Wybór pióra.

[Hogg 934]

Świetny pomysł na prezent, ja był bym bardzo kontent z takiego Pelikana. Zresztą... Z każdego pióra, nawet budżetowego

 

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

[Krzysiek_W 321]

zbliża się czas prezentów, dziadek mróz zapytał co bym chciał i wymyśliłem sobie pióro. ostatnim jakie pisałem przepadło gdzieś na przełomie 3 i 5 klasy szkoły podstawowej, czyli ponad 30 lat temu stąd dopiero poznaje temat, ale już wiem do czego bym dążył, oraz obniżyłem potrzeby bo budżet nie jest z gumy.

Chciałbym pióro normalnej wielkości, niezbyt grube i niezbyt małe, podobne wielkościowo do mojego 15 letniego długopisu Parkera (poprzednik modelu Urban). Genialnie byłoby gdyby było z brązu - to co mi się spodobało to Montegrappa ...

 

 

ale schodząc na ziemię trafiłem na FWI z mosiądzu.

 

 

Jak je oceniacie? czy ew. jest coś innego, w zbliżonych kosztach? pewnie mój wybór będzie na nie, bo trochę odstaje od kanonów piór, ale takie mi się spodobało.

doradzicie coś?

[Mirosuaw 15575]

Jeśli z brązu, to od razu kojarzy mi się Kaweco Brass.

Koszt około 300-350 zł.

 

Edytowane 9 Grudnia 2019 przez Mirosuaw

[egzo18 609]

O tak

[Krzysiek_W 321]

w opisach jest info że jest to najcięższe, nie będzie to w jakiś sposób niewygodne? mam trochę papierów do podpisywania, stąd wątpliwość. co do jakości, skoro napisaliście "o tak", znaczy że jest super?

 

jeszcze jedno, zasadnicze pytanie: jestem leworęczny, czy zwracać na coś uwagę?

Edytowane 9 Grudnia 2019 przez Krzysiek_W

[Mirosuaw 15575]

Do pisania długich tekstów mogłoby być niewygodne, ale do składania podpisów moim zdaniem ciężar nie ma znaczenia. Ważne też jak pióro jest wyważone.

Co do jakości tego modelu nie wypowiem się, ale miałem Kaweco Liliputa i było to niezłe piórko. Przeszkadzało mi w nim tylko to, że skuwkę odkręcało się dość długo i przegrało rywalizację z Pilotem Capless, który pod względem "czasu startu" jest nie do pobicia. Nawiasem mówiąc z wszystkich piór najbardziej polecam właśnie Caplessa.

 

jeszcze jedno, zasadnicze pytanie: jestem leworęczny, czy zwracać na coś uwagę?

No to chyba tylko na to żeby nie zacierać atramentu ręką, chyba że piszesz od prawej do lewej

Edytowane 9 Grudnia 2019 przez Mirosuaw

[Krzysiek_W 321]

dobra, no to Kaweco zostawię jako fanaberię, a jako główne biorę pod uwagę 3 modele. dwa pierwsze podobny budżet, trzecie z kosmosu, ale nie umiem się na nie napatrzeć

Waterman Expert Deluxe niebieski CT
Parker Sonnet Blue Lacquer 1931534

Parker Centennial Duofold Prestige Metaliczny CT T2016

[Mirosuaw 15575]

Mam z tych trzech tylko Watermana Experta. Moim zdaniem jest w porządku, dobrze wyważony, duży i dobrze leży w ręce, pisze też dobrze. Koneserzy piór powiedzą, że ma strasznie sztywną stalówkę, mnie osobiście to nie przeszkadzało. Ogólnie polecam.

Z Watermanów miałem też przyjemność testować Charlestona, powiedziałbym, że to klasa wyżej niż Expert.

[Brzoza2 7404]

Mam Kaweco AL Sport . Jest aluminiowe i zamknięte ma kompaktowe rozmiary. Obie cechy dają możliwość noszenia pióra w kieszeni spodni. Odkręcenie daje podobną przyjemność do nakręcania zegarka. Proponuje spróbować gdzieś i sprawdzić przed kupnem. I pamiętaj że jeżeli będziesz używał do podpisu lub krótkich tekstów to grubsza stalówka .

[GoBo 121]

Od dnia zakupu Kaweco Supra Brass mam zawsze w kieszeni.

[mandaryn44 882]

Mam pytanie odnośnie gorszego dzialanial montablanca Chopina. Od jakiegoś czasu słabo mi pisze. Jakby blokował się wypływ atramentu. Zawsze a mam je od nowości było płynne pisanie atramentu szedł elegancko pisanie było delikatne. Teraz słabo podaje atrament. Plukalem czyściłam nawet moczylem w wodzie z amoniakiem co zawsze pomagało i jest starym sposobem rozpuszczania zaschniętego w kanalikach atramentu i nic. Wkurza mnie to bo fajne pióro i fajnie pisało. Służy do podpisów. Mam kilka starych montablancow i każde pięknie i obficie podaje atrament a ten dziad coś nie tak. Ma około 10 lat. Ma ktoś jakiś pomysł ?

Edytowane 10 Grudnia 2019 przez mandaryn44

[Krzysiek_W 321]

Przypomniałem sobie że w szafie mam trochę gratów które zabrałem z mieszkania babci jak je pół roku temu opróżniałem. Dobrze kojarzyłem że było tam coś do pisania w pudełkach, tylko nie pamiętałem co to było. 

 

Dzisiaj zajrzałem i oto one, hero 330 i hero 529. Oba w pudełkach, nigdy nie używane. Od razu przypomniało mi się że takimi pisałem kilkadziesiąt lat temu

 

fotki do podziwiania  

 

ps. Oprócz sentymentalnej, mają one jakąś wartość kolekcjonerską, biorąc pod uwagę stan?

 

 

 

 

 

 

 

[pk_kamil 5853]

Świetnie. Ja córce ostatnio pióro z tej kolekcji wyczyściłem i dałem do pisania. Jest moc rodem z lat 80:)

[colector 634]

Ten klips w pilot capless nie przeszkadza w pisaniu? Strasznie dziwne to pióro.

[egzo18 609]

Mi nie.

Świetne pióro

Edytowane 14 Grudnia 2019 przez egzo18

[colector 634]

Przeglądałem filmiki na YouTube z prezenacji. Fajne jest żółte

[egzo18 609]

Mam żółte. Z 18k złotą stalówką w rozmiarze F

[colector 634]

Mi się poboba w tym kolorze.''Efka'' nie jest za cienka?

[egzo18 609]

Odpowiednik europejskiej ef. Mi odpowiada.

Pisze to super. Nie skrobie

[colector 634]

Używasz nabojów czy masz konwerter od pilota?

[egzo18 609]

Mam konwerter. Ale jest malutki i wolę naboje

[colector 634]

Ja w swoim lamy vista przeszedłem z nabojów na tłoczek. Zatankowałem atrament Watermana i muszę przyznać że śmiga lepiej niż na atramencie od lamy.

[Krzysiek_W 321]

Visconti wall street, miał ktoś w rękach? Warto? Tudzież coś w tym stylu, koniecznie ciemnozielone (nie pytajcie dlaczego )

[Topaz 2678]

Pisałem wall Street kilka razy, dobrze wyważone, perfekcyjnie wykonane (jak każde Visconti). Trochę kwadratowe, ale ergonomiczne. Zielone nie było limitowane ?

[Krzysiek_W 321]

Tak, to limitka, kilka kolorów było