Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

tarant

Nie jest OK....

Rekomendowane odpowiedzi

Premia uznaniowa nie uregulowana w regulaminie wynagradzania to dodatek pieniężny do wynagrodzenia przyznawany przez przełożonego. Nagrodą może być tygodniowa wycieczka do San Escobar. 

Jednak premia uznaniowa jest nagroda pieniężną, ale by odróżnić rzeczową od pieniężnej stosuje się takie określenie jak premia uznaniowa. Tym bardziej jak jest przyznawana cyklicznie - co miesiąc, kwartał itp. ale nadal w 100% uznaniowo. 

 

To jest właśnie nagroda - nagroda może być pieniężna, rzeczowa i nierzeczowa (pochwała, dyplom etc.). Jeszcze raz - w praktyce pojęcie "premii uznaniowej" występuje, owszem. Nawet posługuje się nim czasami SN: "Tzw. premia uznaniowa, jeżeli nie ma charakteru roszczeniowego nie stanowi składnika wynagrodzenia za pracę i wobec tego nie mieści się w pojęciu wynagrodzenia urlopowego (...)"  (wyrok z dnia 21 stycznia 2015 r., II PK 56/14, ale zwróć uwagę, że SN użył sformułowania "tzw. premia uznaniowa").

Jeszcze dokładniej jest w tym wyroku:

"Nie ma znaczenia, czy składnik wynagrodzenia określany jest jako "roczna premia" czy też jako "dodatkowe roczne wynagrodzenie". Przyjmuje się bowiem podział świadczeń wypłacanych pracownikom na świadczenia uznaniowe (a więc mające charakter nagród) oraz świadczenia o charakterze wynagrodzenia za pracę (w tym wynagrodzenie zasadnicze, premie tzw. regulaminowe)." (wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 13 września 2012, III APa 10/12).

:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość henio.w

Nie jest dobrze. Kącik humoru na kłódkę zamknięty. I to czarną :( .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość henio.w

I tak dziwne, że dopiero teraz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To w Starachowicach chyba. Ciekawe miejsce, poza honorowym obywatelstwem , ulicą, jest też tablica w Panteonie Pamięci Narodu Polskiego z inskrypcją:

"Jadwidze Kaczyńskiej z wdzięczności za dar życia Prezydenta i Premiera RP – w I rocznicę śmierci Mieszkańcy Starachowic”. Mają rozmach...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na tvp2 z serii "Czy Świat oszalał?' o dopingu w sporcie,polecam, teraz.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na tvp2 z serii "Czy Świat oszalał?' o dopingu w sporcie,polecam, teraz.

Nie ogladalem.

Ja od lat jestem zwolennikiem zalegalizowania wszelkiego rodzaju dopingu, lacznie z przeszczepami jak tylko to jest mozliwe i skonczenie z hipokryzja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To chyba powinno byc w temcie "jest ok" , a nie tu. Takie zmiany byly latwe do przewidzenia juz przed wyborami i one wlasnie sie realizuja :) Grajewo niestety troszke zawiodlo, bo zdaje sie, ze do tej pory nie ma tam jeszcze ulicy Rajmunda Kaczynskiego :)


Przepraszam za brak polskich znakow ale po prostu ich nie mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ogladalem.

Ja od lat jestem zwolennikiem zalegalizowania wszelkiego rodzaju dopingu, lacznie z przeszczepami jak tylko to jest mozliwe i skonczenie z hipokryzja

Z hipokryzją tak, z reszta nie :)

Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To chyba powinno byc w temcie "jest ok" , a nie tu. Takie zmiany byly latwe do przewidzenia juz przed wyborami i one wlasnie sie realizuja :) Grajewo niestety troszke zawiodlo, bo zdaje sie, ze do tej pory nie ma tam jeszcze ulicy Rajmunda Kaczynskiego :)

 

Spokojnie przyjdą kolejni i pozmieniają na swoich bohaterów.

We Wrocławiu dawna Adolf Hitler Strasse to dzisiaj ul. Adama Mickiewicza . W sumie trzymano się metodyki..jeden i drugi pisarz :D

 

Ciekawe czy jak zmieni się włądza we Wrocławiu to Hala Ludowa ( Hala 100-lecia ) zmieni nazwę na bardziej patriotyczną.

Hala 100-lecia to nazewnictwo niemieckie ( obce kulturowo ), Ludowa- komunistyczne. Tak źle i tak nie dobrze :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe czy jak zmieni się włądza we Wrocławiu to Hala Ludowa ( Hala 100-lecia ) zmieni nazwę na bardziej patriotyczną.

