Teorie spiskowe

[desmo 6263]

To smutne i przykre , że najbardziej na chlew skarżą sią ci którzy go wywołują …rozumiem że tracąc grunt pod nogami najlepiej wywołać gów…burzę i naskarżyć modowi żeby zamknął temat…prymitywna cenzura 

PS kolego mrovka nie ma przymusu wchodzenia tutaj i czytania czy pisania…atakowanie  niewygodnych tez  czy całych  wątków nie różni się niczym od zamykania/przejmowania niewygodnych stacji telewizyjnych…o tej wolności możemy porozmawiać  o nią warto walczyć w przeciwieństwie do wolności od rozumu ( z którą należy walczyć )  co starałem się pokazać załączonym zdjęciem

Edytowane 23 Grudnia 2021 przez desmo

[Mirosuaw 15644]

42 minuty temu, Jędrula.wawa napisał(-a):

 

 

Aż zajrzałem do tych innych tematów niezegarkowych, losowo wybrałem temat o nożach i o whisky, zakładam, że styl pozostałych (o rowerach, bieganiu, psach, itp.) jest zbliżony. Tak, to prawda, jest podobieństwo z teoriami spiskowymi - zarówno tamte, jak i ten nic nie wnoszą do tematyki zegarkowej. Ale jest też jedna, za to bardzo istotna różnica między tamtymi, a tematem o teoriach spiskowych.

Tamte tematy ŁĄCZĄ forumowiczów, w przeciwieństwie do tego.

Tak więc z przyjemnością przeniosę się do tych innych niezegarkowych i do zegarkowych również. Obiecuję, że tu już przestaję się wypowiadać. Jak chcecie to dalej taplajcie się w błotku, bo to, że tu będzie błotko jest pewne.

 

Edytowane 23 Grudnia 2021 przez Mirosuaw

[Vergangenheit 3001]

Panowie nie ma się o co kłócić nie każdy robi to co uważa ci co się zaszczepili nie muszą się obawiać bo po co się zaszczepili żeby być bezpiecznym i naciska się nie zaszczepili to widocznie się mnie boją lub mają wysoką odporność i tyle Byleby tylko nikt nikogo nie zmuszał do takiego lub innego zachowania tak czy owak wszyscy musimy śledzić to jak się rozwija ten temat bo każdego z nas to dotyczy Miejmy nadzieję że teorie spiskowe się nie sprawdzą choć niestety części już się ziściła... i oby wirus nie okazał się w dłuższym etapie dużo bardziej śmiercionośny i oby szczepionki też nie miały w dalszym etapie jakiś złych skutków ubocznych.

[Bugs 4215]

3 godziny temu, -mrovka- napisał(-a):

 

 

 

 

Możesz uchylić rąbka co ten wątek wnosi dla Twojego życia ? 

Tylko postaraj się z odpowiedzią..bo jak odpowiesz, że teraz wiesz jacy ludzie są idiotami i ilu ich jest - to mnie to nie zadowoli.

Wypadałoby to bardziej rozwinąć, bo aż mnie to przeraża, że jako lekarz, czerpiesz jakiekolwiek wartości z tego tematu.

 

 

 

Mogę ale mi się nie chce.

Co do reszty Twojej wypowiedzi - sorry, to nie mój poziom.

Rozróby w chlewie załatwia się eliminowaniem trzody a nie burzeniem budynku.

[-mrovka- 347]

1 minutę temu, Bugs napisał(-a):

Mogę ale mi się nie chce.

Co do reszty Twojej wypowiedzi - sorry, to nie mój poziom.

Rozróby w chlewie załatwia się eliminowaniem trzody a nie burzeniem budynku.

 

To było retoryczne - bo nie ma na nie sensownej odpowiedzi. Ja to wiem, Ty to wiesz i cała reszta

A rozróby w chlewie nie rozwiazuje sie przez eliminacje czy burzenie budynku, tylko przez stawianie przegród

[-mrovka- 347]

@Bugs @Adi @trez @desmoi wszyscy tych, których uraziłem w postach, wkurzyłem / mam na myśli także naszą moderacje /

 

Panowie, przepraszam - w przyszłym roku 2022 obiecuje poprawe i w pierwszej kolejności przemyślenia zawartości posta przed publikacją.

