Jakimi rowerami jeżdżą członkowie forum

[el gato 0]

Lampki w dzień? Nie powiem nieraz mnie to wqr..., bo często razi nawet w słoneczny dzień. Na mordor w zupełności wystarcza odzież fluo. W nocy lampki, ale te trzeba odpowiednio dobrać, a to już wymaga......

 

 

Lampki w dzień potrafią uratować skórę. Jeżdżąc po mieście mam włączoną migającą lampkę (właściwie to latarkę z Chin na baterii 18650 w uchwycie na kierownicę) i 2 razy miałem akcję że kierowca puszki zreflektował się w ostatniej chwili że się toczę właśnie z powodu błysku. Koledzy co tylko na szosie śmigają też tak twierdzą.

[meXy 368]

Jestem pewien, że pomaga w oszacowniu predkości roweru. Wiele wypadków (nawet czołowych zawodników) byo spowodowane tym, że kierowca widział że rower jest daleko, więc wyjechał z bocznej uliczki...

 

 

Wielu osobom wydaje się, że prędkość roweru jest na poziomie pieszego. Miałem wiele niebezpiecznych sytuacji, więc na jakieś oświetlenie sygnałowe na pewno się zdecyduję. Dylemat polega tylko na tym, jakie.

[zaq 13]

Kupując kask nie można nastawiać się na konkretny model. Podstawa to przymiarka. Cena kasku absolutnie nie ma związku z dopasowaniem do konkretnej głowy. Zanim trafiłem na odpowiedni przez moją głowę do przymiarki przewinęło się kilkanaście modeli z bardzo szerokiego zakresu cenowego. I w końcu mam taki, o którym zapomniałem, że mam go na głowie...

[suqub 113]

A może Wally II? Tania fajna lampka. I jest słabsza od wersji pierwszej.

[egzo18 609]

Ja mam farta z kaskami. Oba brane przez internet. Oba jak ulał.

[kaido2 133]

Jestem pewien, że pomaga w oszacowniu predkości roweru. Wiele wypadków (nawet czołowych zawodników) byo spowodowane tym, że kierowca widział że rower jest daleko, więc wyjechał z bocznej uliczki...

 

 

Wielu osobom wydaje się, że prędkość roweru jest na poziomie pieszego. Miałem wiele niebezpiecznych sytuacji, więc na jakieś oświetlenie sygnałowe na pewno się zdecyduję. Dylemat polega tylko na tym, jakie.

W oszacowaniu prędkości roweru?

Z bocznej uliczki... Zawsze obserwuję wyjeżdżającego z posesji i  wiem, że oni doskonale mnie widzą, podobnie było z gościem który się we mnie wpierdo..ł  z przyczepką.  Po prostu to już jest zwyczajne chamstwo tak jak wyprzedzanie i momentalne zajeżdżanie by skręcić na posesję. Już nie chce wnikać, że  wielu nie zna przepisów, nie stosuje kierunków, bo i po co. Niestety na brak kultury poruszania się po drogach publicznych lekarstwa nie ma. W Czechach się da, w Niemcach się da , tu sie k..a, nie da..  Migającymi gówienkami można pogorszyć sobie sytuację bo:

 

Takim którym nie będziesz raził, będzie praktycznie nie widoczne, a takie co będzie, to oczywiście będzie, ale wqr....

 

Jedyne co  z tego wszystkiego działa to odpowiedni ubiór. Jeżeli nie zlewasz się w tle , a stanowczo wyróżniasz to każdy to zauważy.

[Wacor 582]

Rozpocząłem nierówną walkę z moją masą. Jest to moje trzecie podejście do zakupu szosy (mam założony limit wagowy 100kg - jak osiągnę, to kupię)...na razie chudnę na MTB jeżdżąc po szosie...(mam nadzieję, że chudnę    )

 

No ale do rzeczy...jaki rozmiar szosy będzie dla mnie ok: 54 czy 56? Mam 176cm, długość nogi 84cm...

 

Mam nadzieję, że tym razem starczy mi samozaparcia i czasu i swój cel osiągnę

[egzo18 609]

40 km z młodą

 

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[van gunt 1027]

 

 

 

No ale do rzeczy...jaki rozmiar szosy będzie dla mnie ok: 54 czy 56? Mam 176cm, długość nogi 84cm...

 

Prochu nie wymyślimy, ale najlepszym rozwiązaniem jest przymierzenie się w sklepie do kilku rozmiarów i ocenienie jak się czujesz. Z tym, że to łatwo się tak pisze, bo w naszych realiach różnie bywa. Szczególnie jak mieszkasz w niedużej miejscowości. Możesz mieć nawet niezły salon rowerowy pod nosem tylko nie bardzo jest co zmierzyć bo mają jeden rozmiar i będą Ci go chcieli wypchnąć. Zauważyłem, że w mojej mieścinie, chyba na tej zasadzie, sporo osób jeździ na rowerach za dużych.

