Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
szwed

Sytuacja kolejkowa ROLEXa.

Rekomendowane odpowiedzi

Tak czy inaczej ja nie stawiam na nft i limitki, ale nie należy mieszać z błotem kogoś kto ma inny pomysł, szczególnie że to luźna sugestia -  i tym akcentem pozdrawiam mojego serdecznego kolegę Wuja. 


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, eye_lip napisał(-a):

Panowie, po co ten prześmiewczy ton w stosunku do kolegi, jakby Wam Wuj dwa lata temu napisał że nowe profesjonalne będa na wtórnym po 75k a w salonach nie będzie nic poza damskimi poniżej 30mm też byście się śmiali.

 

Jakby pisał, ale nie pisał. Poza tym dwa lata temu już pierwsze modele szły do góry, więc przewidywania obecnego rynku pewnie były różne, a obecna sytuacja jedna z dopuszczalnych. Dzisiejsza i wczorajsza polityka Rolexa to "1mm więcej na subie", nowa tarcza w Daytonie etc. Jeśli to sugeruje komuś nagle pójście w NFT i tłuczenie limitek to wydaje mi się to niedorzeczne.  

 

@beniowski Są juz pionierzy :0

https://www.hodinkee.com/articles/meet-the-nft-watchmaker-whose-virtual-pieces-can-cost-as-much-as-a-real-life-rolex

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, tbn napisał(-a):

Ja się nie nadaję na takie rzeczy - kiedykolwiek w coś chcę zainwestować, to jest już za późno. Moi studenci ostatnio NFT nakupowali. Ja to na krypto nawet też straciłem (na szczęscie grosze zainwestowałem). A kumpel 12 lat temu przychodził i mówił żeby sobie pokopać bitcoiny. Sam miał kilkadziesiąt. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, beniowski napisał(-a):

Ja się nie nadaję na takie rzeczy - kiedykolwiek w coś chcę zainwestować, to jest już za późno. Moi studenci ostatnio NFT nakupowali. Ja to na krypto nawet też straciłem (na szczęscie grosze zainwestowałem). A kumpel 12 lat temu przychodził i mówił żeby sobie pokopać bitcoiny. Sam miał kilkadziesiąt. 

Serio uwierzyłeś w kryptowaluty?  Je się wykopuje kilofem jak wungiel? 🙊


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, mario1971 napisał(-a):

Serio uwierzyłeś w kryptowaluty?  Je się wykopuje kilofem jak wungiel? 🙊

Niby nie wierzę, ale znajomy skasował na tym kilkanaście milionów. No to jednak jak nie wierzyć?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, beniowski napisał(-a):

Niby nie wierzę, ale znajomy skasował na tym kilkanaście milionów. No to jednak jak nie wierzyć?

Skasował kilkanaście, a ile wcześniej zainwestował? 


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kto uwierzył wiele lat temu, wytrzymał chęć sprzedaży przy małych wzrostach to mógł zostać milionerem czy nawet miliarderem inwestując równowartość Rolexa. ;) Ale takich dużo nie było. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, mario1971 napisał(-a):

Skasował kilkanaście, a ile wcześniej zainwestował? 

Moc obliczeniową komputera - jeszcze 12 lat temu mogłeś sobie kopać w domu, potem się już nie dało. Nie wiem czy potem to na jakiejś giełdzie krypto trzymał czy coś takiego, ale zarobił te miliony przy praktycznie żadnych kosztach. Inna znajoma zarobiła 100 tysięcy euro a koszty wyniosły ją chyba 5 tysięcy. No ale to se ne vrati.

Edytowane przez beniowski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Krypto są jak instrumenty pochodne zabezpieczone hioptekami czyli bajka, która zaczęła się ~1979r a skończyła w 2008r. Ten kto "kopał" a następnie spieniężał lwią część jako dodatkowe źródełko przychodu ten sobie dom postawił i niezależność finansową osiągnął. To trwało, z tego co pamiętam, do ~2007r. Kolejne okresowe podnoszenie poziomu trudności spowodowało, że BTC "kopane" były i są w oparciu o ASIC-i a nie GPU. GPU sprawdza się nadal dla ETC i "szitkoinów" ale by to się ekonomicznie spinało konieczny jest tania jak nie darmowa energia elektryczna. Na samym końcu i tak to wszystko jest zamieniane albo na gotówkę albo na BTC. Czyli mamy to samo co było przyczyną załamania rynku długu (hipotecznego) w USA w 2008r. Osoby, które spekulują na krypto zwykle już nie "kopią" choćby z powodu cen energii elektrycznej np. w Polsce. Grają bardziej na płynności rynku jak aktualnej wycenie.

Analogia krypto z Rolex-ami jest powiedzmy sobie bardzo luźna choćby z powodu namacalności Rolex-ów co wiąże się np. z zaspokojeniem własnej próżności.  W odróżnieniu od krypto Rolex-a da się polerować nawet na Titanicu :) .

