Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość Marcin99

Motocykle

Rekomendowane odpowiedzi

Ale dla tych 5% których nie da się przewidzieć, warto się dobrze (bezpiecznie) ubrać. Też jestem stary ;), też jeździłem  kiedyś w koszulce, ale dzisiaj nawet jak wsiadam na AWO (by go obudzić) do którego pasuje koszulka i orzeszek, to zakładam kurtkę, bo jakoś pewniej się czuję.


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja natomiast nie jestem ortodoksem ani w jedną, ani w drugą stronę. Jak jadę w trasę też się ubieram bo czuję się bezpieczniej, natomiast wkoło komina orzeszek, okulary, podkoszulka, dżinsy i trampki. Wtedy jednak nie zaprzeczam że komfort psychiczny mniejszy, a i jazda o wiele bardziej zachowawcza.

I tak, zdaję sobie sprawę że wszystkiego się przewidzieć nie da, i że nie ma żadnej reguły a wypadki zazwyczaj zdążają się najbliżej domu, jednak jakbym myślał kategoriami że każda przejażdżka może skończyć się glebą wogóle bym na motocykl nie wsiadał.

Widziałem też już masę zdjęć i filmików z rożnych wypadków, widziałem też na żywo jak kolega asfalt i przydrożne krzaki szlifował własnym tyłkiem, sam też niejednokrotnie miałem już serce w gardle i już się z asfaltem witałem, jednak nadal mnie to nie przekonuje. Całe nasze życie ponosimy ryzyko, jedni je starają się zminimalizować, inni idą na żywioł. Ja chyba ten drugi typ jestem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość D@dik

 

Aleś odkopał... ;-) Już gadaliśmy o ciuchach i tej samej relacji ze szlifu miesiąc temu  http://zegarkiclub.pl/forum/topic/4487-motocykle/page-82

 

Fakt temat z racji upałów ciągle daje do przemyśleń...

Polecam na nieznośne upały (taki już ekstremalne jak teraz) posiedzenie w domku w chłodzie i poczytanie Davida L.Hougha. Jego "Motocyklista doskonały" i "Strategie uliczne" wlewają do głowy trochę przydatnej teorii (nie jest to ględzenie, ale opisy historii jakie spotkać mogą nas na drodze)... potem już tylko jeździć i jeździć, bo tylko trening czyni mistrza. 

 

Miałem iść dzisiaj polatać, ale 36 stopni na blacie nie nastraja do przemieszczania się na moto...

Edytowane przez D@dik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.

A ja dziś jeszcze muszę wrócić od rodziców, czyli mam jakieś 120km do przejechania. Dobrze że mam nieźle wentylowana kurtke to może się nie utopie w niej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja teraz leżakuję nad basenikiem, wieczorkiem jak się ochłodzi zrobię parę kilometrów :)

A jutro chyba pojadę moto do pracy...

 

wymęczone z fona....


ALAMO napisał - każdy ma prywatne, wrodzone prawo do bycia idiotą...może o to prawo walczyć, do swej idiociej śmierci...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Malkontenci.... Ja właśnie zrobiłem moim mtb ok 80 km :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja pamiętam czasy gdy jeździło się na WSK-ach, MZ-kach, Jawach, WFM-kach, Panoniach, Junakach i ogólnie wszystkim co w ręce wpadło, miało dwa koła i silnik. Te sprzęty też setkę przekraczały a nikt wtedy o żadnych ciuchach na motocykl nie słyszał. I też się dało a w szpitalach jakoś nie było tłoku. Więc nie popadajmy w paranoję. Ja rozumiem na tor gdzie jeździ się na krawędzi możliwości swoich i sprzętu, ale do normalnego poruszania się ubierać pełne profesjonalne kombi?

A ja pamiętam jak zjeżdżałem z  ulicy przelotowej Warszawa-Ciechanów  mojego rodzinnego miasta na deskorolce. Dziś tam głównie korek stoi. Inny był ruch, inne jednak były prędkości a kaski były całkiem powszechne choć inne ochraniacze nie.

 

KJ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelo

Na Africę czekam

Az przeszly mnie dreszcze po tych slowach  :D  ;)

dopadla mnie 1 sekundowa zazdrosc... do nastepnego zdania  ;)

 

wbrew pozorom lubie motocykle  :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Motocykl to wspaniała sprawa, rozum też, warto je mieć.


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako następca varadero :)

5570708470_5.jpg

ALAMO napisał - każdy ma prywatne, wrodzone prawo do bycia idiotą...może o to prawo walczyć, do swej idiociej śmierci...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość D@dik

kolego z nieba mi spadles :)

...ja myślę, że desperat  pomyślał w końcu: "a  pi.......lę weźcie sobie to moto" ;-)

 

A ty Cezar co? Kupiłeś już czy się dalej jarasz przesiadką w przyszłości?

Edytowane przez D@dik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem :)

Teraz kurs, potem egzamin i ćwiczyć, ćwiczyć...i dużo pokory :)


ALAMO napisał - każdy ma prywatne, wrodzone prawo do bycia idiotą...może o to prawo walczyć, do swej idiociej śmierci...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość D@dik

Kupiłem :)

Teraz kurs, potem egzamin i ćwiczyć, ćwiczyć...i dużo pokory :)

 

To szerokości na tym nowym nabytku i ilości wyjazdów = ilości przyjazdów ;-)

A trening ważna rzecz... Sam że tak powiem dopiero się "rozjeżdżam w tym sezonie", bo mimo wypadek miałem nie na moto, to jednak przed "winklami" wspomnienia pogruchotanych kości po prawej mojej stronie skutecznie studzą temperament ;-). Jeszcze się tak żwawo nie poruszam i stąd pomalutku sobie dozuję - dziś np.  w koło komina niecałe 70 km w ramach rehabilitacji ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.

U mnie Tygrysek :)

 

DSCF0372_zpsoys66ben.jpg

 

 

No ładne cacko!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie odpalił mi dzisiaj - padł akumulator. Nie mogłem czekać więć pobiegłem szybciutko do serwisu. Skasowali mnie 173 eur za akumulator. Postanowiłem że kupię na przyszłość drugi , nie OEM i będę trzymał na wszelki wypadek.


nie spiesz się ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nieużywane aku psuje się, nowe żelowe może nie tak jak stare z elektrolitem ale kupowanie aku żeby stało w koncie jest po prostu wywalaniem kasy ;)

masz teraz nowe aku, kupisz drugie, za 3 lata (może) ten w moto odmówi posłuszeństwa i okaże się że masz nie jeden a już 2 trupki w domu a moto i tak nie odpali  ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co ciekawe mam ładowarkę do akumulatora - podłączana przez gniazdo zapalniczki. To jest ładowarka producenta i tez nie pomogła zbytnio. Ale zgodzę się - ten który miałem wytrzymał 6 lat. Co nie zmienia faktu że cena nowego aku wyrywa z kapci :-)


nie spiesz się ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To u nas gorzej...aku do moto to około 150-200 zł. Jak tu żyć ;)

A to mój brudasek, odpala bez problemu :)

C360_2015-09-17-16-34-35-343_zpstv54lxhn

 

wymęczone z fona....

Edytowane przez Cezar.

ALAMO napisał - każdy ma prywatne, wrodzone prawo do bycia idiotą...może o to prawo walczyć, do swej idiociej śmierci...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O żesz....czy jest jakaś prognoza pogody która potrafi określić ryzyko opadów przez 24 godziny na obszarze o promieniu 150 km. Miało kropić po 14 a zaczęło lać o 12.00 :-(

post-55792-0-70311500-1442764456_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.