Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Slaw

"Fajna podroba"....udowadnianie orginalnosci...

Rekomendowane odpowiedzi

Dokładnie to miałem na myśli pisząc o innym komforcie noszenia, który oprócz aspektu psychicznego różni się również pod względem fizycznym. Kupowanie podróby to głupota, a drogiej niby repliki to już szczyt bezmyślności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po trosze przyznam panu racje, ale.... ;)

P.s. Moze faktycznie skasowanie tego watku nie bedzie takim zlym pomyslem ;) .


"....uczymy sie cale zycie , a i tak umieramy jako glupcy ..."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

P.s. Moze faktycznie skasowanie tego watku nie bedzie takim zlym pomyslem ;) .

Eee... Temat jest interesujący co widać po ilości postów, tyle że kontrowersyjny, co powoduje u niektórych niepotrzebny wzrost "ciśnisnia", ale gdy to się wyciszy...


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby to jeszcze było Twoje własne doświadczenie, a mianowicie gdybyś to Ty sam zakupił mnóstwo tych podróbek, testował je i eksploatował przez lata, to jeszcze bym jako tako mógł na tym polegać. Natomiast na legendach i bajkach internetowych oraz barwnych opowieściach sprzedawców, to jakoś nie polegam ;) Bo jakoś tak jest, że na zdjęciach w przeróżnych sklepach replikarskich, wszystko wygląda pięknie i wspaniale, a jak przychodzi co do czego, to w realnym życiu jest tak jak w dziale "Zapytania o..." 99% złom i badziewie.. żal, rozpacz i zgrzytanie zębów :lol:

Dlatego napisałem,że kupują podróbki u sprawdzonych dostawców,zdjęcia są na forum wrzucane przez userów więc opowieści sprzedawców i dawanie zdjęć oryginałów w tych sklepach nie ma w tym przykładzie miejsca.Jak widać do zakupu czegokolwiek,także "dobrej" podróby, trzeba mieć trochę wiedzy i poświęcić zagadnieniu czasu.

Skoro to nie są moje własne doświadczenia tylko, jak to ująłeś legendy z netu,to ja tak samo mogę powiedzieć że skoro Ty nie miałeś podróbek które się psuły i był fatalnie wykonane,to Twoje zdanie też jest warte tyle co wyczytałeś na tym forum i że takich nie ma.Oba stwierdzenia są fałszywe,bo Ty czytałeś i widziałeś dziadowskie podróby które każdy laik rozpozna,a ja czytałem i widziałem zdjęcia podrób zrobionych tak że laik nie rozpozna,a ktoś kto się zna na zegarkach,widzać podróbę u kogoś na ręce albo nie mając możliwości porównania podróby ze zdjęciami oryginału bądź oryginałem-też nie rozpozna.

 

 

 

Chwała Opatrzności, Buddzie i Modowi... nie zdążyłem przeczytać.. awantury nie będzie :lol: :lol:

 

To było jedno zdanie,nic obraźliwego więc nie rozumiem nadgorliwości moda,ale jego prawo do kasowania tego co mu się nie podoba.

 

 

I żeby było jasne-nie twierdzę,że są idealne podróby których nie da się odróżnić od oryginału (mowa o podróbach bez zamontowanych oryginalnych części),twierdze że niektóre podróby naprawdę bardzo dobrze odwzorowują to co imitują i nie ma co wszystkiego wrzucać do worka z Rolniksami które pojawiają się u nas na forum.A czy są drogie?Moim zdaniem nie,bo 200-500 dolarów za dobrze wykonany zegarek,ze szwajarską Etą to nie jest duży koszt.Abstrahując oczywiście od kwestii,że są to podróby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I żeby było jasne-nie twierdzę,że są idealne podróby których nie da się odróżnić od oryginału..

Ależ właśnie istnieją. Tylko nie są regułą, a raczej są wyjątkiem od reguły, tworem hobbysty. Z założenia nie są tworem, który służy do masowej sprzedaży za ćwierć ceny.

 

Próbuję tylko zaprzeczyć pojawiającej się tezie, że jakoby [masowi] producenci/sprzedawcy podróbek wykazują się jakimś szczególnym etosem, wyjątkową dbałością o klienta, troską o rozwój własnej marki (jakiej marki?). Powiedzmy że producent oryginalny wprowadza do produkcji kopert jakąś [droższą] wyjątkową stal o podwyższonej twardości. Sądzisz że producent podróbek natychmiast wprowadza do swojej taką samą stal? Jaki ma w tym interes jeśli ta stal z wyglądu niczym się nie różni? To jest wbrew jego logice i wbrew jego interesom. Na co mu to? W jego interesie jest zrobić produkt, który wyglądem jest identyczny z oryginałem. I to tylko wyglądem na "dzień dobry", a nie po pięciu latach eksploatacji.


