Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Wintergreen

U nas, w maglu

Rekomendowane odpowiedzi

Robienie karczemnej burdy, to stare oskarżenia CW-ików w stosunku do nas, tak że daj sobie spokój, jakbym chciał zamknąć temat to bym go poprostu zamknął, bo nie jest związany z tematem tego podforum, czyli niezgodny z regulaminem.

A Marcina jest mi szkoda tak jak każdemu z Was i dlatego wspomniałem o tym dlaczego by było lepiej jak on by pisał, a nie Janek Sarnowski, bo może nie kazdy wie, że wtedy nie tylko by nie musiał odchodzić, a i sprawa też byłaby bardziej do przodu niż jest w tej chwili. Rozmawiałem z nim też o tym też na PW...

 

Hmm... Oficjalne stanowisko to będzie odpowiedź zarządu na pismo Administracji CW, a to, to mozna nazwać jedynie stanowiskiem... roboczym.

 

 

Piotrze po raz kolejny proszę cię.

To temat w którym dziękujemy Kaido za to, że podzielił się z nami swoją wiedzą.

Proszę załóż temat w dziale technicznym. Tam będziesz mógł udzielać wyjaśnień.

 

PS Tak się niefortunnie dla Ciebie składa, że jestem również pełnoprawnym użytkownikiem tego forum (jak i GMT).


WorldWideWatches

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem tłumaczenie" gdyby to Kaido dał info a nie ktoś inny" jest co najmniej dziwne.

Dowód to dowód, nie ważne przez kogo przekazany.

Ważne ze prawdziwy. Może być tez i drugie dno tej sprawy- co niektórzy znali cala sytuacje od dawna i puścili "zielone światło" dla tego zachowania, a może i ciągnęli korzyść??? To tylko moje przypuszczenia

 

Czy jest gdzieś temat gdzie można o tym porozmawiać?? Nie chce zbytnio robić OT

I jak tu nie tłumaczyć? Gdyby Marcin najpierw sam spróbował wyjaśnić oskarżenia u nas i nic by to nie dało, to dopiero miałby powód do udostępnienia poufnych danych adminom CW, tak to jest zwyczajne nadużycie zaufania które mu dano i nie wiem czemu to tak trudno zrozumieć. Nawet jakby miał rację, co dla niektórych nie jest takie pewne (zależy do której ze "stron" się należy), to logiczność postępowania jest talka a nie inna.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ukaranie kaido2 w imię śmiesznych podziałów pomiędzy KMZIZ i CW i wielkie słowa o "zdradach" i cholera wie jeszcze czy.. ujawniono istotne fakty, konkretne przekręty i niemoralne zachowania. Powinno się podziękować Marcinowi za determinację w dociekaniu prawdy i wykrycie tego g*wna.. a w zamian otrzymał apostazję i zamiecenie sprawy pod dywan bo Adi nie odniósł się do zarzutów.. żenada.. Gdzie jest pasja, idea i chęć bycia dla innych ,które powinny być u podstaw każdego forum ;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem tłumaczenie" gdyby to Kaido dał info a nie ktoś inny" jest co najmniej dziwne.

Dowód to dowód, nie ważne przez kogo przekazany.

Ważne ze prawdziwy. Może być tez i drugie dno tej sprawy- co niektórzy znali cala sytuacje od dawna i puścili "zielone światło" dla tego zachowania, a może i ciągnęli korzyść??? To tylko moje przypuszczenia

 

Czy jest gdzieś temat gdzie można o tym porozmawiać?? Nie chce zbytnio robić OT

I jak tu nie tłumaczyć? Gdyby Marcin najpierw sam spróbował wyjaśnić oskarżenia u nas i nic by to nie dało, to dopiero miałby powód do udostępnienia poufnych danych adminom CW, tak to jest zwyczajne nadużycie zaufania które mu dano i nie wiem czemu to tak trudno zrozumieć. Nawet jakby miał rację, co dla niektórych nie jest takie pewne (zależy do której ze "stron" się należy), to logiczność postępowania jest talka a nie inna.

