Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Wintergreen

U nas, w maglu

Rekomendowane odpowiedzi

Po drugie: widocznie ze swoją inteligencją i postrzeganiem świata nie dorastam wielu z Was do pięt.

 

Już wiem o co chodzi! Od początku ktoś zrobił błąd i zamiast IQ wpisał IP. No i się dym zrobił.

 

cytat z C-W

(...) W dobrej wierze poczucia właściwego odczytania zakresu powierzonego mi upoważnienia zamieszczam stanowisko Zarządu KMZiZ wyrażone przez Kolegę Donmira wczoraj, o 23:45.

 

Witam Kolegów,

Chciałbym wszystkich poinformować, że po rozważeniu wszystkich "za i przeciw" podjąłem decyzję o pozbawieniu funkcji Moderatora kolegów Adi i kaido2.

(...)

 

Ja nie ale ... w moim imieniu? :)


Tempus fugit - ... zegarek manet

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co?

 

Ostatnio nie zaglądam na KMZiZ zbyt często, ale mimo wszystko patrzę na Was obiektywnie. I ciśnie mi się na usta tylko jeden komentarz.

 

Jesteście, *, jak dzieci, chociaż znalazłoby się kilku przedszkolaków, którzy mają więcej oleju we łbie.

 

Tyle z mojej strony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak znam życie, to właśnie robi jakieś skriny czy archiwa na CW.

Mimo wszystko powinniście posprzątać trochę ten wątek. Pewnie prędzej czy później się nawzajem pozaskarżacie. Wy zaskarżycie go o oszustwo, a on was o upublicznianie danych osobowych...

 

Wiesz, w UK była taka słynna sprawa, gdzie złodziej włamał się do prywatnego domu, i na śliskiej podłodze złamał nogę. Za włamanie dostał jakiś śmieszny wyrok w zawieszeniu (bo jeszcze nie zdążył nic ukraść), a za złamanie dostał spore odszkodowanie od właścicieli domu. Dobrego miał adwokata.

Z tą sprawą może być podobnie.

Oszustwo to sprawa cywilna. Muszą się zgłosić osoby poszkodowane i udowodnić związek przyczynowo skutkowy pomiędzy działaniem pozwanego, a niewłaściwym rozporządzeniem majątku przez pozywających. Sprawa bardzo powikłana i trudna.

Natomiast sprawa z danymi osobowymi jest z kodeksu karnego. Bardzo prosta sprawa...

 

A gdzie ty widzisz dane osobowe w wątkach ? Co najwyżej pomówienie i to z powództwa cywilnego ale na to marne szanse jak wynika z materiału. Poza tym w sądach nie ma prostych spraw są tylko słabo przygotowane strony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak znam życie, to właśnie robi jakieś skriny czy archiwa na CW.

Mimo wszystko powinniście posprzątać trochę ten wątek. Pewnie prędzej czy później się nawzajem pozaskarżacie. Wy zaskarżycie go o oszustwo, a on was o upublicznianie danych osobowych...

 

Wiesz, w UK była taka słynna sprawa, gdzie złodziej włamał się do prywatnego domu, i na śliskiej podłodze złamał nogę. Za włamanie dostał jakiś śmieszny wyrok w zawieszeniu (bo jeszcze nie zdążył nic ukraść), a za złamanie dostał spore odszkodowanie od właścicieli domu. Dobrego miał adwokata.

Z tą sprawą może być podobnie.

Oszustwo to sprawa cywilna. Muszą się zgłosić osoby poszkodowane i udowodnić związek przyczynowo skutkowy pomiędzy działaniem pozwanego, a niewłaściwym rozporządzeniem majątku przez pozywających. Sprawa bardzo powikłana i trudna.

Natomiast sprawa z danymi osobowymi jest z kodeksu karnego. Bardzo prosta sprawa...

Ale Ty zdajesz sobie sprawe,ze tych danych nie dostarczyla nam tajna komorka MI5, tylko sa publicznie dostpne w internecie i tak je znalezlismy,nie?Nawet oswiadczenie majatkowe Adriana mozna znalezc w internecie.


Doxa jest " za tania" na ten projekt. Może w przyszłym roku?
- czyli najlepsze kryteria wyboru zegarka forumowego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak?Dyskutowal z moderatorami z CW i reszta administracji nie miala o tym pojecia.Ci moderatorzy dalej sa moderatorami.

