Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

z tym spalaniem paliwa w autach to jak z paleniem papierosów , mało kto odkłada 13lubnawet 26zł dziennie jak rzuci palenie a to wiecej niż oszczednosci na bezynie .

 

Z tego co widze faktycznie zaczyna na świecie powoli nadchodzić era filozofii japońskiej na silniki

a wyglądało to tak , usa duże wolnossaki małe obroty , europa średnie pojemności wieksze obroty wolnossaki , japonia mała pojemność turbo i duże obroty .

 

Co do spalania to przy seryjnych turbinach gdzie moc jest podrasowana na dzień dzisiejszy 100 koni z litra to spalanie możliwe że jest ekonomiczne natomiast w przypadku tuningowania tak nie jest bo ś proporcje paliwa do powietrza inne podaje przykład

 

-wolnossak ok 14\1 powietrze\paliwo

-trurbo ok 11\1 powietrze \paliwo

 

moim zdaniem jednak efektywniejsze jednak bedą w przyszłości tej najbliższej , małe silnki z turbiną i obroty ok 10 000 :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko z czego będą je robić by wytrzymały więcej niż jedno "grand prix'? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może nie głupota - ale tak mało istotna sprawa, że w życiu nie wpadłbym na to by brać ja pod uwagę. Pewnie gdyby było tak, że podoba mi się auto A i pali ono 8 litrów na 100, a auto B tez mi się podoba, ma podobne wyposażenie, wielkość, parametry i po prostu użyteczność na podobnym poziomie a pali 18 no to tak. 

Kupuje Auto, wiem, że przejeżdżam tyle a tyle miesięcznie i czy wydam na paliwo 952 zł czy 1087 - to nie ma znaczenia. 

 

 

No ale koledzy wyżej "udowodnili", jak jest to ważne  ;)

IMO nie możesz zakładac czynnikow ceteris paribus.

Szczególnie, ze sa one niepoliczalne. I oszczednosc na zakładanym paliwie moze zjesc w ciagu tego okresu kolejny komplet opon, utrata znizek, nieprzewidziane naprawy zawieszenia czy awarai czegos co ASO powie, ze to Twoja wina i gwarancja tego nie obejmuje.

I bedziesz 200 tys km jeździł jak gey bo po 4 latach bedziesz do przodu 7865, 23 zł    :ph34r:

Zazdraszczam cierpliwosci  :wub:

Tylko z czego będą je robić by wytrzymały więcej niż jedno "grand prix'? ;)

 

 

Nie ma znaczenia.

Byle by wymieniali na gwarancji bez szemrania.

A potem to już nie ich problem.


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, że nie odpowiedziałem. Prawo unijne absolutnie zabrania takich praktyk jak zabranie gwarancji. Natomiast w przypadku roszczenia gwarancyjnego gwarant może odmówić konkretnego świadczenia jeśli przeróbka będzie powodem powstania awarii. Ale tego musi najpierw dowieść.

 

Generalnie w praktyce najlepiej jest na spokojnie takie rzeczy omówić przed zakupem auta, deklarując świadomość swoich praw jako konsumenta.

 

Czyli w teorii wszystko OK, a w praktyce producent będzie się jak najbardziej wykręcał od odpowiedzialności zrzucając winę na LPG? :angry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wpierw piszesz, że w miarę łatwo oszacować z duza dokładnością a potem kilka tys na opony elementy zawieszenia.

 

Wg. mmnie nie jesteś w stanie z dużą dokładnością oszacowac wartosci , wydatków itp.

