Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
MasterFan

Klub Miłośników Zegarków SEIKO

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Kwiatek

Z czasem, dochodzę do wniosku, że większość, która krytykuje Roleksa, nigdy nie miała go na nadgarstku. Każdy, lub prawie każdy, kto miał okazję z nim dłużej poobcować, porównać z innymi zegarkami, porozmawiać o nim, od razu pała do niego sympatią. Sądzę, że dotyczy to wielu innych zegarków. Ważne, by jednak wiedzieć o czym się mówi, zamiast pisać o tekturowych pudełkach, nijakim ogólnym wrażeniu, czy słabych wskazówkach (a te, mają piękne szczotkowanie oraz polerowane krawędzie; cudnie to wygląda).

 

 

 

IMO, oczywiście. ;)

Miałem przyjemność mieć (oglądać) obydwa z tych zegarków (Hulk/MM) i mam swoje zdanie na ich temat i go nie zmienię, ponieważ mogę mieć swoje zdanie ;) Nie jestem fanem Rolexa, nie dojrzałem może jeszcze do tego. Jestem za to fanem zegarków i jak każdy z nas odbieram je inaczej. W porównaniu Hulk/SLA w moim odczuciu wygrał, jak już powiedziałem. Oddzielenie obydwa te zegarki są genialne!. Gdyby miał taką gotówkę... Nie kupiłbym żadnego z nich ;) Edytowane przez Kwiatek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z czasem, dochodzę do wniosku, że większość, która krytykuje Roleksa, nigdy nie miała go na nadgarstku. Każdy, lub prawie każdy, kto miał okazję z nim dłużej poobcować, porównać z innymi zegarkami, porozmawiać o nim, od razu pała do niego sympatią. Sądzę, że dotyczy to wielu innych zegarków. Ważne, by jednak wiedzieć o czym się mówi, zamiast pisać o tekturowych pudełkach, nijakim ogólnym wrażeniu, czy słabych wskazówkach (a te, mają piękne szczotkowanie oraz polerowane krawędzie; cudnie to wygląda).

 

 

 

IMO, oczywiście. ;)

Miałem na nadgarstku Rolexa i nie zrobił na mnie szczerze mówiąc lepszego wrażenia niż sporo innych jakie miałem i mam. Zupełnie nie rozumiem kosmicznych cen tej firmy, ale jak ktoś czuje inaczej - jego prawo, jego pieniądze. Jak dla mnie te które widziałem na żywo wyglądają nijako, a niektóre nawet kiczowato. Dzięki temu spojrzeniu nie gnębi mnie brak możliwości wydania 20k zł, albo więcej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:-)

A mowilem szukaj pomaranczowego, nikt nawet nie zauwazyl, ze zmieniles pasek :)


Przepraszam za brak polskich znakow ale po prostu ich nie mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

A mowilem szukaj pomaranczowego, nikt nawet nie zauwazyl, ze zmieniles pasek :)

Ja zauważyłem ;-) A coś bardziej kolorowego i tak z czasem sobie sprawię :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcie z internetu.

 

Z lewej desk diver, z prawej co najmniej divemaster. Nie bijcie, ale tak to widzę :P

_______

Ok, sorry.

Edytowane przez Iras_
Nie cytujemy zdjęć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedyne, co według mnie na pierwszy rzut oka świadczy na korzyść Rolexa, to spasowanie maskownic bransolety. Jest bez porównania. Zaznaczam jednak, że jedyna moja styczność z Roleksami, to kiedy na Manhattanie koleś chciał mi za 250 baksów opchnąć rzekomo kradzionego Rolka, który swoją drogą z pewnością koło Rolka nawet nie leżał ;) Poza tym, to zdecydowanie Seiko. Może dlatego, że tego Rolexa tyle firm już "podrabiało", a jego wygląd tak spowszechniał, że patrząc na niego widzę chociażby Heritor'a z dzisiejszej oferty iBood http://www.ibood.com/sports-fashion-pl/pl/product-specs/39784/141249/zegarek-automatyczny-heritor.html  ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedyne, co według mnie na pierwszy rzut oka świadczy na korzyść Rolexa, to spasowanie maskownic bransolety. Jest bez porównania. Zaznaczam jednak, że jedyna moja styczność z Roleksami, to kiedy na Manhattanie koleś chciał mi za 250 baksów opchnąć rzekomo kradzionego Rolka, który swoją drogą z pewnością koło Rolka nawet nie leżał ;) Poza tym, to zdecydowanie Seiko. Może dlatego, że tego Rolexa tyle firm już "podrabiało", a jego wygląd tak spowszechniał, że patrząc na niego widzę chociażby Heritor'a z dzisiejszej oferty iBood http://www.ibood.com/sports-fashion-pl/pl/product-specs/39784/141249/zegarek-automatyczny-heritor.html ;)

Sejko ma tak samo dobrze spasowane maskownice. Tylko stosuje szlif w wewnętrznych częściach uszu. Wyglada to tak jakby chcieli specjalnie oddzielić wizualnie bransoletę od koperty. Podobne zabiegi stosują w GS a chyba nikt tu na forum nie powie że Grandy są mniej starannie wykonane od Rolexa. Już wcześniej Burns to tłumaczył .