Jak nie dostaliscie screenow?Dostaliscie screena z IP zamieniacza ktore zgadzalo sie z IP Adiego.To,ze prezes usunal screena z tematu to juz inna sprawa.

Piotrze,Ty czytasz to co piszesz?

Janku, jak zwykle ja o krowie, a Ty o rowie. Przeczytaj może jeszcze raz to co ja napisałem i nie mów mi o tu tym co nastąpiło dopiero po tym jak Marcin nadużył naszego zaufania. Powtarzam jeszcze raz, każdy lojalny najpierw próbuje chociaż załatwić sprawę na własnym podwórku, a dopiero potem podaje sprawę dalej, taka jest logiczna kolejność załatwienia sprawy, no chyba że ktoś jest nielojalny, ale wtedy musi ponieść konsekwencje tej nielojalności i tyle. Tak właściwie to personalnie Ty jesteś winny tej sytuacji, nie mogłeś poczekać aż on poruszy ta sprawę?


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, kręcicie się w kółko. Moim zdaniem moglibyście przenieść tę dyskusję na PW :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, kręcicie się w kółko.

Ja na pewno, już mi się zaczyna kręcić w głowie, nie wiem czemu ale tłumaczę wszystko to samo prawie każdemu z osobna, czy to tak trudno poczytać trochę wstecz?


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby Marcin najpierw sam spróbował wyjaśnić oskarżenia u nas i nic by to nie dało, to dopiero miałby powód do udostępnienia poufnych danych adminom CW,

 

witam - ja jako osoba udzielająca się tu i tam - znająca nie tylko z opowiadań konflikt sprzed 3 lat czyli "podforum chińskie" które nota bene nie powstało mimo tego, że ta opcja wygrała w ankiecie, którą Zarząd na prośbę userów utworzył :)

 

W "sprawie chińskiej" burdy robił - wtedy były tylko podejrzenia - dziś mamy pewność - Adi pod różnymi nickami.

Jątrzył, obrażał, podgrzewał atmosferę - robił wszystko by zamykano wątek w atmosferze kłótni....

Te podejrzenia były zgłaszane.

Svedos i Alamo - pisali o tym w wątku o zegarkach chińskich.

Blaz napisał o tym p. Chlastawie.

Alamo pisał też o tych dziwnych kontach znikąd (założonych np. 2 lata wcześniej z jednym postem w dorobku) Staruszkowi oraz jeszcze jednemu modowi ze "Starej Gwardii".

Nikt się tym nie zajął :)

 

Tylko Kaido rozumiał powagę sytuacji - człowiek który mataczy - będzie mataczył wszędzie.

Dlatego Zbanowano na CW konta lwasikowskiego, Zamieniacza itp wątpliwych postaci.

 

Kaido po prostu miał jaja - by się tym zająć gruntownie - a skoro za przyzwoitość się zawiesza moderatora......to już nie wiem dokąd zmierza ten świat.

 

EDIT:

......ale ja wiem, że racja jest jak d*pa - każdy ma swoją :)

 

KAIDO - dziękuję Ci za Twoją Wiedzę - i chęć do dzielenia się nią z innymi.

 

Grzegorz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale Ty zdajesz sobie sprawe,ze tych danych nie dostarczyla nam tajna komorka MI5, tylko sa publicznie dostpne w internecie i tak je znalezlismy,nie?Nawet oswiadczenie majatkowe Adriana mozna znalezc w internecie.

Możliwe, że masz rację. Nie mnie to interpretować :)

Musisz wiedzieć, że ja tego nie podaję jako argument do kłótni. Dla mnie Adi jest winny jak lis w kurniku. I chcę zapobiec ewentualnej sytuacji typu "mądry Polak po szkodzie" albo "kowal zawinił, cygana powiesili". Bo może być tak, że dzisiaj dyskutujemy o forum, a za rok czy dwa będziemy dyskutować o niesprawiedliwym wymiarze sprawiedliwości. Jak się tłuc po łbach, to inteligentnie :)


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piotr R cały czas motywuje, że nie ma sprawy bo ;

-problem zgłosiła nieodpowiednia osoba

-kaido postąpił źle, podał tajne dane

-to jest nasze podwórko, innym wara

-dowody w sprawie są g... warte, bo pochodzą od tych, których nie lubimy

-w ogóle to nie są dowody, bo zostały "sprzedane' przez Marcina

-MY nie widzimy problemu, bo to nasi biją, a nie nas biją

itp, itd

 

Piotrze co Ty palisz ? Twoja nienawiść do CW jest wręcz chorobliwa. Ale uwierz, przynosi odwrotny skutek :)

 

To było moje pierwsze forum zegarkowe, dało mi wiedzę, pojęcie co z czym i dlaczego...

