Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

W tej cenie to bym polecal corrole ale nie jezdzilem ta najnowsza i octavie. Ta ostatnia jest toporna ale miejsca sporo w niej

Btw. Seat leon na pierwsze wrazenie jest fajniejszy od octavii ale jak troche pojezdzisz to wychodzi niemiecka fantazja i hiszpanska precyzja...

 

Przy 40tys benzyna?

Współczesne diesle z tego co wiem są za drogie w zakupie a potem kłopotliwe w eksploatacji. Najchętniej kupiłbym coś z fabryczną instalacją LPG, ale o to też teraz bardzo ciężko. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedno z opracowań kończy się konkluzją, że zimą na suchym lepsza jest letnia a na mokrym zimą letnia jest gorsza bo się intensywnie chłodzi.

Ja bym się osobiście skłaniał ku twierdzeniu, że zimą na suchym opona zimowa jest niemal niewyczuwalnie gorsza od letniej na suchym, za to przez swoją kiepską zdolność do odprowadzania wody - wyraźnie gorsza od letniej zimą na mokrym.

 

Podsumowując powyższe - uważam, że najlepsze opony całoroczne są pełnowartościowym zamiennikiem średniej klasy opon sezonowych ( bez strat na jakości prowadzenia w żadnych warunkach ), z dodatkowym bonusem na suchym i na mokrym zimą, gdy wykluczamy jazdę na letnich, przez ryzyko śniegu które ww. letnie dyskwalifikuje.

 

Irek wspomniał, że u niego pojawiły się w ofercie całoroczne opony z gwarancją 100 000 km żywotności. Konkluzja nt. gumy: niekoniecznie każda miększa guma będzie ścierać się bardziej niż twardsza. Inżynieria materiałowa. Przykładem jest dodatek krzemionki, pozwalający bez utraty trwałości gumy uzyskiwać lepsze wyniki elastyczności na mrozie.

 

 

:D :D :D

 

siadłem troche z boku  , bo miło było poobserwować odmienne gustawowi opinie :blink:   momętami wychodzily z tego uzasadnienia rodem pochodne od najsłynniejszego elektryka RP  :rolleyes:

 

co do gwarancji , a zwłaszcza 100 000km , nie ważnej jakie gwarancje , to zawsze na opony jest jedna -jak jest wada fabryczna siatki lub zbrojenia opony to wtedy podlega ewentualnie wymianie ( chodzi o błąd produkcyjny ) nikt nigdy nie daje gwarancji na przebiegi  ,  bieżnikowi,  tylko wadom produkcyjnym - sporo tłumaczenia w kompetencjach rzeczoznawcy , przerabiałem welokrotnie  - natomiast sformuowana w taki sposób "gwarancja" jest po to by zwodzić naiwnych .... :rolleyes:   co nie oznacza że ktoś przy sprzyjających warunkach nie zrobi takich przebiegów po 100 000 np  pickupem 4x4 z cienkim silnikiem tam sie to być może mniej zużywa....

Edytowane przez artiplast

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mucha76, miesiąc temu mialem podobny dylemat. Po kilku jazdach próbnych, kilkunastu telefonach ostatecznie wybrałem focusa :)

 

Golfa 7 fl nie mogłem zamówić ponieważ nie było jeszcze cennika.

 

Octavia droższa od forda o ok 15k z gorszej jakości materiałami wnętrza, sztywnym zawieszeniem, głośnym wnętrzem

 

Kia, widać, ze to budżetowe auto.

 

Megane. Najpiękniejsze auto jednak brak mocnego diesla przekreślił auto. Wnętrze podczas jazdy próbnej głośne.

 

Corolla/auris. Brak mocnego diesla.

 

Opel. Piękne auto ale mocny diesel na dwóch turbinach. Wnętrze piękne ale jakoś nie do końca spasowane.

 

Fiat tipo. Budżetówka straszna.

 

Dlaczego Ford? Dobrze się prowadził i był komfortowy. Najbardziej z powyższych. Design opatrzony, przez co nie rzucający się w oczy. Sprawdzona konstrukcja. Dobre wyposażenie. Diesel 2.0 150km :)

Edytowane przez overrange

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W klasie C mogę polecić Fokusa . Kuowałem w czasie przedlifta i wtedy był 1.6 turbo 150KM, teraz jest nowy silnik 1.5 turbo również 150KM. Dynamiczny, ekonomiczny. Jeśli ktoś nie jest przekonany do doładowanych silników to Mazda 3  z wolnossącym 2.0.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Overrange dodaj jeszcze do tego porządny rabat na Focusa :)


Deus Dona Me Vi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rafi, najważniejsze abyś dobrze czuł się w samochodzie.

Budżet masz bardzo fajny. Ja od 3 lat poruszam się Suzuki, może w tym kierunku? Obecnie chyba stawiałbym na motoryzacje Japońsko-Koreańską.

