Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Master Yoda

Nie do wiary...

Rekomendowane odpowiedzi

Gość fidelio

Uczą, moi w I klasie mieli, także na diagnozach (po semestrze i po całym roku szkolnym), a z przyczyn dość oczywistych, u mnie w domu bardzo się na to zwraca uwwgę, bo ...zegarki i zegary są wszędzie ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W temacie:

Kobieta zapomniała wziąć z sobą telefon komórkowy i pyta przechodzącego ulicą faceta:
- Przepraszam, która jest godzina?
- Za dwadzieścia piąta.
- Ale ja się pana nie pytałam, która godzina będzie za dwadzieścia minut!


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co do noszenia, odczytywania. Mam koleżankę w biurze, ma 4 zegarki, 1 jeszcze chodzi, resztę zakłada mimo tego, że się dawno zatrzymały. Na pytanie czemu nie wymieni baterii w tamtych odpowiedź jest prosta, to są zegarki po 30-40 zł, woli kupić kolejny i mieć jako ozdobę niż wymieniać baterię za podobną kwotę. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A moim zdaniem to trochę takie demonizowanie, bo tak było od zawsze i tak zawsze będzie. Ja osobiście pochodzę z takich czasów, że godzinę wolę sprawdzić na zegarku niż w telefonie, pisać wolę piórem niż na klawiaturze a film wolę obejrzeć w telewizorze niż w telefonie. Jednak czy powinno nas dziwić, że ktoś nie nosi zegarka w świecie gdzie wskazania czasu są niemal w każdym urządzeniu - telefon, komputer, kuchenka, lodówka, samochód, przystanek, reklama itd. I te wszystkie urządzenia w 99% podają czas w formie cyfrowej. Więc dość oczywistym jest, że umiejętność odczytu czasu z zegarka analogowego nie jest dziś czymś niezbędnym. I wiele osób tak właśnie do tego podchodzi. Moim zdaniem nie jest to nic strasznego, ponieważ zawsze tak było. Czy np ktoś ostatnio pokazywał dziecku jak prawidłowo zamontować kliszę w aparacie fotograficznym? Przecież jeszcze niedawno to było coś oczywistego. Kiedyś w większości domów piekło się chleb, wędliny czy robiło samemu masło, szyło się ubrania i robiło na drutach swetry lub szaliki i ta umiejętność była czymś oczywistym. Przypuszczam, że wtedy nikomu nie przyszło do głowy, że może być dom w którym tego nie potrafią. Ale w tamtych czasach te umiejętności wynikały z potrzeby. Dziś rzadko kto potrafi to zrobić, bo jest to nam po prostu nie potrzebne. Czy czujemy się z tym źle? Nie przypuszczam. Czy powinniśmy rozpaczać z powodu powszechnej utraty tych umiejętności - jakoś również nie spotkałem się z takimi obawami. Podobnie jest dziś, kiedy młodzież nie czuje potrzeby posiadania zbędnych umiejętności, a ich miejsce wypełniają tym co jest im potrzebne w obecnych czasach, podobnie jak my kiedyś i nasi przodkowie. Zegarek analogowy właśnie staje się powoli taką prehistorią.Jednak ma tę przewagę, że można go traktować jako element biżuteri - zwłaszcza męskiej, gdzie nie ma w zamian zbyt wielu alternatyw co potwierdza chociażby przewaga mężczyzn na forum - więc o całkowite wymarcie bym się nie przejmował ;) .

Edytowane przez ICE

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najśmieszniej jak zegarkowy biznes podcina gałąź na której siedzi. Ostatnio w jednej z najbardziej luksusowych stolic europejskich, w dwóch eleganckich salonach, gdy skarżyłem się na czytelność przymierzanego zegarka, poczęstowano mnie tym samym tekstem : „przecież godzinę sprawdzi Pan w telefonie” ...także wojna już przegrana.