A teraz muszę poddać to wszystko weryfikacji...

Okazuje się, że nie to dobre, co dobre, tylko dobre to co słuszne. Dla administracji, sponsorów, włodarzy.

Jak można tak olewać zwykłych userów, wmawiać im te bzdury i niczym nie poparte pierdoły /

kaido mam dla Ciebie wielki szacunek za to co robiłeś, zrobiłeś i będziesz robił.

Człowiek miał odwagę przeciwstawić się systemowi, pomimo,m że był jego elementewm.

Za taką postawę, za dązenie do prawdy został potraktowany jak...szkoda gadać.

Natomiast dwulicowość Adiego, jego nikczemne postępowanie ( wynika że po myśli włodarzy :) )

zostało nagrodzone lekkim klapsem .

 

Jestem rozczarowany tym co się stało, dało mi to wiele do myślenia.

Wszechobecna komercja jest i tu, ale myślałem, że nazwa Klub Miłośników Zegarów i Zegarków nie jest tylko frazesem.....

 

Jeszcze raz kaido dziękuję za otwarcie oczu, odwagę bycia prawym i całą wiedzę, jaką przekazałeś zwykłym userom tego sklepu,

pozdrawiam,

Cezar


ALAMO napisał - każdy ma prywatne, wrodzone prawo do bycia idiotą...może o to prawo walczyć, do swej idiociej śmierci...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I co zrobiliście, że Marcin chce odejść? A raczej czego nie zrobiliście jako zarząd żeby zatrzymać takiego wartościowego dla forum użytkownika?

 

Ponawiam pytanie Ruskiego.

 

DarekK - na KMZiZ

DarekK - na CW

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, myślę, że naprawdę jest wiele ciekawszych zajęć niż ciągłe odgrzewanie starych sporów.

Jak się Wam chce? :):)


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piotrze co Ty palisz ? Twoja nienawiść do CW jest wręcz chorobliwa. Ale uwierz, przynosi odwrotny skutek :)

Taa... Jaki skutek? Żebym coś nienawidził, to to coś musi mieć dla mnie jakieś znaczenie i podobnie jest z obrażaniem, obrazić nmie moze tylko ktoś kogo poważam.

Dla mnie CW nie istnieje i gdyby się nie przypominało, to dawno zapomniałbym te wszystkie epitety i oszczerstwa pod moim adresem, wypowiadane w ramach luzackiej (moim zdaniem prostackiej) atmosfery tam panującej. Przypomniał mi o nich właśnie Marcin, nie wiem po co grzebiąc w zaszłościach, pomimo że powiedziałem mu iż mi na tym nie zależy.

Z mojej strony wygląda tak:

Adi to nie mój kolega, ani nawet znajomy, ani mi w niczym nie pomógł , ani nie zaszkodził, jest mi zupełnie obojętny, tak jak i jego wyczyny opisywane przez CW. Ani mnie one nie ziębią ani nie grzeją, kuriozum i tyle (szczególnie donosy wysłane do tych osób, których donoś dotyczył, bo sami sobie są szefami). Natomiast ci co donieśli na Adiego i czekają na reakcję, wielokrotnie wcześniej dawali wyraz temu, że uważają mnie za psa, więc nie widzę najmniejszej przyczyny, żebym im pomagał i wywierał jakiekolwiek naciski na Zarząd KMZiZ w tej sprawie. Mnie w tej sprawie nie ma i nie jestem nią zainteresowany.

Natomiast sprawa Marcina interesuje mnie bardzo i myślę, ze niepotrzebnie zrezygnował, bo sprawa jest moim zdaniem w toku, ale z drugiej strony zwyczajnie go rozumiem. Szkoda stała się wielka... tym bardziej, że błąd jaki popełnił to tak nie do końca jest tylko jego wina.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taa... Jaki skutek?

