Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

Pewnie wezmę A118 ale muszę potwierdzić, że da się go poddać konwersji na LPG. A ma wtrysk uwarstwiony ma piezoelektrycznych wtryskiwaczach więc tam wyzwanie jest niesamowite.


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Musze sie zapytac, po co gas w takim malym samochodzie I z takim malym silniczkiem? Chcesz to robic jako hobby czy ma to jakis glebszy sens ekonomiczny?


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W 4 lata przyniesie to około 25-30 tys zł. Do wydania na cokolwiek. Np. na zegarek, na wykup auta z leasingu lub na dołożenie do nowego albo zakup nowego, 5 wycieczek w ciepłe kraje we dwoje, inwestycje albo na cele charytatywne, jak np. pomoc dla sierot i chorych.

 

Mało?

 

Dla mnie niemało.

Edytowane przez gustaw6666

Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że kolega gustaw zajmuję się tym również biznesowo-zawodowo. Zwłaszcza bazując na jego ostatniej wypowiedzi ;)

 

 


 

 

 

Przy ilu km rocznie?

Edytowane przez Jakub Mróz

IWC Schaffhausen Cal. 83 INCA, JLC Master Control Ultra thin, Audemars Piguet cal. 2003 i cal. 2001, ML Pontos Automatique PT6117

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W 4 lata przyniesie to około 25-30 tys zł. Do wydania na cokolwiek. Np. na Rolexa, 5 wycieczek w ciepłe kraje we dwoje, inwestycje albo na cele charytatywne, jak np. pomoc dla sierot i chorych. Mało?

Kupa kasy, zawsze myślałem ze gas zakladacie tylko do duzych samochodow, bardzo duzo musisz robic km miesiecznie


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

30tys w 4 lata - instalacja się zwróci ale przy takich przebiegach bym się zastanowił, ja np robię ok 20 tys rocznie więc mi gaz dość szybko się zwróci ale gdyby miał się zwracać 4 lata to nie wiem. Realia są takie a nie inne, nie chce małych silników a nie mam ochoty płacić za 10L Pb na setkę więc mam gaz ale gaz to też utrapienie, droższy przegląd, kolejna rzecz która może się zepsuć, butla w bagażniku, układ zapłonowy robi się bardziej wrażliwy (w nowym aucie jest wszystko nowe więc "zdrowe" ale znów jest napchane elektroniki, czójników itd), przy takich przebiegach jak niecałe 10 tys rocznie mały zasięg można pominąć. Jak dla mnie - na granicy opłacalności/sensu gazowania

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy przebiegu rzędu 30 tysi na 4 lata, to faktycznie gaz jest mocno wątpliwy. Do tego o czym wspomniałeś należy dodać, że zwykle silnik musi osiągnąć określoną temperaturę, aby przełączył się na gaz (chyba że wymuszamy inaczej). Zatem przez pewien czas, niezbędny do ogrzania, pracuje na benzynie. Latem nie trwa to długo, ale zimą, przy dużych silnikach można przejechać kilka kilometrów zanim gaz się załączy.

Zatem cena gazu powiększona jest jeszcze o cenę benzyny na dogrzanie silnika, co przy krótkim dystansie w zimne dni, może sprawić, że auto i tak większość trasy jedzie na benzynie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oszczędność na gazie 25 tyś w 4 lata przy tym silniku? yyy owszem ale przy przebiegu 3 tyś na miesiąc bo przy przebiegu 1 tyś na miesiąc zarobek sięga aż 4 tyś po 4 latach co jest niczym (po odjęciu kosztów droższych przeglądów i ew napraw)

 

taki kalkulator jest

http://gazeo.pl/lpg/kalkulator-lpg-gazu.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupa kasy, zawsze myślałem ze gas zakladacie tylko do duzych samochodow, bardzo duzo musisz robic km miesiecznie

Już kiedyś tu drążyliśmy temat. Jeśli bierzemy na warsztat szczególnie oszczędne, auto benzynowe, 4 cylindrowe, silnikiem na wtrysku bezpośrednim, który najlepiej pracuje na instalacji wtrysku bezpośredniego gazu (i może w 100% spalać tylko LPG, również w zimie i również przy rozruchu) to wyliczenia są mniej więcej takie na dzień dzisiejszy.

 

Weźmy Focus 1.0 Ecoboost 100 KM bez instalacji - spalanie ok 7 l/ 100 benzyny = ok 28 zł/ 100 km

Z dedykowaną instalacją o której pisałem wyżej (wartą ok 8000 zł) spalanie przy podobnych warunkach ok 9 l LPG (tak wyszło np. w testach czasopisma Motor) i  praktycznie 0 benzyny - to daje ok  15 zł/ 100 km.