 

1. Spalanie samochodu - wiesz, że to co pisze producent nijak nie ma się do rzeczywistości. Dodatkowo wiesz, ze nawet jak zapytasz innych użytkowników, to:

 - kłamią ze im pali mniej

 - mają inny styl jazdy niż ty

 - jeżdżą z innym obciążeniem [np.: podwożą 4 osoby do pracy]

 - mają inną konfigurację miasta [skrzyżowania / odległość]

 

2. Spadek wartości auta 

Jeżeli jesteś w stanie mi powiedzieć po 4 latach z dużą dokładnością ile będzie warte Twoje auto to jesteś mistrzem [2 szacun]

Pomijam, że wtedy za tą kwotę masz sprzedać auto co jak wiesz[?] jest często awykonlane, z racji, specyfiki rynku, pory roku, wyjścia nowego modelu, przecen czy choćby koloru [sprzedawałem 8 m-cy czerwony samochód]

 

3. Kwota ubezpieczenia - wiesz sam dobrze, że w dzisiejszym burdelu ubezpieczeniowym stawka z dnia na dzień może sie różnic o kilkaset złotych sokojnie na samym OC - kalkulator nie liczy już prosto tylko bierze taką ilośc czynnikow, ze nie masz pojecia. Znam przypadek gdzie podano date i rej jako 1.01XXX bo nie pamiętano jaką [nie mieli w reku dowodu] licząc w kalkulatorze. 2 dni później podając dokładnie  15.01.xxxx wyszło 700 zł więcej. Wiesz czemu? Bo ja nie. Pomijam, ze teraz zakładasz, ze masz XX zniżek. Wiesz czy nie walniesz jutro?

 

4. Awarie naprawy - nie wiem, czy wiesz - bo może jako StaryWilk Twoja motoryzacja zatrzymała się na gaźniku i zasilaniu grawitacyjnym, że nowe auta mają [czy to diesel czy benzyna], wtryski, dwumasy, pompy. Wiesz jak się zetrą opony? Czy kupisz w tym okresie 2 czy 3 komplety ? Jak 3 to pomylisz się o 3 tys zł. To jest dokładność? Jesteś w stanie też powiedzieć co Ci sie zepsuje w zawieszeniu? 

I jezeli w ciagu 200 tys km jesteś w stanie mi powiedziec co z tego sie zepsuje to mój 4 szacun dla Ciebie.

 

 

Wiec podsumowując mój wywód - podniecanie sie a tym bardziej wybor auta opierajac swoja decyzje czy auto spali 7,78 czy 8,23 litra zakładając 200 tys km przebiegu uważam za głupotę.

 

Piszemy w takim razie o innych rzeczach.

 

 

Potwierdź tylko czy się zgadzasz czy nie z poniższym.

Jeśli kupie nowe z salonu (na 5 lat i 200 000 km), auto klasy C z belką z tyłu za 80 000 zł i będzie przy mojej jeździe spalało średnio 8 litów benzyny/ 100 km to największy wydatki jakie poniosę po tych 5 latach na całą eskploatację to będą paliwo = 72 000 zł, utrata wartości niech będzie 40 000 zł, a na serwis i opony dużo dużo mniej? 

 

Czy kupisz w tym okresie 2 czy 3 komplety ? Jak 3 to pomylisz się o 3 tys zł.

 

Nie wiedziałem też, że komplet opon do kompakta 120 KM kosztuje 3000 zł.

 

Pytanie do Ciebie w ilu autach które miałeś narobiłeś remontów tych pomp wysokiego ciśnienia, wtryskiwaczy, dwumas, dpfów itd.? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko z czego będą je robić by wytrzymały więcej niż jedno "grand prix'? ;)

wydajne są v6  1,6l turbo ( najnowszy merc hybryda ), v6 1,6l małe wały małe tłoki i małe korby wyjdą porównywalnie lub taniej  w technologii kutych elementów , niż wieksze tłoki z np R4 1,6l ...po za tym mylisz pojęcia samochodu f1 i cywila

 

--f1 formuła 1,6 to 18000 obrotów i  700\900 ps

--cywilny 1,6 to 10 000 obrotów i 300\400  ps  , jakość materiałów idzie do przodu ...

 

po za tym jak porównamy te parametry , to nie oznacza , że wytrzymałość materiałów do parametrów jest funkcją liniową ....  :rolleyes: , po za tym moc x2 pojemność to nie kosmos , natomiast sporo robić mogą wysokie obroty ....

