Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Ritter

To i ja się podepnę pod temat.

 

Moto marzenie? Powoli się spełnia, potrzebuję jeszcze 3-4 lat. Citroen DS drugiej edycji najlepiej w wersji Pallas.

 

Pod warunkiem, że jesteś marynarzem i odchorowałeś chorobę morską :) . Inaczej może być tak jak w filmie "Goście, goście" gdy kolesie ze Średniowiecza podróżowali samochodem.

Jeździłem tym czymś, podobnie jak maczałem ręce w ponownym wskrzeszeniu nieco nowszego wcielenia czyli pewnego BX-a. Jedno pojęcie "Zawieszenie hydropneumatyczne" i wszystko jasne :) . Zabawy z pompą, amortyzatorami, układem regulacji... Coś pięknego, pod warunikiem, że jesteś inżynierem albo pasjonatem francuskiej technologii. Samo przebrnięcie przez instrukcję obsługi to niezły wyczyn.

Doborem zegarka nie zaprzątaj sobie głowy. Całą uwagę i tak będziesz poświęcał na prowadzeniu owego cacka. Ciągle zastanawiając się czy aby na pewno wszystko robisz dobrze?

 

Mam koleżankę w pracy, gadaliśmy o kinie, i w końcu ona pyta,

a kto to jest Clint Eastwood  :blink:  :blink:  :blink: , zatkało mnie, zbaraniałem i uświadomiłem sobie że świat się zmienia  :( i nadeszło już nowe pokolenie   :)

Czyż nie Clint Eastwood ukuł pojęcie "Pussy Generation" w odniesieniu do pokolenia, które reprezentuje koleżanka?

Edytowane przez Ritter

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doskonale wiem co to jest DS i "z czym to się je". Mam świra na punkcie Citroenów generalnie, a o DS-ie wiem, nie chwaląc się, prawie wszystko ;)

 

Na zakupy i do jazdy po wsi mógłbym mieć Citroena HY, z kolei żona, zarażona przeze mnie Cytrynami, wzdycha do 2CV... no ale powoli, nie wszystko na raz ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podobno nowy silnik, który tam siedzi, to tak naprawdę konstrukcja Porsche.

Fani jednak są trochę zawiedzeni mocą, ma tylko 50 KM więcej niż 2,5 R5 (zapowiadano 500 KM), a do setki przyspiesza raptem 0,2 s szybciej niż RS3. 

A różnica w cenie to 150k PLN

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tomek, gdy już zbliżamy się do poziomu 4s do setki to urwanie każdej dziesiątej sekundy to wyczyn.

Edytowane przez gustaw6666

Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W kolorze british racing green dobrze też wygląda Aston.

 

 

Nowa RS5 z silnikiem od Porsche niewiele szybsza od tańszej RS3.

 

Podobnie w Porsche, gdzie wolnossące 911 zastąpiono doładowanymi i tym samym mają osiągi niewiele gorsze niż  Turbo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Doskonale wiem co to jest DS i "z czym to się je". Mam świra na punkcie Citroenów generalnie, a o DS-ie wiem, nie chwaląc się, prawie wszystko ;)

 

Na zakupy i do jazdy po wsi mógłbym mieć Citroena HY, z kolei żona, zarażona przeze mnie Cytrynami, wzdycha do 2CV... no ale powoli, nie wszystko na raz ;)

Od samego patrzenia zbiera mi się na Aviomarin ;) . Ta kanapa z tyłu w sam raz dla teściowej, powinna się w pojedynkę zmieścić bez większego upychania, tylko trzeba zabrać cukierki no i może być problem z przymocowaniem, pasy raczej nie wystarczą i jakieś takie mało wytrzymałe :D

No dobra, pożartowałem to teraz konkrety. Jak wygląda obecnie dostępność części hydrauliki zawieszenia, no i ceny? Dawno się tym nie interesowałem, z tego co pamiętam różowo nie było. Samochody tanie w utrzymaniu nie były a gdy zaczynały się sypać to raczej do huty jak do remontu albo na części.

Nie mam bladego pojęcia jak obecnie kształtuje się rynek starych "Citków"? W ogóle istnieje zważywszy na przypadłości finezyjnej konstrukcji? Ile takie cudo z poprzedniego zdjęcia obecnie średnio kosztuje w wersji do " sensownego uratowania, odrestaurowania" i po remoncie na dobrym chodzie?

Pamiętam jak znajomy kupił sobie "Citka" i cieszył się całe pół roku. Potem zaczeły się schody. Niby sprzedawca poinformował go, że hydraulika w dwóch miejscach delikatnie się "poci" ale to ponoć "nic wielkiego". Nie powiedziałbym, że to było nic wielkiego. Po względnym usunięciu usterek z fana "Citka" stał się obojętnym użytkownikiem. Co było dalej nie wiem?

Edytowane przez Ritter

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tomek, gdy już zbliżamy się do poziomu 4s do setki to urwanie każdej dziesiątej sekundy to wyczyn.

 

corvette 460KM 0-100 3.9s

corvette 650KM 0-100 3.6s 

 

roznica jest kolosalna w momencie gdy "traction" nie jest juz roblemem , dlatego 400m srint dla tych dwoch samochodow to dzien i noc 


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy prawie 200 KM różnicy na pewno, ale nie przy 50.

Moim zdaniem za mało dzieli te dwa silniki, dodatkowo ja uwielbiam rzędowe piątki...

