Parnis

[4palce 414]

IMO podlinkowane zegarki różnią się jedynie paskiem. Ja wybrałem przesyłkę postNL, była bodajże 3USD droższa, ale znacznie szybsza i liczyłem, że towar wejdzie "z Unii".

Cła ani VAT nie płaciłem, zresztą paczka była oznaczona jako gift. Co do komentarzy, to nie śledziłem zmian, ale niedawno była na Ali jakaś zmiana w systemie ocen, może na jej kanwie licznik sklepu się wyzerował? 

Edytowane 19 Listopada 2017 przez 4palce

[zieloczek100 0]

Widzę, że wiele sklepów faktycznie ma 0 komentarzy, ale są takie, które mają. Jeżeli mówisz, że wszystko w porządku, więc chyba zamówię w tym sklepie, chociaż lubię jak są komentarze  - z drugiej strony przy opisie produktu są komentarze wszystko wydaje się być w porządku.

 

Zamawiałeś tam Parnis PA6007 z sygnaturki ? Podzielisz się zdjęciem?

Edytowane 19 Listopada 2017 przez zieloczek100

[4palce 414]

W moim przypadku wszystko było w porządku, mam zresztą wrażenie że system ochrony kupujących na Ali o lata świetlne wyprzedza Allegro czy nawet eBaya. Bardzo, BARDZO im zależy na tym, żeby klient był zadowolony.

Parę zdjęć mojego egzemplarza jest już na forum, zresztą zegar wisi też na bazarku, ale oczywiście z przyjemnością coś wrzucę. 

 

 

[zieloczek100 0]

Kupowałem kilka rzeczy na ali i o ile sprzedający czasami nie chcieli pomagać, to po zgloszeniu tego do aliexpress pomocy zazwyczaj udzielali

Twój Parnis to świetny zegarek i też o nim myślałem, ale na początek chcę kupić Portugalczyka od Parnisa, następnie parnis luminous marina - ale tego ze zdjęcia które wrzuciłem powyżej, a to chyba nie będzie takie łatwe, na koniec jakis Diver i Twoj jest świetny

 

Jeszcze jedno pytanie - czy jest sens dopłacać do droższego paska, czy pasek na starcie do wymiany? 

 

I tu kolejne pytanie, gdzie kupić dobry i niedrogi pasek?

[High-Castle 547]

Kupowałem kilka rzeczy na ali i o ile sprzedający czasami nie chcieli pomagać, to po zgloszeniu tego do aliexpress pomocy zazwyczaj udzielali

Twój Parnis to świetny zegarek i też o nim myślałem, ale na początek chcę kupić Portugalczyka od Parnisa, następnie parnis luminous marina - ale tego ze zdjęcia które wrzuciłem powyżej, a to chyba nie będzie takie łatwe, na koniec jakis Diver i Twoj jest świetny

 

Jeszcze jedno pytanie - czy jest sens dopłacać do droższego paska, czy pasek na starcie do wymiany? 

 

I tu kolejne pytanie, gdzie kupić dobry i niedrogi pasek?

 

Paski chińskie to paski wielokrotnie już opisane jako "paski ze skóry chińskiego smoka" - twarde , niewygodne i brzydko pachnące...polecam sklep :pasekdozegarka.com.pl - kilka razy kupowałem tam paski :duży wybór - różne ceny.

[4palce 414]

Nie kupuj paska w Chinach, o ile metalurgię i mechanikę jakoś ogarnęli to niestety w dziedzinie kaletnictwa muszą się jeszcze sporo nauczyć. Możesz założyć, że pasek który przyjdzie z zegarkiem szybko wyrzucisz.  Poszukaj na forum, jest sporo tematów nt. galanterii. Na szybko i tymczasem możesz kupić jakieś nato w kolorystyce nawiązującej do wyglądu zegarka. 

Edytowane 19 Listopada 2017 przez 4palce

[zieloczek100 0]

Najpierw zamówię czasomierz , czytałem, że Parnisy mają różne mechanizmy, mówiąc o wybranych dwóch modelach, mam zwracać na coś uwagę, czy po prostu kupić tego za 73USD ?