Edytowane przez artiplast

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Limit obrotow dla v6 w F1, z tego co pamietam, to 12000/min


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Limit obrotow dla v6 w F1, z tego co pamietam, to 12000/min

możliwe że tak( przez ostatnie 2\4lata   B)  ) bo wprowadzono ograniczenia przepływu paliwa , natomiast we wcześniejszych latach były wyższe -poniżej link

co nieco objaśnia co jak i dlaczego 

wcześniejsze v10 generowały do 1000ps i 20 000obrotów link do vicki

 

zresztą stare audi s8 4,2 l to odcinka na 8000 obrotach ( 450ps V8 )

 

http://f1.dziel-pasje.pl/F1_faq-25-Jaka_moc_posiadaja_silniki_bolidow_Formuly_1.html

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Samochody_Formu%C5%82y_1

Edytowane przez artiplast

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Interesuje sie f1 od połowy 80' lat,  pamietam czasy 20000obr/min,  jak i poprzednich turbo silnikow I mocy w granicach 1200-1500 KM


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz rację z tym że turbo przy odpowiedniej jeździe może pokazać mniejsze zużycie paliwa,

 

Może trudno w to uwierzyć ale moim F150 przy odpowiednich warunkach i nie przekraczając 100km/h do się bez problemów osiągnąć lepsze spalanie niż to podane przez producenta, czyli poniżej 12l/100km.

Tylko nikt normalny tak nie jeździ.

 

Zaraz poszukam wykresów z wyników spalania nowych Hond Civic 2.0l vs 1.5T. Takie same samochody różniące się tylko silnikiem

irek  , ale jeżeli mały silnik turbo bedzie napedzać na optymalnych obrotach agregat ( niekoniecznie  10 000 a np 6000  :rolleyes: ) , to reszta przełożeń jest elektryczna , a nie mechaniczna ....być może tędy droga ...agregat+ mały akumlator bedzie byc może optymalniejszy niż tylko duży akumlator

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli mala lokomotywa na gumowych kołach :). Tutaj nowoczesny dwusuwowy diesel lub nawet benzyniak byłby niesamowicie dobrym rozwiazaniem.

Juz tutaj pokazywalem 2cyl dwusuwa 850cm3 pojemnosci I 165 KM przy 10000/min i cos około 145Nm I wsystko przy wadze 42kg.

Renault też pracuje nad malym dwucylindrowym dwusuwowym dieslem, gdzie sprawnosc cieplna zbliza sie do 50% :blink:

 

Ciekawe jakie bylyby przeciwskazania, bo mi sie wydaje ze jest optymalne rozwiazanie, napewno narazie koszty rozkladaja wszystko na lopatki.

Edytowane przez irekm

Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli mala lokomotywa na gumowych kołach :). Tutaj nowoczesny dwusuwowy diesel lub nawet benzyniak byłby niesamowicie dobrym rozwiazaniem.

Juz tutaj pokazywalem 2cyl dwusuwa 850cm3 pojemnosci I 165 KM przy 10000/min i cos około 145Nm I wsystko przy wadze 42kg.

Renault też pracuje nad malym dwucylindrowym dwusuwowym dieslem, gdzie sprawnosc cieplna zbliza sie do 50% :blink:

 

Ciekawe jakie bylyby przeciwskazania, bo mi sie wydaje ze jest optymalne rozwiazanie, napewno narazie koszty rozkladaja wszystko na lopatki.

A z dwusówami to ciekawe. 2T mają to do siebie, że na ich moc i sprawność mają bardzo duże znaczenie zjawiska falowe. Nie wiem, czy w dizlu 2T jest tak samo, choć zapewne ma to mniejsze znaczenie.

 

Dla zainteresowanych techniką:

