Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

tarant

Nie jest OK....

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem chamem ze wsi więc musicie mi wybaczyć.

Ja Ci wybaczam, i ponawiam prośbę, odczep się :)

 

Pozdrawiam.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

PS Jak kiedyś zacznę też tak jojczyć na cały świat jak stary dziad to poddajcie mnie eutanazji.

Juz dziś można kupić bilet :)

https://www.google.pl/url?sa=t&source=web&rct=j&url=http://busy.info.pl/2,16824,46101,krakow,amsterdam.html&ved=0ahUKEwj8xJPJzKPSAhVEDJoKHWInAhoQFgg8MAE&usg=AFQjCNFThr_Wtw9JyEgFc2F1RqJtCeETxA


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieci....niewyobrażalna tragedia.

Przykre i smutne.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mimo różnic pokoleniowych, które były i będą, to  durne są hasła ''róbta co chceta'' czy ''zabierz babci dowód''.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wyborne gównoburze Koledzy, niemniej w pojedynku nicoń - Yoda, remis: na argumenty wygrał nicoń, na kalumnie - Yoda :P 

 

tumblr_nu0tkw1ozf1ufuclyo1_400.gif

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie osobiście różnica międzypokoleniowa nigdy nie była i nie jest problemem. Wręcz odwrotnie, różnica międzypokoleniowa jest IMO dobrodziejstwem, bo w bezpośrednich relacjach starszych unowocześnia a młodszych uczy pokory, oczywiście jest to możliwe tylko i wyłącznie przy zachowaniu właściwych relacji międzypokoleniowych np. w kręgu najbliższej rodziny. 

Ja mam znakomite relacje z synem i synową i innymi młodziakami z najbliższej rodziny i szczerze mogę napisać, że osobiście wolę częściej z nimi przebywać i dyskutować niż z ich rodzicami. :)

Napiszę również, że ja w życiu codziennym nie dostrzegam jakiegoś ponadnormatywnego chamstwa czy nieuprzejmości ze strony młodych ludzi.

 

Edit. Moim zdaniem obecnie można spotkać bardzo dużo młodych ludzi niezwykle inteligentnych, dobrze i gruntownie wyedukowanych i przy tym niezwykle miłych i sympatycznych.  Wystarczy rozejrzeć się na tutejszym Forum.

Przynajmniej ja widzę tu bardzo dużo takich. :)  


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wyborne gównoburze Koledzy, niemniej w pojedynku nicoń - Yoda, remis: na argumenty wygrał nicoń, na kalumnie - Yoda :P 

 

;)

https://www.google.pl/url?sa=t&source=web&rct=j&url=http://swietoszek.klp.pl/a-6196.html&ved=0ahUKEwiyyunR66PSAhUGIJoKHVVvAbIQFghiMAo&usg=AFQjCNGih3htYdkRy51-TzLTAGbQ6oyrLw


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Są ludzie i ludziska jak mawiała moja babcia i to w każdym wieku, jednak gdy ja byłem nastolatkiem, to nie widywało się w tramwaju stojącej kobiety w ciąży czy jakiegoś starego człowieka, a gdy który młody się zapomniał, to zawsze się znalazł starszy, który mu to bardzo stresowo przypominał, gdyby to zgłosił na milicje to by mu jeszcze dołożyli, nie to co teraz, ja osobiście zazwyczaj w ogóle nie siadałem w tramwaju, bo i tak za chwilę komuś trzeba było ustąpić, gdy babcia przyjechała rowerem po zakupy, to spokojnie mogła ten rower zostawić pod sklepem, bo nikt go nie ruszył, teraz to rower nie ma szans, a babci to nawet wyrwą torebkę z resztką renty itd. Jednak były wtedy inne wybryki młodocianych, o których teraz już nie słychać, więc raczej to nie tak, że wtedy to młodzi byli bardzo usłuchani i wszystko było ok, jednak obecnie ofiary bezstresowego wychowywania do bycia pępkiem świata, nie mają już szacunku do nikogo i niczego, moim zdaniem, czyli jakby co to świat idzie do przodu, jednak lepiej nic nie jest.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ale  to było za komuny , a wtedy był porządek .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 bo pewnie opieprzyłeś w uszczypliwym forumowym stylu j

 

Tuś mi bratku, w końcu ktoś zdemaskował sedno problemu.... Pisze pół żartem, pół serio, śmiejąc się przez łzy... Bo to prawda, w sieci ludzie pozwalają sobie na więcej, niż poza nią.

