Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
cytochrom

Nasze nowe nabytki vintage

Rekomendowane odpowiedzi

Gość kaido2
post-0-0-92831200-1331597160.jpg

post-0-0-90870800-1331597155.jpg

post-0-0-49142400-1331597157.jpg

post-0-0-22311700-1331597159.jpg

Edytowane przez kaido2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To na Wrocławiu jeszcze można kupić jakieś zegarki?:lol: Jak byłem wiosną, to zastałem tylko jedne "bidne" stoisko.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość kaido2

Akurat pojachalem tak azeby ustrzelic 2 gieldy na raz,na Gnieznienskiej(samochodowka) i na Hali Stulecia.Na Gnieznienskiej rzeczywiscie duzo stoisk nie bylo, jednak pomimo tego mozna bylo smialo nabyc jakiegos cykacza(kieszonki , narecznem, stjace, kominkowe, wiszace i zlom).Mnie udalo sie tam dopasc 2 stopery wykorzystywane w WH(Hanhart, Leonidas), Zodiaca Hermetica z okresu 43/44 na AS1190 15j,wiertelka,pasek ktory tymczasowo jest na tym gifcie i jakiegos grata na czesci(werk).Bylo tez tam stisko pelne kieszonek.Na tej drugiej zas stoisk z zegarkami, zegarami i roznorakim zlomem bylo duzo wiecej, tam nabylem tego niemieckiego gifta. W samej hali byly 2 dosc spore stoiska z kieszonkami i narecznymi.Na jednym mozna bylo nabyc chociazby kieszonkowe chronografy,chrono z kalendarzem,repetirery chrono z kalendarzem i repetierem roznej masci w zlocie, srebrze itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli dobrze pamiętam do była Pamiątka rodzinna tak?

No i proszę bardzo, pomimo faktu, iż nie jestem fanem całkowitego odrestaurowywania zegarków, ten niestety zasługiwał na drugie życie i powiem szczerze że wygląda bardzo dobrze, choć zdjęcie tarczy jest na głównym planie i tarcza wydaje mi się dobrze odnowiona, to mam wrażenie że zbyt mocno zaokrąglili kanty w kopercie ale ogólne wrażenie jest rewelacyjne. To była dobra decyzja a z ciekawości ile taka przyjemność w Chronosie bo mam kopertę od Omegi to pozłocenia i waham się między Chronosem a Głowackimi....

 

Za calosc, to jest odnowienie tarczy, zlocenie cyferek oraz wskazowek, chromowanie koperty i nowe szkielko szafirowe (starego nie dalo sie odnowic bo bylo juz popekane) zaplacilem 310zl.

 

Co do zaokraglenia to chyba masz racje. Nie wiem z czego to wynika, ale teraz nie widac napisu Swiss Made, ktory byl na dole, a oznaczenia minut sa blizej zagiecia szkielka. Niestety nie ja go odbieralem i nie mialem mozliwosci spytac skad ta roznica.

Edytowane przez MSc04

Maciej (MSc04)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@DUBHEAD:swietny ten diver, takiego Atlantica mi brakuje. A on ma zakrecana koronke?


Zadna praca nie hanbi, ale kazda meczy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@DUBHEAD:swietny ten diver, takiego Atlantica mi brakuje. A on ma zakrecana koronke?

 

Niestety nie ma, chociaż mi to zabardzo nie przeszkadza bo nie zamierzam w nim pływać, ale żeby jeszcze miał zakręcaną koronke to byłby full wypas, że tak się wyraże :)

Edytowane przez DUBHEAD

ile by nie było to i tak jest za mało...
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj do mnie dotarł. Niby nic szczególnego - Worldmaster Super De Luxe z lat 50-tych na 21-kamieniowym, adjustowanym AS1604.

Zegarek cieszy mnie oryginalnym stanem zachowania. Bardzo ładnie zachowana koperta, bez przetarć i głebszych rys. Tarcza w oryginale - niestety znacznie zżółknięta. Wskazówki, dekielek, koronka - wszystko jak wyszło z fabryki. Być może nawet szkło jest oryginalne, ale - niestety - do wymiany, bo pęknięte :)

Zegarek pozbył się już tandetnej bransolety i został wymyty - wyglada sympatycznie i idzie zaskakujaco dokładnie. Tylko tarcza budzi moje wątpliwości - myć, albo nie myć? - oto jest pytanie :)

 

post-23302-0-81614400-1331597307.jpg

 

post-23302-0-40631600-1331597309.jpg

 

post-23302-0-81337600-1331597310.jpg

 

post-23302-0-07389800-1331597312.jpg

 

post-23302-0-25766600-1331597313.jpg


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie ładny stan zachowania atlantica, gratuluję:) Jeśli mogę sobie pozwolić dorzucić 3 grosze, to ja bym nie mył tarczy - niech cieszy takim stanem w jakim jest bo zegarek jest fajnie zachowany i szkoda by mi było psuć oryginalny jego wygląd:)

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj do mnie dotarł. Niby nic szczególnego - Worldmaster Super De Luxe z lat 50-tych na 21-kamieniowym, adjustowanym AS1604.