 

A że parę nieświadomych osób stało się świadomymi...

 

Dla mnie CW nie istnieje i gdyby się nie przypominało, to dawno zapomniałbym te wszystkie epitety i oszczerstwa pod moim adresem, wypowiadane w ramach luzackiej (moim zdaniem prostackiej) atmosfery tam panującej

 

Miło mi, jestem jednym z tych prostaków, wypowiadających się w luźnej atmosferze :)

 

Adi to nie mój kolega, ani nawet znajomy, ani mi w niczym nie pomógł , ani nie zaszkodził, jest mi zupełnie obojętny, tak jak i jego wyczyny opisywane przez CW. Ani mnie one nie ziębią ani nie grzeją, kuriozum i tyle (szczególnie donosy wysłane do tych osób, których donoś dotyczył, bo sami sobie są szefami). Natomiast ci co donieśli na Adiego i czekają na reakcję, wielokrotnie wcześniej dawali wyraz temu, że uważają mnie za psa, więc nie widzę najmniejszej przyczyny, żebym im pomagał i wywierał jakiekolwiek naciski na Zarząd KMZiZ w tej sprawie. Mnie w tej sprawie nie ma i nie jestem nią zainteresowany.

 

Oooo, to dlaczego tak się angażujesz ?

Jest wiele innych osób, które tak jak Ty :) nie są zainteresowane tematem i się tu nie wypowiadają...

 

Szkoda stała się wielka... tym bardziej, że błąd jaki popełnił to tak nie do końca jest tylko jego wina.

 

Nie gniewaj się, ale bycie prawym i ogłoszenie wszystkim, że na KMZiZ jest tolerowany przez zarząd oszust nie uważam za błąd.

Jak również błędem nie jest walka z korupcją, zakłamaniem i oszustwami...

 

Ale, wiesz...mnie to wszystko też nic nie obchodzi i nie jestem tą sprawą w ogóle zainteresowany,

więc miłego wieczoru życzę i dobrego samopoczucia,

pozdrawiam


ALAMO napisał - każdy ma prywatne, wrodzone prawo do bycia idiotą...może o to prawo walczyć, do swej idiociej śmierci...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A że parę nieświadomych osób stało się świadomymi...

Czyżby nareszcie?

Miło mi, jestem jednym z tych prostaków, wypowiadających się w luźnej atmosferze smile.gif

No cóż dało się zauważyć, bo pytanie co palę, dla mnie jest własnie prostackie.

 

 

Oooo, to dlaczego tak się angażujesz ?

Jest wiele innych osób, które tak jak Ty cool.gif nie są zainteresowane tematem i się tu nie wypowiadają...

W co się niby angażuję? Czy ja tu tłumaczę, czy bronię gdzieś Adiego może? Albo wydaje jakieś wyroki? Lata mi to tam gdzie mucha.

 

 

Nie gniewaj się, ale bycie prawym i ogłoszenie wszystkim, że na KMZiZ jest tolerowany przez zarząd oszust nie uważam za błąd.

Jak również błędem nie jest walka z korupcją, zakłamaniem i oszustwami...

Ile to mam pisać w kółko? Podanie poufnych danych na zewnątrz, bez wcześniuejszych konsultacji z resztą to zwyczajna nielojalność, oczywiście dla tych co te poufne dane otrzymaki to jest szczyt bohaterstwa... Dziwne żeby było inaczej.

Gdy ktoś zauważy, że w rodzinie dzieje się coś złego i zamiast spróbować załatwić to wewnątrz rodziny idzie najpierw zakablować na policję, to jest niestety postrzegany negatywnie, to samo dotyczy zakładu pracy, jakiejś organizacji itp. lojalność to ważna sprawa. Oczywiście nie za wszelka cenę, ale zawsze najpierw trzeba spróbować chociaż załatwić sprawę na własnym podwórku, a dopiero następnie idzie się z nią dalej.

