Przymierzałem dzisiaj/ostatnio...

[tasiemiec 0]

='SphinX' ...mają go w genialnej cenie..naprawdę genialnej.

 

??? ohh zdradź nam - eee ale nie ma branzolety... a może ma???

Edytowane 23 Marca 2012 przez tasiemiec

[SphinX 82]

nie wiem, czy można podawać cenę, więc nie podaje...zainteresowani mogą się pofatygować do ZT, tudzież zadzwonić.

 

dzisiaj...

[Maks 3 10]

Łukasz czy cena jest na stronie? Czyżbyś znalazł zegarek dla siebie?...

[PustyRZE 74]

Noooo piękny ten AP, cena raczej nie

[Boogie 177]

nie wiem, czy można podawać cenę, więc nie podaje...

 

no nie rób jaj

 

Maja oficjalne rabaty 25%, nie baw sie w handlowca cudzego towaru i podaj cene, może ktoś z innego miasta skorzysta

[Bartek79 1483]

Max rabat w Aparcie jest -35% ale to już z 2 lata zegarek musi poleżeć.

 

-30% po roku jest bardzo możliwe. Ja Inge po 10 miesiącach leżakowania kupiłem na -30%

[zorka-5 55]

Czy Apart wycofuje się ze sprzedaży JLC? Duże rabaty, wyprzedaże, w Arkadii już w ogóle nie ma JLC, w GM chyba też coraz mniej. Nie wiecie co jest grane?

[Bartek79 1483]

Wiesz, nie dziwię się, że się wycofują powoli. Słabiutko im się sprzedawały,bynajmniej we Wrocławiu. Navy Seals z alarmem już prawie 2 lata sprzedają, Reverso też kuleje...

[pisar 3679]

Oglądałem dziś nową Omegę Planet Ocean...muszę przyznać, że kopie dupsko jeśli mam porównać do starej.

Nie jestem fanem Omegi ale gdybym miał za dużo kasy to pomyślałbym nad tym zegarkiem w wersji 42mm.

Nie sądziłem, że Omega może mnie zaskoczyć.

Na szczęście cena nowej PO jest tak przegięta, że skutecznie studzi moje zachwyty nad zegarkiem.

[Jaro_swatcH 616]

najpierw ten

 

Masterpiece Roue Carrée Seconde

 

do tej pory był on zegarkiem, do którego chciałem dążyć w marzeniach, niestety na żywo bardzo stracił:

1. ta sekundowa "kwadratura koła" nie "płynie", bardzo rzuca się w oczy skokowy ruch - nie tak to sobie wyobrażałem

2. grubość tego zegarka jest niesamowita! to elegancki zegarek, który niestety nie wejdzie pod żaden mankiet...

 

 

Później od niechcenia poprosiłem o tego

 

Zenith El Primero 1969

 

nic mu nie brakuje... a rozmiar dla mnie wręcz idealny - mój obecny nr jeden, o którym będę sobie marzył

Edytowane 31 Marca 2012 przez Jaro_swatcH

[carlito1 66]

Czasami żałuje, że nie wybrałem tego właśnie Zenitha, po czym zakładam mojego Strikinga i wszystko staje się jasne - dokonałem słusznego wyboru

[Jaro_swatcH 616]

Czasami żałuje, że nie wybrałem tego właśnie Zenitha, po czym zakładam mojego Strikinga i wszystko staje się jasne - dokonałem słusznego wyboru

 

a "Twój" stał obok... był w wersji na gumie - przepięknie się prezentował

w zestawieniu z tym vintydżem wydawał się ogromny, ale dziwne, bo na moim nadgarstku oba leżą tak samo dobrze (mimo różnic w konstrukcji koperty i 2mm różnicy)

[carlito1 66]

w zestawieniu z tym vintydżem wydawał się ogromny, ale dziwne, bo na moim nadgarstku oba leżą tak samo dobrze (mimo różnic w konstrukcji koperty i 2mm różnicy)

Guma wypełnia uszy i zagina się przy ich końcach, co powoduje, że zegarek optycznie wydaje się dłuższy. To na tej samej zasadzie co AP RO, też zegarek sprawia podobne wrażenie.

[Dirtyterror 6]

tez mierzylem, cudo ! do tego limitacja (1948 szt) + indeksy z bialego zlota + piekna historia marketingowa o olimpiadzie z 1948 r

 

Hmmm a ja kupiłem coś bardzo podobnego za dużo mniej prawdopodobnie

Czy to możliwe, żeby to były jakieś dwa pokrewne modele?