 

Piotrze po raz kolejny proszę cię.

To temat w którym dziękujemy Kaido za to, że podzielił się z nami swoją wiedzą.

 

No i dziękujemy. Masz rację kończę.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piotrze, czy nie posuwasz się za daleko w zacietrzewieniu, zwłaszcza w tym miejscu? Miej odrobinę przyzwoitości.

Jak pisałem wcześniej załóż temat w dziale technicznym i tam możesz do woli wyjaśniać, pluć jadem, rzucać oszczerstwa, czy co tam ci najlepiej wychodzi.


WorldWideWatches

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, nie powinienem.

Po prostu zirytowało mnie to ciągłe międlenie tych samych wyimaginowanych problemów..


WorldWideWatches

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No muszę wyjaśniać tak oczywistą sprawę?

Wiadomo przecież wszem i wobec , że KMZiZ i CW to dwa wrogie sobie obozy i z tym nie ma co dyskutować tak?

Czyli Marcin "sprzedał" (nie chciałem napisać zdradził, bo to za mocne słowo) poufne przecież dane wrogiemu obozowi, zamiast najpierw tak jak doradza zdrowy rozsądek spróbować samemu wyjaśnić to na własnym podwórku.

Jak dla mnie to jest zwyczajne naruszenie zaufania jakim go obdarzono dając mu dostęp do tych poufnych spraw i tyle. Zresztą on sam to już rozumie i na pewno żałuje, że mu CW na to niepozwoliło uprzeczając jego wystąpienie. No i chyba jest dlatego oczywiste, że dużo mniejszą wagę i siłę przebicia mają oświadczenia kogoś kto nie jest 100% lojalny...

 

Facet w takim wieku i takie bzdury pisze? Jakie wrogie obozy? Jakie "sprzedawania"? Heloł czas się obudzić i ogarnąć co się dookoła dzieje...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marcin, do zobaczenia na CW :) I dziękuję :)

 

 

 

PS. Piotrze - jakie wrogie obozy? :)

 

Forum tworzą użytkownicy, ja i wiele innych użytkowników jestem zarejestrowany i tutaj i na CW. Nie mam tutaj, ani nie mam tam wrogów - mam samych kolegów-miłośników zegarków. Owszem, ktoś może mnie wkurzać, ale nie staje się przez to moim wrogiem.

Wyimaginowane obozy tworzycie sobie sztucznie we własnym administracyjnym gronie, również poprzez nie wyjaśnianie spraw oczywistych i zwalanie winy na "teorię o wrogich obozach". Więc proszę - nie wmawiajcie nam, użytkownikom forum swoich teorii, bo to się kończy tak, jak w tym temacie - że wartościowy użytkownik ma tego dość i odchodzi.


pozdrawiam, Dominik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Facet w takim wieku i takie bzdury pisze? Jakie wrogie obozy? Jakie "sprzedawania"? Heloł czas się obudzić i ogarnąć co się dookoła dzieje...

 

PS. Piotrze - jakie wrogie obozy? :)

Nie chciałem już nic tu pisać, ale stale mnie ktoś wywołuje do tablicy.

Pytacie, jakie wrogie obozy? Ja mam się obudzić? Noż kurcze, czemu nie zapytacie ALAMO czy Blaza, tylko mnie czytacie a ich nie? Przecież wystarczy przeczytać wątek na CW z linka który tu podano żeby stwierdzić że w stosunku do KMZiZ aż kipi tam niechęcią i wrogością. To jak, myślicie że jak oni kamieniem to my tu chlebem i wszystko jest OK. A jak myślicie, za co mnie niby oficjalnie tam przepraszano (notabene tylko za połowę oszczerstw w moim kierunku), za to że wszystko jest cacy?

Oczywiście na poziomie zwykłych userów to może wyglądać, że się nic takiego nie dzieje, ale to są tyko pozory, bo na poziomie ojców założycieli CW i Zarządu KMZiZ cały czas topór wojenny jest wykopany, a do wypalenia fajki pokoju daleko.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piotrze, a powiedz mi jak to się ma do zasadniczego problemu? Nie byłoby bicia piany tu i na CW gdyby nastąpiła natychmiastowa (zasłużona) reakcja na zgłoszone nieprawidłowości.