 

Życzę Wesołych Świąt i spędzenia ich w gronie rodzinnym pełnym szczęścia i przede wszystkim spędzenia ich w zdrowiu

Edytowane 23 Grudnia 2021 przez -mrovka-

[dziadek 1771]

 

Cytat

Druga sprawa,odszczekam wszystko jeżeli chociaż jedna osoba przyzna się że zdecydowała się zaszczepić przez owy wątek...wtedy Ci przyznam racje, że wątek robi dobrą robote pod Twoim dachem

 

 

Ja, czytając ten temat zdecydowałem się zaszczepić. 

Właśnie ten temat zmobilizował mnie do zaszczepienia się w czerwcu. 

Jak "złapałem" covida w grudniu ubiegłego roku, to lekarze tu piszący nawiązali ze mną kontakt na PW, a jeden Pan Doktor którego znam osobiście kontaktował się ze mną telefonicznie.

 

Jeżeli temat zostanie zamknięty, będę protestował. 

Jestem bardzo ciekawy jak Kol. -mrovka- będzie się odszczekiwał w chlewie. 

Edytowane 23 Grudnia 2021 przez dziadek

[Lincoln Six Echo 63537]

A ja wypowiadam się (od czasu do czasu) w tym wątku, ponieważ spędzam sporą część mojego wolnego czasu na forum, co jest m.in. wynikiem całkowitej ruiny i zasadniczego braku życia prywatnego w tzw. realu i niekiedy odczuwam nieodgadnioną dla mnie samego potrzebę pokllikania. Możliwe, że opętał mnie Asag.  Mógłbym, być może, uprawiać w tym czasie wyrafinowany seks sado-maso z atrakcyjną, skandynawską Mulatką, ale... nie mogę.

 

Tym niemniej, pokornie przyjmuję do wiadomości fakt, iż nie wszyscy lubią marnować cenny czas tak, jak ja. Ostentacyjne manifestowanie takiego stanowiska luźno, przyznaję, kojarzy mi się z deklaracjami w stylu "nie oglądam telewizji"/"nie mam telewizora", itp. Ja także jestem, naturalnie, oddanym miłośnikiem post-modernistycznej rzeźby albańskiego moralnego niepokoju i malarstwa wczesnobarokowego południowo-zachodniej Transylwanii  , ale wiem również, że do selekcji służy pilot zdalnego sterowania. 

[zadra 1471]

A się tu porobiło. 

Na chwilę spuściłem Was z oczu i już chcecie tematy zamykać, odszczekiwać i robić raban w chlewie.. 

 

Jako samodyktator zdecydowanie nie zgadzam się na niezgodę, zgadzam się że temat ciekawym jest a dodatkowo można poszerzyć to o nowości dotyczące np innych typów szczepionek..

Kto zaszczepi się produktem współpracy Polski z USA?

 

[dziadek 1771]

6 godzin temu, Mirosuaw napisał(-a):

 

Aż zajrzałem do tych innych tematów niezegarkowych, losowo wybrałem temat o nożach i o whisky, zakładam, że styl pozostałych (o rowerach, bieganiu, psach, itp.) jest zbliżony. Tak, to prawda, jest podobieństwo z teoriami spiskowymi - zarówno tamte, jak i ten nic nie wnoszą do tematyki zegarkowej. Ale jest też jedna, za to bardzo istotna różnica między tamtymi, a tematem o teoriach spiskowych.

Tamte tematy ŁĄCZĄ forumowiczów, w przeciwieństwie do tego.

Tak więc z przyjemnością przeniosę się do tych innych niezegarkowych i do zegarkowych również. Obiecuję, że tu już przestaję się wypowiadać. Jak chcecie to dalej taplajcie się w błotku, bo to, że tu będzie błotko jest pewne.