 

Ja bym jednak jeszcze raz próbował Hyundaia(może warto zrobić nawet 100km,i zobaczyć w innym salonie) i Toyota.


Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jazda próbna to podstawa.W klasie C Suzuki S-cross nie ma już wolnossącej benzyny, są  doładowane 1.0 albo 1.4, Hiundai podobnie, rezygnuje z wolnnossącego 1.6, a  wprowadzateż doładowane 1.0 i 1.6.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jak jest z tymi dieslami? Opłacają się przy dużych przebiegach? Miałem przez parę lat Focusa I z dieslem i pamiętam, że palił mi średnio 6,5l/100km. Mazda 3 z silnikiem benzynowym 2.0 też podobno pali 6,5l a w zakupie benzyna jest jednak sporo tańsza od diesla. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie zapomniałem Suzuki wprowadziło 1,0 :(

Co do wygody za kierownicą, mi osobiście pasowała Skoda, (ale tu nie jestem pewny silników,) bardzo fajnie też było za kierownicą Hondy Civic "ufo"
 


Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jak jest z tymi dieslami? Opłacają się przy dużych przebiegach? Miałem przez parę lat Focusa I z dieslem i pamiętam, że palił mi średnio 6,5l/100km. Mazda 3 z silnikiem benzynowym 2.0 też podobno pali 6,5l a w zakupie benzyna jest jednak sporo tańsza od diesla. 

 

Oglądałem ostatnio porónanie kilku aut. TEn sam model diesel kontra benzyna - podobna moc, wyposaażenie. Wychodziło, że przy przebiegu 40 000 i mniej nie ma sensu dopłacać do diesla.

Mazda 3 jest lekka. Może być te okolice 6,5 litra - zastanów się nad 165 km. 

Mazda 6 2.0 benzyna pali mi podobnie jak Insignia 2.0 diesel kilka lat temu. Jest za to sporo dynamiczniejsza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pawelb29, święta racja, do tego Ford ma fajna politykę cenowa :)

 

Mazda 3 2.0 165km. Gdybym rozpatrywał prywatne auto w tym segmencie i budżecie byłaby mocnym rywalem dla auris hybrid.

 

Miałem jazdę próbna taka mazda. Fajnie wyposażona, fajne wrażenia z jazdy (dźwięk silnika) i te wkręcanie się na obroty jednak w środku była głośna i niekiedy spartańsko wykonana. Jak na Japonca przystało :) ale na prawdę fajne auto. Mocno bym postawił właśnie na nie i na auris w hybrydzie :)

 

A idealny w tym segmencie byłby golf z silnikiem wolnossącym bo do tsi nie mam zaufania jak i innych eco turb pokroju 1.0 i 130km mocy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W te mazde i jej spalanie to trudno uwierzyć.

Znam usera benzynowej m6, który twierdzi, że spalanie średnie jest lekko 30% wyższe niż mu wciskali w salonie. Poza tym auto chwali.

 

Jeśli szukasz dobrych świateł, to spróbuj z Astrą. Ja mam w Insignii AFL i są rewelacyjne, dopiero nowe BeeMki z full LED/Laser je deklasują, ale to inna cenowa bajka. Poza tym opcjonalne fotele w Oplu mają certyfikat ortopedów, przy 40 tys roczne to może mieć bardzo duże znaczenie. Nie wiem jak teraz, ale kilka lat temu opel dawał mega rabaty dla firm. 


Oglądałem ostatnio porónanie kilku aut. TEn sam model diesel kontra benzyna - podobna moc, wyposaażenie. Wychodziło, że przy przebiegu 40 000 i mniej nie ma sensu dopłacać do diesla.

Mazda 3 jest lekka. Może być te okolice 6,5 litra - zastanów się nad 165 km. 

Mazda 6 2.0 benzyna pali mi podobnie jak Insignia 2.0 diesel kilka lat temu. Jest za to sporo dynamiczniejsza.

 O, wpadł w międzyczasie twój post :)

 

Ilu konną miałeś tę Insignię?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tez słyszałem, ze światła afl Opla robią dobra robotę. Ale styczności nie miałem.

 

Opel ma jeszcze fotel z masażem. Maluchy, a coraz więcej maja bajerow. Aż strach pomyśleć co będzie za pare lat :) ale to dobrze. Oby tylko opamiętali się z tym downsizingiem :). Tzn oby eco świry zeszli na ziemie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja akurat zdecydowałem się na Golfa 1,4 tsi 150 km. W ciągu 5 tygodni zrobiłem ponad 4 tys km i jestem zadowolony. Rozważałem jeszcze Octavie i Leona, ale m.in. kwestia utraty wartości i jakości wykonania przeważyła za Golfem (kilka stron wcześniej, gdzieś tak w okolicach drugiej połowy grudnia jest kilka postów na temat mojego wyboru).

