worientom

Jedyne, co mogę poradzić, to telefon do p. Pawlickiego, zegarmistrza z Wrocławia. On ma ogromną wiedzę, doświadczenie i prowadzi serwis Seiko. O ile sprawa aktualna.. .

Są może jacyś posiadacze 1970 mkII? Wrzucam zdjęcie jedynki 40mm.

Przykra sprawa, współczuję i od siebie dodam, że doświadczenie wskazuje na uczciwość kolegi z forum, który dokonał wielu transakcji. Koledze sugerowałbym wskazać ten fakt policji. Jeśli zajdzie potrzeba, nabywcy z forum mogliby złożyć stosowne oświadczenia. Ale to już zależy od prowadzącego sprawę na policji. Mamy tu słowo, przeciwko słowu. Jeśli odbiorca nie otwierał paczki przy świadku, to jego twierdzenia o braku zegarka mają tak samą moc, jak twierdzenia nadawcy, że zegarek był w paczce. Na korzyść twierdzenia nadawcy działałyby zeznania kontrahentów, którzy dokonywali z nim transakcji. Jeśli nabywca nie zgłosił kurierowi uszkodzenia przesyłki, to przewoźnik ma mocny argument. Oskarżanie nadawcy, to spore ryzyko. Ewentualny zarzut celowego wprowadzenia w błąd organów ścigania. To jest karalne. Życzę korzystnego rozwikłania tej nieprzyjemnej sprawy.

Cześć Koledzy, kupno na ebay, wysyłka z Japonii. Standardowo VAT 23% i żadnych innych opłat?

Widzę, że to jakościowy skok (lumy) w porównaniu z gen. I, która ma lumę symboliczną, zwłaszcza na wskazówkach. Tylko w tych 1970-tkach II gen. wskazówki (i nie tylko) są takie nie vintydżowe... Świetne są te divery z lumą na indeksach bezela. Bardzo mi się takie rozwiązanie podoba...

O

To nie tampon, to je wampir Inżynier jest dobry do każdego monstera. A czy ma to ustrojstwo na piankę? Znaczy to się nazywa, zdaje się rozszerzenie....

No i nareszcie jakieś urozmaicenie, ten wampirek 😀 Gratulacje! W sumie jeden z bardziej "charakternych" potworów...

Ja w sprawie tej wyższości monstera nad monsterem Powiem tylko coś chyba neutralnego, otóż, mianowicie, początkowo myślałem, że nazwa monster to ze względu na te indeksy 2-jki (zęby, szpony). Nie orientowałem się w takich niuansach, jak generacje modelu. Początkowo zegarek wydawał mi się wstrętny. Subiektywnie SRP 309 to dla mnie najładniejszy monster i kwintesencja monstera. Ale to kwestia gustu. Co do 7s26 i 4r36, to kwestia tego, co kto ceni. JA cenię stop sekundę i dokręcanie. Ale i tak, decydujące znaczenie w wyborze między I a II mają dla mnie indeksy II-jki. Poniższa opinia, to opinia "kanoniczna" Ale mogą być niekanoniczne. Powiem tak, chętnie pooglądam fotki każdego monstera. Te limitki i rzadsze, są wisienkami na torcie. Dobrze mieć tort, czyli jeden z poniższych albo oba. Ale wisienki to wisienki... Ba, mogą się nie podobać, a potem nagle się spodobać. I nawet nie wiadomo, dlaczemu Jak ser dojrzewający, im mocniej śmierdzi, tym smaczniejszy byle nie przesadzić z tym dojrzewaniem, ulepszaniem (taki lekki wtręt do III gen.).

Tyle wiem. Natomiast nie rozumiem, dlaczego. Ograniczenia systemowe czy celowo?

i wtedy znikną wszystkie posty i komentarze? A co z prawem edycji własnych wypowiedzi? Na FB można, na LinkedIn również.

na razie znalazłem numer katalogowy: https://www.watchbands.com/products/81613049-pins__au00950n.aspx Zapytam znajomego zegarmistrza we Wrocławiu, czy ma, w końcu ma serwis Seiko...

Dzięki Kolego, sprawdzę.