No ale  to było za komuny , a wtedy był porządek .

 

tak był porządek, chyba, że nadepnąłeś na odcisk komuchom

 

W komunie był porządek dlatego, że ludzie musieli rozwiązywać problemy nieznane w innych systemach i po prostu nie mieli czasu na nic innego. Niemniej za komuny było po równo, osobno dla komuchów i osobno dla nie-komuchów. Komuchy żyli jak książęta.

 

INFORMACJA DLA MODERATORA: to historia, a nie polityka. Na wszelki wypadek piszę ;) 

 

1300030246_by_PawNic22_600.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość henio.w

Dziwnym trafem najwięcej do powiedzenia o tych czasach mają ci, których wtedy jeszcze na świecie nie było, albo co najwyżej koszulę w zębach nosili. Sami eksperci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to akurat nieco ryzykowny argument, bo zasadniczo oznacza, że nie mamy prawa do ocen historycznych.... Żeby nie było, to ja komunę pamiętam, z perspektywy dziecka i nastolatka, pamiętam babcię, która wychodziła o 6 rano po mięso, pamiętam listy kolejkowe, puste haki w mięsnym. Pamiętam również szacunek do nauczycieli, do osób starszych. Ale nie wiążę tego z systemem politycznym, tylko wychowaniem.... 

 

I tutaj sedno: powiedzenie "za komuny było lepiej" może oznaczać: "w czasach mojej młodości było lepiej" albo: "kiedyś było lepiej". I z tym się zgodzę :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziwnym trafem najwięcej do powiedzenia o tych czasach mają ci, których wtedy jeszcze na świecie nie było, albo co najwyżej koszulę w zębach nosili. Sami eksperci.

Fakt

 

Brat mojej Mamy ktorego zwineli 14 grudnia, I przesiedzial ponad rok najpierw w Strzelcach Opolskich pozniej w Uhercach ma duzo mniej do powiedzenia na ten temat niż wiekszosc forumowych ekspertow


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wyborne gównoburze Koledzy, niemniej w pojedynku nicoń - Yoda, remis: na argumenty wygrał nicoń, na kalumnie - Yoda :P

 

 

 

"Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a nie dostrzegasz belki we własnym oku?"


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a nie dostrzegasz belki we własnym oku?"

 

tumblr_n3mri7xFfs1qb8c3uo1_500.gif

Za Hitlera podatki były 5 razy niższe, nie wiem czemu Polacy nie są mu wdzięczni i mówią że źle było, nie masz prawa się wypowiadać że było inaczej, chyba że aż tak stary jesteś że wtedy już widziałeś co się dzieje.

co Ty tam wiesz, za Piasta kołodzieja panie dzieju, to były czasy, a Ty mi tu dziecko neo ze sztabu JKM z argumentum ad hitlerum wychodzisz.... ;)

 

Jak zwykle zaczynamy się spierać po dzieleniu włosa na czworo. Rację ma Yoda i każdy, kto napisze, że dzisiejsza młodzież jest inna niż kiedyś. Czasy są inne. Pewnie, że dzisiaj niektórzy młodzi zachowują się w sposób niewyobrażalny jeszcze 20 czy nawet 15 lat temu. To kwestia wychowania i nie można tutaj winić rodziców (chociaż nie wszystkich) czy szkoły. Kultura i całe otoczenie, w którym młodzież wzrasta, solidnie podważają tradycyjne wartości, jak zatem wychowywać młode pokolenie? Rodzice winią szkołę, ale przecież to oni odpowiadają za wychowanie dziecka, szkoła tylko ich wspiera. Szkoła traci zaś możliwość wychowawczego oddziaływania, gdy zewsząd się ją krytykuje. Na pewno nie można zostawić młodego człowieka sam na sam z tym, co serwują mu mass media, internet, rówieśnicy.

Summa sumarum, dzisiejsze czasy to wyzwanie nie tylko dla młodzieży, lecz i dla rodziców i szkoły. A tak wtrącę, to czy w dziale żarty żartami nie ma więcej frywolności (delikatnie mówiąc) niż dajmy na to 20 lat temu? O czasy, o obyczaje.

Generalnie widzę w internecie i TV więcej zagrożeń niż korzyści. Należy izolować młodych od tego jak tylko się da. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość henio.w

Za Hitlera podatki były 5 razy niższe, nie wiem czemu Polacy nie są mu wdzięczni i mówią że źle było, nie masz prawa się wypowiadać że było inaczej, chyba że aż tak stary jesteś że wtedy już widziałeś co się dzieje.

