Pogadajmy o samochodach :-)

[irekm 1050]

Nie myślałem ze ktoś bedzie wiedzial

[kiniol 2281]

Bo ja się znam hehehe

 

Miałem kiedyś takie cuś:

 

Edytowane 21 Stycznia 2016 przez kiniol

[irekm 1050]

 

Kurcze, fajne kiedys te samochody robili, teraz wiekszosc taka bezplciowa

Edytowane 21 Stycznia 2016 przez irekm

[Paweł Bury. 5752]

Mój wujek miał kiedyś Forda Taunusa on zawsze mi się z mustangiem kojarzył - kto wie może kiedyś 

[Master Yoda 2171]

A ja takiego

[Paweł Bury. 5752]

Podobnie mustangowaty    fajne wozy 

Opel manta - wiedziałem ale dla pewności kliknąłem w google

Edytowane 21 Stycznia 2016 przez Paweł Bury.

[Tommaso 2412]

Poczytajcie sobie chłopaki Classic auto, w ostatnim numerze jest piękny Mustang GT390, taki jak w "Bullicie"

[Mikołaj N 388]

Jaki?Jak to jeździ?Ile kosztuje?

500 Abarth za***rdala nie jeździ. Za 100 tys masz wersje competizione 180km z turbo garett1442. Masakra. Wielkie hamulce, cywilne kubły Sabely i wydech rekord monza. Ja mam wersje turismo. Miał 160 km ale turbo dalem to od competizione plus strojenie i wypluł ostatnio 233km. Poza tym to najtrwalszy silnik fiata jeszcze bez multiair, zwykły tjet. Niemniej jeżeli masz czas na hobby to polecam kupic wersje custom ze 135km i go samodzielnie zmodowac. Wyjdzie taniej i mocniej Z drugiej strony seryjne Competizione zawsze będzie w cenie. Ono ma tez w standardzie zawieszenie Koni FSD.

[Osiem 293]

Piękne te fury <3 . Kiniol szacun za rozkmine modelu Coś pięknego to auto. Taunus przepiękny. Nie no się napatrzyłem, myszę coś podziałać w tym kierunku. Co do Sierry, to będąc w Wieliczce widziałem Sierre nieodżałowanego Ś.P. Mariana Bublewicza. Zrobiła na mnie piorunujące wrażenie raz ze względu na stan, dwa ze względu na historię i człowieka. To była jego treningowa Sierra Cosworth z tego co się dowiedziałem.

Edytowane 21 Stycznia 2016 przez Osiem

[Tommaso 2412]

Tylko nie oczekuj od Abartha jakiegokolwiek komfortu.

Mini to przy nim luksusowa limuzyna...

[Mikołaj N 388]

Nie ma komfortowych małych samochodów. Mini jcw to deska tak jak Abarth. Ale na koni fsd nie jest tak zle bo to progres. Ja teraz latam na blisteinie b14 z gwintem i dodatkowo mam regulacje dobicia i miękkości na amortyzatorach. Jak trzeba jest miekko... Względnie

[Tommaso 2412]

Różnica w komforcie pomiędzy np Fiestą ST a Abarthem to przepaść.

Co nie znaczy, że Fiesta jest samochodem komfortowym...

[Mikołaj N 388]

A jakim Abarthem jeździłeś? Tzn chodzi mi o zawias. Fiesta st nie jedzie. Fiesta st na torze czy na ulicy prowadzi sie jak wóz z węglem. Oczywiście mowie o serii. Niestety jej zawieszenie to nie fokus st i fiesta poddaje sie mocy. Fiesta to tez dużo większe auto od 500. Tu musial byś równać do Punto. Tak jakby spojzec na rynek to chyba nie ma juz tak malych mocnych aut jak a500. Mini urosło jak diabli...

[Tommaso 2412]

Jeździłem esseesse czy jakoś tak...

[Mikołaj N 388]

Esseesse to w sumie nic nie znaczy bo nawet kupując pakiet z samymi kolami dostawalo sie naklejkę a zawias mogl być seryjny. Jak będzie okazja to przyjade swoim gdzies na spotkanie. Naprawde nie jest źle. Moja zona na godzien wozi nim dzieci do przedszkola a sama jedzie do pracy i pomimo że wczesniej miała różne auta to ten jej najbardziej odpowiada.

