GERLACH

[Piotr Ratyński 407]

Nie przesadzaj - z obrotowym nie byłoby wodoodporności, a tak masz 200wr, coś za coś. 

Ciekawe, są zegarki dla nurków z podobna wodoodpornością  i obrotowym bezelem podobnej konstrukcji (np. Blancpein), a tak to jest tylko atrapa obrotowego bezla. Moim zdaniem umieszczenie moletu na nieobrotowej ramce jest trochę, nazwijmy to pozbawione sensu, no ale to tylko mój gust.

[mazok 5]

Po ile ten Blancpain?

 

 

 

w tych zegarkach chyba szkło obraca się razem z bezelem. I tu jest pies pogrzebany.

[pmwas 8863]

 

 

PS

@Pmwas, w tych zegarkach chyba szkło obraca się razem z bezelem. I tu jest pies pogrzebany.

 

 

No OK... ale opcja żeby obracał się sam bezel bez szkła też byłaby do rozważenia przy technologicznych trudnościach... 

Z drugiej strony moze i obrotowy bezel jak w oryginale i mniejsza WR też ma sens. Wszak to nie nurek...

[meinard 4177]

Nie śledzę za dokładnie forum CW, ale kojarzy mi się, że ten Tokkotai to projekt limitowany na zlecenie jakiegoś forum, więc może wytyczne od nich były takie, żeby zrobić zegarek jak najbardziej przypominający tamten wyglądem, a ruchomy bezel nie był istotny.

 

Z drugiej strony - po co komu obrotowy bezel, skoro nie ma na nim żadnej podziałki?

[mw75 36]

W oryginale podziałka była, zewnętrzny ring tarczy obracał się wraz z obrotem bezela. Analogicznie wskaźnik (trójkątny) w pokazywanej Precista. Zakładanie samego obrotowego pilnika, bez żadnego wskaźnika to też... półśrodek.

Seikosha to problem zleceniodawcy, nie zapisywałem się na ten zegarek. Słabiej że w nurkowym Orle też tak chyba (?) będzie... 

[Narfas 42]

Ale tam chyba nie będzie nic ruchomego, tylko zwykły ryflowany bezel, jak w wielu innych zegarkach (choćby Orisy, Hamitony, czy inne nawiązujące do lat '30). Akurat to mi się podoba bardziej ze względów estetycznych niż użytkowych.

 

pozdrawiam

Narfas

[Piotr Ratyński 407]

Po ile ten Blancpain?

No tak, jak tani to musi być zaraz jakaś atrapa.

A poważniej, to mnie się akurat taka "ozdoba" nie podoba, bo jestem zwolennikiem użyteczności i przeciwnikiem ozdóbek typu śrubka, która nic nie przykręca, ale to już jest powoli dyskusja o gustach...

 

Ale tam chyba nie będzie nic ruchomego, tylko zwykły ryflowany bezel,

Bezel to jest ruchoma (obrotowa) ramka.

[tomaczo 2]

Widzisz tomaczo, odwracasz kota ogonem. Skrudż dość przystępnie i dosłownie określił co zarzuca Panom z GG i takiegoż forum, forum GG, bo przecież nie CW.

A ty, jak rasowy polityk, odpowidasz nie na te zarzuty, tylko na zupełnie inne.

 

Myślałeś o karierze w polityce, IMO ma spore szanse?

 

Myślałem, ale bardzo idealistyczne podejście do kwestii państwa prawa wpojone mi przez Profesora Małajnego nie pozwoliłoby funkcjonować w sejmowej rzeczywistości bez codziennego plucia w twarz wielu osobnikom; szkoda nerwów zatem.

 

Co do zarzutów kolegi Skrudża - nie wiem jak kilkaset sprzedanych zegarków ma się do kilku tysięcy aktywnych użytkowników CW, z których wielu ma konto również na niniejszym forum; w mojej opinii prezentuje On obraz przerysowany i z gruntu nieprawdziwy.

[AndrzejMick 82]

kilku tysięcy aktywnych użytkowników CW, z których wielu ma konto również na niniejszym forum; w mojej opinii prezentuje On obraz przerysowany i z gruntu nieprawdziwy.

 

Dokładnie przerysowany i z gruntu nieprawdziwy, bowiem cw ma 1 (słownie: jeden) tysiąc użytkowników, a nie kilka tysięcy. Z czego aktywnych jest góra setka i ilość ta maleje. Z powodów już tutaj wymienionych.

 

Trzymajmy się więc faktów.

Edytowane 30 Września 2013 przez AndrzejMick

[lks1984 7]

No, sprawdź sobie jeszcze wątek GG na Wus i zweryfikuj ilu aktywnych użytkowników względem zarejestrowanych ma KMZiZ. Pewnie z 70-80% produkcji Gerlachów idzie na export i to całe biadolenie o zaprzedaniu idei CW i jego zamianie na "platformę sprzedażową" można o kant kuli rozbić. Kto chce to kupi, a kto nie chce nie kupi - i po co doszukiwać się tu jakichś spisków? 