Dwusów, mimo, że jest mechanicznie prostszy, działa ciekawiej, a mianowicie (pomijam sówy (suwy?), bo to każdy zna z podstawówki) następuje zapłon, mamy pracę tłoka. W pewnym momencie otwierają się kanały wylotowe. Spaliny wpadają do układu wydechowego, w międzyczasie kanały płuczące podają nową mieszankę. Jeśli kanały płuczące i wydechowe będą odpowiednio długo otwarte, to bardzo duża ilość świeżej mieszanki paliwo powietrznej dostanie się do wydechu, wręcz wysysając to co zostało w cylindrze (z rozpędu) jeśli kanały wydechu nie zdążą się jeszcze zamknąć, to dobrze, mieszanka paliwowo powietrzna napotka przegrodę w tłumiku i odbijając się zacznie powróci do cylindra, niczym piłka odbita od ściany czy innej podłogi. Teraz widać, jak ważny jest układ wydechowy w 2T, to powoduje też, że silniki te mają wąski zakres użytecznych obrotów. Tłumiki muszą być dobrane do charakterystyki silnika. Teoretyczne wyliczenia też zwykle są w pewnym stopniu rozbieżne z rzeczywistością, dlatego ostatecznie dostraja się to wszystko eksperymentalnie. Bardzo trudno jest więc znaleźć w internecie instrukcję tuningu 2T od deski do deski. 

 

Miałem w życiu nie jednego 2T, zawsze myślałem, że wyprucie wydechów dodaje mocy. A tu po założeniu seryjnych, okazało się, że motor powyżej 4 tysi zaczynał rwać jak opętany. 

 

Arti uparł się tych generatorów i przekładni w formie elektrycznej (jak w lokomotywie) ale być może, jeśli taki dwusów diezel (nie jest nowością taki rodzaj silnika choćby w statkach mazutem napędzanych) to ustalając ściśle określone obroty, gdzie ładowanie nie jest ani za małe ani za duże, to mogłoby całkiem dobrze działać. Po ki ch... zmienne fazy rozrządu, sterowane cudacznie turbo i jeszcze nie wiadomo co. Tylko koszty i ciężar.

Edytowane przez albiNOS 01

Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wydajne są v6  1,6l turbo ( najnowszy merc hybryda ), v6 1,6l małe wały małe tłoki i małe korby wyjdą porównywalnie lub taniej  w technologii kutych elementów , niż wieksze tłoki z np R4 1,6l ...po za tym mylisz pojęcia samochodu f1 i cywila

 

--f1 formuła 1,6 to 18000 obrotów i  700\900 ps

--cywilny 1,6 to 10 000 obrotów i 300\400  ps  , jakość materiałów idzie do przodu ...

 

po za tym jak porównamy te parametry , to nie oznacza , że wytrzymałość materiałów do parametrów jest funkcją liniową ....  :rolleyes: , po za tym moc x2 pojemność to nie kosmos , natomiast sporo robić mogą wysokie obroty ....

 

Myślę, że mylisz poważne podejście z żartem. Wyjaśniam - to był żart, ironia czy takie tam.    

:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Małe silniki z turbo ( 1.0 i 1.2 ) są dedykowane do jazdy miejskiej i na krótkich odcinkach, dojazdy do pracy itd. W takich sytuacjach palą mniej niż wolnossące i zapewniają lepszą dynamikę w zakresach jakich używamy w mieście.  Nie rzadkie są wartości oscylujące wokół 5,5 - 6 L, podczas gdy takie 1.6 benzyna wolnossąca mniej niż 8/9L w mieście nie spali. Natomiast wyjazd na trasę takim silnikiem to ograniczona dynamika i spalanie identyczne jak w 0,6 L większej benzynie wolnossącej. Ogólnie więc spalają średnio mniej.

 

Przez 2 lata jeździłem 1.2 TFSI (turbina i 90 KM). Średnie spalanie to 5,8-6,4 L. W trasie (przy 140-150 km) leciało do 6,8-7,0 L. Co więcej, zadam kłam, dynamika w trasie wcale nie gorsza. Rocznie robiłem ok 40.000 km. Tylko co z tego? Przy 79.000 przebiegu zmielił się rozrząd :P:D


" Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem że na świecie jest tylu idiotów " - S.Lem

" Naród wspaniały, tylko ludzie k_rwy " - Marszałek J.Piłsudski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że mylisz poważne podejście z żartem. Wyjaśniam - to był żart, ironia czy takie tam.    