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Taktic - wracając do przykładowego Tissota PRC200, czemu nie chcesz zrozumieć, że jest to już produkcja zmechanizowana i maszynowa a nie chałupnicza robota!

 

czym jest natomiast rolex znaleziony na śmietniku i zrekonstruowany przez zegarmistrza ruską mołnią w celach zarobkowych

czy to też podróba, czy twórczość artystyczna ? - na pewno chałupnicza

 

pełno takich Omeg i innych tworów na allegro, które mają więcej nieoryginalnych części niż oryginalnych

 

ja nadal chętnie obejrzałbym te fora

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Burns, nie denerwuj sie, ale na prawde istnieja kolekcjonerzy, ktorzy posiadaja okazy oryginalne po kilkadziesiat tys. euro i podroby zwane homeage do ktorych dokupuja bardzo drogie dodatki jak paski i klamry. Trudno mi to zrozumiec, ale moze nie doroslem ;-). Linka nie podam. OT. Nie dawno padla fabryka produkujaca kalasznikowa, poniewaz produkty byly zbyt solidne wiec sie nie zuzywaly i klienci nie kupowali nowych. Drugi powod to masowe podrabianie kalacha. Cena podrobionego w rejonie konfliktu ponizej 50 dolarow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja nadal chętnie obejrzałbym te fora

 

To oglądaj,w czym problem?

 

Ależ właśnie istnieją. Tylko nie są regułą, a raczej są wyjątkiem od reguły, tworem hobbysty. Z założenia nie są tworem, który służy do masowej sprzedaży za ćwierć ceny.

Nie mieszajmy pojęć,co innego podróba zrobiona masowo,kosztująca 200-400 dolarów,wyglądająca bardzo dobrze,dla laika nie do odróznienia,dla znawcy do odróznienia jak widzi zdjęcie lub ma ją w ręce.

Co innego franken złożony na bazie podróby w której są wymienione niektóre elementy na oryginalne części.Tu koszty są oczywiście większe bo oryginalne części kosztują.

 

Próbuję tylko zaprzeczyć pojawiającej się tezie, że jakoby [masowi] producenci/sprzedawcy podróbek wykazują się jakimś szczególnym etosem, wyjątkową dbałością o klienta, troską o rozwój własnej marki (jakiej marki?). Powiedzmy że producent oryginalny wprowadza do produkcji kopert jakąś [droższą] wyjątkową stal o podwyższonej twardości. Sądzisz że producent podróbek natychmiast wprowadza do swojej taką samą stal? Jaki ma w tym interes jeśli ta stal z wyglądu niczym się nie różni? To jest wbrew jego logice i wbrew jego interesom. Na co mu to? W jego interesie jest zrobić produkt, który wyglądem jest identyczny z oryginałem. I to tylko wyglądem na "dzień dobry", a nie po pięciu latach eksploatacji.

 

Etos taki sam jak każdego sprzedawcy/producenta-sprzedam złom który się rozleci po miesiącu to w dobie internetu, pójdzie fama w świat,żeby nie kupować ergo stracę zyski.Biznes jak biznes,o klienta trzeba dbać jak się chce zarabiać.

W większości zegarki mają koperty ze stali 316L,podróbki też-co ma podróbce ma się w niej zepsuć szybciej niż w oryginale?

Szkiełka takie same.Tarcza?to samo.Mechanizm?Zwykła prosta ETA.Co tu ma nie wytrzymać 5 lat eksploatacji?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Taktic - wracając do przykładowego Tissota PRC200, czemu nie chcesz zrozumieć, że jest to już produkcja zmechanizowana i maszynowa a nie chałupnicza robota!

No przeca właśnie piszę, że to masówka. A jak masówka, to wiadomo że zmechanizowana. Co nie oznacza automatycznie, że najwyższej jakości.

 

Etos taki sam jak każdego sprzedawcy/producenta-sprzedam złom który się rozleci po miesiącu to w dobie internetu, pójdzie fama w świat,żeby nie kupować ergo stracę zyski.

Etos czyj? Firmy bez marki? Firmy która posługuje się cudzą marką?

Fama co do takiej firmy, to się może rozejść w wąskim gronie miłośników podróbek, a nie wśród milionów zwykłych ludzi, którzy są głównym targetem takiej firmy..

 

MOD

Regulamin § 7 punkt 10 i 12. Usunąłem, nieregulaminowe zdania.


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Etos czyj? Firmy bez marki? Firmy która posługuje się cudzą marką?

Fama co do takiej firmy, to się może rozejść w wąskim gronie miłośników podróbek, a nie wśród milionów zwykłych ludzi, którzy są głównym targetem takiej firmy..

