Sytuacja kolejkowa ROLEXa.

[a_team 1875]

To zależy, czy masz i w jaki sposób przedstawisz swoje argumenty w rozmowie z pracownikiem AD Rolex. To jak rozmowa o pracę, dwudziestu odpadnie, a ten jedyny, posiadający największą wiedzę, kompetencje, potencjał, doświadczenie, prezencję, otrzyma wymarzony angaż. 

I największy zapas pizzy w torbie

[beniowski 6473]

Ja bardzo lubię czytać pogłębione analizy jak należy się przygotować do rozmowy w salonie Rolexa oraz jakim poziomem wiedzy trzeba się wykazać, aby dostać model którego się poszukuje. A następnie skonfrontować to wszystko z rzeczywistością, tj. dowiedzieć się w salonie że:

• i tak nic nie ma, 
• wiedza pracownika jest na niskim lub bardzo niskim poziomie;
• salon nawet nie pozwala robić zdjęć zegarkom (vide: salon W. Kruk w Warszawie na Placu Trzech Krzyży);
• salon nie przyjmuje klientów bez uprzedniego umówienia wizyty (salon Pisa Orolegia na Via Monte Napoleone w Mediolanie);
• historia zakupowa nie ma najmniejszego znaczenia;
• człowiek wchodzi do salonu w małej dziurze gdzieś we Włoszech i okazuje się że natychmiastowa dostępność jest o wiele większa i lepsza niż w metropoliach.

Podsumowując, ten dział to skrzyżowanie bajek z mchu i paproci z tym o żartach. Fajnie sobie poczytać, ale do rzeczywistości ma się to nijak.

[tomekr89 168]

Godzinę temu, nicon napisał(-a):

Nie można zapomnieć o przygotowaniu z historycznej wiedzy o zegarkach Rolex. Każdy pracownik AD jest głęboko przeszkolony z tej dziedziny i wysoko punktuje wszystkich kandydatów zdolnych wykazać się z zakresu tej wiedzy.

To jak rozumiem ironia, to jak odbierałem swoje Rolki w kruku to tamtejsze Panie miały o zegarkach wiedza taką jak pracownik pierwszego lepszego salonu Apart. 

[beniowski 6473]

16 minut temu, tomekr89 napisał(-a):

To jak rozumiem ironia, to jak odbierałem swoje Rolki w kruku to tamtejsze Panie miały o zegarkach wiedza taką jak pracownik pierwszego lepszego salonu Apart. 

Kosz.

Edytowane 10 Stycznia przez beniowski

[nicon 3667]

28 minut temu, tomekr89 napisał(-a):

To jak rozumiem ironia, to jak odbierałem swoje Rolki w kruku to tamtejsze Panie miały o zegarkach wiedza taką jak pracownik pierwszego lepszego salonu Apart. 

Ironia i trolling, ale mario tak dobrze zaczął trollować że ciężko mi przebić dlatego się podpinam tylko.

[mario1971 53646]

4 godziny temu, nicon napisał(-a):

Ironia i trolling, ale mario tak dobrze zaczął trollować że ciężko mi przebić dlatego się podpinam tylko.

Równaj do mistrza lub choćby próbuj! 😆

[a_team 1875]

Ironia i trolling, ale mario tak dobrze zaczął trollować że ciężko mi przebić dlatego się podpinam tylko.

Mario jak jechał robić zapisy, to tam wjeżdżał z nim do salonu szofer z koszami pełnych słodyczy i upominków dla pracowników, zamawiali jedzenie i niczym wigilia w pracy siadali przy stole, jedli i pili, dyskutowali a na końcu podpisywał tylko kartki z kilkoma zapisami na to, co chce i podawał kiedy oraz w jaki dzień tygodnia ma być odbiór

[mario1971 53646]

Okłady z lodu zabezpieczone ręcznikiem lub chusteczką szybko przynoszą ulgę i łagodzą nieprzyjemne dolegliwości...🤕

[Jan 11009]

w sensie kaca po tej wigilii opisanej przez a_team ? 🤣

[a_team 1875]

Okłady z lodu zabezpieczone ręcznikiem lub chusteczką szybko przynoszą ulgę i łagodzą nieprzyjemne dolegliwości...