:)

nie wiedzialem , sorry  :rolleyes: :rolleyes: :rolleyes:

Edytowane przez artiplast

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przez 2 lata jeździłem 1.2 TFSI (turbina i 90 KM). Średnie spalanie to 5,8-6,4 L. W trasie (przy 140-150 km) leciało do 6,8-7,0 L. Co więcej, zadam kłam, dynamika w trasie wcale nie gorsza. Rocznie robiłem ok 40.000 km. Tylko co z tego? Przy 79.000 przebiegu zmielił się rozrząd :P:D

Z ciekawości. Co ile kkm zmieniałeś olej? Jak została rozwiązana sprawa przez sprzedawcę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja porównywałem 1,0 focusa z 1,6. To była wyprzedaż i 1,0 był czerwony a 1,6 srebrny. Chciałem wziąść 1,6 ale żona uparła sie na czerwony kolor. Jeździłem wiec dwoma i w ruchu miejskim nie było różnicy. W końcu wziąłem 1,0 - nie tylko ze czerwony ale ubezpiecznie 800 eur/rok tańsze. Potem jeździłem nim w trasach to 1,0l 125 km to ekstra silnik w focusie


nie spiesz się ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawości. Co ile kkm zmieniałeś olej? Jak została rozwiązana sprawa przez sprzedawcę?

 

 

Przeglądy co 30.000. Silnik pochodził niestety z wczesnej serii TFSI. Tej, co to to w swojej zajebistości potrafiła popuszczać pasek.. Auto z Austrii, więc u nas nie chcieli objąć akcją serwisową (po zdarzeniu) i podciągnąć pod gwarancję. Na szczęście chwilę wcześniej wyszło na jaw, że właściciel ASO zrobił nas w uja na innym problemie (wkręcił w inwestycję rzędu 8-9 tys PLN) i w drodze ugody wziął rozrząd na klatę.

 

Pozostał duży sentyment do Audi i antysentyment do ASO w Szczecinie :P

 

No i to zauroczenie konstrukcją silnika.. Dolne koło rozrządu zespolone z blokiem silnika. Żeby go wymienić, trzeba było wywalić pół bloku...

:D

 

Bohu dziękować - teraz jest Volvo.

Edytowane przez XLesio

" Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem że na świecie jest tylu idiotów " - S.Lem

" Naród wspaniały, tylko ludzie k_rwy " - Marszałek J.Piłsudski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piszemy w takim razie o innych rzeczach.

Nie. Piszemy o podejmowaniu decyzji o zakupie samochodu pod wpływem pseudo wiedzy n/t zużycia paliwa.

 

 

Potwierdź tylko czy się zgadzasz czy nie z poniższym.

Jeśli kupie nowe z salonu (na 5 lat i 200 000 km), auto klasy C z belką z tyłu za 80 000 zł i będzie przy mojej jeździe spalało średnio 8 litów benzyny/ 100 km to największy wydatki jakie poniosę po tych 5 latach na całą eskploatację to będą paliwo = 72 000 zł, utrata wartości niech będzie 40 000 zł, a na serwis i opony dużo dużo mniej?

 

Widze, ze uzywasz technik marketingowych - najpierw negacja celu dyskusji, potem rozproszenie pytanie z d*py, a następnie wytknięcie błedu i na koniec kolejne pytanie w celu odwrócenia uwagi.

Bravo.

 

NIe nie zgodzę się.

15 lat temu, gdybyś kupił Golfa IV z 1.4 16v i mieszkał w Pucku tak.

Teraz nie.

Czy kupisz w tym okresie 2 czy 3 komplety ? Jak 3 to pomylisz się o 3 tys zł.

 

Nie wiedziałem też, że komplet opon do kompakta 120 KM kosztuje 3000 zł.

Kosztuje 2 tys, pomyliłem pisząc na telefonie cyfry 2 z 3

Pytanie do Ciebie w ilu autach które miałeś narobiłeś remontów tych pomp wysokiego ciśnienia, wtryskiwaczy, dwumas, dpfów itd.?

Dwumas 2 dwóch, 1 x DPF, w firmie wymieniliśmy też 7 x stacje multimedialną w C5, pompe wysokiego cisninia, pompę paliwa i kilka razy czyścili kolektor, przekładnie kierowniczą w Insygni.

W 3.5 letnim A6 2.0 TDI zmieliło się [wymiana silnika].