 

Nooo, i jeden maruda wiecznie niezadowolony zniesmaczył się po kilkunastu miesiącach i wyprowadził z tematu. 

Edytowane 23 Grudnia 2021 przez dziadek

[-mrovka- 347]

31 minut temu, dziadek napisał(-a):

 

Ja, czytając ten temat zdecydowałem się zaszczepić. 

Właśnie ten temat zmobilizował mnie do zaszczepienia się w czerwcu. 

Jak "złapałem" covida w grudniu ubiegłego roku, to lekarze tu piszący nawiązali ze mną kontakt na PW, a jeden Pan Doktor którego znam osobiście kontaktował się ze mną telefonicznie.

 

Jeżeli temat zostanie zamknięty, będę protestował. 

Jestem bardzo ciekawy jak Kol. -mrovka- będzie się odszczekiwał w chlewie. 

 

To w takim razie, przepraszam i zeby nie być gołosłownym moje 'odszczekanie' będzie polegało na tym, iż nie będe się już tu wypowiadał choćby mnie skręcało i wyciekały wszystkie soki życiowe.

Bo podejrzewam, że zwykłe HAŁ HAŁ to zdecydowanie za mało, biorąc pod uwage że narozrabiałem w temacie - choć przyznaje - kilka godzin musiało upłynąć by to zrozumiec.

Mam nadzieje, że tym postanowieniem Nowo Rocznym zadośćuczynie negatywnym emocją, które zmaterializowałem.

 

Mam nadzieje że położycie dłonie na mojej głowie, na znak wybaczenia

 

Post pisany bez ironii

 

 

[dziadek 1771]

11 minut temu, -mrovka- napisał(-a):

 

To w takim razie, przepraszam i zeby nie być gołosłownym moje 'odszczekanie' będzie polegało na tym, iż nie będe się już tu wypowiadał choćby mnie skręcało i wyciekały wszystkie soki życiowe.

 

 

Nieee, no nie przesadzaj.

Zostań i pisz.

Taki dziadek jak ja, Lubi czytać Twoje posty!!

[Lincoln Six Echo 63537]

Ciekawostka do ewentualnego "ochlewienia". 

 

Mem, który właśnie zamieścił na swoim profilu FB niejaki JELLO BIAFRA. Jakby ktoś nie wiedział, kto zacz, to prosz:  https://pl.wikipedia.org/wiki/Jello_Biafra

 

Jeżeli "za mocne", to pewnie jakiś mod usunie...

 

[Gość Ritter]

[zadra 1471]

Godzinę temu, -mrovka- napisał(-a):

 

To w takim razie, przepraszam i zeby nie być gołosłownym moje 'odszczekanie' będzie polegało na tym, iż nie będe się już tu wypowiadał choćby mnie skręcało i wyciekały wszystkie soki życiowe.

Bo podejrzewam, że zwykłe HAŁ HAŁ to zdecydowanie za mało, biorąc pod uwage że narozrabiałem w temacie - choć przyznaje - kilka godzin musiało upłynąć by to zrozumiec.

Mam nadzieje, że tym postanowieniem Nowo Rocznym zadośćuczynie negatywnym emocją, które zmaterializowałem.

 

Mam nadzieje że położycie dłonie na mojej głowie, na znak wybaczenia

 

Post pisany bez ironii

 

 

A co Ty takiego strasznego napisałeś?

Weź w końcu namąć porządnie  jeszcze w starym roku..

[Lincoln Six Echo 63537]

22 minuty temu, Ritter napisał(-a):

 

To na pewno napisał Waldek, a nie Olek...?     

[Gość Ritter]

 Olek powiedział coś innego . Równie dobrze odnosi się ta głęboka myśl tak wódeczki jak szczepienia.