 

Co do świateł - też na to zwracam dużą uwagę i w Golfie naprawdę dają radę.

Fotel - mam wersję z masażem odcinka lędźwiowego i jest to całkiem przyjemne (jest też elektryczna regulacja odcinka lędźwiowego i regulacja podparcia na uda (można przedłużyć siedzisko) - i to jest naprawdę wygodne. Generalnie fotele są OK, ale po przesiadce z Subaru Legacy zauważam, że przez wyżej podniesione boki siedziska (nie wiem jak to nazwać) trzeba trochę wężej trzymać nogi (takk samo z trzymaniem bocznym - mam wrażenie, że osoba szersza ode mnie mogłaby się w nich czuć niekomfortowo).

Edytowane przez Smycel

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo golf to porządnie wykonany samochód, wszystko spasowane jak należy, a zarazem intuicyjne i proste. Silniki dynamiczne jednak pewnie nie są tak trwałe jak te wolnossące. Z drugiej strony mało kto teraz kupuje samochód na całe życie by się tym przejmować :) a może po prostu mi się kiedyś taki trafił i została rysa na szkle :) chociaż niby po kilku akcjach serwisowych gwarancyjnych i pogwarancyjnych z dopłata do napraw ze strony fabryki niby moje poprzednie tsi zostało wyleczone. Ale wiecie. Złe wrażenie zostało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W te mazde i jej spalanie to trudno uwierzyć.

Znam usera benzynowej m6, który twierdzi, że spalanie średnie jest lekko 30% wyższe niż mu wciskali w salonie. Poza tym auto chwali.

 

Jeśli szukasz dobrych świateł, to spróbuj z Astrą. Ja mam w Insignii AFL i są rewelacyjne, dopiero nowe BeeMki z full LED/Laser je deklasują, ale to inna cenowa bajka. Poza tym opcjonalne fotele w Oplu mają certyfikat ortopedów, przy 40 tys roczne to może mieć bardzo duże znaczenie. Nie wiem jak teraz, ale kilka lat temu opel dawał mega rabaty dla firm. 

 O, wpadł w międzyczasie twój post :)

 

Ilu konną miałeś tę Insignię?

 

160.

Znam kilku "maździrzy" i wszyscy potwierdzają niskie spalanie. Sam troche wyżej wklejałem poniżej 5 litrów na odcinku kilkudziesięciu kilometrów - konkretnie z Wałbrzycha do Dzierżoniowa - tam nie ma gdzie "przyoszczędzić" - ale to oczywiście nie codzienna norma. Jednak 7,5 - 8,5 w mieście, a okolice 6 w trasie nie są czarami. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, to nie będę się upierał. Dopytam go jak aktualnie to spalanie wygląda u niego. Z tym, że on jednak więcej po mieście.

 

Naprawdę aż tak lepsze wrażenia co do dynamiki masz z tym Japończykiem? :) Ja taką samą Insignią jak ty śmigam codziennie ok 80 km, ale Wiślanką głównie i mimo, że raczej lideruję na lewym pasie, to średnie mam od kilku lat jak zaprogramowane - 6,4-6,5. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie, obiektywnie w klasie kompaktów zdecydowanie najlepszy prawdopodobnie jest Golf. Ale dołączając kwestie subiektywne - można np. uznać że ma tył jak szafa pancerna i przez to go skreślić. Dobre są też Mazda 3, Honda Civic, Toyota Auris, Ford Focus, Skoda Octavia, Seat Leon.

 

Ja kupiłem w grudniu Golfa Start 85 KM. Auto świetnie wykonane, ciche, komfortowe, przestronne, ergonomiczne. Za słaby gdy trzeba ostro wyprzedzać w kolumnie, żwawy nadspodziewanie przy niskich i średnich obrotach. Brak mi tempomatu, podgrzewanych foteli i automatu. Ale to wersja za 66k a w grudniu kupiłem za 60k. Ma xenony, niezłe audio i duży ekran oraz bluetooth, czujnik deszczu, zmierzchu, fotochromatyczne lusterko, kierownicę wielofunkcyjna, czujniki parkowania przód i tył, sportowe fotele, podłokietniki z przodu i z tyłu, kontrolę na podjazdach, alufelgi itp. W takim budżecie jak piszesz- około 80k - możesz mieć automat, mocniejszy silnik, tempomat i grzane zydle a nawet masaż.

 

A gaz możesz sobie założyć bez utraty gwarancji. Ja zakładam w tym miesiącu.

Edytowane przez gustaw6666

Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja wczoraj ściągnąłem sobie model Yamahy z kartonu do sklejenia.