Edytowane przez desmo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A moim zdaniem to trochę takie demonizowanie, bo tak było od zawsze i tak zawsze będzie. Ja osobiście pochodzę z takich czasów, że godzinę wolę sprawdzić na zegarku niż w telefonie, pisać wolę piórem niż na klawiaturze a film wolę obejrzeć w telewizorze niż w telefonie. Jednak czy powinno nas dziwić, że ktoś nie nosi zegarka w świecie gdzie wskazania czasu są niemal w każdym urządzeniu - telefon, komputer, kuchenka, lodówka, samochód, przystanek, reklama itd. I te wszystkie urządzenia w 99% podają czas w formie cyfrowej. Więc dość oczywistym jest, że umiejętność odczytu czasu z zegarka analogowego nie jest dziś czymś niezbędnym. I wiele osób tak właśnie do tego podchodzi. Moim zdaniem nie jest to nic strasznego, ponieważ zawsze tak było. Czy np ktoś ostatnio pokazywał dziecku jak prawidłowo zamontować kliszę w aparacie fotograficznym? Przecież jeszcze niedawno to było coś oczywistego. Kiedyś w większości domów piekło się chleb, wędliny czy robiło samemu masło, szyło się ubrania i robiło na drutach swetry lub szaliki i ta umiejętność była czymś oczywistym. Przypuszczam, że wtedy nikomu nie przyszło do głowy, że może być dom w którym tego nie potrafią. Ale w tamtych czasach te umiejętności wynikały z potrzeby. Dziś rzadko kto potrafi to zrobić, bo jest to nam po prostu nie potrzebne. Czy czujemy się z tym źle? Nie przypuszczam. Czy powinniśmy rozpaczać z powodu powszechnej utraty tych umiejętności - jakoś również nie spotkałem się z takimi obawami. Podobnie jest dziś, kiedy młodzież nie czuje potrzeby posiadania zbędnych umiejętności, a ich miejsce wypełniają tym co jest im potrzebne w obecnych czasach, podobnie jak my kiedyś i nasi przodkowie. Zegarek analogowy właśnie staje się powoli taką prehistorią.Jednak ma tę przewagę, że można go traktować jako element biżuteri - zwłaszcza męskiej, gdzie nie ma w zamian zbyt wielu alternatyw co potwierdza chociażby przewaga mężczyzn na forum - więc o całkowite wymarcie bym się nie przejmował ;) .

@ICE zgadzam się z Tobą, ale...

 

Są pewne umiejętności, nazwijmy "elementarne", i tu taką jest wg mnie umiejętność odczytania czasu z tarczy zegarka, a "drugorzędną" lub nawet "trzeciorzędną" jest umiejętność zrobienia szalika na drutach czy wymiana kliszy w aparacie fotograficznym.

Co dalej zapytam, nauka pisania tylko przy pomocy klawiatury, a może nie będzie rozmawiać tylko komunikować się za pomocą krótkich wiadomości tekstowych i emotikon?

 

To co wracamy do jaskiń i pohukiwania? :D

Najśmieszniej jak zegarkowy biznes podcina gałąź na której siedzi. Ostatnio w jednej z najbardziej luksusowych stolic europejskich, w dwóch eleganckich salonach, gdy skarżyłem się na czytelność przymierzanego zegarka, poczęstowano mnie tym samym tekstem : „przecież godzinę sprawdzi Pan w telefonie” ...także wojna już przegrana.

Zgaduję, sprzedawca był młodym człowiekiem?


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raz tak , raz nie. Ale żeby nie było kolegom ramolom tak wesoło młodzi też śmieją się z nas jak robimy pewne rzeczy na około gdy technologia robi to szybciej ;-)

Edytowane przez desmo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raz tak , raz nie. Ale żeby nie było kolegom ramolom tak wesoło młodzi też śmieją się z nas jak robimy pewne rzeczy na około gdy technologia robi to szybciej ;-)

Technologia zawsze robiła wszystko szybciej, ale kiedyś to człowiek kontrolował ten proces, dziś odnoszę wrażenie że to ulega zmianie....

 

Dziś młodym wyłączyć prąd, to nie to że utracą dostęp do technologii, oni nie będą potrafili się komunikować między sobą, zresztą z kim?, jak większość kumpli jest "z sieci" ;)  ^_^

Im człowiek więcej potrzebuje technologii do życia,  tym staje się mniej wolnym....

Edytowane przez Master Yoda

Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Master Yoda "Są pewne umiejętności, nazwijmy "elementarne", i tu taką jest wg mnie umiejętność odczytania czasu z tarczy zegarka"

W pełni popieram. Bez przesady, że ktos dorosły lub każdy dajmy na to każdy starszy niż przedszkolak nie potrafi odczytać godziny z tarczy zegarka. A ileż to znowu wymaga intelektu, żeby posiąść tę tak skomplikowaną umiejętność?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To były tylko takie luźne przykłady tego co kiedyś było powszechną umiejętnością bo było potrzebne, a dziś stało się rzadkością z braku potrzeby. A jeśli mielibyśmy szukać bardziej "elementarnych" to myślę, że kiedyś za takową była uważana umiejętność władania mieczem tudzież kosą (w zależności od stanu) co wbrew pozorom nie jest takie proste, ale obie w pewnych okresach rozwoju cywilizacji gwarantowały przetrwanie. Pomimo to dziś nie uczą tego w szkołach i pomimo niemal całkowitego zaniku tych umiejętności mamy się całkiem dobrze ;) . A co do założeń apokalipsy po wyłączeniu prądu to dodałbym jeszcze, że ropa też jest na wykończeniu, a wtedy umiejętność posługiwania się kosą będzie bardziej niż "pierwszorzędna" ;) . Ale, żeby było jasne, mnie też to nie cieszy, że tak prozaiczne umiejętności jak odczytywanie czasu z analogowego zegara stwarzają problem. Jednak jestem świadomy, że "elementarne" staje się to co niezbędne, a nie to co bez czego dzięki postępowi można się swobodnie obejść.

