Właśnie obejrzałem film...

[STARUSZEK 207]

Nie moge uwiezyc, ze taki znawca zycia jak Ty dopiero teraz zetknal sie z tym filmem. Ja ogladalem go trzy razy, bo za kazdym razem byl inaczej zmontowany tzn. wiecej lub mniej scen. Nie polecam.

 

Ja w sumie jestem jeszcze pod wplywem "Pitbula", ktorego obejrzalem zaraz premierze. Moim zdaniem gra aktorska slabiutka, film ratuje rezyseria i klimat teledysku, ale nie to mnie trzyma. Jest tam watek goscia, ktory placi milion euro i corki nie odzyskuje. Prawdziwa postac przez sledczych nazwany Olewnikiem 2, nigdy sprawa nie poruszana przez media. Cos okropnego. W ogole film jakby paradokumentalny

Ja znawca życia? To nie temat żarty żartami mam bardzo okrojone i wąskie zainteresowania, żeby nie powiedzieć klapki na oczach

Dzisiaj im mniej wiesz tym lepiej żyjesz . Tak czy inaczej nie pojmę jak można go 3 razy obejrzeć

[pharmacon 172]

Sam nie oglądałem tych filmów, ale słyszałem że dużo gorszy od 120 dni jest "Srpski film"...

[Gregorian 151]

"Spotlight"

Po tych wszystkich nagrodach i nominacjach oczekiwałem więcej ale ..nadal bardzo dobry (8-8,5/10)

Wyważony, ciekawy, momentami nawet pasjonujący. Rewelacyjnie prowadzona narracja.

Świetny przedstawiciel kina dziennikarsko-śledczego.

Doskonały wybór całej obsady. Zjawiskowy Schreiber.

 

 

ps.

Mieszkam w W-wie ale film obejrzałem w Kłodzku (korzystając z ferii) i częściowo w ramach rozszerzania mojej pasji filmowej o wyzwanie: "Obejrzeć film w każdym kinie studyjnym i lokalnym w Polsce"

 

Cel do zrealizowania w trakcie najbliższej.. dekady

 

Cinema 3D w Kłodzku to multipleks i nie kino studyjne więc nie wliczam do ogólnej listy ale odznaczam ze względu na oryginalność miejsca, odmienność sieci kinowej i rodzaj filmu. Poza tym oglądanie ciekawych filmów w nowych, niestandardowych dla mnie miejscach to dodatkowa przygoda.

 

[Mistrz17 6777]

Planeta singli dla mnie fajny lekki film z dobrym humorem nie żałuję.

Edytowane 13 Lutego 2016 przez Mistrz17

[Pawel2499 148]

Zacząłem oglądać serial "Narcos" - zapowiada się nieźle 

[Istvan 2965]

 

Za długi. Trochę przegadany momentami.

 

Teatr i prawdziwa sztuka.

 

Raczej dla fanów.

[Astarloa12 528]

Zacząłem oglądać serial "Narcos" - zapowiada się nieźle 

I jest bardzo dobry, pomimo czasami pojawiających się dłużyzn to chyba najlepszy serial nt handlu narkotykami od czasów "Breaking Bad".

[primabaleron 1175]

 

 

Cel do zrealizowania w trakcie najbliższej.. dekady

 

 

 

Polecam jakbyś był w Poznaniu:

http://www.kinomalta.pl/

 

Spędziłem tam parę miłych wieczorów, w tym Sylwestrowych

 

 

 

 

Wczoraj, ale nie w/w kinie, byłem na Zjawie.

Milczący lub charczący DiCaprio nie schodzi z ekranu przez 2,5 godziny. Zganiają go z niego tylko krajobrazy (piękne). A mimo to film się nie dłuży, a parę scen ogląda się naprawdę za zapartym tchem. Brawa dla operatora i reżysera. Polecam.

[Bartosz 86 45]

Nie moge uwiezyc, ze taki znawca zycia jak Ty dopiero teraz zetknal sie z tym filmem. Ja ogladalem go trzy razy, bo za kazdym razem byl inaczej zmontowany tzn. wiecej lub mniej scen. Nie polecam.