 

Wiesz może gdzie mogę kupić dokładnie ten model? - https://zegarkiclub.pl/forum/uploads/monthly_08_2016/post-92285-0-51682000-1472324278.jpg

[Euryk 44]

"Nie kupuj paska w Chinach, o ile metalurgię i mechanikę jakoś ogarnęli to niestety w dziedzinie kaletnictwa muszą się jeszcze sporo nauczyć  ...".

 

  Większość pasków  w sprzedaży na świecie to paski chińskie.  W Chinach można kupić wszystko, od najbardziej tandetnych do najwyższej jakości. Zależy ile zapłacisz i od kogo kupisz. Jeśli kupujesz  na Aliexpress  zegarek sklecony przez amatora wieczorem w piwnicy to nie ma się co dziwić,  że pasek może być (choć nie musi)  tandetny.  Ale jeśli kupujesz  zegarek wyprodukowany w chińskiej  fabryce  zegarków (co bym zalecał)  to już  masz zupełnie inny świat.

 

Ostatnio kupowałem chińskie paski, sygnowane przez Shanghai Watch Industry,  najwyższej jakości, tak pod względem wykonania jak i materiałów. W Polsce byłyby od 100 zł  w górę, a  kupiłem po 4,50 USD.  Przyszły z zegarkiem (osobno dopłaciłbym 10 USD za przesyłkę), 18 i 19 mm po 4.50 USD , 20 mm po 5.50 USD, 22 mm z motylkiem (Sea-Gull)  9, 50 USD,  mesh (20 mm) 4,50 USD. Wybór  co prawda ograniczony do brązowych i czarnych, ale inne to używam sporadycznie, czasem szare.   

[4palce 414]

Najpierw zamówię czasomierz , czytałem, że Parnisy mają różne mechanizmy, mówiąc o wybranych dwóch modelach, mam zwracać na coś uwagę, czy po prostu kupić tego za 73USD ?

 

Wiesz może gdzie mogę kupić dokładnie ten model? - https://zegarkiclub.pl/forum/uploads/monthly_08_2016/post-92285-0-51682000-1472324278.jpg

Ja bym zadbał, żeby to był Sea-Gull ST2542 (automat, dokręcanie, stop sekunda, rezerwa ~40 godzin, całkiem znośne zdobienia w tych pieniądzach), takie są na zdjęciach przy ofertach. Miałem takiego i chodził bez zarzutu. 

Co do konkretnych modeli, to zacząłbym od witryny Parnisa, jeśli coś jest w katalogu to jest też na portalach sprzedażowych.

  Większość pasków  w sprzedaży na świecie to paski chińskie.  W Chinach można kupić wszystko, od najbardziej tandetnych do najwyższej jakości. Zależy ile zapłacisz i od kogo kupisz. Jeśli kupujesz  na Aliexpress  zegarek sklecony przez amatora wieczorem w piwnicy to nie ma się co dziwić,  że pasek może być (choć nie musi)  tandetny.  Ale jeśli kupujesz  zegarek wyprodukowany w chińskiej  fabryce  zegarków (co bym zalecał)  to już  masz zupełnie inny świat.

 

Ostatnio kupowałem chińskie paski, sygnowane przez Shanghai Watch Industry,  najwyższej jakości, tak pod względem wykonania jak i materiałów. W Polsce byłyby od 100 zł  w górę, a  kupiłem po 4,50 USD.  Przyszły z zegarkiem (osobno dopłaciłbym 10 USD za przesyłkę), 18 i 19 mm po 4.50 USD , 20 mm po 5.50 USD, 22 mm z motylkiem (Sea-Gull)  9, 50 USD,  mesh (20 mm) 4,50 USD. Wybór  co prawda ograniczony do brązowych i czarnych, ale inne to używam sporadycznie, czasem szare.   

Nie przeczę, że w Chinach można kupić towary o krańcowo różnej jakości. Moja wypowiedź padła w konkretnym kontekście ->

 

 

Jeszcze jedno pytanie - czy jest sens dopłacać do droższego paska, czy pasek na starcie do wymiany? 

więc prosiłbym Cię, żebyś jej z tego kontekstu nie wyrywał.