PS. przykład z liczydłem także był całkie niezły ;)

Edytowane przez ICE

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PS. przykład z liczydłem także był całkie niezły ;)

No dobra, przyznam się bez bicia. Mam w domu dwa suwaki logarytmiczne, jeden w kształcie linijki, drugi okrągły. Ale na żadnym nie umiem nic policzyć. Kupiłem, bo ładnie wyglądały. :unsure:

Pierwszy może jeszcze służyć jako liniał :huh:


"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak technologia idzie do przodu przykład sprzed tygodnia: wywalilo prąd w bloku więc mówię do żony idę sprawdzić bezpiecznik w piwnicy a ona czekaj sprawdzę na Facebooku co się stało i.... Faktycznie na fejsie opis całej sytuacji cała dzielnica bez prądu podjęte działania itd. Szok. Co do odczytywania zegarka analogowego nawet jak się nie używa powinno się potrafić odczytywać z analoga. i tyle. Dlatego mecze mojego młodego niech się uczy... Na ścianie ma wskazowkowca :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taka ciekawostka. Wkrótce przyjdzie zmienić ten test na jakiś inny. Z drugiej strony, 200 lat temu tez byłby nieprzydatny. Mało kto umiał odczytać godzinę, czy narysować zegar. Od biedy policzył uderzenia dzwonu...

 

 

Test Sunderlanda

 

Badanie służy do orientacyjnej, przesiewowej oceny zaburzeń funkcji poznawczych pacjenta z podejrzeniem otępienia - szczególnie w sytuacji, gdy nie ma czasu na wykonanie MMSE. Istnieją rózne wersje tego testu, aktualnie Polskie Towarzystwo Alzheimerowskie zaleca modyfikację według Sunderlanda.

Czas przeprowadzenia badania < 5 min.

Kartka papieru (najlepiej A4) i ołówek

  1. Narysowanie tarczy zegara i oznaczenie na niej wszystkich godzin (1-12)
  2. Umieszczenie na tarczy wskazówek tak, aby wskazywały godzinę 11:10

Instrukcję można powtarzać tyle razy, ile trzeba, jednak bez dodatkowych objaśnień.

 

Kryteria oceny testu rysowania zegara wg Sunderlanda 10 pkt tarcza zegara narysowana poprawnie, wskazówki są na właściwych pozycjach 9 pkt tarcza zegara narysowana poprawnie, drobne pomyłki w położeniu wskazówek 8 pkt tarcza zegara narysowana poprawnie, wyraźne błędy w położeniu wskazówek 7 pkt tarcza zegara narysowana poprawnie, wskazówki są źle położone 6 pkt tarcza zegara narysowana poprawnie, niewłaściwe użycie wskazówek lub zakreślenie bezpośrednio cyfr czy oznaczenie czasu cyfrowo 5 pkt rysowanie zegara zaburzone, cyfry zgrupowane po jednej stronie tarczy lub odwrócenie ich kolejności 4 pkt rysowanie zegara zaburzone, brak cyfr lub cyfry poza tarczą 3 pkt rysowanie zegara zaburzone, tarcza zegara i cyfry nie są ze sobą powiązane, brak wskazówek 2 pkt rysunek bardzo słabo przypomina zegar 1 pkt próba rysowania nie została podjęta lub wyniku nie można zinterpretować

Interpretacja:

 

post-6402-0-26020500-1567503662.txt

  • 6-10 - ogólnie rysowanie zegara poprawne
  • 0-5 - rysowanie tarczy zegara zaburzone
Edytowane przez tarant

Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piotrze, stosuj autocenzurę w trosce o rozwój ludzkości bo zaraz ruch antyszczepionkowy „powiąże„ te informacje ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To były tylko takie luźne przykłady tego co kiedyś było powszechną umiejętnością bo było potrzebne, a dziś stało się rzadkością z braku potrzeby. A jeśli mielibyśmy szukać bardziej "elementarnych" to myślę, że kiedyś za takową była uważana umiejętność władania mieczem tudzież kosą (w zależności od stanu) co wbrew pozorom nie jest takie proste, ale obie w pewnych okresach rozwoju cywilizacji gwarantowały przetrwanie. Pomimo to dziś nie uczą tego w szkołach i pomimo niemal całkowitego zaniku tych umiejętności mamy się całkiem dobrze ;) . A co do założeń apokalipsy po wyłączeniu prądu to dodałbym jeszcze, że ropa też jest na wykończeniu, a wtedy umiejętność posługiwania się kosą będzie bardziej niż "pierwszorzędna" ;) . Ale, żeby było jasne, mnie też to nie cieszy, że tak prozaiczne umiejętności jak odczytywanie czasu z analogowego zegara stwarzają problem. Jednak jestem świadomy, że "elementarne" staje się to co niezbędne, a nie to co bez czego dzięki postępowi można się swobodnie obejść.