Koledzy, czy i gdzie można kupić bolce do wymiennych ogniw bransolety? Kupiłem z dwoma zdjętymi ogniwami, ale niestety bez bolców, więc nie da się założyć... taki NOSik aż żal nosić, bransa rysuje się od patrzenia Fakt, jak się do nich przekona, to "need to have: Sprzedałem OM I gen. Pożałowałem. Trafił się OM II gen. (SRP 309) moim zdaniem najlepszy ze wszystkich generacji i odmian monstera, taki wzorzec czy kwintesencja albo cremme de la cremme monsterowości. Na olx, bo od czasu do czasu się trafiają, nawet teraz są jakieś... Sprzedawca wystawił za 1900 zl, poza zasięgiem. Desperacko napisałem, że cena z kosmosu, fakt, że to zegarek uważany za kultowy, ale mimo wszystko to tylko 4r36... Udało się zbić do nadal nieprzyzwoitej ceny 1500 zł. No i wybuliłem... Co robić? POPOLUPO

Zmiany na duży plus Wad nie widzę, a z zalet, to teraz zdjęcia (tzn. pliki) wręcz "zasysa", czyli silnik (lub jak to się nazywa, nie znam się) lub serwer śmiga aż miło Widać również, kto daje lajki. Plus przywrócono komunikator bezpośredni. Edit: jest jedna sprawa, fajna byłaby możliwość usunięcia całkowicie (całego) komentarza czy posta. Prawo do zapomnienia, prawo do własnej wypowiedzi i zarządzania nią.

Na silikonowym pasku do smartwatcha. Co poradzę, że nie z epoki, skoro superwygodny? Luma jest ładnie pomyślana, niestety mało jej i chyba nie najlepszy rodzaj, bo świeci krótko i raczej symbolicznie. Trudno, od świecenia jest monster, natomiast to jest "vintydż"... On ma wyglądać i mieć dwie koronki i wewnętrzny bezel Po to jest.

Wszystkie moje nurki Mam aż dwa

Ba, to czy zegarek jest w sam raz, czy też wydaje się (podkreślam, wydaje się) zbyt duży lub zbyt mały, stanowi kwestię bardzo subiektywną. Generalnie mozna powiedziec, że jeśli uszy nie wystają poza nadgarstek, to zegarek mieści się na nadgarstku Skoro Kolega dopiero zaczyna przygodę z nurkami, proponowałbym mako/raya mk 2. To taki nurek w rozmiarze, który pasuje na wiele, wiele nadgarstków. Względnie, próba znalezienia Kolegi forumowego z okolicy, posiadającego któryś z modeli zegarków stanowiących przedmiot zainteresowania zakupem, celem zbadania danego modelu zegarka, że tak powiem, organoleptycznie

Triton i Samurai to zdaje się rozmiarowo nieco wieksze zegarki niż Kamasu? te 2 mm różnicy średnicy to mimo wszystko sporo, patrząc na całokształt. Więc pytanie zasadnicze, czy Kolega widział każdy z trzech zegarków na żywo?

ok, nie dostrzegłem wymogu obsługi jedną ręką. Tutaj wymóg spełnia casio, które oferuje w swych modelach funkcję auto light - choćby w zaprezenowanym przeze mnie lineage. Natomiast pozostaje kwestia obsługi wspominanych 30 minut odstępu między zazyciem róznych medykamentów - tutaj nie ma chyba zegarka bezobsługowego, który sam odmierzyłby te 30 minut. Tzn. jest taki zegarek, ale elektroniczny, wiele modeli casio ma 5 alarmów, można nastawić je tak, by jeden obudził 30 minut przed drugim. Inna sprawa, że casio wyposaża swoje czasomierze w alarmy 10 sekundowe, co wydaje się lekko zabawne... Aczkolwiek i tyuaj jest rozwiazanie - jeśli lek bierze się o pełnej godzinie, czy połgodzinie, czy kwadransie, to mozna uprzednio, w świetle, przed pójściem spać ustawić bezel tak, by kropka była dokłanie o 90 stopni od wskazania wskazówki minutowej wyznaczającej czas przyjęcia pierwszego lekarstwa... być może 43 mm jest z koronką, nie podali...