 

Oszczędność na paliwie (nie licząc dodatkowego serwisu, przeglądów, potencjalnych ekstra awarii) to ok 13 zł na 100 km.

 

Po ok 60 000 km nastąpi zwrot kosztów montażu. Na realne oszczędności liczyłbym dopiero po ok 75 000 km. I jeśli miałoby to być dalej ok 13 zł na 100 km, to żeby w 4 lata zebrać 25 000 zł to należałoby zrobić ok 190 000 km + wcześniej wspomniane nawet te 60 000 km ok 250 000 km. Czyli rocznie ok 60 000 km.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, przecież napisałem, że spodziewam się 25 - 30 tys. zł. ZŁ! Złotych polskich a nie km. CLA pali klientowi 10,5 l gazu zamiast 9 l benzyny. Przy obecnych cenach paliw to jest 22 zł na 100 km. Będę robił 30- 40 tys. rocznie. Czyli zakładając 120 tys. km w 4 lata - da to 26400 zł. Zakładając 160 tys. km - 35200 zł. Minus przeglądy ale to jest nieduży koszt. No i minus koszt instalacji ale sprzedając auto z idealnie ( to ważne a dla mnie oczywiste) pracującym silnikiem na gazie zazwyczaj cześć kosztów instalacji się zwraca przy odsprzedaży. Jeśli natomiast sprzedajemy auto na gazie z problemami - jest ono warte mniej niż bez gazu.


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niezły wóz :)


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fotka nie została wykonana na terenie Polski, prawda? (przeczucie)

Btw. podoba mi się dom w tle - nieduży, z przyjemną ilością drewna ;)

 

A sam Saab, jak najbardziej, świetny wóz. Gdybym nie miał miłości do Mercedesów i Jaguarów wpajanej od kołyski i nie płakał w wieku 5 lat po sprzedaży pierwszej 190tki 2.3-16v(druga, wcześniej dyskutowana już została), to chyba przekonałbym się do Saaba lub Volvo. Strasznie lubię te samochody, ale MB nie zdradzę ;)

Edytowane przez Jakub Mróz

IWC Schaffhausen Cal. 83 INCA, JLC Master Control Ultra thin, Audemars Piguet cal. 2003 i cal. 2001, ML Pontos Automatique PT6117

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale tam nie ma drewna :blink: ... Saab fajny... :)


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym jeszcze rozważył Infinity Q/QX30. Baza to A klasa, natomiast design taki lżejszy i moim zdaniem ciekawy. No i nie lata tego tyle co A klasy, choć nowa A klasa jest bardzo fajna, nie da się zaprzeczyć.

 

Saab świetny.

Tak przy okazji rozważa ktoś zakup Volvo S/V90?

Edytowane przez Osiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym jeszcze rozważył Infinity Q/QX30. Baza to A klasa, natomiast design taki lżejszy i moim zdaniem ciekawy. No i nie lata tego tyle co A klasy, choć nowa A klasa jest bardzo fajna, nie da się zaprzeczyć.

 

tylko uzupełnię, że wspomniane Infinity to techniczny bliźniak Mercedesa GLA, dla którego to bazą jest klasa A.

Panowie, przecież napisałem, że spodziewam się 25 - 30 tys. zł. ZŁ! Złotych polskich a nie km. CLA pali klientowi 10,5 l gazu zamiast 9 l benzyny. Przy obecnych cenach paliw to jest 22 zł na 100 km. Będę robił 30- 40 tys. rocznie. Czyli zakładając 120 tys. km w 4 lata - da to 26400 zł. Zakładając 160 tys. km - 35200 zł. Minus przeglądy ale to jest nieduży koszt. No i minus koszt instalacji ale sprzedając auto z idealnie ( to ważne a dla mnie oczywiste) pracującym silnikiem na gazie zazwyczaj cześć kosztów instalacji się zwraca przy odsprzedaży. Jeśli natomiast sprzedajemy auto na gazie z problemami - jest ono warte mniej niż bez gazu.

 

Merc pewnie potrzebuje 98-ke? Teraz gaz szczególnie tani, ciekawe ile czasu sie utrzyma za 1,6 zł.