[Gość jarozlaw]

Każdy zakup na ali to loteria, ja niestety przegrałem na starcie. Muszę drugie tyle zapłacić za serwis nowego zegarka na st25 właśnie, szlag by to trafił.

[zieloczek100 0]

Dlaczego przegrałeś, co się stało z zegarkiem ?

 

 

@Euryk, gdzie zamawiałeś paski?

[Euryk 44]

 

"Nie przeczę, że w Chinach można kupić towary o krańcowo różnej jakości. Moja wypowiedź padła w konkretnym kontekście  więc prosiłbym Cię, żebyś jej z tego kontekstu nie wyrywał".

 

Zatem  przytoczę  twoją wypowiedź,  abyś zorientował się co napisałeś i w jakim kontekście. Na zdanie  High-Castle,   "paski chińskie to  ... twarde, niewygodne i brzydko pachnące ... polecam sklep pasekdozegarka.com.pl"  ... odpowiedziałeś uwagą jak najbardziej ogólną: "O ile metalurgię i mechanikę jakoś [Chińczycy] ogarnęli to niestety w dziedzinie kaletnictwa muszą się jeszcze sporo nauczyć". 

 

Z tej wymiany zdań w zwojach mózgowych zostaje, że  wszystkie chińskie paski to szajs, a sklep www.pasekdozegarka.com.pl jest godny polecenia.  Tyle że, jak sprawdziłem,  czarny pasek 18 mm z fakturą krokodyla (co akurat lubię)  kosztuje w tym sklepie  aż  77 zł,  ale za to jest ze sztucznej skóry.   Z prawdziwej skóry to już kosztuje ponad 100 zł.   

 

A u Chińczyka,  który przecież nic nie potrafi,  taki pasek z prawdziwej skóry kosztuje 4,50 USD.   Jak to możliwe?  No też przypuszczam, że co najmniej duża część pasków  (klamerek, teleskopów) z tego sklepu ma chińskie pochodzenie. 

 

 

 

 

@Euryk, gdzie zamawiałeś paski?

http://www.good-stuffs.com/Straps-accessories_c_21.html

Edytowane 20 Listopada 2017 przez Euryk

[4palce 414]

Zatem  przytoczę  twoją wypowiedź,  abyś zorientował się co napisałeś i w jakim kontekście. Na zdanie  High-Castle,   "paski chińskie to  ... twarde, niewygodne i brzydko pachnące ... polecam sklep pasekdozegarka.com.pl"  ... odpowiedziałeś uwagą jak najbardziej ogólną: "O ile metalurgię i mechanikę jakoś [Chińczycy] ogarnęli to niestety w dziedzinie kaletnictwa muszą się jeszcze sporo nauczyć". 

 

Z tej wymiany zdań w zwojach mózgowych zostaje, że  wszystkie chińskie paski to szajs, a sklep www.pasekdozegarka.com.pl jest godny polecenia.  Tyle że, jak sprawdziłem,  czarny pasek 18 mm z fakturą krokodyla (co akurat lubię)  kosztuje w tym sklepie  aż  77 zł,  ale za to jest ze sztucznej skóry.   Z prawdziwej skóry to już kosztuje ponad 100 zł.    

 

A u Chińczyka,  który przecież nic nie potrafi,  taki pasek z prawdziwej skóry kosztuje 4,50 USD.   Jak to możliwe?  No też przypuszczam, że co najmniej duża część pasków  (klamerek, teleskopów) z tego sklepu ma chińskie pochodzenie. 

 

Jesteś w błędzie, sprawdź z kim i o czym rozmawiałem i na jakie pytanie komu odpowiedziałem. 

