Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
ladek22

Malarstwo

Rekomendowane odpowiedzi

53 minuty temu, Ceteth napisał(-a):

Fascynująca i tragiczna w sumie. Moja mama jest malarką, więc mieliśmy prywatnego przewodnika i opowiadacza :) 

Jak najbardziej tragiczna i w sumie cała rodzina skończyła w dramatycznych okolicznościach. Jest świetny film o Beksińskich, jeszcze lepsza książka biograficzna ale takiego prywatnego przewodnika zazdroszczę😀

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widziałem kiedyś tę wystawę, jakieś 20 lat temu. Byłem pod ogromnym wrażeniem, graniczącym z fascynacją. To było niesamowite. Teraz, z perspektywy czasu, nabrałem nieco dystansu. Obrazy i sama postać twórcy są mocno intrygujące. Czy chciałbym coś takiego powiesić na ścianie w domu i patrzeć na to codziennie, np. przed wyjściem do pracy czy przed snem? No teraz to już nie do końca. Fajnie to wygląda w muzeum / galerii. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, facecik napisał(-a):

Widziałem kiedyś tę wystawę, jakieś 20 lat temu. Byłem pod ogromnym wrażeniem, graniczącym z fascynacją. To było niesamowite. Teraz, z perspektywy czasu, nabrałem nieco dystansu. Obrazy i sama postać twórcy są mocno intrygujące. Czy chciałbym coś takiego powiesić na ścianie w domu i patrzeć na to codziennie, np. przed wyjściem do pracy czy przed snem? No teraz to już nie do końca. Fajnie to wygląda w muzeum / galerii. 

No to mogę się mamą pochwalić, że ma klientów, którzy nie mogli wytrzymać z Beksińskim w salonie, więc kupili jej obraz żeby go zastąpić :D Były tam obrazy, które mógłbym mieć w "codziennym" pokoju, ale te nie robiły takiego wrażenia, a na tych które robiły chyba za dużo się dzieje. Mógłbym mieć np takiego Beksińskiego w biurze/gabinecie. Przyznam, że parę wystaw/wernisaży z mamuśką zaliczyłem, ale nigdy nie spędziłem przy obrazach tyle czasu co w tym przypadku. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
23 godziny temu, Ceteth napisał(-a):

Fascynująca i tragiczna w sumie. Moja mama jest malarką, więc mieliśmy prywatnego przewodnika i opowiadacza :) 


Skoro jest przewodnik to musimy sie ugadac i zorganizowac jakas wycieczke dla klubowiczow 😉

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro jest przewodnik to musimy sie ugadac i zorganizowac jakas wycieczke dla klubowiczow
 
Preludium można odbyć w MAW (W-wa Stare Miasto).
Jest tam stała wystawa prac Beksińskiego z kolekcji Anny i Piotra Dmochowskich.
Nie jest tak obfita jak w Sanoku ale bardzo polecam.

Wysłane z mojego SM-A556B przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Paweł Bohacz napisał(-a):


Skoro jest przewodnik to musimy sie ugadac i zorganizowac jakas wycieczke dla klubowiczow 😉

 

Gdyby tylko nie fakt, że na co dzień mieszka jakoś 700 km od zamku to pewnie nie byłoby problemu :) Natomiast Galeria mamy (jak tylko ta nie jest na plenerze) jest zawsze otwarta na gości i mamuśka chętnie pokaże swoją galerię przy dobrej herbacie :D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Ceteth napisał(-a):

Gdyby tylko nie fakt, że na co dzień mieszka jakoś 700 km od zamku to pewnie nie byłoby problemu :) Natomiast Galeria mamy (jak tylko ta nie jest na plenerze) jest zawsze otwarta na gości i mamuśka chętnie pokaże swoją galerię przy dobrej herbacie :D 


To trzeba jakies spotkanie zegarkowo- malarskie w Koninie zorganizowac 😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, Paweł Bohacz napisał(-a):


To trzeba jakies spotkanie zegarkowo- malarskie w Koninie zorganizowac 😉


Do Konina mam niedaleko. Oczywiście, gdy jestem w domu 🙂


Przemek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla odświeżenia tematu.


A propos zdjecia.

Wierzę w mądrość młodych ludzi.
Wierzę, że w swoich komórkach nie scrollują TT a raczej zgłębiają niezwykłą historię jednego z najsłynniejszych obrazów mistrzów holenderskich Złotego Wieku czyli "Straży nocnej" Rembrandta.
Wierzę, że ta młodzież zaznajomiona choć odrobinę z warsztatem mistrza światłocienia i portretu odkryje w tym rewolucyjnym obrazie (po raz pierwszy postacie sportretowane są w ruchu) piękno sztuki flamandzkiej i geniusz mistrza.
Rembrandt, z chwalebnym wykorzystaniem tenebryzmu – techniki, która bawi się światłem, cieniami i percepcją nietypowego ruchu – zaprasza widzów do zanurzenia się w tym prawie naturalnej wielkości wojskowym zdjęciu.

Co ciekawe, na obrazie przyczaił się ponoć sam Rembrandt i jego zmarła żona a sama akcja (wymarsz), wbrew tytułowi, dzieje się w dzień a nie - jak sugeruje tytuł - w nocy (ale to odkryto kilka wieków póżniej).