Edytowane przez Ritter

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, mario1971 napisał(-a):

Skasował kilkanaście, a ile wcześniej zainwestował? 

Mój kolega jeszcze na studiach włożył 10k zł w BTC w 2010 roku, od razu po studiach sprzedał to za grubo ponad 1m zł więc się da. 

 


SPRZEDAM: Omega Ploprof, Panerai Luminor 217, Breguet 7097 Tradition, Rolex GMT, Omega Globemaster, Omega Speedy Tokyo, Hermes H08, Bvlgari Octo 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wracając do wątku:

skoro nie ma zegarków to nie ma kolejek.

Zamykac temat chyba ze zaczniemy pisac o cenach Rolka Air king to wtedy może jeszcze nie zamykać.

 

Widzieli Airking po okolo 60k?

https://www.chrono24.pl/rolex/rolex-air-king---116900---box-and-papers---2021--id22408587.htm

 

Mi się on automatycznie zaczoł mega podobać.jak nigdy

Edytowane przez robol1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego nie, widać że lepiej kupić AK niż Suba 16610, dlatego droższy. 🤣 To jest zwykła spekulacja i pompowanie rynku, szukając aż ktoś za to przepłaci 100%. Sprzedawcy profesjonalni windują ceny tego szaleństwa od dawna, dopóki są chętni płacić tyle to czemu nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawie na Chrono...Cermity juz przebiły barierę 100k 😵

Ciekawe kiedy SUB z datą pyknie stówkę.


"Muzyka po milczeniu najlepiej wyraża to co niewyobrażalne" Aldous Huxley (1894 - 1963)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sub jest świetnym zegarkiem, ale takie oczekiwania cenowe to już przeginka.

 20220122_144926-01-01.thumb.jpeg.61dc43f45523b9e815ec4710bfd94e41.jpeg

Edytowane przez mario1971

To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, mario1971 napisał(-a):

Sub jest świetnym zegarkiem, ale takie oczekiwania cenowe to już przeginka

 

Wychodzi na to, że jeżeli nie wziąłeś około 40k dopłaty do czarnego to przeszedł Ci interes życia koło nosa ;) 


"Muzyka po milczeniu najlepiej wyraża to co niewyobrażalne" Aldous Huxley (1894 - 1963)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biala Daytona w stali od wczoraj w UE najtansza z 2018r to teraz 200k pln... robi sie niefajnie dla tych, co "normalnie" chca uzytkowac swoje eRki... 😕

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co w tym niefajnego?


"Muzyka po milczeniu najlepiej wyraża to co niewyobrażalne" Aldous Huxley (1894 - 1963)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdy ma chyba jakiś wewnętrzny akceptowalny próg wartości zegarka, który nosi na co dzień. Dwa, że Rolki stają się od dłuższego czasu magnesem na przestępców. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, tbn napisał(-a):

Każdy ma chyba jakiś wewnętrzny akceptowalny próg wartości zegarka, który nosi na co dzień. Dwa, że Rolki stają się od dłuższego czasu magnesem na przestępców. 

Ja nie mam takiego progu. Mam próg ceny zakupu....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, pisar napisał(-a):

A co w tym niefajnego?

Jesli ktos mysli o zarobku, to super. Jednak jesli ktos marzyl o jakims Rolku i czekal na tego jednego latami a w obecnej sytuacji ma nosic mocno rozpoznawalny zegarek dla zlodzei, ktory krzyczy "MAM 200 TYSIECY NA REKU", to to wlasnie nie jest dla mnie fajne... 😕

 

ps

obecnie tez i inne ciekawe modele jak Pepsi czy Batman przekroczyly 100k pln. Rozumiem tych, co maja to gdzies i beda nosic, jednak ja uwazam, ze wszystko ma swoje granice rozsadku i nie chodzi tu o to, ze cos niebotycznie zyskalo na wartosci a nie jest tego warte, tylko o to czy korzystanie z tego i "afiszowanie" sie "normalnemu" czlowiekow z tak drogimi rzeczami jest rozsadne i tyle.

 

7 minut temu, Mateo napisał(-a):

Ja nie mam takiego progu. Mam próg ceny zakupu....

Rozumiem i szanuje. Dla mnie fakt, ze bedac w miejscu publicznym i idac np. do toalety (gdzie nie ma kamer a bycie w maseczce nie jest podejrzane) dźgnięcie nozem i zdjecie zegarka nie stanowi zadnego problemu i jest o wiele latwiejsze niz obrobienie domu czy zakoszenie samochodu.

Edytowane przez artme

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, artme napisał(-a):

Rozumiem i szanuje. Dla mnie fakt, ze bedac w miejscu publicznym i idac np. do toalety (gdzie nie ma kamer a bycie w maseczce nie jest podejrzane) dźgnięcie nozem i zdjecie zegarka nie stanowi zadnego problemu i jest o wiele latwiejsze niz obrobienie domu czy zakoszenie samochodu.