 

Dlatego się nie wypowiadam. Tak stary nie jestem, ale mój Ojciec spędził ponad 2 lata w niemieckich obozach koncentracyjnych, które sanatoriami nie były. Opowiedział mi wiele. Nigdy natomiast nie usłyszałem takich słów zajadłości przeciwko nim*, jakie wypowiadają obecnie Polacy przeciwko sobie.

 

P.S. * Niemcom

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co dyskutować z faktami, ludzkość karleje, apogeum świetności mamy za sobą. Widać zdziczenie obyczajów, choćby na forach, gdzie po jakości dyskusji widać pokoleniowe zmiany. Ludzie z klasą, przeważnie z pokolenia moich rodziców, czyli aktualnie w wieku 60+ nie pozwala sobie (w przeważającej części) na takie słownictwo, jak moje pokolenie. To kwestia klasy, starsze pokolenie miało jej zdecydowanie więcej. Pewnych rzeczy nie wypadało robić.

 

edit: nie ludzkość karleje, cywilizacja zachodnia chyli się ku upadkowi. Nie wiadomo, kto będzie sukcesorem: Islam czy komunistyczny kapitalizm made in China, a może Indie? A może jednak nowa Europa, która odrzuci to wszystko, co złe z Oświecenia i wróci do korzeni?


Dlatego się nie wypowiadam. Tak stary nie jestem, ale mój Ojciec spędził ponad 2 lata w niemieckich obozach koncentracyjnych, które sanatoriami nie były. Opowiedział mi wiele. Nigdy natomiast nie usłyszałem takich słów zajadłości przeciwko nim*, jakie wypowiadają obecnie Polacy przeciwko sobie.

 

P.S. * Niemcom

 

Nie Polacy, to jest wspólny znak czasu dla krajów tzw. Zachodu. Popatrz na USA, co tam się wyprawia, bo wybrano nie tego, którego popierał establishment. Niestety, cywilizacją łacińską zawładnęli barbarzyńcy....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taa, Panie. Teraz nawet kury narzekają, i to brzydkimi słowami...

post-6402-0-85210900-1487781922.jpg


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak zwykle zaczynamy się spierać po dzieleniu włosa na czworo. Rację ma Yoda i każdy, kto napisze, że dzisiejsza młodzież jest inna niż kiedyś. Czasy są inne.

 

Tomku, wroc prosze do pierwotnego posta którega napisałem, i od ktorego zaczeła się rozmowa.

Ja nie wyrazałem tam swojej opinii, a opisalem sytuacje w ktorej się znalazłem-uzylem tylko słowa arogancja.

Reszta to był cytat, na tyle, na ile zapamietałem, nie ocenialem, nie wysnuwalem wnioskow.

Jednak kolega @nicon tak przedstawił sprawę że cześc jak stado...'lajków' :) podążyło za pasterzem, który mniemam nie zrozumiał, lub co wielce prawdopodobne, kierowany niechecia do mojej osoby 'wykorzystal' sytuacje i staral się przedstawić sytuację na 'swoją modłę".

 

:)

Dziś pewnej młodej osobie zwróciłem uwagę ze zle wykonala swoją pracę....w odpowiedzi usłyszałem-"najwyzej zaplacę'

Zero, ok, pomylilam się, przepraszam...itd.

Arogancja.

Przysluchujacy się inny pracownik, widzący moje zdziwienie mowi-ja panu wytłumaczę...

Postaram sie w miare pamieci przytoczyc.

 

"Dziś są inne czasy, nikt nikogo nie szanuje, liczy się kasa, młodzi są innaczej wychowani, rodzice zamiast pograć w piłkę, pojsć do lasu na grzyby, popływać, wytłumaczyć dzieciom 'co i jak' kupuja im co chcą, by dały im swięty spokój.

Pan pewnie kiedyś obserwował przez szybę coś co nawet pan bał się pomarzyć ze moze to mieć, dzis dzieciak widzi, jutro starzy mu kupują...

 

Jaki szacunek?, jak w internecie gimnazjalista zaklada temat "Papież zajebał mi baterie do fona' a inni rechoczą, inny pisze 'Beka z Powstania Warszawskiego' i rysuje penisy na głowach powstanców ku uciesze innych.

