Pogadajmy o samochodach :-)

[Autor1984 11292]

2 godziny temu, Lynx27 napisał(-a):

Też ostatnio postawiłem na Japonię, zdecydowanie nie myślę już od dłuższego czasu o Niemieckiej motoryzacji.

500h wymiata, zwykła skrzynia i turbina. To jedzie

Gratuluję Michał!

Się Lexusowo robi na forum. Ja Niemców jeszcze nie skreślam - coś tam się urodziło w głowie  

[Tommaso 2409]

Gratulacje. Ja też omal nie kupiłem dokładnie takiego, nawet w tym samym kolorze. Ale po przejażdżce fotele i twarde zawieszenie nie przypadło mi do gustu, skrzynia też pozbawiona była pewności w działaniu, do których przyzwyczaiły mnie ZF-y w BMW.

Dlatego wybrałem dziadkowóz 350h.

[Lynx27 2567]

Dzięki chłopaki!
Fakt, zawias jest sztywniejszy, dzięki czemu bardziej jeździ jak sedan niż suv. No i nie jest to ZF, ale przy dynamicznej jeździe brak tego wycia. Może nie jest ono jakieś ekstremalnie uciążliwe, no i  ecvt to piękna, bezawaryjna konstrukcja. Gdybym fajnego 500 nie trafił, to bez wahania wszedłbym w 350h, testowałem obydwa.

[Tommaso 2409]

Natomiast F-Sport jest wizualnie znacznie ładniejsza.

Szukałem 350h w f sport design, ale potrzebowałem auta na szybko i nic nie było osiągalne, poza białą ze sraczkowatym wnętrzem.

Edytowane 28 Października przez Tommaso

[Valygaar 4829]

Przypadek, w którym cudze nieszczęście umiarkowanie cieszy:

 

https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/niemiecka-legenda-pod-kreska-porsche-zmuszone-do-powrotu-do-silnikow-spalinowych/941qwhw?utm_term=autor_8&utm_source=facebook&utm_medium=social&utm_campaign=autoswiat-page-post

[Dorian06 41934]

9 godzin temu, Lynx27 napisał(-a):

Też ostatnio postawiłem na Japonię, zdecydowanie nie myślę już od dłuższego czasu o Niemieckiej motoryzacji.

500h wymiata, zwykła skrzynia i turbina. To jedzie

Gratuluję. Dobra zmiana. 

 

[beniowski 8475]

4 godziny temu, Valygaar napisał(-a):

Przypadek, w którym cudze nieszczęście umiarkowanie cieszy:

 

https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/niemiecka-legenda-pod-kreska-porsche-zmuszone-do-powrotu-do-silnikow-spalinowych/941qwhw?utm_term=autor_8&utm_source=facebook&utm_medium=social&utm_campaign=autoswiat-page-post

Ciekawe co zrobi Ferrari. Oni od dłuższego czasu pracują nad pierwszym elektrycznym modelem we współpracy z 'Love From' Johny'ego Ive'a. Mieli go zaprezentować w tym roku, ale mają opoźnienie. Premiera ma być w 2026. Jak dla mnie elektryczne Ferrari to ślepa uliczka, ale zobaczymy co z tego (jeśli w ogóle) wyniknie.

[piteks 3658]

7 godzin temu, Autor1984 napisał(-a):

Się Lexusowo robi na forum. Ja Niemców jeszcze nie skreślam

Ja też nie skreślam😃. Ciągle czuję się młodo i CVT/eCVT mnie odstrasza😁

Edytowane 28 Października przez piteks

[trollu 722]

1 godzinę temu, beniowski napisał(-a):

Ciekawe co zrobi Ferrari. Oni od dłuższego czasu pracują nad pierwszym elektrycznym modelem we współpracy z 'Love From' Johny'ego Ive'a. Mieli go zaprezentować w tym roku, ale mają opoźnienie. Premiera ma być w 2026. Jak dla mnie elektryczne Ferrari to ślepa uliczka, ale zobaczymy co z tego (jeśli w ogóle) wyniknie.

Podobno jakiś czasu wydali oświadczenie że elektryczne Ferrari będzie nieco później niż zakładali i skończyło się tąpnięciem w kursie akcji. Ogólnie wg mnie elektryk z wierzgającym koniem będzie raczej maskotką niż ważnym modelem 

[Krakus1 1582]

20 godzin temu, Lynx27 napisał(-a):

Też ostatnio postawiłem na Japonię, zdecydowanie nie myślę już od dłuższego czasu o Niemieckiej motoryzacji.