Mario hahahahaha

[mario1971 53646]

14 minut temu, a_team napisał(-a):

Mario hahahahaha

Wiesz na co ta recepta? 

[a_team 1875]

Wiesz na co ta recepta? 

Na nogi, bo na głowę już za późno

[mario1971 53646]

10 godzin temu, a_team napisał(-a):

Na nogi, bo na głowę już za późno

Chodziło mi o inną część ciała, tak pomiędzy głową a nogami. 😉

Edytowane 12 Stycznia przez mario1971

[SPS 20687]

14 godzin temu, a_team napisał(-a):

Mario jak jechał robić zapisy, to tam wjeżdżał z nim do salonu szofer z koszami pełnych słodyczy i upominków dla pracowników, zamawiali jedzenie i niczym wigilia w pracy siadali przy stole, jedli i pili, dyskutowali a na końcu podpisywał tylko kartki z kilkoma zapisami na to, co chce i podawał kiedy oraz w jaki dzień tygodnia ma być odbiór

No a co myślałeś.
Mariusz to taki trochę ojciec chrzestny zegarkowy. 😁

Złoży im propozycję nie do odrzucenia 😂🤭

Porządek musi być. 

[Qsto 211]

Coś się chyba luzuje. Dzisiaj przy okazji regulacji bransolety  zapisałem się na Suba ND. Propozycja zapisu wyszła ze strony pani, która mnie obsługiwała więc zaskoczenie podwójne 🙂

[Jan 11009]

To się jeszcze pochwal gdzie

[Qsto 211]

Poznań. Stary Browar. Tam odbierałem DJa.

 

Edytowane 18 Stycznia przez Qsto

[BRABUS 250]

Coś się chyba luzuje. Dzisiaj przy okazji regulacji bransolety  zapisałem się na Suba ND. Propozycja zapisu wyszła ze strony pani, która mnie obsługiwała więc zaskoczenie podwójne

Hejka, jaka aktualnie cena Suba ND?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Qsto 211]

3 godziny temu, BRABUS napisał(-a):

Hejka, jaka aktualnie cena Suba ND?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Niecałe 47.

[tbn 4133]

Ładnie, prawie 50k za prostego divera. Pamiętam jak go kupowałem parę lat temu za około 34-35k to mi się wydawało za drogo w stosunku do tego co dostaję. 

[ecipeci 2365]

16 minut temu, tbn napisał(-a):

Ładnie, prawie 50k za prostego divera. Pamiętam jak go kupowałem parę lat temu za około 34-35k to mi się wydawało za drogo w stosunku do tego co dostaję. 

to się nazywa ODLOT cenowy

[eye_lip 18992]

45590 cena z początku stycznia 2024. W 2018 jak kupowałem było 30790.

Inflacja itp.:)

[bibbi 3939]

A tu biezaca cena za egzemplarz z kalendarzem.




bibbi

[mario1971 53646]

Godzinę temu, tbn napisał(-a):

Ładnie, prawie 50k za prostego divera. Pamiętam jak go kupowałem parę lat temu za około 34-35k to mi się wydawało za drogo w stosunku do tego co dostaję. 

Żyć w przeszłości to trochę tak, jakby żyć pod wodą i oddychać przez rurkę. Tak jakoś mi się skojarzyło. 😉 A chleb dwa lata temu kosztował 3zł...

[tbn 4133]

Chleb dobry docenię i zapłacę. Prosty zegarek z kosztami produkcji pewnie w okolicy 10% ceny metki raczej nie. Może dlatego, że nie jestem klientem dóbr luksusowych. Nie muszę się pokazać. 😅