Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
kotylozaur

Właśnie obejrzałem film...

Rekomendowane odpowiedzi

Kilka stron wcześniej wspomniany był ''Dobrze się kłamię w miłym towarzystwie'' równie dobry jest ''Imię'' . Nie widziałem nic o American honey a warto zobaczyc 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość bart8

Ostatnio zacząłem oglądać serial Ozark. W sumie to mogę polecić. Klimatyczny i w pewnym sensie nawiązuje do jednego z moich ulubionych seriali Breaking Bad.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj rodzinnie obejrzeliśmy Akademię Pana Kleksa cz 2: Tajemnica golarza Filipa z 1983 r.

 

Film o tutaj: https://www.cda.pl/video/1049695c2/vfilm

 

Film oczywiście to klasyka kina polskiego dla dzieci, SUPER :)

 

Dla mnie cały Pan Kleks to pierwowzór Herrego Potera :):):)


Czas zmienia perspektywę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Dunkierkę" chcę obejrzeć - zwłaszcza, że gra tam Mark Rylance.

 

Dziś wreszcie zobaczyłem "Złotorękiego" i jestem naprawdę pod dużym wrażeniem. Znakomite kino - kapitalne tempo, pulsujący jazzowy soundtrack, misterny scenariusz i oczywiście Sinatra w swojej życiowej roli. Scena cold turkey przeszła do historii amerykańskiego kina. Otto Preminger był zresztą reżyserem, który zrobił kilka wyłomów w konserwatywnym obyczajowo Hollywood lat 50. A "Złotoręki" podobał mi się chyba najbardziej spośród tych jego filmów, które dotąd obejrzałem. I jeszcze fajny kadr z filmu:

 

015-the-man-with-the-golden-arm-theredli

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem na Dunkierce, pozytywnie może poza zakończeniem (końcowymi scenami) gdzie jak dla mnie za dużo patosu i pewności o przyszłość. 


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W czwartek byłem na "Dunkierka" - polecam 

 

Za namową Prezesa (a jakże:)) poszedłem i ja na Dunkierkę i... niestety w tym miejscu skończył się mój entuzjazm.

Tak na szybko i bez wchodzenia w szczegóły: Jak Zachód wygrał wojnę uciekając niejako przed nią? Może patrzę zbyt powierzchownie na ów "dzieło" ale generalnie tak ten film odebrałem jako samą ucieczkę. Oczywiście dźwięk tykającego zegara robi wrażenie...

Oczywiście polecam obejrzeć go choćby po to by:

1. mieć właśnie zdanie,

2. zobaczyć jak Europa Zachodnia uciekała przed wojną.

 

POZDRAWIAM

kamil


Czas zmienia perspektywę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

na ów "dzieło" 

Ów, owa, owy etc. się odmienia... przepraszam, ale drażni mnie to na równi z "bynajmniej". 


Langel 17 jewels - Bulova Accutron Automatic 63B98 - Citizen Proximity BZ1000-54E - Swatch YIS403 - Alba AEFD557

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ów, owa, owy etc. się odmienia... przepraszam, ale drażni mnie to na równi z "bynajmniej". 

 

coś Pan taki nerwowy :) Staropolski język się kłania naszych pradziadów :)

A wykładni "bynajmniej" nie znam. O co chodzi?


Czas zmienia perspektywę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z "bynajmniej" chodzi o to, że nagminnie jest używane niezgodnie ze znaczeniem, ludzie używają zamiennie "bynajmniej" i "przynajmniej".

 

Nie jestem nerwowy, ale jak już starasz się sprawić wrażenie osoby obytej i na poziomie używając zaimka "ów" to rób to poprawnie. Jak już się kłania "staropolski język pradziadów", to niech się kłania ów mężczyzna, owa kobieta lub owo dziecko, a nie tak jak w Twoim przykładzie ów dzieło. B)


Langel 17 jewels - Bulova Accutron Automatic 63B98 - Citizen Proximity BZ1000-54E - Swatch YIS403 - Alba AEFD557

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

polonista forumowy się znalazł ;)

 

dzięki za wyjaśnienia - bynajmniej ;) nie chodziło mi by propagować błędy językowe :]

 

Dzięki za wyjaśnienia oraz Twój pogląd na sprawę i... wracamy do filmów...

:]


Czas zmienia perspektywę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

polonista forumowy się znalazł ;)

 

 

Jak widzę, że znajomy ma niedopięty rozporek to mu o tym mówię... nie przez złośliwość ani z chęci dokuczenia, tylko żeby nie robił sobie poruty. I nie jest to mój pogląd, tylko obowiązujące zasady językowe. 

Edytowane przez 4palce

Langel 17 jewels - Bulova Accutron Automatic 63B98 - Citizen Proximity BZ1000-54E - Swatch YIS403 - Alba AEFD557

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w takim razie dziękuję... ;)

 

 

tymczasem za sobą mam wszystkie 4 części Indiana Jonesa:

 

 

Wszystko do znalezienia na CDA :)

 

Powiem dobre amerykańskie kino. W ramach relaksu w sam raz:)


Czas zmienia perspektywę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę przypadkowo obejrzałem po latach "Klub winowajców". I cóż, niewiele gatunków starzeje się szybciej niż tzw. kino młodzieżowe. Przez te 30 lat powiedziano dużo i w znacznie mocniejszy sposób na tematy, o których film Hughesa mówi w sumie dość grzecznie i szablonowo. Ale w latach 80. to był ważny film, więc pamiętać o nim warto. "Wolny dzień pana Ferrisa Buellera" wypada dziś lepiej. Za to z "Klubu..." wciąż doskonale znosi próbę czasu to:

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo lubię filmy o tematyce morskiej... Mój ulubiony:

 

Właśnie skończyłem oglądać film DAS BOOT - wersja reżyserska 210min (inne możliwe wersje: kinowa 149min i wersja "uncut" 293 min).