IMO jak ktoś chce drogowego zap.....cza, to RS3 jest na dzisiaj poza konkurencją. A45 się nie umywa. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy prawie 200 KM różnicy na pewno, ale nie przy 50.

Moim zdaniem za mało dzieli te dwa silniki, dodatkowo ja uwielbiam rzędowe piątki...

IMO jak ktoś chce drogowego zap.....cza, to RS3 jest na dzisiaj poza konkurencją. A45 się nie umywa. 

Takie? :P


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji, właściciel trochę wcześniej zaprezentowanego zielonego Audi, Jay Kay, to znany miłośnik czterech kółek, mający w swojej kolekcji sporo smaczków. Parę przykładów:

Jay-Kay-and-Enzo_2442945k.jpg

2014-Ferrari-at-Goodwood-Festival-of-Spe

jay_kay_1-thumb-450x301.jpg

Jay-Kay-group_2305119k.jpg

ferrari-vignale-330-gt-22-station-wagon-

jay_kay_ferrari_scuderia_16m_spider.jpg?


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledzy , chciałbym zapytać , czy ktoś z Was ma doświadczenia z Infiniti ? Konkretnie chodzi mi o model Q50 ?


e8Me4oa.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem przez tydzień nowke, zamieniłem na GS'a

 

To był najkrócej posiadany przeze mnie samochód

Edytowane przez irekm

Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam.

Tydzień jeździłem hybrydą Q50s.

Czasu nie miałem żeby to opisać :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego?

Kupiłem q50s 3.7l AWD, pozbyłem się go tak szybko bo było z przodu mi jako kierowcy i mojej żonie jako pasażerce niewygodnie. Może przez AWD jest bardzo mało miejsca na nogi i dziwnie jest wyprofilowana podłoga.

 

Jakościowo to tak pomiędzy np VW a Audi

 

Ale samochód mi się podoba i mechanicznie wg mnie jest bardzo dobry, aha w moim nie było drive by wire, tzn była normalna kolumna kierownicza

Edytowane przez irekm

Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no właśnie , to drive by wire jest niepokojące  , zastanawiam się nad 2,2d ... ale ciężko dopasc kogoś kto miał z tym autem styczność ... nie chciałbym rozczarowania po BMW e60 w które było nieazwodne...


e8Me4oa.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U nas nie ma diesla, tylko 3.7 teraz zastąpione 3.0tt oraz hybryda, aha i dołożyli 2.0t.

Silniki 3.7 były zarabiascie udane o nowych a tym bardziej o diesla h nic nie wiem.


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od samego patrzenia zbiera mi się na Aviomarin ;) . Ta kanapa z tyłu w sam raz dla teściowej, powinna się w pojedynkę zmieścić bez większego upychania, tylko trzeba zabrać cukierki no i może być problem z przymocowaniem, pasy raczej nie wystarczą i jakieś takie mało wytrzymałe :D .

No dobra, pożartowałem to teraz konkrety. Jak wygląda obecnie dostępność części hydrauliki zawieszenia, no i ceny? Dawno się tym nie interesowałem, z tego co pamiętam różowo nie było. Samochody tanie w utrzymaniu nie były a gdy zaczynały się sypać to raczej do huty jak do remontu albo na części.

Nie mam bladego pojęcia jak obecnie kształtuje się rynek starych "Citków"? W ogóle istnieje zważywszy na przypadłości finezyjnej konstrukcji? Ile takie cudo z poprzedniego zdjęcia obecnie średnio kosztuje w wersji do " sensownego uratowania, odrestaurowania" i po remoncie na dobrym chodzie?

Pamiętam jak znajomy kupił sobie "Citka" i cieszył się całe pół roku. Potem zaczeły się schody. Niby sprzedawca poinformował go, że hydraulika w dwóch miejscach delikatnie się "poci" ale to ponoć "nic wielkiego". Nie powiedziałbym, że to było nic wielkiego. Po względnym usunięciu usterek z fana "Citka" stał się obojętnym użytkownikiem. Co było dalej nie wiem?

Części to nie problem. We Francji dostęp do nich jest taki jak w Stanach do części do Mustanga z 1967 roku. Pryszcz w dobie internetu.

Co do kosztu zakupu. Wiadomo, patrzy się na stan, rudą jak pali itd. ale umówmy się, że poniżej 20 tysięcy ojro to są raczej "bazy do odrestaurowania", a nie samochody do jazdy od razu.

Co do pocących się układów zawieszenia. To niestety nie jest tak jak z zapoconą miską olejową czy pokrywą zaworów. Z tym nie "można jeszcze pojeździć". Jak się tego nie olewa to koszty utrzymania hydropneumatyki specjalnie nie odbiegają od utrzymania wielowahaczy np. w jakimś Audi.

 

Bryka jest za***ista. Uwielbiam ten wóz. Dla mnie ważniejszy jest w samochodzie komfort jazdy niż możliwożć zapierdzielania ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie Infiniti to bardzo niedoceniania marka (zreszta podobnie jak Lexus). Ma pare slabych punktów jak malo serwisów, wnętrze nie jest az tak premium, jest bardziej amerykański niz europejski czy brak wiekszej możliwości konfiguracji auta. Jednakze za ta cene mamy bardzo fajne auto. Pewna odmiennosc od wszechobecnej niemieckiej motoryzacji. Sam planuje zamienić (jak wszystko pojdzie OK) moja mazde na infiniti. Np. teraz w promocji za 225k zl mamy 400konne auto.

Edytowane przez maariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.