różne instagramy, facebooki i inne social media też darmo. Jak masz tego setki, to nawet nie musisz wiele inwestować na początek. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, renqien napisał(-a):

No i już masz patent na biznes. Wydatek niewielki, bo jak twierdzisz, sklep internetowy nie kosztuje tyle. Czas poświęcony na zrobienie zdjęć i przygotowanie aukcji masz darmo. Różne instagramy, facebooki i inne social media też darmo. Jak masz tego setki, to nawet nie musisz wiele inwestować na początek. 

No nie mam patentu na biznes. Brakuje mi jednej, a właściwie 2 rzeczy - bezczelności i nieuczciwości ;) Wszystko poza tym bym zorganizował, tego nie przeskoczę...


TikTak TikTak - tylko 2 kalorie ;-)

MARIANEK :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie to ja nie mam nic przeciwko temu, że ktoś sprzedaje coś po cenach zahaczających o obłoki. Udaje mu się to jego sprawa i to w zasadzie jest uczciwe, bo nikt nikogo nie ciągnie na licytacji z lewych kont. Ceny są kup teraz i albo je akceptujesz, albo spadasz. Natomiast jak widzę takiego ulepa jak na poniższej aukcji w równie absurdalnej cenie to tego już nie potrafię zrozumieć:

https://allegro.pl/oferta/zegarek-vintage-poljot-de-luxe-rzadki-oryginalny-mechanizm-radziecki-15269676024

Nie wiem co handlarz miał na myśli, bo to ani de luxe, ani oryginalny, ani rzadki zegarek, a jeżeli chłop takie cosik wypuścił to zrobił to celowo, by nabić sobie kabzę. Wiem, pieniądze nie śmierdzą i tak ten świat jest ułożony, ale jeżeli gość ma aspiracje by sprzedawać dobre, prawilne zagarki i tym samym gwarantować jakość, to w tym przypadku tego co uczynil nie zrozumiem.


/iloveussrwatches/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to patrzcie na to. Może i drogo, ale za to dostawa gratis.

https://allegro.pl/oferta/rzadki-zegarek-zaria-w-z-lat-70-tych-w-stylu-cartier-15280241638

 

"Jako rzadki i kolekcjonerski klejnot, zegarek Zaria zaprasza Cię do posiadania kawałka historii zegarmistrzowskiej, w której kunszt spotyka się z rzadkością w naprawdę pożądanym zegarku."

 


"Proszę pamiętać, że zdecydowane stwierdzenia, takie jak „wszystko”, „zawsze” i „bez wyjątku” rzadko mają zastosowanie w dziedzinie radzieckich zegarków". (Mroatman)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Kurcze, nie mogę teraz znaleźć, ale ostatnio widziałem z UK Zarię z koronką od Cartiera lub podobną, za równie szaloną cenę, jeśli nie wyższą.

Edytowane przez renqien

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale nikomu nie chodzi o to, że to jedyny handlarz/sprzedawca z odjechanymi cenami. Nawet na allegro wisi sporo zwyklaków w chorych cenach. Choćby popularny poljocik chyba za tysiaka ostatnimi czasy. Jest też paru takich handlarzy, którzy zawsze mają mocno drogo (szwajcary głównie), ale takiego odjazdu jak u tego misia to ja nie widziałem. Za drogie oferty były, są i będą. Czasem handlarze, czasem ktoś myśli, że ma skarb po dziadku. Ale ten gość ma tego naprawdę dużo. A ceny tak drastycznie odjechane, że aż przykro patrzeć. Oprócz rusków, na których się mało znam, ma też zegarki zachodnie. Jakieś przemalowane dziadki za grube tysiące. Albo "wojskową" Doxę, która ma z wojskiem tyle wspólnego, ile ja. Też za majątek. Niech próbuje za tyle to posprzedawać, jego sprawa, ja mam po prostu nadzieję, że się na tym biznesplanie - przynajmniej w Polsce - przejedzie, bo nie lubię łowców jeleni. To też moja sprawa :D 


Creeping like frost. As slow as grave moss. Like drowning in dry oceans of bone dust

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
18 godzin temu, mkoch napisał(-a):

No nie mam patentu na biznes. Brakuje mi jednej, a właściwie 2 rzeczy - bezczelności i nieuczciwości ;) Wszystko poza tym bym zorganizował, tego nie przeskoczę...

To nie jest takie proste.  Nawet jak byś miał to czego Ci brakuje. Zabiłyby Cię podatki gdybyś chciał to prowadzić legalnie. 

Dalej prowizję na portalach, bo tu akurat mówimy o Allegro. Następnie nie potrafiłbyś zrozumieć dlaczego  Ty jako sprzedawca masz płacić za darmowy allegro smart dla kupujących lub za podjazd kuriera itd. Kilka osób wrzuciłoby Ci ten sam zegarek za cenę o połowę niższą i nie mógłbyś zrozumieć- jak im się to opłaca.... Sprawę dokończyli by kupujący, którzy znajdowaliby najmniejsza wadę znalezioną pod lupą na tarczy lub kopercie. Musiałbyś też przyjmować płatnie zwroty, gdyby ktoś się rozmyślił. A zegarek dochodziłby z innymi wskazówkami lub zamienioną koronką.  Tak to w niewielkiej przenośni wyglądałoby. 

Edytowane przez art_69

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, art_69 napisał(-a):

To nie jest takie proste.  Nawet jak byś miał to czego Ci brakuje. Zabiły by Cię podatki gdybyś chciał to prowadzić legalnie. 

Dalej prowizję na portalach, bo tu akurat mówimy o Allegro. Nastepnie nie potrafiłbyś zrozumieć dlaczego  Ty jako sprzedawca masz płacić za darmowy allegro smart dla kupujących lub za podjazd kuriera itd. Kilka osób wrzuciłoby Ci ten sam zegarek za cenę o połowę niższą i nie mógłbyś zrozumieć- jak im się to opłaca.... Sprawę dokończyli by kupujący, którzy znajdowaliby najmniejsza wadę znalezioną pod lupą na tarczy lub kopercie. Musiałbyś też przyjmować płatnie zwroty, gdyby ktoś się rozmyślił. A zegarek dochodził by z innymi wskazówkami lub zamieniną koronką.  Tak to w niewielkiej przenośni wyglądałoby. 

Otóż właśnie. Pierwsza moja myśl po przejrzeniu ofert tego typa, to było: pewnie towar schodzi mu jak woda, hłe hłe. No Poljot kwarcok za 1,5 k (fakt, że ładny, to inna sprawa) jako "perła zegarmistrzostwa" - OK, niech sobie będzie. Ale przecież od strony ekonomicznej to nie ma prawa się spinać! Bezlitosne reguły wolnego rynku powinny zweryfikować takie oferty. Chyba, że sprawa ma jakieś drugie dno, ale jakie - ja nie wiem.


"Proszę pamiętać, że zdecydowane stwierdzenia, takie jak „wszystko”, „zawsze” i „bez wyjątku” rzadko mają zastosowanie w dziedzinie radzieckich zegarków". (Mroatman)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak przy okazji drogich zegarków, to niedługo chyba będzie zalew "medycznych" lodówek.
Tu człowiek miał kilka, ale już poszły.

https://allegrolokalnie.pl/oferta/zegarek-slava-lodowka-medyczny-26-klejnotow-sssr

 

Kluczowe jest zdanie "Tarcza ponownie zdrukowana"
Dobrze, że zaznaczył. Inni nie będą mieli takich skrupułów...

 

Poglądowa fotka hi-res

ec95057b41749b2e006b04f5f03b


- Czas? Czas jest najprostszą rzeczą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.