[TeJot 118]

Twój model jest prawdopodobnie protoplastą (pierwowzorem) dla współcześnie produkowanej wersji.

[Dirtyterror 6]

No tak ale wiecie co? Mam wątpliwości co do oryginalności tego "protoplasty" co w świetle wydanych pieniędzy wcale mi się nie podoba. Założyłem temat na forum, jeżeli możecie powiedzcie co o tym myślicie.

http://zegarkiclub.p...728#entry793728

Dobra potwierdzony oryginał, tylko koronka lipna ale to się zmieni

Edytowane 10 Kwietnia 2012 przez Dirtyterror

[akism 163]

Dziś w łódzkiej manufakturze wszedłem do Sliwińskiego i poprosiłem o nowego ,dużego speediego na werku 9300 do oględzin..Powiem szczerze,że na półce zegarek mi się podobał ,test nadgarstkowy przeszedł pozytywnie,ale..No właśnie,miałem klasycznego speedmastera i używanie go to prawdziwa przyjemność,praktycznie nie czuć go na nadgarstku i wskoczy pod każdy mankiet,w nowym modelu koperta jest najzwyczajniej za gruba ,a to za sprawą szafirowego szkła,które pod spodem jest podobnie wypukłe jak to nad tarczą.Strasznie to kiepści całość projektu i podejrzewam odstraszy wielu potencjalnych nabywców.Poza tym speedy to historia,a w tym przypadku to delikatne przegięcie.

[SphinX 82]

Dziś w łódzkiej manufakturze wszedłem do Sliwińskiego i poprosiłem o nowego ,dużego speediego na werku 9300 do oględzin..Powiem szczerze,że na półce zegarek mi się podobał ,test nadgarstkowy przeszedł pozytywnie,ale..No właśnie,miałem klasycznego speedmastera i używanie go to prawdziwa przyjemność,praktycznie nie czuć go na nadgarstku i wskoczy pod każdy mankiet,w nowym modelu koperta jest najzwyczajniej za gruba ,a to za sprawą szafirowego szkła,które pod spodem jest podobnie wypukłe jak to nad tarczą.Strasznie to kiepści całość projektu i podejrzewam odstraszy wielu potencjalnych nabywców.Poza tym speedy to historia,a w tym przypadku to delikatne przegięcie.

W mojej recenzji nowego Speedmastera (mam nadzieję, że czytałeś) napisałem, jak ja to widzę.

 

Dla mnie nowy Speedy to model lepszy od starego w tym sensie, że z mojego punktu widzenia wartości historyczne przegrywają z użytkowymi - zawsze.

A nowy Speedy ma i automat, i jest większy i ma datę - 3 rzeczy, których mi bardzo brakowało w starej wersji Pro.

 

A co wybiorą potencjalni klienci - ciężko zgadnąć. Idealnie było by mieć oba

[akism 163]

Mieć oba to lekki zbytek natomiast pod względem wygody użytkowania stary speedy jest super.Miewałem go nanadgarstku gdy wbijałem się w garniak i nie czułem,że popełniam jakiś bład stylistyczny,natomiast w przypadku nowego modelu czułbym się mało komfortowo bo jest grubaśny i większy.Wykonany jest świetnie,werk przedni i jako sportowe chrono się sprawdzi,ale z moona ma tylko kolor tarczy i funkcję stopera Kosztuje też nie mało bo chyba 27000zł co jest kwotą ,którą zanim położysz na ladzie b.dobrze przyjrzysz się co kupujesz.Osobiście nie nabyłbym tego zegara za tę kaskę..

[Krystian 1921]

Mieć oba to lekki zbytek

 

Ja bym nie pogardził

[akism 163]

Ja takze pod warunkiem,że tego drugiego otrzymałbym w prezencie

[SphinX 82]

Osobiście nie nabyłbym tego zegara za tę kaskę..

Ponieważ...?

[akism 163]

Ponieważ omega za prawie 3 dychy to przegięcie..

[SphinX 82]

Ponieważ omega za prawie 3 dychy to przegięcie..

prosiłbym jednak o jakieś uzasadnienie - czy tak po prostu nie bo nie ?

[Gość McIntosh]

Bo za 30.000 zł można znaleźć znacznie ciekawsze zegarki. Ja również nie wydałbym 30 tysi na Omegę.