 

Miliony zwykłych ludzi kupują podróbki?To chyba w Chinach,bo nie w Europie czy Stanach.Miliony to kupują oryginały.

 

Tak piszę o firmach które produkują i sprzedają dla miłosników podróbek którzy są na forach bo tam o tym czytałem i widziałem zdjęcia,wiem też jak działają firmy i sprzedawcy obecni na tychże forach.I dla nich ważne jest zdanie klientów i jakość ich podróbowych wyrobów.

Reasumując-te podróby są produkowane masowo,są tanie,są dobrze wykonane i bardzo,ale to bardzo zbliżone wyglądem do oryginałów.Dla laika nie do odróżnienia,dla znawcy również nie są do odróżnienia jak widzi takie zegarek u kogoś na nadgarstku beż możliwości dokładnego obejrzenia,lub porównania ze zdjęciami oryginału.

 

Jeśli uważasz że tanie podróby wyglądają tylko jak te Rolniksy pokazywane na naszym forum to Twoje prawo,ja nie mam żadnego interesu żeby Cię przekonywać że jest inaczej.Napisałem co wiem,co widziałem i o czym czytałem.Więcej mi się o tym pisać nie chce bo nie widzę sensu ciągnięcia tego tematu w nieskończonośc.Fora są ogólnodostępne,jak ktoś będzie chciał to może sobie sam wyrobić zdanie w tej kwestii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miliony zwykłych ludzi kupują podróbki?To chyba w Chinach,bo nie w Europie czy Stanach.Miliony to kupują oryginały.

Angielskie słowko "target" nie oznacza tych którzy już kupili, tylko zbiór ludzi wśród których znajdują się potencjalni klienci. Do których trzeba dotrzeć z ofertą, reklamą, wizerunkiem itd

Owszem jakaś niewielka firma może się oprzeć na sprzedaży swoich wyrobów w wąskim środowisku jakiegoś forum, czy innej podobnej platformy. Ale to nie jest problem na miarę ogólnoświatową.

Jeśli chodzi o problem ogólnoświatowy, to owszem, miliony ludzi kupują podróbki. I 99% jest bardzo miernej jakości.


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No jeśli to mają być te niby " nierozróżnialne" dla fachowców nawet , na podstawie zdjęć podróbki to :)

 

Szczególnie JLC , IWC itd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MOD

Proszę pamiętać również o tym punkcie regulaminu:

 

§ 7 Przepisy porządkowe

[...]

6. Nie pisać Postów pod własnym Postem (edycja).

 

Nie żebym się zaraz czepiał, ale chodzi o większa przejrzystość, a ja i tak mam wiele roboty poza łączeniem waszych postów. :)


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mozna dawac linki do podrob?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mozna dawac linki do podrob?

Normalnie w celach komercyjnych czy promocyjnych to nie, ale w wypadku takiego tematu w celach poglądowych można dopuścić i tak jak ktoś zechce to sobie sam znajdzie, pełno tego w necie.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No jeśli to mają być te niby " nierozróżnialne" dla fachowców nawet , na podstawie zdjęć podróbki to :)

 

Szczególnie JLC , IWC itd

 

Może jak ktoś jest ślepy, albo nigdy nie widział oryginału lub chociaż dobrych zdjęć to się nabierze...

 

Cóż, wszyscy wiemy, że podróbki bywają różnej jakości Są takie, które się rozróżnia z kilometra i takie, którym trzeba się przyjrzeć z bliska fachowym okiem.

Są też rózne "frankeny", "homary" i co tam kto wymyśli.

Jestem też przekonany, że przy dzisiejszych możliwościach technicznych można zrobić podróbę doskonałą, nierozróznialną od oryginału, tyle, że koszt jej wytworzenia może być też zbliżony do oryginału...

Ale przecież ten wątek jest nie o tym :)


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam,mam na imie krystyna,jestem tu nowa i jeszcze nie zabardzo wiem czy na dobre forum pisze...dostalam w prezencie zegarek mont blanc od dość zamożnej osoby,jak mogę sprawdzić czy jest on oryginalny? dostałam go bez żadnego pudełka ani dokumentu więc podejrzewam że będzie to podróba...czy się mylę?...jak to sprawdzic?nie znam się kompletnie na zegarkach :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

trzeba założyć nowy temat w tym dziale: http://zegarkiclub.pl/forum/forum/143-podrobki-i-zapytania-o-autentycznosc/ ze zdjęciami zegarka, przede wszystkim tarczy i mechanizmu. tylko dobrymi zdjęciami, takimi na których będzie dobrze widać obiekt.