 

Ja w sumie jestem jeszcze pod wplywem "Pitbula", ktorego obejrzalem zaraz premierze. Moim zdaniem gra aktorska slabiutka, film ratuje rezyseria i klimat teledysku, ale nie to mnie trzyma. Jest tam watek goscia, ktory placi milion euro i corki nie odzyskuje. Prawdziwa postac przez sledczych nazwany Olewnikiem 2, nigdy sprawa nie poruszana przez media. Cos okropnego. W ogole film jakby paradokumentalny

 

Bez przesady, ogólnie twórczość Passoliniego jest dosyć kontrowersyjna jak i sama postać

Zdaje się, że jedynie w Japonii film pojawił się w oryginalnym montażu - ale nei wiem czy tą wersję da się gdzieś zobaczyć. 

[kornel91 85401]

Planeta Singli. Fajny polski film. Polecam bardzo.

[Gregorian 151]

Ave, Cezar!

Sielankowa zabawa kinem. Łagodna, kolorowa i melodyjna opowieść o fabryce snów oczyma braci Coen.
Kino w kinie i o kinie. Fabryka snów sama przedstawiona jak barwny sen. Kino, które zaciekawia i które ogląda się ze stałym półuśmiechem. Zabawna zabawa wątkami, konwencjami i czasem. Western, musical i film historyczny w otoczeniu kapitalizmu i komunizmu. Pastisz, parodia, czasem groteska wymieszane z ciekawymi treściami obyczajowymi, społecznymi a nawet politycznymi.

 

 

Świetna obsada i barwne role epizodyczne. Właściwie nie ma w tym filmie słabych punktów aktorskich. Każda rola ma swoje miejsce, czas i wartość (nawet tak drobne a dobre jak Hill) Bardzo ciekawy Brolin, intrygujący Clooney.
Brawurowy i sympatyczny Ehrenreich. Charakterystyczna Swinton i łobuzerska Johansson. Artystyczny Fiennes. Udany Tatum.

 

Reasumując - obraz, który nie jest arcydziełem ale oferuje ciekawe, miłe i sympatyczne chwile. 7,5/10.

ps.

Podejrzewam, że sporo dyskusji będzie się toczyło wokół zagadnienia banalizacji treści i przekazu. Innymi słowy: czy to jest obraz o banalnej treści i przesłaniu czy też nie..

 

 

Polecam jakbyś był w Poznaniu:

http://www.kinomalta.pl/

 

Spędziłem tam parę miłych wieczorów, w tym Sylwestrowych

 

Dzięki. Musowo Wyzwanie jest wyzwanie. Poza tym jest na liście SKSiL.

Na razie mam 16 na 207

Większość warszawskich, część śląskich i trójmiejskich i pojedyncze ogólnie z kraju..

Ale każde kino to też konkretny film - a razem to większa przygoda

[astelix 7]

Ja z kolei odkrywam seriale.

Ostatnio był Dexter i Synowie Anarchii.

 

Obawiam się, że takich seriali jest za mało jak na moje apetyty.

Możecie jeszcze coś ciekawego polecić?

[Edmund Exley 6597]

W minionych tygodniach udało mi się obejrzeć kilka filmów, w tym trzy po raz pierwszy: jeden dobry, drugi zły, a trzeci wybitny.

 

Dobry to "Stare grzechy mają długie cienie". Naprawdę solidny film, o mrocznej tematyce. Niby wszystko już było, ale jednak podane tu zostało w świeżej formie. I dawno już nie widziałem tak fajnie zrobionej sceny, w której zabija się "złego gościa".

 

Zły to "Nigdy nie jest za późno". Film zły, bo idealnie nijaki i bezpłciowy, tak jak jego polski tytuł. Wszystko jest tu takie: aktorstwo Meryl Streep to wypróbowana od lat rutyna (dużo lepsza była w podobnej roli w "Pocztówkach znad krawędzi" przed wielu laty), a Kevin Kline jest tak nijaki, że aż nie można uwierzyć, jak ciekawym aktorem potrafił kiedyś być. O historii nawet nie będę pisał, bo zapomina się ją trzy minuty po zakończeniu oglądania. No dobra, są dwa zabawne dialogi (o samobójstwie w łazience i wyłączaniu telefonu).