Czy pan wie ze np stronach szanowanych artystow pojawiają sie wpisy typu "ty parówo', 'chujowe masz kawałki cwelu"

Czego pan wymaga jak teraz niczego się nie wymaga od dzieci wychowując ich w przeświadczeniu ze są 'pepkiem swiata'.

Oni wszyscy nie myślą, oni są pewni ze są wyjatkowi...

To są 'inne czasy'......


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobra, kumam gdzie był cytat, a gdzie Ty. Ale za co opieprzyłeś pracownika? To też ważne.... Kiedyś, pewnie by pomyśłał, teraz powiedział. Ale mógł mieć gorszy dzień. Czy zawsze jest taki? Może jednak nie warto generalizować.... Taka sytuacja.... 

 

Weźmy jednak tzw. wzorce: ludzie wykształceni, na wysokich i eksponowanych stanowiskach klną i to gorzej, niż tzw. prosty lud, bo bardziej wyrafinowanie.... Kiedyś był podział na arystokrację i gmin. Arystokracja miała poczucie misji, odpowiedzialności za gmin. Zabory, nazizm, potem komuna wytępiły arystokrację. Dzisiaj status społeczny nie jest związany z ogładą, kindersztubą. To łatwo zobaczyć, gdy się rozmawia z jakimś autentycznym szlachcicem, których niestety coraz mniej. Dzisiaj liczy się zysk, sukces. Teraz pytanie, kto ma nieść ten kaganek oświaty? Gdzie autorytety? Walczy się z każdym autorytetem, to i efekty marne. Na kim wzoruje się młodzież? Na bogatych, to się liczy. Chcemy konsumpcji, no to mamy konsumpcję. A perspektywa jest niewesoła: za 20 lat eutanazja będzie właśnie tym, czym teraz ZUS i emerytura. Obym się mylił, ale skoro liczy się sukces, to emeryt jest luzerem i obciążeniem....  Już teraz kraje będące awangardą postępu wprowadzają właśnie takie rozwiązania: Belgia, Holandia, Skandynawia. Hedonizm i materializm stał się bogiem. I nie ma co się oburzać, to naturalna ewolucja myśli Oświecenia, która stawia człowieka na piedestał, uwalniając go z wszelkich ograniczeń: religii, moralności. To wie każdy filozof, ale przecież filozofia to luzerstwo, nie daje kasy. Skoro liczy sie sukces, to mamy redukcję człowieka. Szanujemy bogatych, a nie mądrych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

'Opieprzyłem'-napisałem ze ( zwróciłem uwagę) to róznica, cytat jest cytatem jak jest wierny pierwotnemu wyrazeniu.

Po drugie to bez znaczenia, praca została zle wykonana.

 

 

 

 

...lDziś pewnej młodej osobie zwróciłem uwagę ze zle wykonala swoją pracę....w odpowiedzi usłyszałem-"najwyzej zaplacę'

Zero, ok, pomylilam się, przepraszam...itd.....

 

 

Edit

 

Gdy pisałem o czesciach Omegi produkowanych w Azji ten sam kolega rechotał i pisał zdaje się o Kazachstanie i Kamazach majac ubaw z moich postow.

Jakis czas pózniej sam wkleil link do wypowiedzi prezesa Omegi ktory przyznal ze produkują czesc elementow 'poza Szwajcaria", przeprosic zapomniał, ale wysmiewać choćby dzis juz nie.....


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

'Opieprzyłem'-napisałem ze ( zwróciłem uwagę) to róznica, cytat jest cytatem jak jest wierny pierwotnemu wyrazeniu.

Po drugie to bez znaczenia, praca została zle wykonana.

 

 

 

 

...lDziś pewnej młodej osobie zwróciłem uwagę ze zle wykonala swoją pracę....w odpowiedzi usłyszałem-"najwyzej zaplacę'

Zero, ok, pomylilam się, przepraszam...itd.....

 

No i osoba ta miała w sumie rację. Najwyżej nie dostanie wynagrodzenia i będzie musiała naprawić. Zgodnie z kodeksem pracy. Co innego uczeń w szkole, on nie może jeszcze podejmować takiej odpowiedzialności. Może ta odpowiedź w pracy, to kwestia wychowania, a może po prostu nastroju, może coś go bolało. Są takie dni, w których cały świat wydaje się przeciw człowiekowi. Moim zdaniem za mało danych, aby ocenić tego człowieka jako aroganta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.