Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość Marcin99

Motocykle

Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, Louis Cypher napisał(-a):

Ale to 

Ale to BMW  - bawarski wzór do naśladowania dla wszystkich innych marek ..

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, zadra napisał(-a):

Ale to BMW  - bawarski wzór do naśladowania dla wszystkich innych marek ..

 

Ty tak na poważnie czy powiedziałeś to z sarkastycznym uśmiechem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Louis Cypher napisał(-a):

 

Ale to 97 rok - miała już prawo...

 

 

Ja mam Hondę z 88 i wał śmiga jak ta lala 😉

 

Edytowane przez rmak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, rmak napisał(-a):

 

Ja mam Hondę z 88 i wał śmiga jak ta lala 😉

 

Ja mam kawasaki GTR 1000 89 rok ponad 140k przebiegu i bez zarzutu wał


,,Weź mlody się lepiej do nauki żebyś przynajmniej maturę zdał, a nie bierz się za płatne serwisy. A jak już spierdzielisz to na swój koszt oddaj zegarmistrzowi, żeby poprawil po Tobie, jak już przyjmujesz zlecenia. Chociaż pewnie po negatywnych komentarzach to zostanie Ci tylko nauka" Bardzo lubię naprawiać zegarki a ich zbieranie jest efektem ubocznym. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W mojej hondzie z 1994 słychać już mocno łożysko na przekładni kątowej. Łożysko drogie nie jest ale pracy sporo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, markali napisał(-a):

Ty tak na poważnie czy powiedziałeś to z sarkastycznym uśmiechem?

No właśnie bo ja stawiałem na wał ze względu na to, że to znany problem w BMW

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, markali napisał(-a):

y tak na poważnie czy powiedziałeś to z sarkastycznym

Taki sarkazm, ale najwyżej w 70%...

BMW jest stawiane bardzo często jako wzór do naśladowania i niedościgniona jakość.. 

Rzeczywistość jednak jak zwykle weryfikuje różne zapędy..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może kiedyś tak było ale teraz to już na pewno nie, szczególnie w przypadku samochodów. Japońska motoryzacja Jest moim zdaniem obecnie bardziej niezawodna, mam zresztą sprzęt i tali i taki. Nowe bm sypią się zaraz po gwarancji albo jeszcze w trakcie, a te 15-letnie nadal jeżdżą i jak nie były męczone przez jakiegoś malolata to jeszcze pojeżdżą.

Przykłady z najbliższego otoczenia, M4 w rodzinie, kupiony mowy, używany zgodnie z przeznaczeniem czyli trochę do mocniejszej jazdy i most nie przeżył drugiego roku, F10 na gwarancji problemy z adaptacyjną kolumną kierowniczą, Aż doszło do jej wymiany itd. Przykłady można mnożyć ale tu wątek motocyklowy jest, a o tej legendarnej niemieckiej jakości można poczytać na różnych forach, również w naszym wątku samochodowym.

Inna sprawa że wał kardana w motorach BMW to też temat znany jak już jeden kolega wcześniej napisał.

 

 

Edytowane przez Balansujący Na Osi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 8.11.2022 o 21:19, zadra napisał(-a):

Nie ma już żadnej świętości na tej ziemi..

Żeby wał w BMW się rozlatywał... skandal..

 

Czytałem o takich sytuacjach na forumie Moto Guzzi i doszedłem do wniosku, że to nie jest dobry motor skoro nawet wałki się rozpadają ale nie pomyślałbym tak samo o BeEmWu.

Chyba stara "glutpompa" CX500 nawet takiego problemu nie miała..

Co za świat.

Wyjeżdżasz sprawnym motorem i nie wiesz czy sprawnym wrócisz z wycieczki.

Nie było tak źle. Dojechał sam, tylko łożysko się rozsypało i wyło. Nie było oryginalne, lecz krajowe... Majster mówi, że oryginał przejeżdża 100 tys, krajowe aż 10 tys. km.

Edytowane przez goral_

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
55 minut temu, goral_ napisał(-a):

łożysko się rozsypało i wyło

To nie tak źle.

Już miałem wizję, że ukręciłeś wałek albo zmieliło przekładnię..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wałek to kiedyś ukręciłem, ale w radzieckiej wersji /urał/ Wielowypust dosłownie zniknął.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, goral_ napisał(-a):

Wałek to kiedyś ukręciłem, ale w radzieckiej wersji /urał/ Wielowypust dosłownie zniknął.

Pewnie trzymał się siłą socjalizmu 😜


,,Weź mlody się lepiej do nauki żebyś przynajmniej maturę zdał, a nie bierz się za płatne serwisy. A jak już spierdzielisz to na swój koszt oddaj zegarmistrzowi, żeby poprawil po Tobie, jak już przyjmujesz zlecenia. Chociaż pewnie po negatywnych komentarzach to zostanie Ci tylko nauka" Bardzo lubię naprawiać zegarki a ich zbieranie jest efektem ubocznym. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Noworoczna przejażdżka. Taka pogoda że sezon z małymi przerwami trwa...