 

Wybitny to "Anioł przy moim stole". Świetnie wyreżyserowany przez Jane Campion, chyba lepiej nawet niż sławny "Fortepian". Pięknie sfilmowany przez Stuarta Dryburgha - dominują jesienne kolory skontrastowane raz po raz z silnymi akcentami niebieskiego. No i przede wszystkim absolutnie fenomenalna Kerry Fox w roli głównej. Brzydka i przejmująca.

 

A tytułem przypomnienia inny film z jej udziałem ponownie obejrzałem - "Intymność", który widziałem parę tygodni temu i jakoś mi nie dawał spokoju. Pisałem wtedy tak:

 

- "Intymność" - swego czasu bardzo głośny. Początek znakomity, naturalistyczne sceny seksu, nerwowy rytm. Później kilka niepotrzebnych wątków, kilka za długich rozmów, ale aktorstwo (zwłaszcza Kerry Fox - zawsze dobrej) świetne. Zostaje jednak ten film w głowie, choć w tym "gatunku" bardziej jednak lubię "Pianistkę" czy "Gorzkie gody".

 

Dziś myślę już trochę inaczej, bo to film, który zyskuje z kolejną lekturą. Dostrzega się wtedy wiele niuansów, bo w tym pozornym chaosie jest ukryta wielka dyscyplina. I te dodatkowe wątki okazują się potrzebne, a rozmowy okazują się skrywać wiele znaczeń. Bez zmian za to wrażenia odnośnie aktorów - Fox, Mark Rylance i Timothy Spall są perfekcyjni.

[Salem 2]

Ja z kolei odkrywam seriale.

Ostatnio był Dexter i Synowie Anarchii.

 

Obawiam się, że takich seriali jest za mało jak na moje apetyty.

Możecie jeszcze coś ciekawego polecić?

House of Cards - genialny w każdym detalu! Czekam z niecierpliwością na nowy sezon.

 

Suits (W garniturach) - podobna tematyka tylko bardziej klimaty prawnicze.

 

SM-N910C

[rradek 94]

Suits ma podobną tematykę do House of Cards? Chyba oglądaliśmy inne seriale

 

Wysłane z mojego ONE A2003 przy użyciu Tapatalka

[Salem 2]

No może źle się wyraziłem Od polityki do prawa niedaleka droga, ale masz rację, to zupełnie inne seriale.

 

SM-N910C

[Muzzy 4018]

Ją mogę polecić od siebie:

The Wire , The Schield, Gommora, Narcos każdy z nich oceniam duzo lepiej od wyżej wymienionych

[Gość Szymon.]

 

Za długi. Trochę przegadany momentami.

 

Teatr i prawdziwa sztuka.

 

Raczej dla fanów.

Ale przecież dokładnie chodzi w tym filmie... o te dialogi właśnie.

[Istvan 2965]

Znam bardzo dobrze to kino, uwielbiam je, ale nadal twierdzę, że momentami jest ciut za dużo. Na pewno nie jest to najlepszy film Tarantino, ale trzyma poziom.

[Kosma 204]

Ją mogę polecić od siebie:

The Wire , The Schield, Gommora, Narcos każdy z nich oceniam duzo lepiej od wyżej wymienionych

 

 

Fargo jeszcze, obie serie za***iste.

[Krygo 18804]

+ Peaky Blinders, The Knick, Luther, Utopia ryje beret. Bardzo lubię też o dziwo The Originals. Trochę się u mnie tego przewinęło w pracy i nie tylko

[Kosma 204]

Pierwsza seria Utopi mi tylko podeszła

 

Wysłane z mojego LG-D855

[artisan 31]

Oprócz House of Cards polecam też Breaking Bad i oczywiście Grę o tron.

[mayor 225]

Nowa seria HBO "Vinyl" by Mick Jagger & Martin Scorsese., Polecam- Sex , Drugs & Rock'n'Roll., Crime, Guns & Madness 

[KRWISTY 266]

Ogladałem bardzo dobrze się zapowiada....