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z czasem, dochodzę do wniosku, że większość, która krytykuje Roleksa, nigdy nie miała go na nadgarstku. Każdy, lub prawie każdy, kto miał okazję z nim dłużej poobcować, porównać z innymi zegarkami, porozmawiać o nim, od razu pała do niego sympatią. Sądzę, że dotyczy to wielu innych zegarków. Ważne, by jednak wiedzieć o czym się mówi, zamiast pisać o tekturowych pudełkach, nijakim ogólnym wrażeniu, czy słabych wskazówkach (a te, mają piękne szczotkowanie oraz polerowane krawędzie; cudnie to wygląda).

Stwierdzenie chyba trochę na wyrost... choćby dlatego, że pomijając kwestie jakościowe, skądinąd w przypadku tej marki podkreślane przy każdej okazji, pozostaje sprawa gustu i upodobań.

 

Mialem rożne Rolexy na nadgarstku, "obcowalem dłużej" bo znam ludzi, którzy maja, wiem jak są wykonane i nie "pałam sympatią".

Edytowane przez Balansujący Na Osi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja pałam sympatią do jednych i drugich. A nawet do tych co są jednymi a wyglądają jak drugie :D

 

gallery_65341_3424_2874312.jpg


ng6mnrm.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Klasyczne (i ponoć nudne) :)

 

C6D_0698.jpg


Myślę, że bez Słońca nie byłoby zegarów...  www.mojekrajobrazy.pl

Galeria zegarkowa: zegarekonline.pl/galeria/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Klasyczne (i ponoć nudne) :)

 

Dałem Ci lajka, więc nie marudź więcej. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Porysyjesz płytę.

 

Mam ich całe wielkie stado ;)

 

Dałem Ci lajka, więc nie marudź więcej. ;)

 

Spoko. Też miałem taki etap, że czarne klasyki wydawały mi się nudne ;)


Myślę, że bez Słońca nie byłoby zegarów...  www.mojekrajobrazy.pl

Galeria zegarkowa: zegarekonline.pl/galeria/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Płyt nie może być więcej niż zegarków. Przyroda dąży do równowagi ;)

Nawet napis dual zobowiązuje ;)

Czarne i odcienie bieli łącznie z kremowymi są niekwestionowane, reszta łącznie z niebieskimi zawsze nusi liczyć się z ew. krytyką!

 

 

Ciekawe kto kupi pierwszy wypłocha X200 niechlubnie nazwanego MM200 dostanie ode mnie dislike. Sam napiszę do admina, żeby włączył tą funkcję - haha ;)

Edytowane przez Burns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Koledzy, czy ktoś już widział na żywo SPB077J1?

 

Seiko-Prospex-SPB077J1.003.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wygląda jak składak.

Jash uważaj, prosisz się o kłopoty :D


Myślę, że bez Słońca nie byłoby zegarów...  www.mojekrajobrazy.pl

Galeria zegarkowa: zegarekonline.pl/galeria/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

O nim mówię wyżej

Jak dla mnie piszesz o nowym MM, albo mam problem z rozumieniem.

 

Wysłano z Google Pixel 2

Wygląda jak składak.

Jash uważaj, prosisz się o kłopoty :D

Mnie się podoba, ale ciekaw jestem czy nadal trzeba mieć farta żeby trafić na dobrą sztukę, bo jeśli tak to daruję sobie losowanie ;)

 

 

Wysłano z Google Pixel 2

Edytowane przez Jash

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z spotkał się z sytuacją w której ogniwo ma jakby fabrycznie trochę za duże otwory przez co pin z tuleją wchodzi trochę za luźno i człowiek ma obawy czy nie wypadnie..? Sprawa się tyczy ogniwa numer dwa za endlinkiem czyli jeszcze tego które nadaje płynne zwężanie się bransolety i nie sposób zamienić go innym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie piszesz o nowym MM, albo mam problem z rozumieniem.

Wysłano z Google Pixel 2Mnie się podoba, ale ciekaw jestem czy nadal trzeba mieć farta żeby trafić na dobrą sztukę, bo jeśli tak to daruję sobie losowanie ;)

Wysłano z Google Pixel 2

Próbują to nazwać MM200, ale koło MM300 to nawet nie leżało, tak miałem go w rękach, QPA straszna, już biedamas coś sobą reprezentuje i nawet jemu 077 nie podskoczy. Konstrukcyjnie to samo, zapewne kwestia farta w spasowaniu... Edytowane przez Burns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Qpa pod jakim względem?

 

Wysłano z Google Pixel 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.