Edytowane 30 Września 2013 przez lks1984

[tomaczo 2]

Dokładnie przerysowany i z gruntu nieprawdziwy, bowiem cw ma 1 (słownie: jeden) tysiąc użytkowników, a nie kilka tysięcy. Z czego aktywnych jest góra setka i ilość ta maleje. Z powodów już tutaj wymienionych.

 

Trzymajmy się więc faktów.

 

Powiedz tylko, jak policzyłeś tych aktywnych.

 

Biorąc pod uwagę limitkę Żubra, klientelą Gerlachów jest 10% stanu osobowego CW.

[AndrzejMick 82]

A czy to ładnie, że w pana kraju Syjoniści biją murzynów?

 

 

Mnie nie obchodzi wasza wojenka. Kolega Tomaczo podał nieprawdziwe dane, więc skorygowałem. Tłuczcie się dalej. Pardon.

[tomaczo 2]

Kolego Andrzeju, gdzież tu wojenka - kulturalna wymiana zdań jeno

[Gość skrudż]

To taka metoda Andrzeju. Czepienie się sprawy niepewnej (ilu aktywnych) a zupełne ignorwanie ewidentnego faktu. Ale to nieistotne.

Kolego Iks. Widać od niedawna pasję zegrkową realizujesz także przy użyciu sieci. To nie chodzi o spisek, a mechanizm działania. Poza tym, te same osoby, które są grupą wiodącą na CW jako jeden z podstawowych zarzutów dla tego forum stawiali rzekomą ogromną komercjalizację bo założyciel, Pan Władek ma sklep i są reklamy (tak w uproszczeniu) teraz dokładnie to samo im nie przeszkadza kiedy są beneficjentem podobnych działań jako producent. Pominę to co pisałem wcześniej. Szwadrony walczące o budowę wierunku mechnizmów i części, które to są teraz trzonem produktów sprzedawanych przez cęść pierwszych użytkowników Cw. To nie zarzut. To sprawnie przeprowadzona akcja, godna podziwu. Jak i dbanie by temat, np ten zwsze był w miarę wysoko. To forma marketingu. Chyba skuteczna. Mnie to nawet nie razi. Choć czytałem ostatnio na CW wątek z recenzją zegarka Officina del Tempo. Jechano zdrowo po ewentualnych kupcach, podśmiewywano się z dystrybutora, nawet oberwało się autorowi, że recenzja zbyt pochlebna. Tu cokolwiek się wyrazi negatywnego o tanich produktach chińskich, zaraz pojawiają się żołnierze walczący o ich "honor". I najwyżej to mnie razi. Dlatego wogóle się zalogowałem, czego chyba lekko żałuję, bo co było jak dla mnie relizacją pasji, jakby się na tym forum skończyło, co też już pisałem i co również spotkało się z oburzeniem, bo perfect i podróbka rolka z inną nazwą to wspaniałe godne czci i ponadnormatywnej uwagi zegarki. I uderza się we wzniosłe tony, bo precież nie każdego stać na drogie, milony to noszą. I to prawda, ale te miliony to ludzie, którzy bez podtekstów kupili przedmioty użytkowe, i zazwyczaj się nimi nie psjonują, a do tej branży to nie stanowi żadnej wartości dodanej. Jak i merytorycznej temu forum. To jakby koledzy od zegarów debatowali nad zegarami kuchennymi z Ikea. One są, ludzie je kupują. Ale miłośnicy zegarów raczej się nad nimi nie rozwodzą.

Podsumowując. Niektóre Gerlachy są obiektywnie ładne. Pomysł na biznes i stworzenie jego podwalin jak najbardziej imponujące. Ale propaganda i otoczka mi się nie podobają. Jak i droga, na którą, między innymi poprzez realizację owej otoczki zeszło to forum -też mi się nie podoba. Ale ja tylko mogę wyrazić swoje zdanie. Od moderowania zawartości są modertorzy, a od nadawania "linii programowej" stowarzyszenie. Widać dyskusje orolniksach, perfectach i parnisach są zgodne. Więc wszystko ok. Do tego miski dla kota, ekspresy (sam coś pisałem) hotele, gaz obronny itp. Zaś wątek gerlachowy jest ewidentnie komercyjny, celowo podbijany, zajawki nowych modeli itp. Inni tu za to płacą, bo to komercja przecież.

[tarant 2971]

Paranoja z poczuciem misji, czy istotny konflikt interesów.... Ciekawe.

[Gość skrudż]

Oczywiście, że konflikt interesów. Droga wskazna przez tego producenta powoduje chęć urwania kawałka tego torta. To jasne, tu większość coś robi dla interesu. Niektórzy "stonowani i obiektywni" moderatorzy z poczucia misji. Paranoja wchodzi w grę o tyle, że kolega obiektywny moderator zawsze wygasza, lub kpi z wypowiedzi, dziwnie tych co chińskie zegarmistrzostwo w wersji mocno low end niezbyt łaskawie traktują. No ale jak wspomniałem, tu paranoja wchodzi w grę i tylko mi się wydaje. Spisek itp.

