Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Rekomendowane odpowiedzi

stolipl ewidentnie nie ma dzieci, bo jakby miał to by wiedział o co chodzi. Młoteczkiem naprawdę można wszystko rozmontować, małymi rączkami też :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

stolipl ewidentnie nie ma dzieci, bo jakby miał to by wiedział o co chodzi. Młoteczkiem naprawdę można wszystko rozmontować, małymi rączkami też :D

Za młody jestem na dzieci :D a tak na poważnie to dzieci nie planuje mieć w najbliższym czasie ;) co do młoteczka to na pewno można nim "naprawić wszystko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za młody jestem na dzieci :D a tak na poważnie to dzieci nie planuje mieć w najbliższym czasie ;) co do młoteczka to na pewno można nim "naprawić wszystko.

Przyjdzie i na Ciebie czas :) To i zasadę młoteczka zrozumiesz :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Domyślam się, ale wole jednak z tym poczekać :) wole sam młoteczkiem "naprawiać".

Tapnięte z Nokia Lumia 720

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że nie zostanę zlinczowany za to pytanie.

Ile trzeba dać za Sputnika?


Kupię: ---.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

@Stolipl

 tak na poważnie to dzieci nie planuje mieć w najbliższym czasie  ;)

Jak będziesz miał dziewczynę to ona zaplanuje to za ciebie - dowiesz się o tym w odpowiednim momencie - wtedy będzie już za późno na ucieczkę - minie kilka miesięcy i pojmiesz o co chodziło z młoteczkiem  ;)

post-68206-0-22494000-1423664099_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak będziesz miał dziewczynę to ona zaplanuje to za ciebie - dowiesz się o tym w odpowiednim momencie - wtedy będzie już za późno na ucieczkę - minie kilka miesięcy i pojmiesz o co chodziło z młoteczkiem ;)

Nawet mnie Pawle nie strasz ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawet mnie Pawle nie strasz ;)

Nie bój się tak, jest szansa że będzie trochę ładniejsze od tego na zdjęciu u Pawła. :ph34r::P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie bój się tak, jest szansa że będzie trochę ładniejsze od tego na zdjęciu u Pawła. :ph34r::P

Hahaha, powiem że to nie moje :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hahaha, powiem że to nie moje :D

Bo co, że niby czarne? Rasista. B)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo co, że niby czarne? Rasista. B)

Tego nie powiedziałem, że czarne tylko owłosione  :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydepiluje się.

W końcu to dział techniczny więc możecie powiedzieć jak by nie skaleczyć dziecka depilując je xD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A teraz już na poważnie. Jak ściągnąć tarczę z pobiedy. Wskazówki ściągnąłem. Muszę całą ją rozkręcać ?cacb2c1a2ecb80c96ee2d93ccd257eee141.101.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nie inaczej niestety, musisz wyjąć werk i wtedy masz dostęp.

Edytowane przez tommly

..."Wszys­tko jest możli­we. Niemożli­we po pros­tu wy­maga więcej cza­su"... Dan Brown

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nie inaczej niestety, musisz wyjąć werk i wtedy masz dostęp.

Wyciągnąłem werk oczywiście wcześniej, chodziło mi o samo wyciągnięcie, ale podważyłem nożykiem i wyszło :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tarcza w Pobiedach jest przykręcana na śrubkach, nie polecam takich zabiegów w przyszłości podważania tarczy nożykiem, bo można uszkodzić nóżki.


"**wno chłopu nie zegarek..."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tym bardziej że potem bez wykrecenia śrubek ciężko będzie włożyć tarczę. Można ją uszkodzić lub nie będzie się trzymać.


Lepiej umrzeć na zawał w pełnym słońcu, niż z powodu braku tlenu wciemnej d*pie, w którą się ochoczo wchodziło...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tarcza i tak była"zjechana". Nie do odratowania według mnie. Mechanizm niestety skorodowany bo go rozkręciłem.

Tapnięte z Nokia Lumia 720

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hehehehehehehe

 

a nie lepiej iść do zegarmistrza urwiesz mocowanie tarczy zniszczysz zegarek i tyle ,

pobaw sie jeszczer włosem i po mechaniżmie ...ups pewnie juz sie bawiłeś :P

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Znalazłem taki zegarek kieszonkowy. Ale nie da sie go nakręcić, koronka w lewo sie obraca ale w prawo zaczyna stawiać opór. Jest szansa to naprawić??

 

d4558e1c567235d4119bae6556b65500.jpg

 

f9bafa6e0b32040a82934be87408a2f0.jpg

 

637c74176338272f31c7a45fab85e5d9.jpg

 

dce3b692cd09b8fd1d56ca5546322c01.jpg

 

 

Sent from my iPhone using Tapatalk


Using Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że jest szansa. Wystarczy zanieść zegarek do majstra aby go obejrzał i najlepiej jakby to on stwierdził co dolega. Ważne tutaj wybrać zegarmistrza, a nie 'bateryjkarza'. Najprawdopodobniej trzeba wyczyścić mechanizm i nasmarować.

 

Teraz pytanie ode mnie:

Panowie mam pytanie, czy w Wostoku Gajowym nie było w ogóle blaszki trzymającej oś sekundnika, czy z rozpędu były wsadzane? Bo teoretycznie miejsce na nią jest, ale to pewnie 'pozpostałość' ze zwykłego 2409?

Edytowane przez TabaQ

"**wno chłopu nie zegarek..."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki TabaQ

 

 

Sent from my iPhone using Tapatalk


Using Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczorajszy wieczór przyniósł mi wahania nastrojów... z jednej strony znalazłem po wielu latach moją Rakietę, z drugiej przypomniałem sobie że jest uszkodzona.... Kiedyś jako nieświadomy użytkownik odłożyłem i zapomniałem. Od kilku lat szukałem a wczoraj znalazłem. Pozwolę sobie wrzucić zdjęcia żeby koledzy zobaczyli i ocenili jakie mogą być koszty naprawy, Jest mi o tyle bliska że kupiłem ją za kasę zarobioną w wakacje w szkole średniej. Wiem że jest podobnych na allegro czy olx mnóstwo ale ta ma już sygnaturkę Sdjełano w Rosii i dość niski numer jak na masówkę. Tak z własnych doświadczeń, ile może być biletów NBP za naprawę i jakiej wartości ;)

 

 

post-78685-0-12661500-1423838841_thumb.jpg

post-78685-0-93077200-1423838842_thumb.jpg

post-78685-0-58087100-1423838844_thumb.jpg

post-78685-0-66141900-1423838845_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.