Wydaje mi się, że mój monster (seiko SRP309) świeci całą noc, nawet bez specjalnego naswietlania. Podobnie wskazówki w casio EFA-122 (które poza tym ma podświetlenie całej tarczy) Faktem jest, że luminowane zegarki analogowe mają niepowtarzalny klimat, którego nie odda dioda, mimo że jest najlepszym rozwiązaniem. Ciekawe, jak było kiedyś, gdy stosowano materiały, jak się okazało po latach, radioaktywne, czyli kilkadziesiąt lat temu. Czytając książkę S. Kinga (Dallas 63) zastanoawiałem się, na ile zgodne z faktami było, że głowny bohater odczytywał w nocy, przy zgaszonym swietle, nad ranem, godzinę na swoim zegarku, zdaje się marki bulova na modnej i stylowej w tamtych czasach rozciągliwej bransoletce... Kiedyś miałem fajnego timexa, analogowy chrono, niebanalna stylistyka, kawał żelaza (ino mechanizm mikrusi model T22202, jasny cyferblat, stoper analogowy akurat 30 minutowy... Ball ma również model z podświetleniem podtarczowym, coś jak w marina militare, tylko że z trytem https://www.ballwatch.com/global/en/collections/engineer-hydrocarbon---11/original---dm2118b-scj-bk---2439.html