IMG_20230101_150752599_HDR~2.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zamknąłem sezon 

20221231_134319.thumb.jpg.e353654b7510005fbccaf51276eec5a9.jpg

dziś nie zdążyłem otworzyć nowego ale jeszcze jutro powinna pojawić się sprzyjająca aura 😁 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra to jak obiecałem to pokaże to domniemane cudo któro niedawno uruchomiłem z tatą 😁

Kawasaki gtr 1000 z 97 któro u poprzedniego właściciela stało rok pod chmurką co zaowocowało wodą i paliwem w oleju...

I pół roku po kupnie kwitło w garażu po usunięciu najpoważniejszych awari

Teraz podmieniliśmy gażnik na sprawny i z tego liftu bo poprzedni był ładnie mówiąc zaj***any jakimś niezidentyfikowanym syfem (zbiornik też przez co xały dzień musiałem go płukać) a jakoż iż siostra z 89 roku była kapryśna to było ich jak psów i akurat leżał u nas jeden ,,po liftowy'' gaźnik to coś się wymodziło

Filmik przedstawia pierwsze uruchomienie (oczywiście będe relacjonował wskrzeszanie tego trupa do stanu jezdnego, jak będzie w jednym kawałku to wstawie jego zdjęcia 🙃 )


,,Weź mlody się lepiej do nauki żebyś przynajmniej maturę zdał, a nie bierz się za płatne serwisy. A jak już spierdzielisz to na swój koszt oddaj zegarmistrzowi, żeby poprawil po Tobie, jak już przyjmujesz zlecenia. Chociaż pewnie po negatywnych komentarzach to zostanie Ci tylko nauka" Bardzo lubię naprawiać zegarki a ich zbieranie jest efektem ubocznym. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja "z trupów" podnoszę swój akumulator motocyklowy.

po ok 14seriach ładowania "domowym inteligentnym sposobem"

prąd rozruchowy wzrósł z 3A do ok 120A a SOH z "0" do 62%;

Jednocześnie rezystancji wewnętrzna pierwotnie wynosząca 849,1ohm dziś wynosi tylko 21,51ohm..

Pomęczę go jeszcze trochę licząc, że rezystancja zbliży się jak najbardziej do tych 5ohm.. 

Ciekawe, czy wiosną na nim odpalę :)

1672603584454847978508229392145.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 1.01.2023 o 21:08, zadra napisał(-a):

Ciekawe, czy wiosną na nim odpalę :)

 

A nie prościej kupić nowy ?

Jak ci padnie gdzieś w trasie, po środku niczego, to będziesz klął ten pomysł z regeneracją :-)

W dniu 1.01.2023 o 17:11, Kacperek_77u napisał(-a):

Dobra to jak obiecałem to pokaże to domniemane cudo któro niedawno uruchomiłem z tatą 😁

 

Kacperek, daj adres, podeślę ci 5-kę benzyny i zapalniczkę, odpali raz, ale za to dobrze 🙂

Edytowane przez Wieniek1410

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, Wieniek1410 napisał(-a):

A nie prościej kupić nowy

Czy gdzieś napisałem, że nie kupię nowego?

Po prostu bawię się tym starym akumulatorkiem, dziwnym trafem dość dobrze (Zupełnie teoretycznie i miernikowo) przeszedł regenerację,ciekawe co praktycznie da się z niego wyciągnąć ale  na pewno podejmę wiosną próby na motocyklu. 

Akumulatorami różnej maści zajmuję się już od kilkunastu lat. Bawię się ładowaniem,  regeneracjią i przywracaniem im życia.

Tak naprawdę, to nawet jak kupisz nowy akumulator to w 100%  nie możesz mu ufać, ale oczywiście wiadomo - co nowe, to nowe .. 

 

Dopisując o efektach. 

Aktualnie, po kilkudniowym "odleżeniu" akumulatora miernik wskazuje prąd rozruchowy 140A (nominalnie 130A) oraz SOC 100% - całkiem spoko wyniki jak na stary zużyty złom ... 

 

Edytowane przez zadra

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wsadź go do motocykla, odpal i zgaś silnik ze 20 razy po kolei, ciekawe czy wytrzyma.

Wiele takich regenerowanych widziałem, zawsze kończyło się kupnem nowego.

Ale jak nie masz co robić, to spoko, ja tam bym wolał w tym czasie np "serwis" zegarka zrobić ;-)

A tak na marginesie, od czego on jest, jakaś 600-ka ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, Wieniek1410 napisał(-a):

jakaś 600-ka

jakaś 500-ka

 

spróbuj swojego 20x pod rząd odpalać - również padnie.

 

akku regeneruje się sam, wystarczy czasem spojrzeć, czy się coś nie dymi.. 😋 

15 godzin temu, Wieniek1410 napisał(-a):

zawsze kończyło się kupnem nowego

czytasz czasem co ktoś wyżej napisał? 🙄

Edytowane przez zadra

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
56 minut temu, Wieniek1410 napisał(-a):

Dwa dni tego złoma męczyłem, w końcu odpalił 😉

20230109_122722(0).jpg

Co tam pod kocem stoi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.