Wszystkei auta z przebiegiem od 90 kilku tys do ~115.

W rocznym Megane 5x uszczelniają miskę olejową.

 

 

Wiec chciałbym abyś zamiast zamula i rozprasza uwagę czytających odpowiedział na moje argumenty.

Bo na tym polega dyskusja.

 

Wykazałem w banalny sposób, ze całą oszczędnośc na paliwie zje Ci seriw nieprzewidzianych wydatków, na które nie masz wpływu.

I po 4 ltach zamiast oszczędności 5-10 tys na paliwie, możesz miec 20 tys kosztów.


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś może i warto było kupować diesla, ale obecnie? Nie... Przede wszystkim ze względu na koszta eksploatacji. W naszych warunkach klimatycznych, kiedy przez pół roku jest zimno i temperatury bywają poniżej zera tym bardziej szedłbym w kierunku benzyny.

 


Corolla/auris. Brak mocnego diesla.
 

 

Toyota Corolla - nowe można wyrwać w całkiem przyzwoitej cenie. Fakt, że bez wypasionego wyposażenia, bo za to należałoby dorzucić około 15-20k zł dodatkowo, ale jest to ciekawy kierunek. Przykładowe ceny w zależności od wyposażenia i mocy: http://www.toyota.anwa.eu/new-cars/corolla/index.json

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiec chciałbym abyś zamiast zamula i rozprasza uwagę czytających odpowiedział na moje argumenty.

Bo na tym polega dyskusja.

 

 

Już pasuję, szkoda czasu na przepychanki skoro nie mają wartości dodanej.

 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już pasuję, szkoda czasu na przepychanki skoro nie mają wartości dodanej.

 

Pozdrawiam.

Dzięki.

Samokrytyka jest rzadka w narodzie.


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko dodam, że w przypadku kupowania auta dla siebie kierowanie się kosztami na kilka lat do przodu jest dla nie niezrozumiałe. Auto na które wydajemy zazwyczaj relatywnie dużą kasę ma sprawiać przyjemność. Nie kupię czegoś co zupełnie mnie nie rusza bo pali nawet 2 liry mniej.  Takie rachunki można i pewnie trzeba robić jak kupujemy flotę dla pracowników - wtedy koszty, awaryjność, gwarancja i cena odsprzedaży mają znaczenie. 

W przypadku auta "dla mnie" to tylko ewentualny bonus. W przeciwnym razie na ulicach były by tylko "folcvageny w tedeiku, kombiku i klimatroniku, tojoty i skodziny" ;) A cała masa pięknych aut by odpadała bo pali ciut więcej, bo części droższe, bo królowa lawet, bo plastik gorszy..... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

lawerman napisał -----------------

 

Dwumas 2 dwóch, 1 x DPF, w firmie wymieniliśmy też 7 x stacje multimedialną w C5, pompe wysokiego cisninia, pompę paliwa i kilka razy czyścili kolektor, przekładnie kierowniczą w Insygni.

W 3.5 letnim A6 2.0 TDI zmieliło się [wymiana silnika].

Wszystkei auta z przebiegiem od 90 kilku tys do ~115.

W rocznym Megane 5x uszczelniają miskę olejową.

 

 

Wiec chciałbym abyś zamiast zamula i rozprasza uwagę czytających odpowiedział na moje argumenty.

Bo na tym polega dyskusja.

 

Wykazałem w banalny sposób, ze całą oszczędnośc na paliwie zje Ci seriw nieprzewidzianych wydatków, na które nie masz wpływu.

I po 4 ltach zamiast oszczędności 5-10 tys na paliwie, możesz miec 20 tys kosztów.

 

---------------------------

 

od dobrych 10 lat trwałość samochodów drastycznie spadła . W zasadzie jak sie kupuje do firmy , to ma to sens ,na czas gwarancji ,a potem sie pozbyć i zapomnieć . Na użytek własny to zostają samochody z górnej półki , albo 20 letnie zabytki odrestaurowane .... :rolleyes: .... no chyba że sami sobie , coś wystrugamy :wacko:

Edytowane przez artiplast

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.