 

Ale, wiesz...mnie to wszystko też nic nie obchodzi i nie jestem tą sprawą w ogóle zainteresowany,

Zacytuje Ciebie:

Jest wiele innych osób, które tak jak Ty cool.gif nie są zainteresowane tematem i się tu nie wypowiada


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ile to mam pisać w kółko? Podanie poufnych danych na zewnątrz, bez wcześniuejszych konsultacji z resztą to zwyczajna nielojalność, oczywiście dla tych co te poufne dane otrzymaki to jest szczyt bohaterstwa... Dziwne żeby było inaczej.

 

Moderatorzy podpisują lojalki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie CW nie istnieje i gdyby się nie przypominało, to dawno zapomniałbym te wszystkie epitety i oszczerstwa pod moim adresem, wypowiadane w ramach luzackiej (moim zdaniem prostackiej) atmosfery tam panującej.

 

Natomiast ci co donieśli na Adiego i czekają na reakcję, wielokrotnie wcześniej dawali wyraz temu, że uważają mnie za psa, więc nie widzę najmniejszej przyczyny, żebym im pomagał i wywierał jakiekolwiek naciski na Zarząd KMZiZ w tej sprawie.

 

Pamiętaj Piotrze, aby wymagać od kogoś szacunku, trzeba go najpierw okazać. Dla ciebie, jak przypuszczam, szacunek jest pojęciem obcym, o czym świadczą twoje własne słowa, które przytaczam powyżej. Zresztą więcej "miłych" słów pod adresem użytkowników tego i tamtego forum może znaleźć każdy, kto przejrzy twoje posty w tym temacie.

 

Mnie w tej sprawie nie ma i nie jestem nią zainteresowany.

 

Więc po co rozpocząłeś i ciągniesz bez końca swoje wywody, mimo wielokrotnych próśb moich i innych użytkowników aby nie zaśmiecać tego topicu.

Jaki dajesz przykład jako moderator?

 

 

Ile to mam pisać w kółko? Podanie poufnych danych na zewnątrz, bez wcześniuejszych konsultacji z resztą to zwyczajna nielojalność, oczywiście dla tych co te poufne dane otrzymaki to jest szczyt bohaterstwa... Dziwne żeby było inaczej.

Gdy ktoś zauważy, że w rodzinie dzieje się coś złego i zamiast spróbować załatwić to wewnątrz rodziny idzie najpierw zakablować na policję, to jest niestety postrzegany negatywnie, to samo dotyczy zakładu pracy, jakiejś organizacji itp. lojalność to ważna sprawa. Oczywiście nie za wszelka cenę, ale zawsze najpierw trzeba spróbować chociaż załatwić sprawę na własnym podwórku, a dopiero następnie idzie się z nią dalej.

 

Zaiste iście dziewiętnastowieczny model moralności nam tu zaprezentowałeś :) .

Jestem w szoku, że propagowanie takich postaw jest jeszcze tolerowane w kulturalnym towarzystwie.

Jak rozumiem, kiedy zobaczysz, że kogoś biją na ulicy nie dzwonisz na policję tylko udajesz, że tego nie widzisz.


WorldWideWatches

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaiste iście dziewiętnastowieczny model moralności nam tu zaprezentowałeś :) .

Jestem w szoku, że propagowanie takich postaw jest jeszcze tolerowane w kulturalnym towarzystwie.

Jak rozumiem, kiedy zobaczysz, że kogoś biją na ulicy nie dzwonisz na policję tylko udajesz, że tego nie widzisz.

 

Jeśli odwiedzi Cię szwagier, a Ty po jego wyjściu stwierdzisz brak szalika na wieszaku, to najpierw dzwonisz do szwagra z pytaniem, czy nie wziął Twojego szalika, czy składasz doniesienie na Policję o kradzieży szalika przez szwagra?

 

Pewnie ja też mam dziewietnastowieczną moralność, bo zawsze najpierw próbuję rozwiązań polubownych i "ludzkich".....


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cały dowcip polega na tym, że szwagier wam tego szalika z for... wieszaka nie wyniósł. Za to złapał oszusta, który naciągał babcię. A wy i tak wyrzuciliście szwagra z domu.

Zaiste, polubownie i po ludzku to rozwiązaliście. Nie ma co ;) .


WorldWideWatches

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cały dowcip polega na tym, że szwagier wam tego szalika z for... wieszaka nie wyniósł. Za to złapał oszusta, który naciągał babcię. A wy i tak wyrzuciliście szwagra z domu.