[Shifu 6]

Odnośnie do różnicy pomiędzy Aliexpress i parnis.org:

 

Ostatnio kupiłem z ciekawości zegarek na parnis.org. Przyszedł z zaciętym bezelem, więc z tą kontrolą jakości to coś nie teges:) Zatem pod tym względem nie preferowałbym parnis.org w stosunku do Ali. Żeby jednak oddać sprawiedliwość - napisałem do sklepu w sprawie gwarancji, po 2 dniach dostałem bezbłędną angielszczyzną odpowiedź, że oczywiście nie ma problemu i żebym napisał, gdzie mieszkam, to mnie skontaktują z najbliższym serwisem (zdaje się, że jest w Niemczech). Ostatecznie nie skorzystałem (sam naprawiłem - pod bezelem był metalowy opiłek:)), ale z tej sytuacji wynika, że serwis gwarancyjny faktycznie istnieje i prawdopodobnie nawet działa:)

[radekglaz 57]

Ja się długo zastanawiałem nad Portugalcem, ale obawiałem się jego rozmiaru 43mm... mam nadgarstek 17cm i wszystkie zegarki powyżej 41mm wyglądają na moim nadgarstku monstrualnie...

 

Po długich rozmyślaniach stwierdziłem, że jednak pozostaję przy bezpiecznych 40mm i kliknąłem takiego oto Milgaussa:

 

[Daito 5061]

  Większość pasków  w sprzedaży na świecie to paski chińskie.  W Chinach można kupić wszystko, od najbardziej tandetnych do najwyższej jakości. Zależy ile zapłacisz i od kogo kupisz. Jeśli kupujesz  na Aliexpress  zegarek sklecony przez amatora wieczorem w piwnicy to nie ma się co dziwić,  że pasek może być (choć nie musi)  tandetny.  Ale jeśli kupujesz  zegarek wyprodukowany w chińskiej  fabryce  zegarków (co bym zalecał)  to już  masz zupełnie inny świat.

 

Ostatnio kupowałem chińskie paski, sygnowane przez Shanghai Watch Industry,  najwyższej jakości, tak pod względem wykonania jak i materiałów. W Polsce byłyby od 100 zł  w górę, a  kupiłem po 4,50 USD.  Przyszły z zegarkiem (osobno dopłaciłbym 10 USD za przesyłkę), 18 i 19 mm po 4.50 USD , 20 mm po 5.50 USD, 22 mm z motylkiem (Sea-Gull)  9, 50 USD,  mesh (20 mm) 4,50 USD. Wybór  co prawda ograniczony do brązowych i czarnych, ale inne to używam sporadycznie, czasem szare.   

 

Zegarek wyprodukowany w chińskiej fabryce nie kosztuje 100$ tylko sporo więcej - to po pierwsze, po drugie Sea Gull czyli marka pod którą funkcjonuje większośc chińskich fabryk produkujących zegarki, to największy na świecie producent zegarków i podzespołów do nich, z jego usług korzysta wiele szwajcarskich marek i kilka się do tego oficjalnie przyznaje, np Tag Heuer - jednak nie ryzykowałbym stwierdzenia że zegarki Parnis pochodzą z takich właśnie fabryk - tak że ten fragment Twojej wypowiedzi raczej do tego tematu nie pasuje.

 

Co do pasków - to za wspomniane 100zł możesz mieć świetny ręcznie robiony, np przez kogoś z forum, pasek - jaki Ci się tam podoba - jak myślisz kto, z czego i za ile robił pasek który na portalu kupujesz za 5.50$? Ja tam nie jestem moralistą ale jestem w stanie sobie na te pytania odpowiedzieć...

[dodge66 14439]

Ostatnio kupowałem chińskie paski, sygnowane przez Shanghai Watch Industry,  najwyższej jakości, tak pod względem wykonania jak i materiałów. W Polsce byłyby od 100 zł  w górę, a  kupiłem po 4,50 USD. 

 

Czy mógłbyś podzielić się zdjęciami tych pasków? 

 

Tyle że, jak sprawdziłem, czarny pasek 18 mm z fakturą krokodyla (co akurat lubię)  kosztuje w tym sklepie  aż  77 zł,  ale za to jest ze sztucznej skóry.  Z prawdziwej skóry to już kosztuje ponad 100 zł. A u Chińczyka,  który przecież nic nie potrafi,  taki pasek z prawdziwej skóry kosztuje 4,50 USD.