 

Ło tu:

 

https://global.yamaha-motor.com/showroom/papercraft/ultra/

 

link do tego co ściągnąłem:

 

https://global.yamaha-motor.com/showroom/papercraft/ultra/yzf-r1m/#intro

 

a tak wygląda prawdziwy:

 

https://www.youtube.com/watch?v=wJepyxWsaNs

 

No to zobaczymy czy polegnę. Jak będzie szła robota, to założę oddzielny wątek, tu, bo na forum modelarskim czy motocyklowym nikomu nie dogodzę, że tak powiem.

Zaraz zaraz, przecie to wątek o autach...


Mam zgryz. Czas najwyższy zmienić wysłużoną astrę i ostatecznie zdecydowałem, że nowe auto będzie nowe - w sensie z salonu. Budżet - ok. 80.000 PLN, klasa C. I co? No i to, że za dużo tego. Odwiedziłem już Mazdę, VW, Opla, Hyundaia i Kia. 

Mazda 3 mnie urzekła wyglądem, do tego ma świetny silnik. Kia Cee'd - dają 7 lat gwarancji i jest najtańsza. Hyundai - słaba obsługa, nie mieli nowego i30 do jazdy próbnej ani nawet do obejrzenia. Golf - bardzo poprawnie i porządnie wykonany, nie sposób ani niczego zarzucić ale i niczym się zachwycić. Astra  - fajny silnik 150KM, fajny kokpit i fotele. Wkurzający jest brak schowków tam gdzie bym się ich spodziewał oraz brak CD.

A jeszcze zostaje do odwiedzenia Ford, Skoda, Renault, Toyota... Zwariować można.

 

Może więc koledzy coś doradzą albo odradzą?

 

Szukam auta w klasie C, dość dobrze wyposażonego. Must - dobre światła - biksenony lub LED-y, automatyczna klima, alufelgi, silnik benzynowy, oszczędny, od 120KM w górę. Ważne są wygodne fotele, schowki, dużo miejsca z tyłu, bagażnik. Długa gwarancja i tani serwis są również sporym atutem, jako że robię ok. 40.000 km rocznie. No i cena...

Ja polecam Fiata. Tak po prostu. Miałem, było ok, ale sprzedałem, bo kobita chciała większy.

Ps, za 80 klocków miałbyś naprawdę całkiem dobry zegarek. Zastanów się dobrze, czy aby na pewno musisz, astra zapewne jeszcze trochę pośmiga. Bierz lepiej Rolexa, zostanie Ci na dobry motor. :D  A jak nie to zamów coś zaturbionego, z kierownicą na środku u kolegi artiego.

Edytowane przez albiNOS 01

Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ma to sens. Moja pierwsza Omega była droższa niż auto, którym po nią przyjechałem.


Co-Axial

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja po Pama za 18k jechałem brawurowo do Pani Jansen z Batmanem za 34k na ręku Puntowozem za 3k, słownie- trzy tysiące złotych polskich.

Edytowane przez gustaw6666

Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ma to sens. Moja pierwsza Omega była droższa niż auto, którym po nią przyjechałem.

No, tak trzymać, kumpel też ma omegę, lubi opowiadać jak czyścił i adaptował przepustnicę :D


Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gustaw z cena tego golfa zaskoczyłeś mnie. nie pamietam czy wrzucałes jego zdjęcie ale pokaz go ;).

 

 

Faktycznie można:

 

https://www.otomoto.pl/oferta/volkswagen-golf-start-park-pilot-produkcja-2017-ID6ykR9T.html

 

W zupełności do miasta wystarczający samochód. Do tego lpg i jak znalazł :) tani wół roboczy!

 

https://www.otomoto.pl/oferta/volkswagen-golf-1-2tsi-biksenon-klima-park-pilot-od-reki-gw-sprzedaz-wynajem-ID6yJT3z.html

Edytowane przez overrange

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Konrad, prawie nie mam zdjęć bo kupiłem go dla siostry która u mnie pracuje, jako służbowe. Mało to auto pali, kolega jeździ delikatnie, 80 % trasa - zużywa około 5,5 l/100. Poniżej zdjęcie z danymi z 7 km powolnej jazdy na trasie plus 10 km po Poznaniu bez korków.

post-68982-0-05724900-1486687546_thumb.jpeg

post-68982-0-10486400-1486687572_thumb.jpg

Edytowane przez gustaw6666

Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I jak ten Crossclimat ?

działa?

 

Bartek, jeździłem na nich tylko tym Volvo i tylko na suchym, przy minus 3 st. C. Na rondzie, którym jeżdżę każdym autem - zdawały się utrzymywać większą siłę odśrodkową niż każda inna opona tego dnia, w tym przypadku wszystkie zimowe. Pozostałe elementy trasy - też subiektywnie pozytywnie, bez zastrzeżeń! Edytowane przez gustaw6666

Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.