Oj podejrzliwy kolega, podejrzliwy. A czemu?

[Narfas 42]

No tak, jak tani to musi być zaraz jakaś atrapa.

A poważniej, to mnie się akurat taka "ozdoba" nie podoba, bo jestem zwolennikiem użyteczności i przeciwnikiem ozdóbek typu śrubka, która nic nie przykręca, ale to już jest powoli dyskusja o gustach...

 

No cóż, przez te śrubki też mi się nie podoba taki np. Royal Oak, ale ma swoich zaprzysięgłych zwolenników i to jest OK. Jedne smaczki lubię, inne nie, ale to jest w porządku, bo nie zamierzam mieć wszystkich zegarków na świecie. A gdyby chodziło jedynie o użyteczność, to żylibyśmy w smutnym świecie zdominowanym przez estetykę Bauhausu.

 

Bezel to jest ruchoma (obrotowa) ramka.

 

Nie. To pochodzący z j. angielskiego synonim lunety.

Przyznaję że nie wiem czy koperta od Tokkotai jest dwu- czy trzyczęściowa i w tym sensie określenie "bezel" może być nadużyciem, ale chyba wiadomo o co chodzi, a obracanie nie ma tu nic do rzeczy.

 

pozdrawiam

Narfas

[Neo1972 1]

kiedyś się interesowałem jednak ogólnie nie lubię Seiko.

"STARUSZEK" Dlaczego nie lubisz Seiko?

Sparzyłeś się na tej Firmie ?

[TIK TAK 1157]

Paranoja z poczuciem misji, czy istotny konflikt interesów.... Ciekawe.

Na CW nie wchodze , bo to uraga mojej godnosci... To tak jak wchodzic do klubu ze strptisem po sniadaniu .

Poziom moderatorki ustawiony pod wulgarnych i prymitywnych kolesi.

A zegarki gerlach... Nie wiem co niektorzy widza w tych zegarkach. Kazdy wydaje swoja kase jak chce. Dla mnie Bisset czy O&Q bije jakoscia gerlachy w przedbiegach. Najbardziej niepodoba mi sie w nich kompletny brak starannosci wykonania.

Krytyka innych zegarkow jak w przypadku Officina del Tempo... Co mozna myslec o ludziach, ktorzy krytykuja to czego na oczy nie widzieli.... Coz delikatnie mowiac to forma wylewania frustracji , gdy sie ma do czynienia z czyms lepszym... ciekawszym...

[nick555 25]

Boziuniu, znów się zaczyna...

Zegarki jak zegarki, mogą się podobać, mogą się nie podobać, każdy ma swoje zdanie.

Edytowane 30 Września 2013 przez nick555

[tomaczo 2]

TIK TAK... z tą jakością to tak na serio?

[muchacho_ 2375]

A zegarki gerlach... Nie wiem co niektorzy widza w tych zegarkach. Kazdy wydaje swoja kase jak chce. Dla mnie Bisset czy O&Q bije jakoscia gerlachy w przedbiegach. Najbardziej niepodoba mi sie w nich kompletny brak starannosci wykonania.

 

Krytyka innych zegarkow jak w przypadku Officina del Tempo... Co mozna myslec o ludziach, ktorzy krytykuja to czego na oczy nie widzieli.... Coz delikatnie mowiac to forma wylewania frustracji , gdy sie ma do czynienia z czyms lepszym... ciekawszym...

 

O ironio 

[STARUSZEK 207]

"STARUSZEK" Dlaczego nie lubisz Seiko?

Sparzyłeś się na tej Firmie ?

To długa historia wątpię aby kogoś zainteresowała, tym bardziej, że jest poza tematem wiodącym. Oczywiście doceniam firmę i jej dokonania, bardzo często widuję się z miłośnikami i znawcami jej wyrobów, jak również kilkoma Kolegami z CW i staram się być na bierząco, ba nawet dzisiaj kupiłem coś od mojego "najzajadliwszego" wroga też z CW, oczywiście za pośrednictwem. Mam swoje zdanie w temacie ale czasy gdy dzielono się swoimi doświadczeniami i uwagami moim zdaniem już dawno temu przeminęły z wiatrem.

[TIK TAK 1157]

TIK TAK... z tą jakością to tak na serio?

No przecież np. foki masowo wracały na reklamacje za wielki mur. Z resztą nie tylko foki. Nie miałbym śmiałości złęgo słowa powiedzieć na przyzwoity zegarek.

Zresztą każdy ma prawo do własnej oceny.

Edytowane 30 Września 2013 przez TIK TAK

[Neo1972 1]

To długa historia wątpię aby kogoś zainteresowała, tym bardziej, że jest poza tematem wiodącym.

Chętnie bym ją poznał ale to nie ten klub niestety mam nadzieję że koledzy z Gerlacha się nie obrażą...