 

A nie myślałeś, że Merc A będzie ok 25-30 000 zł droższy od podobnie wyposażonego (silnik, osiągi, wyposażenie) Golfa? To też fajna oszczędność, którą można przeznaczyć na np. pomoc dla sierot i chorych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmm nie wiem czemu widziałęm tam km a nie zł  :P  w takim razie ok, pełna zgoda  ;)

czemu merc miałby potrzebować 98? to nie jest jakiś wysilony silnik, obłożony czujnikami itd z lepszej benzyny wyciągnie więcej mocy ale 95 w zupełności mu wystarczy, raczej mało jest na rynku samochodów które na klapce miałyby "only 98+"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem audi A6C6 2,0 TFSI i tam zalecali 98'

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zalecana a minimalna ilość oktan to 2 róże rzeczy. np e36 M3 miało "only 98", jazda na paliwie o mniejszej ilości oktan mogła się skończyć uszkodzeniem silnika, w 2.0 tfsi co najwyżej będzie kilka km mniej niż deklarował producent z racji cięcia zapłonu przez komputer. tsi/tfsi jeżdżą normalnie na 95

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No niestety dla silników z wtryskiem bezpośrednim często producenci zalecają 98-ke.


zalecana a minimalna ilość oktan to 2 róże rzeczy. np e36 M3 miało "only 98", jazda na paliwie o mniejszej ilości oktan mogła się skończyć uszkodzeniem silnika, w 2.0 tfsi co najwyżej będzie kilka km mniej niż deklarował producent z racji cięcia zapłonu przez komputer. tsi/tfsi jeżdżą normalnie na 95

czyli w tym przypadku (tsi/fsi - grupa VW) zalecenie to tylko marketing?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie można wypuścić na rynek samochodów "dla ludu" z silnikami nieprzystosowanymi do paliwa, które jest na tym rynku dostępne. Ferrari nie jest towarem dla każdego więc posiadacz musi się liczyć, że kupuje towar wyjątkowy i nie dziwi go, że zderzak kosztuje 250tys euro, olej zmienia się co 8 tys km a paliwo to tylko Vpower. Gdyby tsi padały od paliwa 95 to byłaby podobna afera jak z dieslami vw - koncern po prostu władowałby się w maliny. A tak zalecają 98 i mają spokój.

V10 z BMW M5/M6 są podobno bardzo wrażliwe na paliwo - chyba praktycznie wszystkie latają na Vpowerze z shela, czytałem raz na forum jak właściciel M5 e60 po zatankowaniu 98 na Bp zobaczył lampkę "check engine" - paliwo było za słabe i komputer robił co mógł żeby przeciwdziałać spalaniu stukowemu. Nie wiem czy BMW nie ostrzegało nawet przed laniem 95 do samochodów  tym silnikiem, że może skończyć trybem awaryjnym i silnik będzie pracował ale z dużo mniejszą mocą. Co ciekawe V8 z M3 na 95 pojedzie. A takie V8 z corvette C6 pojedzie na 85 czy 89 oktanach ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poziom technologiczny tych silników jest inny. Argument producenta grupy VW to:

Poczciwa 95-tka wprawdzie się nada, ale producent lojalnie ostrzega, że silnik nie dość, że nie tylko będzie potrzebował jej więcej, to jeszcze nie da z siebie wszystkiego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a czemu będzie potrzebował jej więcej? 98 nie jest mocniejsza tylko odporniejsza na spalanie stukowe i tu jest cała magia - bardziej wysilony silnik generuje większą moc ale potrzebuje "bezpieczniejszego" paliwa żeby to zrobić. Silnik przygotowany na 98 na paliwie 95 wygeneruje mniejszą moc bo będzie musiał się bronić przed stukiem, nie będzie pracował w swoim optimum. 

Inna kwestia, że producenci próbują niczym magik wmówić ludziom, że auto spala więcej niż w katalogu z naszej winy

Edytowane przez trollu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fotka nie została wykonana na terenie Polski, prawda? (przeczucie)

Btw. podoba mi się dom w tle - nieduży, z przyjemną ilością drewna ;)

 

A sam Saab, jak najbardziej, świetny wóz. Gdybym nie miał miłości do Mercedesów i Jaguarów wpajanej od kołyski i nie płakał w wieku 5 lat po sprzedaży pierwszej 190tki 2.3-16v(druga, wcześniej dyskutowana już została), to chyba przekonałbym się do Saaba lub Volvo. Strasznie lubię te samochody, ale MB nie zdradzę ;)

Panowie "lajki" poszły dzięki za dobre słowo

 

Tak, mieszkam w Holandii, akurat nie w tym mieście, ale też bardzo podoba mi sie ich architektura.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz napisane w lokalizacji przecież ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.