 

Swoją drogą - chyba jednak tutejsza administracja powinna czuwać nad stosowaniem regulaminu, przestrzeganiem zasad w nim zawartych i ogólnej netykiety. Co jest w zamian? Nerwowa reakcja na czyjś ruch, ukaranie Kaido za branie w tym udziału. Do tego dochodzi fakt, że - jak rozumiem - wyjaśnienia tutejszego informatyka nie potwierdziły oskarżeń. To za co Adi stracił moderatorke?


Wojtek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do tego dochodzi fakt, że - jak rozumiem - wyjaśnienia tutejszego informatyka nie potwierdziły oskarżeń. To za co Adi stracił moderatorke?

Ej tylko bez przeginki w drugą stronę. Moderka to nie prawo a przywilej. Tzn właściciel forum może pozbawić przywileju moderowania, nawet tylko dlatego że ma wątpliwości, czy ktoś się nadaje na moderatora. Nie potrzebuje nakazu sądowego :)


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ma wątpliwości, zwraca sie do mądrzejszego od siebie (w dziedzinie informatyki), ten udziela mu odpowiedzi.

 

1. Adi miał wiele kont - ban i po zabawie.

2. Adi nie miał innych kont - jest dalej Modem, administracja albo nic nie pisze, albo zainteresowanych informuje, wedle uznania.

 

Która wersja została wybrana?


Wojtek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie Piotrze w tym rzecz, że cały czas żyjecie tym konfliktem (wy w znaczeniu zarząd i część modów), który do tej pory mnie wcale nie interesował, ba nawet nie wiedziałem o jego istnieniu.

W każdym wątku, który się pojawiał, dotyczącym poprawy jakości forum, zaraz pojawiały się wpisy na temat wojny z CW, bicia piany i celowego wprowadzania fermentu. Może czas skupić się trochę na sobie i czasie obecnym.

Z mojego punktu widzenia, jeżeli prowadzicie ze sobą wojnę to właśnie przegraliście bitwę, a my straciliśmy Kaido.

Prześledziłem wątek na CW i widzę jedną rzecz, absurdalną z mojego punktu widzenia.

Oficjalne stanowisko KMZiZ (jak je nazwałeś robocze) zostało przedstawione właśnie na CW i tam też Kaido pisze o swoim punkcie widzenia na tą sprawę.

Dlaczego???

Dlaczego nie można było tego załatwić tutaj?

Kolejny niewygodny temat, który Waszym zdaniem, byłby tylko biciem piany?, który trzeba byłoby zaraz zamknąć i skasować?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piotrze, a powiedz mi jak to się ma do zasadniczego problemu? Nie byłoby bicia piany tu i na CW gdyby nastąpiła natychmiastowa (zasłużona) reakcja na zgłoszone nieprawidłowości.

Ale to nie jest wątek o zasadniczym problemie, tylko podziękowania dla Marcina, a ja tylko zasygnalizowałem powód jego rezygnacji.

Z tego co wiem Adi i Marcin zostali zawieszeni w prawach moderatora do wyjaśnienia sprawy, a Marcin w reakcji na to złożył rezygnację.

Ja tylko twierdzę, że nikt by go nie zawiesił, gdyby kolejność załatwiania sprawy była taka jak ją przerdstawiłem i tylko tyle...

Nie będę tutaj oceniał reakcji Zarządu bo tak właściwie moim zdaniem to oficjalnej jeszcze niema, a że jest opieszała... pośpiech to zły doradca.

A z tego co wiem to Zarząd ma wątpliwości co do faktycznej winy Adiego, a słuszne czy nie słuszne... hmm... ja jeszcze poczekam.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Przecież wystarczy przeczytać wątek na CW z linka który tu podano żeby stwierdzić że w stosunku do KMZiZ aż kipi tam niechęcią i wrogością.