9e05604f062a5de2e73674c776b5ecfa.jpg64f77b8423b509e99f7b35ccf7e623c7.jpg

Wysłane z mojego SM-A556B przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Dostum napisał(-a):

Wierzę, że w swoich komórkach nie scrollują TT a raczej zgłębiają niezwykłą historię jednego z najsłynniejszych obrazów mistrzów holenderskich Złotego Wieku czyli "Straży nocnej"

 

 

To prawdopodobnie jedna ze szkolnych klas które mają zajęcia w muzeum

Nauczyciel dzieli na grupy i daje różne zadania np scena z bronią, kawalerzysta na obrazie, ukrywanie obrazu podczas 2 WS itd

Każda grupa ma 15-20  min na przeczytanie i opowiedzenie pozostałym, kiedyś miały książki teraz internet

Córki jak zaczynały gymnasium były na takich wyjazdach do Amsterdamu z lekcjami w muzeach

 

tapatalked

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 
 
To prawdopodobnie jedna ze szkolnych klas które mają zajęcia w muzeum
Nauczyciel dzieli na grupy i daje różne zadania np scena z bronią, kawalerzysta na obrazie, ukrywanie obrazu podczas 2 WS itd
Każda grupa ma 15-20  min na przeczytanie i opowiedzenie pozostałym, kiedyś miały książki teraz internet
Córki jak zaczynały gymnasium były na takich wyjazdach do Amsterdamu z lekcjami w muzeach
 
tapatalked
Zapewne.
I to jest bardzo budujące.


Wysłane z mojego SM-A556B przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 6.05.2025 o 09:55, Ceteth napisał(-a):

To w razie czego zapraszam również do przejrzenia twórczości mamuśki :)

 

Jaki ten świat mały. Jestem fanem malarstwa pani Krystyny, zwłaszcza jej dialogów z Modiglianim 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, Watch-er napisał(-a):

Jaki ten świat mały. Jestem fanem malarstwa pani Krystyny, zwłaszcza jej dialogów z Modiglianim 🙂

No proszę :D widać brand się rozwija :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Babcia, moja żona ma fioła na punkcie wnuczki, jak to babcia i wiesza dzieła Poli: pierwsze dwa namalowała jak miała 3,5 roku, a 3 i 4 zdjęcie to jej matka, nasza córka w średniej szkole:

20201220_092832.jpg

20201220_050547.jpg

20250607_175353.jpg

20250607_175407.jpg


=> Joie de Vivre <=

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatni wpis z 7 czerwca - aż serce się kroi.

Ad rem:

 

Dwa miesiące temu zastygłem w Muzeum Prado na dobre 15 minut przed arcydziełem, genialnego Velazqueza zatytułowanym "Panny Dworskie" [Las Meninas 1656 r.] potocznie zwanym Infantką.
Nie chodzi bynajmniej ani o Infantkę ani o Panny Dworskie.
Nie do końca wiadomo o co chodzi w tym fascynującym obrazie.

Interpretacji, analiz i różnorakich odczytań jest bez liku.
Literatura przedmiotu jest na tyle bogata, że można się zaczytywać tygodniami.
Więc ja nie o tym.

 

Chciałbym jedynie zwrócić uwagę na trzy aspekty:

1. Hołd dla kunsztu Van Eycka ( pamiętacie słynne odbicie w lustrze z obrazu „Portret małżonków Arnolfinich”)
2. Intrygujący malarski fortel i fascynująca gra z widzem (akt patrzenia - rola obserwatora i wielość perspektyw)
3. Niezwykłe interpretacje i fascynacje tym arcydziełem na przestrzeni od XVII w. do współczesności


Rozwinę króciutko tylko pkt 3. bo to mniej chyba najbardziej kręci  😄

 

Hołd genialnemu "Las Meninas" złożyli w swoich pracach malarskich m. in.:
Edgar Degas
Francisco de Goya
Salvador Dalí
Pablo Picasso
i wielu, wielu innych (kolaż poniżej)

 

Do dzisiaj obraz jest zagadką. Należy do grona najbardziej analizowanych i komentowanych obrazów w historii sztuki.

Nieustannie prowokuje do nowych odczytań przez filozofów, artystów, twórców, historyków sztuki, literaturoznawców i zwykłych widzów.
Giordano nazwał ten obraz "teologią malarstwa" a Sir Lawrence "filozofią sztuki".
Coś w tym jest.

 

Ja jednak - człek prosty - przez te 15 min. nie zastanawiałem się nad niczym a jedynie podziwiałem.


Bo warto - na prawdę warto.

 

Na deser zajrzyjcie proszę.
Niezwykłe hołdy dla obrazu Velazqueza:
https://madridpourvous.com/en/velazquez-las-meninas/

 

 

 

Velazquez-Meninas.jpg

Las Meninas __.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 1.06.2025 o 14:13, Watch-er napisał(-a):

Jaki ten świat mały. Jestem fanem malarstwa pani Krystyny, zwłaszcza jej dialogów z Modiglianim 🙂

 

No to idziemy dalej z tym małym światem. Nie wiem dlaczego mój komentarz do posta kolegi @GostRado w temacie z żartami został usunięty, natomiast na zdjęciu, które wrzucił, w tle widać kolejny obraz mamy :) Jako, że żarty żartami jest w dziale 18+, zamazałem wszystko poza zdjęciem żeby nie było kwasów.

 

image.png.0bbb13a4f7bb6321c9db28fb126b1ee7.png

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 23.07.2025 o 11:36, Ceteth napisał(-a):

Nie wiem dlaczego mój komentarz do posta kolegi @GostRado w temacie z żartami został usunięty 

Po prostu był niezgodny z regulaminem tego działu. A talent mamy godny pozazdroszczenia :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Sam na sam z Kislingiem 🙂

 

IMG_20250512_113830.jpg

Edytowane przez Watch-er
Zamiana pliku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od dziecka dużo rysowałem i malowałem farbami olejnymi.

Poniżej przedstawiam moje dwa dzieła które mi zostały ( drewniane pudełka na chusteczki )😊

Większość głównie malowałem dla relaksu i dla najbliższych jako prezent.

 

20181129_161023.jpg

20181220_152346.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.