Dla ceny "z metki" też wielu byłoby w stanie dźgnąć nożem... Tak więc nie robi to dla mnie aż takiej różnicy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, artme napisał(-a):

Rozumiem i szanuje. Dla mnie fakt, ze bedac w miejscu publicznym i idac np. do toalety (gdzie nie ma kamer a bycie w maseczce nie jest podejrzane) dźgnięcie nozem i zdjecie zegarka nie stanowi zadnego problemu i jest o wiele latwiejsze niz obrobienie domu czy zakoszenie samochodu.

 

Teoretycznie tak ale też bez przesady...jakoś nie słychać w PL o napadach zegarkowych jak ten opisany przez Ciebie.

Jak ktoś myśli takimi kategoriami to zwyczajnie należy zmienić zegarek na tańszy po prostu bo szkoda nerwów i życia na takie podejście i rozkminki ;) 

 


"Muzyka po milczeniu najlepiej wyraża to co niewyobrażalne" Aldous Huxley (1894 - 1963)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, Mateo napisał(-a):

Dla ceny "z metki" też wielu byłoby w stanie dźgnąć nożem... Tak więc nie robi to dla mnie aż takiej różnicy.

Zgadza sie - tylko jak zegarki kosztowaly po 30-40k pln i mozna bylo je dostac normalnie, to nie bylo z tym az takiego problemu. W obecnej sytuacji ludzie zaczynaja sie zabijac o miejsce w kolejce czy zeby kupic na rynku wtornym za "rozsadne" 100k pln a nie np. 120k pln. To zmienilo mocno rynek i postrzeganie "drogiego" zegarka, ktory dla palajacych sie tym marnym zawodem (zlodziej) jest na rowni z obrobieniem luksusowego mieszkania albo zwinieciem luksusowego auta.

 

ps

mojego dziadka zabil gosc dla kilkudziesieciu zlotych, jednak przyznasz, ze 30k a 200k robi duza roznice w pokusie - dla niejednych taki "jeden strzał" moze byc wart o wiele wiecej nawet kosztem wiezienia niz 20 czy 30k pln - zycie.

 

ps2

mafie czy gangi, ktore "zajely" sie tym tematem i czesto przechodza z kradziezy aut czy domow na rzecz kradziezy zegarkow nie powstaly jak zegarki byly "drogie", tylko wlasnie od czasu, kiedy dostepnosc a wlasciwie jej brak poszybowala ceny do granic absurdu. I to jest fakt, wiec chyba troche sie pozmienialo.

 

14 minut temu, pisar napisał(-a):

Teoretycznie tak ale też bez przesady...jakoś nie słychać w PL o napadach zegarkowych jak ten opisany przez Ciebie.

Jak ktoś myśli takimi kategoriami to zwyczajnie należy zmienić zegarek na tańszy po prostu bo szkoda nerwów i życia na takie podejście i rozkminki ;)

Wiem - i to wlasnie jest dla mnie bardzo smutne, bo jeszcze pare lat temu moglem spokojnie wyjsc wieczorem ze znajomymi do pubu w subie i wracajac taksowka nie martwilem sie o swoje zdrowie czy zycie - to se ne wrati... 😉

 

ps

niestety w salonie opowiedziano mi juz o 2 przypadkach kradziezy Rolkow. Jednemu klientowi zakoszono z sejfu biala Daytone a innego wysledzili na lotnisku w Warszawie i jak wracal lotem powrotnym, to go skroili z DeepSea. Mysle, ze nie jest jeszcze w PL tak niebezpiecznie jak w innych krajach, jednak szybko dostrzegą taka mozliwosc i w naszym kraju jak inne rynki beda juz ostrozniejsze w noszeniu takich przedmiotow w miejscach publicznych - kwestia czasu - na COVID tez patrzylismy z przymrozeniem oka, ze to do nas nie dojdzie... obym sie mylił 😎

Edytowane przez artme

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, artme napisał(-a):

niestety w salonie opowiedziano mi juz o 2 przypadkach kradziezy Rolkow. Jednemu klientowi zakoszono z sejfu biala Daytone a innego wysledzili na lotnisku w Warszawie i jak wracal lotem powrotnym, to go skroili z DeepSea. Mysle, ze nie jest jeszcze w PL tak niebezpiecznie jak w innych krajach, jednak szybko dostrzegą taka mozliwosc i w naszym kraju jak inne rynki beda juz ostrozniejsze w noszeniu takich przedmiotow w miejscach publicznych - kwestia czasu - na COVID tez patrzylismy z przymrozeniem oka, ze to do nas nie dojdzie... obym sie mylił 😎

Co do kradzieży z sejfu, to albo przypadek albo się ktoś afiszował z drogimi zegarkami pod nazwiskiem z jakichś mediach społecznościowych...

Śledzenie na lotnisku i czekanie aż gość wróci żeby mu zegarek skroić? No nie wiem, trochę mi się to zbyt naciągane... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.