Hala 100-lecia to nazewnictwo niemieckie ( obce kulturowo ), Ludowa- komunistyczne. Tak źle i tak nie dobrze :D

Jak sie zmieni władza, to niestety zapewne powróci po albo jakieś nowoczesne po. Wtedy możemy oczekiwać raczej ulicy Angelo Merkel, Junckera albo Martna Schulza, ewentualnie którychś że zdrajców ojczyzny, a jest ich sporo...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak sie zmieni władza, to niestety zapewne powróci po albo jakieś nowoczesne po. Wtedy możemy oczekiwać raczej ulicy Angelo Merkel, Junckera albo Martna Schulza, ewentualnie którychś że zdrajców ojczyzny, a jest ich sporo...

 

A to już zależy od frakcji. Bo są i tacy, co za zdrajców mają braci Kalkstein jak i  księdza Katz.

I nie są to lewacy.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jest ok. teściowa kupiła mi zegarek...  :wacko:

z AVON-u, "smartłacz" i pyta cały czas czemu w nim nie chodzę  :huh: ,

nie wiem czy to po złości było czy jak. 


Jedyne czego nie można zrobić, to nie można myśleć, że czegoś nie można zrobić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość jarozlaw

To załóż i się nie pogrążaj bardziej, na zdrowie ci to wyjdzie :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ale on jest brzydki, wyświetla tylko godzinę i to jak się naciśnie przycisk, a tak normalnie to służy jako lusterko  :wacko:

 

  :wacko: 

Jedyne czego nie można zrobić, to nie można myśleć, że czegoś nie można zrobić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość jarozlaw

Raz założysz na wizytę u teściów i będzie dobrze,no chyba że razem mieszkacie,wtedy klops.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chyba trzeba będzie tak zrobić, ale dobrze wie, żeby mi takich prezentów nie robić.

Wszystkim w rodzinie powiedziałem żeby mi zegarków nie kupowali, a ta na przekór - ach kochane teściowe :) .

Jeszcze jakby jakiś fajny był, a tu takie ....


Jedyne czego nie można zrobić, to nie można myśleć, że czegoś nie można zrobić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie przyjdą kolejni i pozmieniają na swoich bohaterów.

We Wrocławiu dawna Adolf Hitler Strasse to dzisiaj ul. Adama Mickiewicza . W sumie trzymano się metodyki..jeden i drugi pisarz :D

 

Ciekawe czy jak zmieni się włądza we Wrocławiu to Hala Ludowa ( Hala 100-lecia ) zmieni nazwę na bardziej patriotyczną.

Hala 100-lecia to nazewnictwo niemieckie ( obce kulturowo ), Ludowa- komunistyczne. Tak źle i tak nie dobrze :D

Ja nie oczekuje z satysfakcja, ze kiedys ktos zmieni nazwe tej ulicy, tylko zastanawiam sie w jakim kierunku to wszystko zmierza. Dla mnie rownie dobrze moglaby sie ta ulica nazywac im. "Ruskich pierogow" albo "Zdobywcow Tobruku".:)
Przezylem juz czasy kiedy ulicom nadawano nazwy im. towarzyszy nic nieznaczacych dla owczesnej historii tego kraju, zeby tylko przypodobac sie swoim mocodacom, ale nie przypominam sobie, zeby nazywano ulice imieniem matki w podziekowaniu za dar zycia towarzysza Gomulki, Bieruta ... :)
Mysle, ze gdybym na takie zjawisko jak w Starachowicach nie potrafil spojrzec z odpowiednim dystansem, to musialbym o sobie powiedziec, ze staje sie bezmyslnym fanatykiem jakiegos nurtu politycznego :)

Przepraszam za brak polskich znakow ale po prostu ich nie mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem przeciwnikiem stawiania pomników i nazywania ulic, ledwo pomarłym. Szczególnie to się tyczy pomników Jana Pawła II, mimo że jestem wierzący to mnie to razi i jest zwykłą próżnością. Jan Paweł II jasno się za życia wypowiedział, żeby mu pomników nie stawiano, a bardziej przysłuchiwano się w słowo Boże. Tyle, że ludzie w Polsce postać Jana Pawła II traktują na zasadzie " Adam Mickiewicz wielkim poetą był ", " Jan Paweł II, wielkim człowiekiem był" a dlaczego ? ani jednego zdania wypowiedzianego nie pamiętają, o stosowaniu się do wskazań papieża nie wspominam.