500h wymiata, zwykła skrzynia i turbina. To jedzie

Gratuluję i szerokie drogi życzę ! , pytanie pozostaje :czy to auto jest lepsze od jego odpowiedników z Audi, BMW czy MB ?

[Keniutek 306]

O suvach Lambo, Ferrari, Porsche czy Astona też mówiono, że bez sensu  Ludzie do wszystkiego przywykną... choć "zapałanie miłością" do EV trochę czasu zajmuje.

Edytowane 29 Października przez Keniutek

[Lynx27 2567]

2 godziny temu, Krakus1 napisał(-a):

Gratuluję i szerokie drogi życzę ! , pytanie pozostaje :czy to auto jest lepsze od jego odpowiedników z Audi, BMW czy MB ?

Dziękuję.

 

Moim zdaniem bezpośrednio nie jest lepsze. Przerobiłem dziesiątki aut. Prowadzenie w 500h jest porównywalnie dobre z tym od niemieckiej trójcy. To co wyróżnia na plus Lexa, bo to już mój kolejny,  to bezawaryjność, w związku z tym i spokój, oraz obsługa posprzedażowa. Nawet jak coś się zadzieje, to auto zastępcze podobnej klasy, szybkość i reakcja serwisu etc wszystko na poziomie mi dotąd niespotykanym. Kolega w Ls500 miał duży problem ze skrzynią biegów. Auto 6 letnie! Niestety naprawa przedłużała się( finalnie wymienili na nową), ale z racji na 10 letnią gwarancję, dostał na prawie 3 miesiące zastępczego RX 350h za free, z limitem 200km dziennie. Raz, że tak długiej, prawie pełnej gwarancji nie ma nikt, to obsługa „starszego” auta nie odbiegała niczym od obsługi nowego z salonu. Mimo, że obsługiwał to inny salon niż mój. Polityka firmy jest przyjemnie prokonsumencka.

[Paulus57 130512]

23 godziny temu, Lynx27 napisał(-a):

Też ostatnio postawiłem na Japonię, zdecydowanie nie myślę już od dłuższego czasu o Niemieckiej motoryzacji.

500h wymiata, zwykła skrzynia i turbina. To jedzie

Gratuluję nowego zakupu. Ja byłem blisko Lexusa NX, ale ostatecznie poszedłem (pojechałem ) w innym kierunku. RX 500h to dobry wybór.

[Krakus1 1582]

11 godzin temu, Lynx27 napisał(-a):

 To co wyróżnia na plus Lexa, bo to już mój kolejny,  to bezawaryjność

czy ta bezawaryjność,  nie jest spowodowana tym, że Lexus jest zawsze o krok do tyłu pod względem innowacyjności w porównaniu do świętej trójcy?

[Tommaso 2409]

Pewnie jest. 

Ale wtedy trzeba postawić sobie pytanie, czy wolisz mieć rozwiązania technologiczne parę lat do tyłu, ale bezproblemowe, czy nowoczesność, ale w wersji awaryjnej. A tu wybór jest indywidualny, są tacy, którzy mają w nosie to, że auto się psuje, bo przecież jest na gwarancji, a są też tacy, których ciągła konieczność odwiedzania serwisu wkurza do tego stopnia, że pozbywają się auta. 

Oczywiście wszystko gdy mówimy o statystycznej średniej, bo na różne egzemplarze można trafić, ja miałem zupełnie bezawaryjne dwa ostatnie BMW, którymi jeździłem w sumie 6 lat, ale znam przypadki identycznych modeli, które psuły się ponadnormatywnie.

[Autor1984 11292]

2 minuty temu, Tommaso napisał(-a):

Pewnie jest. 

Ale wtedy trzeba postawić sobie pytanie, czy wolisz mieć rozwiązania technologiczne parę lat do tyłu, ale bezproblemowe, czy nowoczesność, ale w wersji awaryjnej. A tu wybór jest indywidualny, są tacy, którzy mają w nosie to, że auto się psuje, bo przecież jest na gwarancji, a są też tacy, których ciągła konieczność odwiedzania serwisu wkurza do tego stopnia, że pozbywają się auta. 

Oczywiście wszystko gdy mówimy o statystycznej średniej, bo na różne egzemplarze można trafić, ja miałem zupełnie bezawaryjne dwa ostatnie BMW, którymi jeździłem w sumie 6 lat, ale znam przypadki identycznych modeli, które psuły się ponadnormatywnie.

M3 tez?

[Tommaso 2409]

M3 mniej, chociaż jakieś ubytki płynu chłodzącego zdarzały się znajomemu, ale seria 5 G30 potrafi mieć sporo problemów.