Zegarek cieszy mnie oryginalnym stanem zachowania. Bardzo ładnie zachowana koperta, bez przetarć i głebszych rys. Tarcza w oryginale - niestety znacznie zżółknięta. Wskazówki, dekielek, koronka - wszystko jak wyszło z fabryki. Być może nawet szkło jest oryginalne, ale - niestety - do wymiany, bo pęknięte :)

Zegarek pozbył się już tandetnej bransolety i został wymyty - wyglada sympatycznie i idzie zaskakujaco dokładnie. Tylko tarcza budzi moje wątpliwości - myć, albo nie myć? - oto jest pytanie :)

 

post-29151-0-64529200-1331597512.jpg

 

post-29151-0-76737000-1331597513.jpg

 

post-29151-0-29176800-1331597515.jpg

 

post-29151-0-62491900-1331597516.jpg

 

post-29151-0-78405400-1331597517.jpg

 

Daj spokój z myciem to raczej mało prawdopodobne żeby nie zmyć napisów, mam jedna Primę, którą nabyłem zaraz na początku mojej choroby zegarkowej, ktoś próbował myc tarczę i niewiele zostało z napisów, tarcza oczywiście przejrzała ale napis Prima widać tylko pod lupą przy dobrym świetle, a Twoja faktycznie jest w stanie oryginalnym i taka bym pozostawił... Nawiasem mówiąc sam obserwowałem tego Atlantika :), To bardzo duża linia jak na tą markę mam takiego z czarna tarczą jednak wskazówki ma od Doxy :( , pasują więc na razie nie ruszam jak przypałętają się kiedyś ładne oryginalne to zmienię, w takim stanie go wydarłem od swojego zegarmistrza. nie licytowałem tego egzemplarza tylko dlatego że szala przegięła się na pasówkę Omegę, którą już dziś otrzymałem, niestety balans uwalony i brak jednej wskazówki, tarcza wstawiana jak to w pasówce i choć piękna to z omega niewiele ma wspólnego. AAAAle będzie śmigać po konsultacja z najstarszym zegarmistrzem części są tarczę albo się dobierze albo zostanie stara dołożymy wskazóweczki bo koperta idealna i efekty zademonstruje w niedalekiej przyszłości Pozdrawiam i gratuluje nabytku. Naprawdę mi się podoba :D


Ci, którzy po zwycięstwie spoczęli na laurach są już martwi..... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daj spokój z myciem to raczej mało prawdopodobne żeby nie zmyć napisów,

Z mojego doświadczenia wynika, że jeżeli zewnętrzny lakier ochronny jest w dobrym stanie, to tarczę można spokojnie umyć woda nawet z jakimś detergentem, natomiast jeżeli ten lakier jest uszkodzony (najgorzej jak jest pokryty mikro-spękaniami) to każde mycie obojętnie czym przyniesie tylko niepowetowane szkody.

Edytowane przez Piotr Ratyński

Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z mojego doświadczenia wynika, że jeżeli zewnętrzny lakier ochronny jest w dobrym stanie, to tarczę można spokojnie umyć woda nawet z jakimś detergentem, natomiast jeżeli ten lakier jest uszkodzony (najgorzej jak jest pokryty mikro-spękaniami) to każde mycie obojętnie czym przyniesie tylko niepowetowane szkody.

 

Zgadza się Piotrze ale patrząc na zdjęcie napisów w makro to nie wiem czy warto ryzykować...

odnoszę się tylko do tego egzemplarza, owszem umyłem już kilka tarcz dwie Atlantika, dwie Omegi i inne z powodzeniem oczywiście,ale raz myłem Atlanika Super de lux z lat 70-tych i niestety ,lakier był cały, a podczas mycia zwykłą woda z mydełkiem dove zszedł :(. Nosił wilk razy kilka ponieśli i wilka :). Chronofil oczywiście zrobisz jak będziesz uważał :D


Ci, którzy po zwycięstwie spoczęli na laurach są już martwi..... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za zainteresowanie ;)

Bardzo się zastanawiam nad myciem tej tarczy, bo co prawda atlanticów umyłem sporo i jak do tej pory bez wtopy, ale tutaj trochę się boję, bo to żółte to ewidentnie lakier nawierzchniowy, no i po myciu może być nieciekawie.

Chyba zostawię, jak jest. Nawet szkoda go rozbierać, bo po drobnej regulacji zrobił 2s/d


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ładny zegarczek, podobny wczoraj widziałem na allegro. Sam myśle o zakupie czegoś z czarną tarczą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
post-29151-0-46611200-1331599746.jpg

Ci, którzy po zwycięstwie spoczęli na laurach są już martwi..... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

post-29151-0-42529700-1331599748.jpg

 

Kurcze urzekł mnie ten Drott, bardzo fajny egzemplarz i jeszcze ciekawszy mechanizm :)


Ci, którzy po zwycięstwie spoczęli na laurach są już martwi..... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:)

Dziękuję bardzo. Mi też się spodobał, dlatego kupiłem go na Allegro, za dobrą, moim zdaniem, cenę po minucie namysłu i wymianie korespondencji ze sprzedawcą (w opisie aukcji nie była podana średnica koperty, obawiałem się 26-28 mm). Pomimo drobnych uszkodzeń koperty - zegarek jest po prostu ładny i ciekawy. A cena, cóż co najmniej 50% niższa od popularnych vintage Swissów np. Atlanticów Worldmasterów w porównywalnym stanie (120, może 140 PLN, już nie pamiętam).


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U łał :) Judex przeszedł trochę bez echa, ale mechanizm to on ma śliczny :)


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To i ja dorzucę się z moim zegarkiem - pamiątka po dziadku. Na chodzie, choć podczas nakręcania wałek jakoś dziwnie przeskakuje, jakby urwany był jakiś ząbek w zębatce (nie wiem, czy to można w ogóle tak określić, ale mam nadzieję, że wiecie o co chodzi :)).

 

83fd4727091e9a05med.jpg

 

69dfb7adf5dcbdfbmed.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no to z grubej rury (dosłownie) :D

post-3565-0-39784500-1331600646.jpg

Edytowane przez Krzysiek_W

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.