 

Się na oczy chyba rzuciło bo niechęci i wrogości nie ma. Jest próba wyjaśnienia sytuacji.

 

Nie będę tutaj oceniał reakcji Zarządu bo tak właściwie moim zdaniem to oficjalnej jeszcze niema, a że jest opieszała... pośpiech to zły doradca.

 

Tydzień minął i cisza. To nie fizyka kwantowa tutaj wszystko jest podane na tacy wystarczy trochę chęci, żeby to sprawdzić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Która wersja została wybrana?

 

Wersja? Kaczek i bociana. Adi napaskudził - kaido2 odchodzi. Przecież to logiczne.

post-30209-0-48824400-1322322614_thumb.gif


Tempus fugit - ... zegarek manet

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kończąc OT (z mojej strony) - napisałem o "zasadniczym problemie" w tym temacie, bo z niezrozumiałych dla mnie powodów, mimo poruszenia niewygodnej kwestii jeszcze nie zniknął ani nie został usunięty (co go i tak niechybnie czeka).

 

Czy czasu było mało czy dużo? Trudno powiedzieć, od kilku osób spytanych w pracy dowiedziałem się ile mniej więcej może to zająć. Jakoś nie usłyszałem, żeby potrzeba było na to przeszło tygodnia. Szczerze mówiąc, czas był podawany raczej w minutach - godzinach.

 

A że Dommir robocze stanowisko podał na CW? W zasadzie nic dodawać nie trzeba. Skoro na rodzimym forum takie tematy się zamyka, trudno samemu je zakładać.

 

Prawdę powiedziawszy - cała "afera" jest dla mnie banalna i niewiele warta. Bez znaczenia; ktoś być może okazał się "świnią", nie pierwszy i nie ostatni. Żyje w realnym świecie, nie w internecie. Pienię się, bo czuje się traktowany jak idiota. A to drażni.

 

I naprawdę, ta sprawa ma dwa kolory - czarny i biały. Zrobił jak nie wolno, lub nie.


Wojtek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Się na oczy chyba rzuciło bo niechęci i wrogości nie ma. Jest próba wyjaśnienia sytuacji.

Mam zacytować? Daruj sobie, to że jestem prawie ślepy to każdy widzi, ale mam okulary, a czytać potrafię. :)

 

Kończąc OT (z mojej strony) - napisałem o "zasadniczym problemie" w tym temacie, bo z niezrozumiałych dla mnie powodów, mimo poruszenia niewygodnej kwestii jeszcze nie zniknął ani nie został usunięty (co go i tak niechybnie czeka).

 

Czy czasu było mało czy dużo? Trudno powiedzieć, od kilku osób spytanych w pracy dowiedziałem się ile mniej więcej może to zająć. Jakoś nie usłyszałem, żeby potrzeba było na to przeszło tygodnia. Szczerze mówiąc, czas był podawany raczej w minutach - godzinach.

 

A że Dommir robocze stanowisko podał na CW? W zasadzie nic dodawać nie trzeba. Skoro na rodzimym forum takie tematy się zamyka, trudno samemu je zakładać.

 

Prawdę powiedziawszy - cała "afera" jest dla mnie banalna i niewiele warta. Bez znaczenia; ktoś być może okazał się "świnią", nie pierwszy i nie ostatni. Żyje w realnym świecie, nie w internecie. Pienię się, bo czuje się traktowany jak idiota. A to drażni.

 

I naprawdę, ta sprawa ma dwa kolory - czarny i biały. Zrobił jak nie wolno, lub nie.

Na zamkniecie tego tematu nie pozwolę i gwarantuje to swoją osobą (temat zamknięty ja odchodzę).

Domir nie podał tego stanowiska tylko tarant (wprawdzie za zgodą), ale uznanie go w takim wypadku (druga ręka) za stanowisko oficjalne jest moim zdaniem nie za bardzo...

Nic na świecie nie jest tylko czarne i białe, dużo więcej jest koloru szarego.