 

Edit: No tak, i zapomniałem o najważniejszym. Najpierw przeczytać ten temat:

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/74582-jak-poprawnie-zapytac-o-autentycznosc-zegarka-lub-sprawdzic-ja-samodzielnie/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam,mam na imie krystyna,jestem tu nowa i jeszcze nie zabardzo wiem czy na dobre forum pisze...dostalam w prezencie zegarek mont blanc od dość zamożnej osoby,jak mogę sprawdzić czy jest on oryginalny? dostałam go bez żadnego pudełka ani dokumentu więc podejrzewam że będzie to podróba...czy się mylę?...jak to sprawdzic?nie znam się kompletnie na zegarkach :(

 

Podejrzenia są jak najbardziej prawidłowe w takiej sytuacji.


Deus Dona Me Vi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytam i czytam i oczom nie wierzę. Ilu z Was ma wspaniałych kolegów lub znajomych z kilkoma Patkami, kilkoma VC i AP. Zazdroszczę. Rozbawiają mnie niektóre opowieści. "Wchodzę do salonu, a sprzedawca sugeruje, że mam na ręku podróbę i nie chce mi pokazać Zenitha z wystawy do przymierzenia - może dlatego, że jestem ubrany na sportowo". Skąd Wy macie takie doświadczenia ? Jak w filmach akcji. Szczerze zazdroszczę. Nigdy, przenigdy i nigdzie sprzedawca nie odmówił mi przymierzenia zegarka. 

A w sprawie tzw. podrób. A niech sobie noszą jakie chcą. Każdy powinien mieć taki zegarek jaki mu się podoba. Jak ktoś chce kupić i zostawić w swoim sejfie domowych - to niech tak robi to jego sprawa. Często ludzie podrabiają innych - naśladuja ich - chcą być tym kim nie są - to jest dopiero "podróba", a nie tam zegarek. 

Nikt nigdy nie pytał mnie - czy mam oryginał czy podróbkę. Zegarek noszę pod mankietem koszuli. 

Szczerze niektórym zazdroszczę - takie przygody.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A w sprawie tzw. podrób. A niech sobie noszą jakie chcą. Każdy powinien mieć taki zegarek jaki mu się podoba.

 

A w sprawie tego złodziejstwa. A niech sobie kradną i noszą jakie chcą. Każdy powinien mieć taki zegarek jaki mu się podoba, a jak go nie stać niech kradnie.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytam i czytam i oczom nie wierzę. Ilu z Was ma wspaniałych kolegów lub znajomych z kilkoma Patkami, kilkoma VC i AP. Zazdroszczę. Rozbawiają mnie niektóre opowieści. "Wchodzę do salonu, a sprzedawca sugeruje, że mam na ręku podróbę i nie chce mi pokazać Zenitha z wystawy do przymierzenia - może dlatego, że jestem ubrany na sportowo". Skąd Wy macie takie doświadczenia ? Jak w filmach akcji. Szczerze zazdroszczę. Nigdy, przenigdy i nigdzie sprzedawca nie odmówił mi przymierzenia zegarka. 

A w sprawie tzw. podrób. A niech sobie noszą jakie chcą. Każdy powinien mieć taki zegarek jaki mu się podoba. Jak ktoś chce kupić i zostawić w swoim sejfie domowych - to niech tak robi to jego sprawa. Często ludzie podrabiają innych - naśladuja ich - chcą być tym kim nie są - to jest dopiero "podróba", a nie tam zegarek. 

Nikt nigdy nie pytał mnie - czy mam oryginał czy podróbkę. Zegarek noszę pod mankietem koszuli. 

Szczerze niektórym zazdroszczę - takie przygody.

Bzdury piszesz kolego. Jakbyś napisał, że niech sobie nosza jakie chcą zegarki, droższe, tańsze, markowe czy firm no name to ok ale nie PODRÓBY bo jak wiele razy była o tym mowa jest to przestępstwo. To jakbym ja napisał, że jak ktoś chce się włamać do Twojego domu to niech to zrobi no bo przecież chce i to jego sprawa, to też tak ochoczo napisałbyś taki durny tekst?

Podsumowując, co kto nosi na reku to jego sprawa - czy to Rolex czy jakiś Chinczyk byle by nie było to zwykłe złodziejstwo czym jest zegarek podrabiany!

I tyle w temacie, może nie warto odgrzewać starego kotleta?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W moim miescie jedna z sieci lombardow ma teraz wysprzedaż zegarkow .  Lezy przynajmniej kilka jak nie kilkanascie rolków i innych szkaradztw centralnie na oknie wystwowym od ulicy . Codziennie przechodzą tamtedy patrole jak i zapewne policja po cywilu i nic to nikogo nie rusza . Trudno nazwac kogoś zlodziejem kto kupil legalnie zegarek w lombardzie bo mu sie spodobał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.