 

 Masz dość długą nogę. Sugeruje to raczej rozmiar 56, wzrost natomiast bardziej pasuje do rozmiaru 54. Wrzuć geometrię konkretnej maszyny to pomożemy ocenić.

Jam mam z kolei inny problem. 178 wzrostu a noga 78. Kilka fajnych rowerów musiałem wykluczyć z myślenia o zakupie bo mi w żaden sposób geo nie składało się do kupy, a nie chcę kombinować z wymianami mostków i modzeniem z siodłem.

[robert1883 0]

Panowie dlaczego zastąpiono superflya pro calibrem na 2018 rok ?

[trollu 678]

pro caliber to jest wyższy model. Teraz zamiast superfly będzie procal. Czemu zmiana nazwy? może chcieli ujednolicić linię "calibrów" x-caliber, procal, pro caliber. W nowym modelu będzie dostępny iso-speed więc coś, czym Trek się chwali, procal będzie od razu kojarzyć się z wyższym modelem - koniec końców - marketing a trek jest w tym dobry 

[egzo18 609]

Ciekawi mnie ten iso speed. Jak z trwałością tego, albo z serwisem.

[trollu 678]

z serwisem nie powinno być problemu poza jednym - $$$. O zamiennikach pewnie można zapomnieć bo to patent treka. Trwałość? to kawał jakiejś gumy, chyba od patrzenia się nie rozsypuje 

[trollu 678]

strona treka dalej niezaktualizowana ale coś się rozjaśnia - jednak będzie "procaliber" z tym, że na szczycie zostaje model carbonowy a zamiast superflaja będzie procaliber na alu ramie. Geo jeszcze nie widziałem ale przypuszczam, że wymiary procalibrów będą się pokrywać. X-caliber i superfly miały takie samo geo, procaliber to jednak już bardziej hardcorowa maszyna - jakby nie było jest na szczycie ht xc w treku.

Więc będzie Marlin, X-caliber i Procaliber. Do tego wprowadzają "nowy" model - x-caliber na kole 27.5+ - ramy te same tylko z przejściem z kół 29 zmieniają nazwę wersji 

[ecipeci 2365]

sporo nowości 2018 na amerykańskiej stronie Gianta już się pokazało

 

 https://www.giant-bicycles.com/us/

[trollu 678]

ja jak szukalem traila to giant też był kandydatem ale szybko go odrzuciłem, uparłem się na koło 29 cali   ale ogólnie traile i endurówki gianta są chwalone 

[ecipeci 2365]

Giant promuje 27,5 koła ale w zwiazku z modą na 29 beda musieli sie rowniez przestawic i pewnie niedlugo bedzie tak ze wszyscy beda jezdzic na 29, tak samo pewnie bedzie z tarczowkami w szosach - niedlugo beda w kazdym modelu kazdej marki

[70' 1294]

Gdybym dzisz kupowal MTB, wybralbym zdecydowanie 27,5. Te 29 jest jednak toporne, przekonuje mnie dotychczasowa plityka Gianta

Edytowane 21 Lipca 2017 przez 70'

[trollu 678]

kumpel czeka na serwis remedyego więc jeździ teraz moim x-calibrem. Kilka razy wcześniej na nim jeździł ale dopiero teraz ma okazję bliżej zapoznać się z 29' i mówi że jest mega zaskoczony na plus. Jak ktoś szuka roweru do nawalania w ciężkim terenie to 27.5 zwinniejsze ale 29 w amatorce bardziej uniwersalne.

[Pilot353 28]

I 29" będę szukał. Miał być wpierw rower szosowy. Przemyślałem, niby 3city, jest gdzie jeżdzić ale i turystyka zbyt rozbudowana. Wszędzie wawka, gdzie nie spojrzysz to wawka. Cholera już człowieka bierze. Szosówka w 3city nie wypali. Albo jeżdzić między autami albo w trójmiejskich lasach, a lasy mamy piękne. Więc i wybór sam się nasówa. MTB. Nie może  być inaczej a że 3city to nie Zakopane więc 29" będzie jak znalazł. Kolekjne pytanie. Który rower wybrać?? Stairway to heaven się zaczyna.  Trek. Czy aby na pewno? X Caliber 9?

[egzo18 609]

Rozważ też inne marki. Chyba, że Trek to mus.

[Pilot353 28]

Na razie zero przymusu. Zbieram informacje tym bardziej że mowa o dwóch rowerach i kwota robi się x2

[egzo18 609]

Od siebie polecam luknąć na Gianta, GT i Superiora.

Edytowane 21 Lipca 2017 przez egzo18

[Pilot353 28]

Wpierw planuje ustalić kwotę na rower, chociaż już ją znam, teraz szukam co za to mogę dostać. Na allegro widziałem całe w karbonie za te pieniądze. Myślę że jesienią już ruszę w trasę

[ecipeci 2365]

Popatrz na Orbee model Alma no i cos z Gianta