[Autor1984 11292]

Teraz, Tommaso napisał(-a):

M3 mniej, chociaż jakieś ubytki płynu chłodzącego zdarzały się znajomemu, ale seria 5 G30 potrafi mieć sporo problemów.

Widziałeś M2CS?

[Tommaso 2409]

Na żywo nie, ale wygląda na kozackie auto.

W ogóle początkowo byłem dość sceptycznie nastawiony do wyglądu M2, ale ostatnio podoba mi się coraz bardziej. A jak widzę jak mój przyjaciel pociska nim po Alpach to podoba mi się jeszcze bardziej, to chyba najfajniejsze obecnie produkowane małe sportowe auto w miarę normalnych pieniądzach.

M2 CS to pewnie inna półka osiągów, ale jego cena moim zdaniem trochę go przekreśla.

[Autor1984 11292]

Teraz, Tommaso napisał(-a):

Na żywo nie, ale wygląda na kozackie auto.

W ogóle początkowo byłem dość sceptycznie nastawiony do wyglądu M2, ale ostatnio podoba mi się coraz bardziej. A jak widzę jak mój przyjaciel pociska nim po Alpach to podoba mi się jeszcze bardziej, to chyba najfajniejsze obecnie produkowane małe sportowe auto w miarę normalnych pieniądzach.

M2 CS to pewnie inna półka osiągów, ale jego cena moim zdaniem trochę go przekreśla.

Cena przegięta w zestawieniu ze zwykłym M2, ale moc podana na tylną oś przy tej masie - musi robić wrażenie.

Podejrzewam, że i w konkury z prosiakami bez kompleksów może startować.

 

[Balansujący Na Osi 1100]

Prosiaki mają lepsza trakcje i niżej środek ciężkości ale ja mam porównanie tylko M4 RWD z 911 bo takie są w rodzinie akurat.

[Autor1984 11292]

3 minuty temu, Balansujący Na Osi napisał(-a):

Prosiaki mają lepsza trakcje i niżej środek ciężkości ale ja mam porównanie tylko M4 RWD z 911 bo takie są w rodzinie akurat.

Jutro będę miał okazję połowicznie się przekonać  

Edytowane 29 Października przez Autor1984

[Valygaar 4829]

17 minut temu, Autor1984 napisał(-a):

Jutro będę miał okazję połowicznie się przekonać  

No właśnie - kiedys pisałeś o zamówieniu zabawki 🤔 To już ten moment?

[Tommaso 2409]

Prosiaki to dla mnie ciut wyższy level.

Miałem możliwość pojeździć kiedyś w Alpach przez tydzień 911 992 4S i przez parę dni Boxsterem GTS. M3, które później posiadałem jest jednak bardziej cywilnym, odcinającym od wrażeń autem, chociaż bardzo możliwe, że wcale nie wolniejszym. Dla mnie ergonomia foteli w Prosiakach jest nie do pobicia, czucie i wspomaganie układu kierowniczego również. Szeroko pojęta trakcja w M3 była wręcz genialna, ale w 911 jeszcze lepsza. I potwierdził to człowiek, który jechał za mną w Alpach za 911 i za M3 tym samym autem, więc miał porównanie.

[Autor1984 11292]

17 minut temu, Valygaar napisał(-a):

No właśnie - kiedys pisałeś o zamówieniu zabawki 🤔 To już ten moment?

Za wcześnie, czekam na odbiór jeszcze jednego auta. Natomiast jest sposobność pojeździć Carrerą 4 GTS z sierpnia/września br.

15 minut temu, Tommaso napisał(-a):

Prosiaki to dla mnie ciut wyższy level.

Miałem możliwość pojeździć kiedyś w Alpach przez tydzień 911 992 4S i przez parę dni Boxsterem GTS. M3, które później posiadałem jest jednak bardziej cywilnym, odcinającym od wrażeń autem, chociaż bardzo możliwe, że wcale nie wolniejszym. Dla mnie ergonomia foteli w Prosiakach jest nie do pobicia, czucie i wspomaganie układu kierowniczego również. Szeroko pojęta trakcja w M3 była wręcz genialna, ale w 911 jeszcze lepsza. I potwierdził to człowiek, który jechał za mną w Alpach za 911 i za M3 tym samym autem, więc miał porównanie.

Tomek mają zupełnie inną charakterystykę te samochody - chociażby przez umieszczenie serducha. Trakcja w 911 jest genialna - bo dupsko jest dociśniete przez dodatkowe kilogramy.

Edytowane 29 Października przez Autor1984