Zaiste, polubownie i po ludzku to rozwiązaliście. Nie ma co ;) .

 

Właśnie dlatego ja nie dziękuję tutaj Marcinowi, bo wierzę, że cała sprawa zostanie "po ludzku" załatwiona. Tego właśnie bym sobie życzył i mam nadzieję, że stosowni ludzie poczynią stosowne kroki


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niewątpliwie wielką szkodą dla Nas wszystkich jest utrata Kolegi Kaido.

Jego wiedza i opinie nie raz pomagały mi w wyborze zegarka lub zdobywaniu wiedzy zegarkowej.

 

Szkoda, że na kmziz się szambo robi, a zarząd który ma to wszystko pilnować i ogarniać zamiata sprawę pod dywan a prezes udaje że nic się nie stało !

 

Czekam na opublikowanie oficjalnego pisma wyjaśniającego od Adiego i Zarządu w tej sprawie.

Jestem userem tego forum jak i setki innych kolegów i mamy prawo do cholery wiedzieć z kim mamy do czynienia i dlaczego tak a nie inaczej postępują ?

 

;)

Chyba już nie chcę tej odznaki klubowej :/ Nie ma się niestety już czym chwalić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dago i JimiJ - w 100% się z Wami zgadzam i w pełni podpisuję się pod waszymi spostrzeżeniami i wnioskami.

 

Dajmy już temu spokój - jak jest każdy widzi, zabrano moda jednemu z najbardziej wartościowych użytkowników tego forum w imię dziecinnych podziałów i zasłony dymnej od rzeczy niewygodnych i naprawdę istotnych.

 

Kolejne przepychanki nie odwrócą tego ,że Marcin w zamian za ujawnienie afery poniósł konsekwencje i postanowił odjeść po zignorowaniu i umniejszeniu całej sprawy.. Otwartych oczy życzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dlatego ja nie dziękuję tutaj Marcinowi, bo wierzę, że cała sprawa zostanie "po ludzku" załatwiona. Tego właśnie bym sobie życzył i mam nadzieję, że stosowni ludzie poczynią stosowne kroki

 

Arturze też chcialbym w to wierzyc ,ale po przeczytaniu tego jednego zdania(wyjete z całości) "Ja również straciłem serce dla tego forum. I co z to zmienia? Nic.",obawiam sie ze zostanie jak jest. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jeśli odwiedzi Cię szwagier, a Ty po jego wyjściu stwierdzisz brak szalika na wieszaku, to najpierw dzwonisz do szwagra z pytaniem, czy nie wziął Twojego szalika, czy składasz doniesienie na Policję o kradzieży szalika przez szwagra?

 

Ten przykład ma się nijak do sytuacji, która tutaj się dzieje... Lepiej nic nie pisać niż wymyślać na siłę takie farmazony...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyt:

 

"Jeśli odwiedzi Cię szwagier, a Ty po jego wyjściu stwierdzisz brak szalika na wieszaku, to najpierw dzwonisz do szwagra z pytaniem, czy nie wziął Twojego szalika, czy składasz doniesienie na Policję o kradzieży szalika przez szwagra?

 

Pewnie ja też mam dziewietnastowieczną moralność, bo zawsze najpierw próbuję rozwiązań polubownych i "ludzkich"..... "

 

pytanie co zrobisz ,jeśli dzwonisz do szwagra w tej sprawie a ten przez tydzień nie odbiera od Ciebie telefonu,

 

a jego znajomi dają do zrozumienia ,że pytanie o "szalik" jest nietaktowne i generalnie kończą rozmowę..

 

ja jestem ,nieukrywam ,zaniepokojony sposobem "wyjaśnienia" sprawy..

 

Kaido jest dla mnie autorytetem i kopalnią wiedzy..jego odejście jest bezwzględnie ,dużą stratą dla tego miejsca.. edit(literówka)

 

a wiarygodność Moderatorów powinna być(IMO) oczywista i klarowna,

 

jeśli są jakieś wątpliwości to należy je niezwłocznie rozwiać lub natychmiast ukrócić zachowania nieetycznie ..

 

czekam na stanowisko Administracji Forum wyjaśniające jednoznacznie sprawę Adi'ego..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.