 

Edytowane 23 Grudnia 2021 przez Ritter

[ps1974 319]

Ależ tu się ostatnio samokrytyki porobiło.... przypuszczam, że to tak przedświątecznie, w duchu pojednania i forumowego ekumenizmu 😉. No to Wesolych Świąt wszystkim zyczę 

 

 

[desmo 6263]

Ostatnio jeden z kolegów wrzucił na fejsa kolejny stek bredni nt pandemii „ argumentując” że w krajach o dużym procencie wszczepienia umierają zaszczepieni ( np 74% zgonów to zaszczepieni, grzmiał!!! ) Zapomniał tylko dodać, że było to kilka zgonów dziennie  vs ponad 700 osób umierających dziennie w Polsce. Pewnie będzie zszokowany  gdy w 100% zaszczepionej populacji wszyscy którzy umrą będą zaszczepieni 🤭
Dla ułatwienia wrzucę tu porównanie nadmiarowych zgonów ze wszystkich przyczyn ( liczonych jako % zgonów rejestrowanych vs przewidywanych na podstawie danych historycznych z okresu przedpandemicznego ) . Jako benchmark dla Polski wybrałem kraje nie odstające drastycznie demograficznie i ekonomicznie. Procent wyszczepienia - Hiszpania - 82,%, Polska -56%, Bułgaria- 26%. Dalej „serferzy wolności” nadchodzi Wasza fala…
 

[Gość bazant]

Szybkie pytanie. Ozdrowieńcy po jakim czasie mogą przyjąć pierwszą dawkę szczepionki? Są różne teorie odnośnie czasu i niewiadomo jaką opcję wybrać. 
 

[desmo 6263]

57 minut temu, bazant napisał(-a):

Szybkie pytanie. Ozdrowieńcy po jakim czasie mogą przyjąć pierwszą dawkę szczepionki? Są różne teorie odnośnie czasu i niewiadomo jaką opcję wybrać. 
 

 A ile czasu minęło od przechorowania? 
Faktycznie nie ma nadal wystraczającą ilości danych by dać jasne wytyczne. Większość badań dotyczących boostera ( zarówno dla szczepionych jak i tych którzy przechorowali ) to podanie ok 6 m- ca. Z drugiej strony są dane wskazujące że ok 3-4 m- ca od przechorowania odporność spada do ok połowy dla wariantu delta. A w 6 m- cu do ok 40%.

Warto też wziąć pod uwagę  swój tryb życia i lokalne  ryzyko epidemiczne ( szczyt przed nami, duża zakaźność wirusa, dużo niezaszczepionych, brak jakichkolwiek regulacji rządowych, lekceważący stosunek do pandemii co najmniej połowy społeczeństwa ) . 

[Gość bazant]

Dwa tygodnie po przechorowaniu. 

[desmo 6263]

To nie jest profesjonalna porada medyczna tylko mój punkt widzenia i chętnie usłyszę inne głosy.Jeśli tryb życia nie naraża Cię na  intensywną ekspozycję  ( godziny pod dachem wśród ludzi, dzieci chodzące do żłobka, przedszkola, szkoły w domu )  czekałbym  stosując środki ostrożności ale nie dłużej niż 3 - 4 m- ce. W innym razie  ( trafienie z własną aktywnością w szczyt zachorowań ) rozważyłbym szczepienie po miesiącu od przechorowania.

Edytowane 29 Grudnia 2021 przez desmo

[Bartek79 1511]

A może zamiast zgadywać kiedy się zaszczepić nie lepiej wykorzystać dostępne badania (miano przeciwciał,  pamięć komórkowa) i na podstawie wyników podjąć decyzję czy już czas?

[desmo 6263]

2 minuty temu, Bartek79 napisał(-a):

A może zamiast zgadywać kiedy się zaszczepić nie lepiej wykorzystać dostępne badania (miano przeciwciał,  pamięć komórkowa) i na podstawie wyników podjąć decyzję czy już czas?

CDC i inne organizacje nie rekomendują takich analiz bo nie są w stanie określić progu efektywnej ochrony  dla indywidualnego przypadku.