[pepepatryk 12079]

Celuję w coś koło 100

 

Od fiest st, przez polo gti, a na Octie RS ew megane konczac.

A może Alfa? Albo DS?

 

P.s zaproponowałbym SAABa ale już nówki nie uświadczysz

Edytowane 21 Stycznia 2016 przez pepepatryk

[Tommaso 2412]

Esseesse to w sumie nic nie znaczy bo nawet kupując pakiet z samymi kolami dostawalo sie naklejkę a zawias mogl być seryjny. Jak będzie okazja to przyjade swoim gdzies na spotkanie. Naprawde nie jest źle. Moja zona na godzien wozi nim dzieci do przedszkola a sama jedzie do pracy i pomimo że wczesniej miała różne auta to ten jej najbardziej odpowiada.

 

 

Ja też nie wiem, jaki tam był zawias

Wypożyczyłem z ciekawości na jeden dzień we Florencji, żeby sobie pojeździć.

Chętnie obejrzę Twoją sztukę.

[pepepatryk 12079]

500 Abarth za***rdala nie jeździ. Za 100 tys masz wersje competizione 180km z turbo garett1442. Masakra. Wielkie hamulce, cywilne kubły Sabely i wydech rekord monza. Ja mam wersje turismo. Miał 160 km ale turbo dalem to od competizione plus strojenie i wypluł ostatnio 233km. Poza tym to najtrwalszy silnik fiata jeszcze bez multiair, zwykły tjet. Niemniej jeżeli masz czas na hobby to polecam kupic wersje custom ze 135km i go samodzielnie zmodowac. Wyjdzie taniej i mocniej Z drugiej strony seryjne Competizione zawsze będzie w cenie. Ono ma tez w standardzie zawieszenie Koni FSD.

Jak sie zbiera twoja 500? Mierzyłeś?

[jacus 1627]

Celuję w coś koło 100

 

Od fiest st, przez polo gti, a na Octie RS ew megane konczac.

przejedź się Golfem GTI (koniecznie z DSG) - polecam jeżeli nie zależy Ci tylko na osiągach ale też na wszechstronności samochodu to moim zdaniem idealne auto,

 

w Gdyni u Plichty mieli R-kę do jazd próbnych

[Tommaso 2412]

R-ką chętnie bym się przejechał. Już 230-konny GTI robił dobre wrażenie, brakowało tylko napędu na wszystkie koła. Dodatkowe 70 koni pewnie czyni go już autem prawie wyczynowym.

Ktoś wie co tam siedzi w środku, jeśli chodzi o napęd?

Jak to 4-motion ma się do audikowego quattro? 

[jacus 1627]

Jest to to samo rozwiązanie w R i S3. Poprzednie A4 miało jeszcze Torsena a teraz Haldex. Jeździłem R-ką i doszedłem do wniosku, że GTI jest w zupełności wystarczające. Natomiast napędu na 4- koła bym nie przeceniał. Chyba, że mamy do czynienia z M1

Edytowane 22 Stycznia 2016 przez jacus

[Tommaso 2412]

Haldexa to rzeczywiście nie ma co przeceniać.

Miałem cztery kolejne auta tylnonapędowe, a teraz quattro. Dla mnie różnicy nie ma tylko na idealnie suchej, równej i czystej nawierzchni. W każdych innych warunkach jest mniejsza lub większa przewaga quattro.

[jacus 1627]

Ja miałem na myśli przedni napęd vs 4x4. Natomiast jeśli mówimy o tylnonapędowym zapewne z mocnym silnikiem (to jest wspomniany przeze mnie przypadek M1) trudno tutaj nie docenić napędu na 4 koła

[Tommaso 2412]

W takim wypadku różnica jest IMO jeszcze większa. Oczywiście gdy mówimy o mocach powiedzmy powyżej 180 KM.

Przednia oś się wtedy naszarpie jak narowisty koń. Spróbuj ruszyć ostro i efektywnie z mocnym skrętem mając przedni napęd - wszystkie elektroniczne pomoce tylko będą na Ciebie krzyczeć.

Ale fakt, że w samochodzie na co dzień o mocy do ok. 150 KM przedni napęd to optymalne rozwiązanie.

[jacus 1627]

Na codzień jeżdżę autem 230 KM

Jest fajny test na Auto Centrum.pl

Volkswagen Golf GTI vs Volkswagen Golf R

Polecam