PS. przykład z liczydłem także był całkie niezły ;)

@Ice znów się  zgadzam z Tobą ^_^

 

Niestety (?) jako "pokolenie przejściowe musimy się męczyć" z "pokoleniem nowych technologii", "my" też  potrafimy korzystać z dobrodziejstw jakie daje rozwój, potrafimy też w razie "awarii" wykorzystać nabyte "analogowe umiejętności".

 

Brak dostępu do FB , czy ogólnie internetu zamienia znakomitą część młodszego pokolenia ludzi w " nic nie potrafiące zbiory molekuł" ;)

 

Młodzi bardzo sobie cenią wolność i niezależność ( jak każdy) tylko nowe technologie dają ułudę wolności i niezależności, ba , bym powiedział że jeszcze nigdy nikt tak nie zniewolił, kontrolował, uniezależnił ludzi jak dzisiejsze  technologie , nawet najgorsze reżimy.....*

 

 

*powyższe to własne opinie i obserwacje, nic więcej

Edytowane przez Master Yoda

Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Młodzi bardzo sobie cenią wolność i niezależność ( jak każdy) tylko nowe technologie dają ułudę wolności i niezależności, ba , bym powiedział że jeszcze nigdy nikt tak nie zniewolił, kontrolował, uniezależnił ludzi jak dzisiejsze  technologie , nawet najgorsze reżimy.....*

 *powyższe to własne opinie i obserwacje, nic więcej

Niektorzy cenią sobie życie w złotej klatce. Nawet oburzają się gdy pokazuje im się otaczające dookoła pręty :wacko:

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niektorzy cenią sobie życie w złotej klatce. Nawet oburzają się gdy pokazuje im się otaczające dookoła pręty :wacko:

Wiem, zdążyłem "odczuć"....

Plus.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@ICE zgadzam się z Tobą, ale...

 

Są pewne umiejętności, nazwijmy "elementarne", i tu taką jest wg mnie umiejętność odczytania czasu z tarczy zegarka, a "drugorzędną" lub nawet "trzeciorzędną" jest umiejętność zrobienia szalika na drutach czy wymiana kliszy w aparacie fotograficznym.

Co dalej zapytam, nauka pisania tylko przy pomocy klawiatury, a może nie będzie rozmawiać tylko komunikować się za pomocą krótkich wiadomości tekstowych i emotikon?

 

To co wracamy do jaskiń i pohukiwania? :D

 

Zgaduję, sprzedawca był młodym człowiekiem?

https://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/dlugopisy-do-lamusa-finowie-nie-beda-uczyc-odrecznego-pisania-w-zamian-robotki-reczne,491227.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Idiotyzm?, czy kolejna forma uzależnienia obywateli od rządzących?


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Postęp i jego cena ;) . Możemy się obawiać zmian i tego, czy to krok w dobrym kierunku, ale z drugiej strony zakładając, że wszystko co mamy obecnie musi być utrzymane i do tego dodamy nowe, to dojdziemy do sytuacji, że w pewnym momencie nasze dzieci nie będą w stanie tego wszystkiego ogarnąć. Taka decyzja finów może wydawać się kontrowersyjna, ale z drugiej strony u nas mamy taką sytuację, że nie uczymy się szybkiego i płynnego pisania na klawiaturze, a niemal w każdym zawodzie do pisania wykorzystywane są komputery, a długopis niemal w żadnym i mamy taki efekt, że spora grupa pisze na klawiaturze tzw. "jednym palcem" i to na co powinien poświęcić góra 10 minut zajmuje mu godzinę - wystarczy udać się do "urzędów" żeby spotkać się z taką sytuacją. Tak więc trudno jednoznacznie określić co jest lepsze. Oczywiście nie twierdzę,że wszystko co "stare" jest złe,a nowe jest "dobre" i trzeba owczym pędem podążać za nowym, ale z drugiej strony nad każdym pomysłem, nawet dość niedorzecznym na pierwszy rzut oka, warto się zastanowić ;) .

Edytowane przez ICE

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czas chyba wrócić w takim razie do liczydeł..

 

Eh, to przecież jest cena postępu.


intermedia - profesjonalne rozwiązania Invision Power Board

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czas chyba wrócić w takim razie do liczydeł..

 

Eh, to przecież jest cena postępu.

Tu nie chodzi o powrót, domu nie budujemy od dachu, a od fundamentów.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tu chodzi o to, że każdy może mieć inne zdanie i.. je ma.


intermedia - profesjonalne rozwiązania Invision Power Board

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.