 

Film ciężki jak dla mnie w odbiorze, podzieliłem go sobie dlatego na 2 części. W ok. 120min jest scena, w której tytułowa łódź podwodna U96 powraca do storpedowanego parę godzin wcześniej statku cysterny i go dobija kolejną torpedą, a skaczącym wprost do płonącego morza ludziom nie udziela żadnej pomocy pomimo, że ci płyną do nich... Niemcy jednak dali wstecz...

NO COMMENT.

 

Opis filmu tutaj:

 

http://www.filmweb.pl/film/Okr%C4%99t-1981-1289

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Okr%C4%99t_(film)

Edytowane przez pk_kamil

Czas zmienia perspektywę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Kto sieje wiatr" - dramat sądowy z 1960 roku o procesie wytoczonym nauczycielowi z Południa za lekcje o teorii Darwina. Reżyserował Stanley Kramer, poruszający odważne wówczas tematy, takie jak rasizm, zagłada atomowa itp. Trochę może za dużo się w jego filmach mówi, zestarzały się też akcenty humorystyczne (widoczne to jest w "Kto sieje wiatr", ale też np. w "Zgadnij, kto przyjdzie na obiad"). Jego kino znać jednak trzeba. Tutaj dotyka kwestii fanatyzmu, powierzchownej religijności, radykalizacji nastrojów, ale też - co mi się szczególnie spodobało - pokazuje parę dawnych przyjaciół, których drogi się rozeszły i stają naprzeciw siebie na sali sądowej. Wygrać może tylko jeden - a może żaden? I tu docenić trzeba trzech wybitnych amerykańskich aktorów. Tych przyjaciół grają Spencer Tracy i Fredric March. Obaj świetni, choć March musi parę razem nieco szarżować - ale udało mu się nadać swemu bohaterowi rys tragizmu. To zresztą naprawdę był wielki aktor. A ciekawie wypadł też Gene Kelly w roli zupełnie odmiennej niż te, które grywał w musicalach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czerowony kapitan z Maciejem Stuhrem z 2016

 

recenzja: http://www.filmweb.pl/film/Czerwony+kapitan-2016-723131

 

Trafne spostrzeżenie: czeska wersja Psów Pasikowskiego, z opóźnieniem prawie 25 lat... Niezbyt dobrze to wyszło, ale warto choćby na kunszt Młodego Stuhra, jedynego bodajże Polaka wśród czeskich aktorów :)


Czas zmienia perspektywę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dunkierka - dla mnie niestety dno. Taki amerykański odpowiednik Katynia- Wajdy.

Ostatnio niestety im więcej szumu wokół jakiegoś filmu tym większe rozczarowanie po obejrzeniu. Ludzie! przecież przez 70% tego filmu nic kompletnie się nie działo! żołnierze stali na plaży. Być może tak było też w realu ale po cholerę na ten temat kręcić film ? Tematy się skończyły ? Czy w niedalekiej przyszłości czeka nas film o pierdzeniu w okopach ? Nawet ścieżka dźwiękowa temu gniotowi nie pomagała. Liczyłem na sporo fajnych scen lotniczych, ale nic mnie nie oczarowało ani nie zaskoczyło. Historia zna znacznie lepsze filmy w tym aspekcie.

Ten film może zauroczyć chyba tylko kogoś kto ogólnie niewiele filmów wojennych w życiu widział. Wystarczy to porównać do Pianisty czy Listy Schindlera gdzie oprócz historii filmy miały także wciągającą fabułę. W Dunkierce w połowie byłem tak znużony, że nie chciałem już tego oglądać i chciałem wyjść z kina.

Edytowane przez QuadrifoglioVerde

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie Dunkierka trzymała w napięciu większość czasu. Atmosfera stworzona była bardzo dobrze.

Ale to tylko moja opinia, czy wiele filmów wojennych w życiu widziałem to nie wiem - obiektywnie nie potrafię stwierdzić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie podobał mi się "generaładmirał od pomostu" i kilka innych rzeczy ale DNO ? Nie pójdziemy razem do kina :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Dzikie trzciny". To drugi film w reżyserii Andre Techine, który widziałem i drugi, który bardzo mi się spodobał (pierwszym byli "Świadkowie"). Świetnie pokazana buzująca młodość bohaterów, ich seksualność, a przede wszystkim społeczny wymiar wojny w Algierii. Zachwyca zaś Elodie Bouchez, która w momencie realizacji filmu miała 21 lat. Jej aktorstwo jest fantastyczne, w dodatku podparte intrygującą urodą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Miasto Aniołów" z 1998 roku , anioł ( Nicolas Cage skacze z wieżowca) w tle słychać modlitwę  w języku polskim.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio wiele słyszałem o Francois Ozone. Wczoraj oglądałem jego film z 2014 pt. Nowa dziewczyna.

Powiem tylko tyle że widziałem juz wiele ale tak zakręconego filmu dawno nie widziałem.

Do gry aktorskiej i scenariusza nie można się czepiać, jednak kino familijne to to  nie jest...

 

7692831.3.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.