Ogólnie Polacy mają problem z uzasadnianiem swoich poglądów, często dyskusja z nimi nie ma sensu bo mają bardzo zamknięte umysły w sprawie polityczno-religijnej. Są jak zaprogramowani przez zdalne urządzenie, a próba restartu systemu kończy się blue screenem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godziny poranne, ul. Targowa, Warszawa, wśród około 150 ludzi stojacych na przystanku blądzi ociemniala staruszka ( okulary, biala laska), podpytuje ludzi-zero reakcji, wszyscy zajeci smartfonami i kawą w kubeczku, inni widzę odsuwają się by ich nie zapytala.....

 

Starsza pani zablądziła, wystarczylo przejechać jeden przystanek i przeprowadzić ją przejsciem podziemnym na ul.Ząbkowską...

 

Ale spoleczenstwo!!!


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem przeciwnikiem stawiania pomników i nazywania ulic, ledwo pomarłym. Szczególnie to się tyczy pomników Jana Pawła II, mimo że jestem wierzący to mnie to razi i jest zwykłą próżnością. Jan Paweł II jasno się za życia wypowiedział, żeby mu pomników nie stawiano, a bardziej przysłuchiwano się w słowo Boże. Tyle, że ludzie w Polsce postać Jana Pawła II traktują na zasadzie " Adam Mickiewicz wielkim poetą był ", " Jan Paweł II, wielkim człowiekiem był" a dlaczego ? ani jednego zdania wypowiedzianego nie pamiętają, o stosowaniu się do wskazań papieża nie wspominam.

Ogólnie Polacy mają problem z uzasadnianiem swoich poglądów, często dyskusja z nimi nie ma sensu bo mają bardzo zamknięte umysły w sprawie polityczno-religijnej. Są jak zaprogramowani przez zdalne urządzenie, a próba restartu systemu kończy się blue screenem.

To może ja uzasadnię bo w sumie wywołałem temat - nie uzasadniałem bo wydawało mi się oczywiste a nie lubię być dosłowny. Ale widać muszę - moje głębokie zdziwienie budzi fakt nadania ( przez usłużnych urzędników - lizusów) nazwy ulicy osobie której życiorys w moim odczuciem nie predystynuje do takiego wyróżnienia. Żebym był dobrze zrozumiany - bo życiorys dla tamtego pokolenia zwyczajny a nie taki którego trzeba się wstydzić. Podpowiedź na temat motywacji pomysłodawców tej akcji znajduje się na zacytowanej przeze mnie tablicy - " Panteon" ( zachęcam do sprawdzenie znaczenie i pochodzenia tego słowa - sporo mówi o tej idei ) . I przeciwko takim absurdom buntuje się mój umysł. Nie miałem złudzeń że poseł Kaczyński będzie stawiał pomniki sobie i rodzinie - nie przypuszczałem tylko że całej.

EDYCJA - to powyżej może jest co najwyżej śmieszne ale świadomość że cała zgraja urzędników w tym kraju podejmuje decyzje by zadowolić szefa a nie zdrowy rozsądek czy choćby wyborców jest już i smutna i straszna . Równie straszna jak ta o urzędnikach których decyzje służą głównie im samym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe  , w jakim czasie po zmianie rządów  ta ulica zmieni nazwę ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Groteskowy typ,ale z drugiej strony trudno mu się dziwić.,Jeżeli mężczyzna przez 67 lat ani raz nie "pyknął" to w chorej głowie mogą się rodzić różne dziwne pomysły.,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godziny poranne, ul. Targowa, Warszawa, wśród około 150 ludzi stojacych na przystanku blądzi ociemniala staruszka ( okulary, biala laska), podpytuje ludzi-zero reakcji, wszyscy zajeci smartfonami i kawą w kubeczku, inni widzę odsuwają się by ich nie zapytala.....

Starsza pani zablądziła, wystarczylo przejechać jeden przystanek i przeprowadzić ją przejsciem podziemnym na ul.Ząbkowską...

Ale spoleczenstwo!!!

To jest dowod na to, ze warszawiacy zostali wybici w powstaniu, a obecni mieszkancy to naplywowe chamy z pol skapanych nawozem.

 

Podobna sytuacja w Krakowie kilka tygodni temu, godzina 6:20. Pod poczta glowna, niewidomy laske se wplatal w lancuch w slupkach przy przejsciu dla pieszych. Skrzyzowanie zamarlo. Samochody sie zatrzymaly, kierowcy lub pasazerowie ruszyli z pomoca, w tym smieciarze, a w sumie oni jako pierwsi.

 

Oczywiscie ta zaraza w Krakowie tez wystepuje, niby studenci, ktorzy skoncza dwa fakultety zeby obslugiwac w H&M

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.