Dla mnie żeby była zgoda, to obie strony muszą mieć chęć wyciągnięcia do siebie ręki, a udawadnianie drugiej stronie, że jest be temu na pewno nie służy. Czyli moim zdaniem obojętnie jak to się skończy to i tak pozostanie po staremu.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm... A ja myślałem, że na forum chodzi o zegarki i pasję z nimi związaną...

Czy my się musimy upodabniać do członków partii politycznych, którzy w jakiejś partii być muszą, a zmieniając barwy rozpoczynają plucie w dawne gniazdo?

Oni muszą, bo z reguły nie potrafią niczego innego robić, niż być członkami.

My nie musimy, bo zegarki to nasza pasja i hobby, a nie obowiązek.

A fora istnieją po to, żeby te pasje rozwijać, a nie zeby walczyć ze sobą i odgrzewać kotlety sprzed lat.

Warto o tym pomyśleć, bo w przeciwnym wypadku zniknie z tego forum to, co w nim najcenniejsze - dzielenie się wiedzą, rozwijanie zainteresowania i miłe obcowanie z ludźmi podobnie zakręconymi.

 

A teraz do Marcina.

Marcinie, jesteś mądrym i fajnym facetem. Wyjaśnij sprawy i zostań z nami. Jesteś tu potrzebny.

A co do podziękowań, to jak najbardziej zasłużyłeś na wdzięczność i nieraz Ci dziękowałem za pomoc. Tutaj tego robił nie będę, bo wierzę, że nie ma takiej potrzeby, bo nigdzie stąd nie pójdziesz.


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie żeby była zgoda, to obie strony muszą mieć chęć wyciągnięcia do siebie ręki, a udawadnianie drugiej stronie, że jest be temu na pewno nie służy.

 

Dokładnie Piotrze, masz stuprocentową rację. A teraz wejrzyj w swoje serce i zobacz ile jeszcze pracy przed tobą. Pomogę ci. Wszyscy ci pomożemy.


WorldWideWatches

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój błąd - faktycznie Tarant przedstawił stanowisko wyrażone przez Donmira. Choć wiele to nie zmienia.


Wojtek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie Piotrze, masz stuprocentową rację. A teraz wejrzyj w swoje serce i zobacz ile jeszcze pracy przed tobą. Pomogę ci. Wszyscy ci pomożemy.

Widzisz gdzieś wyciągniętą rękę do mnie? Możesz być pewny, że ja swojej nie cofnę. Jak na razie przyjąłem nieoficjalne połowiczne przeprosiny, bo oficjalnie to nikt mnie osobiscie jeszcze o tym nie powiadomił. Ja nikomu nie ubliżyłem i nikogo o nic nie posadziłem. A to że moje wypowiedzi nie pasują komuś tam... jego problem, ja mam prawo do swoich przekonań tak jak każdy.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za to na CW mozna zobaczyc OFICJALNE stanowisko ich administracji -> KLIK i kilka innych smaczków


Anglicy walczą do ostatniego żołnierza swego sprzymierzeńca...- stara to prawda znana od setek lat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzisz gdzieś wyciągniętą rękę do mnie?

 

Piotrze, każdą zmianę zaczynamy od siebie.

W innym przypadku to tylko kompromis ? la prezes Kaczyński :) .

 

Jak na razie przyjąłem nieoficjalne połowiczne przeprosiny, bo oficjalnie to nikt mnie osobiscie jeszcze o tym nie powiadomił.

 

Prośba o umieszczenie oficjalnych przeprosin w wątku, który zresztą zamknięto, została złożona przez Janka Sarnowskiego na ręce Prezesa Zarządu KMZiZ. A co dalej - http://www.youtube.com/watch?v=adO1MFr4-7A :) .


WorldWideWatches

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piotrze, każdą zmianę zaczynamy od siebie.

I na wzajem.

Tylko trzeba mieć sobie coś do zarzucenia, nie sądzisz? A według Ciebie na czym ta zmiana miałaby polegać?

 

W innym przypadku to tylko kompromis ? la prezes Kaczyński wink.gif .

Usiłujesz mnie obrazić czy co? :)


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.