 

Jak rozumiesz sztuczną i prawdziwą skórę krokodyla? We wspomnianym sklepie znalazłem jeden za 77zł (link) wykonany przez Brosa, ale zdecydowanie nie jest to plastik ani sztuczna skóra. Przy kwocie +/- 100zł nie można mówić o prawdziwej skórze krokodyla, a jedynie o bydlęcej tłoczonej wzorem łuski.

[hrabia 85]

Ten sklep z paskami, do którego się tu odnosicie, jest drogi i tyle. Wystarczy popatrzeć na niską półkę od Alfy...

[Gość jarozlaw]

Dlaczego przegrałeś, co się stało z zegarkiem ?

 

Przeczytaj drugą część mojej wypowiedzi, lub zajrzeć do tematu "st25, dziw nad dziwy"

[zieloczek100 0]

@Euryk możesz wrzucić zdjęcie, jak wyglądają paski z Chin?

 

@jarozlaw, myślę, że po prostu miałeś pecha, ma forum bardzo niewiele negatywnych opinii można znaleźć na temat Parnisów - w porównaniu do zamówionych ilości z Chin. 

[zieloczek100 0]

I ja zamówiłem mojego Parnisa, teraz potrzebuję lepszej jakości pasek. 

[leskias 72]

 

 jak myślisz kto, z czego i za ile robił pasek który na portalu kupujesz za 5.50$? Ja tam nie jestem moralistą ale jestem w stanie sobie na te pytania odpowiedzieć...

 

Ja nie myślę ja wiem że wykonał go dobrze opłacany pracownik w Chinach.

 

35 lat temu w komunistycznej rzeczypospolitej ( Polsce) pracownik zarabiał 10 dolarów na miesiąc czy ok, 10000  złotych  miesięcznie a dolar był po 100 zł. Za wypłatę w Pewex można było sobie kupić połowę spodni Wrangler.

 

Gdyby ten sam pasek był szyty w Szwajcarii gdzie minimalna pensja jest ok 120 zł na godzinę to kosztował by 200 euro.

 

Normalna kolej rzeczy dlatego Polska nakłada zaporowe cła by bronić swojego rynku.

[Gość jarozlaw]

@jarozlaw, myślę, że po prostu miałeś pecha, ma forum bardzo niewiele negatywnych opinii można znaleźć na temat Parnisów - w porównaniu do zamówionych ilości z Chin.

Chyba słabo szukałeś

Nieważne, nie będę płakał z tego powodu. To tylko parę złotych.

Następnym razem kupię na parnis.org, trochę drożej, ale z gwarancją.

[Daito 5061]

Ja nie myślę ja wiem że wykonał go dobrze opłacany pracownik w Chinach.[...]

 

Gotowanego to Ty chyba nic dawno nie jadłeś...

[zieloczek100 0]

Chyba słabo szukałeś

Nieważne, nie będę płakał z tego powodu. To tylko parę złotych.

Następnym razem kupię na parnis.org, trochę drożej, ale z gwarancją.

Przyznam szczerze, że nie szukałem, spodobał mi się, zapytałem gdzie kupić i zamówiłem na aliexpress, może faktycznie lepiej było wybrać parnis.org? Wyszło mnie 68USD za Portugalczyka, myślę, że w w tej cenie warto podjąć ryzyko.

 

 

Gotowanego to Ty chyba nic dawno nie jadłeś...

Od dłuższego czasu interesuje się takim dziwnym dla wielu osób tematem jak latarki - takich latarek jak robią w Chinach, w tej cenie nie znajdziecie nigdzie, może w PL lepsze sterowniki, ale produkt gotowy, tylko i wyłącznie z Chin. Podobnie telefony, Xiaomi z Chin i wiele innych przykładów.

 

W Polsce wiele osób też pracuje za 10zł/h, czyli 1600/msc czyli około 450USD/miesiąc, oglądając różne kanały na YouTube, w Chinach ludzie w dużych miastach nawet nie chcą podejmować pracy, nie wiem jak jest w małych, ale u nas książkowo też nie jest.