Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

worientom

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    695
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez worientom

  1. worientom

    Orienty forumowiczów

    Dzięki, to jeden z moich ulubionych zegarków....
  2. Wydaje mi się, że mój monster (seiko SRP309) świeci całą noc, nawet bez specjalnego naswietlania. Podobnie wskazówki w casio EFA-122 (które poza tym ma podświetlenie całej tarczy) Faktem jest, że luminowane zegarki analogowe mają niepowtarzalny klimat, którego nie odda dioda, mimo że jest najlepszym rozwiązaniem. Ciekawe, jak było kiedyś, gdy stosowano materiały, jak się okazało po latach, radioaktywne, czyli kilkadziesiąt lat temu. Czytając książkę S. Kinga (Dallas 63) zastanoawiałem się, na ile zgodne z faktami było, że głowny bohater odczytywał w nocy, przy zgaszonym swietle, nad ranem, godzinę na swoim zegarku, zdaje się marki bulova na modnej i stylowej w tamtych czasach rozciągliwej bransoletce... Kiedyś miałem fajnego timexa, analogowy chrono, niebanalna stylistyka, kawał żelaza (ino mechanizm mikrusi model T22202, jasny cyferblat, stoper analogowy akurat 30 minutowy... Ball ma również model z podświetleniem podtarczowym, coś jak w marina militare, tylko że z trytem https://www.ballwatch.com/global/en/collections/engineer-hydrocarbon---11/original---dm2118b-scj-bk---2439.html
  3. Chyba sprawdzę, bo wydaje mi się, że mój monster srp309 świeci całą noc. Ostatnio zdziwiłem się nad ranem, gdy mogłem odczytać godzinę, mimo, że specjalnie go nie naświetlałem, tyle, co w ciągu dnia na ręce. Nie świeci jak latarka (może po silnym naswietleniu, przez chwilkę ) ale jarzy się tak, jak powinien. Ponadto bardzo dobrze luminowane sa wskazówki w casio EFA-122, też byłem ozytywnie zdziwiony. Dzisiaj luma to raczej fajny dodatek, bo oczywiste jest, że podświetlenie diodą jest najlepszym rozwiazaniem. NAtomiast zastanawia mbnie to, jak świeciły "radioaktywne" jeszcze zegarki w latach 30-tych, 40-tych, 50-tych czy 60-tych... Zastanowiło mnie to, gdy czytając ksiązke S. Kinga p.t. Dallas 63, był fragment, w którym główny bihater spojrzał na swój zegarek w nocy i odczytał godzinę na luminowanych wskazowkach i pewnie idneksach. Pewnie te radioaktywne świeciły lepiej. Ale i tak do czasu, mam Wostoka z lat 60 tych i co prawda świeci intensywnie, po naświetleniu (ma grubą lume na cyfrach, dosyć sporych i indeksach na tarczy), ale krótko.
  4. rozwiazanie z mikroregulacją zaczerpnięte z rolexa jest o wiele bardziej eleganckie niż np. w seiko monster
  5. worientom

    Citizen

    tani elegancki
  6. 1970 to automat, nie kwarc. Nie naśladuje niczego lecz nawiązuje stylistycznie... Zresztą taki jest cel tego brandu, gdy poczyta się historie i inspiracje...
  7. worientom

    Policzmy MONSTER'y

    To ile wyszło tych monsterow? Na moje oko coś około pierdyliarda
  8. Ja również serdzecznie pozdrawiam
  9. Monster jest gruby, masywny, ale nie jest wielki. Średnica koperty to 41 mm bez koronki i osłony koronki. Paradoksalnie większą średnice ma baby monster Wiekszość seiko prospex równiez jest wieksza od monstera. Prosze też pamiętac, że zegarki mechaniczne, co do zasady sa mniej dokładne niż zegarki kwarcowe. Tolerancja chodu w mechaniku to 20s. na dzień (aczkolwiek tisell jest o wiele, wiele bardziej dokładny), a kwarcowego 20s na miesiąc. Piszę o tym, bo wspomniał Pan o timexach z indiglo, a to zegarki kwarcowe. Dla Pana znakomity byłby kwarcowy zegarek z powłoka lumibrite. Jesli poszukuje Pan czytelnego zegarka, to dobrze byłoby napisac osobny temat, tutaj zaglądają głównie pasjonaci marki tisell i innych marek, ale ten temat jest poświęcony tisellom właśnie. Moim zdaniem stawiane kryteria spelniałoby kwarcowe casio duro: https://watchesyoucanafford.com/casio-mdv106-1av-review/ ma wprawdzie średnicę 44mm (nie wiem z koronką, czy bez), ale z racji kwarcowego mechanizmu i paska nie powinno być za ciężkie, wazy 92g. Proszę pisać do mnie po prostu Tomku, albo na Ty Napisalem do Pana grzecznościowo, poniewaz przypuszczam, że jest Pan ode mnie starszy (przepraszam, jesli się mylę). Ja mam zaledwie 43 lata
  10. Panie Jacku, mam na imię Tomek miło mi i bardzo dziękuję za tak miłe słowa (nie przytaczam w cytacie, ze względu na przejrzystośc konwersacji). Divery mają swoj urok, a wg mnie zwraca Pan uwagę własnie na te cechy, które czynią divery tak ciekawymi stylistycznie (nie tylko uzytkowo) zegarkami: kształt indeksów, wskazówek no i wreszczie obrotowy bezel. Czy kropka na bezelu calkowicie Panu wystarcza? Jesli musi Pan dokładnie mierzyć minuty, to powinny świeci indeksy bezela. Reasumując, chodzi o jasno i długoświecące indeksy, duże wskazówki i bezel. Poleciłbym seiko monstera, ale to cięzki zegarek o specyficznej stylistyce, może wywoływac ambiwalentne wrażenia pozdrawiam ok, dwojka (PAM) pasuje. Pewnie kapryszę, ale diver bez bezela?
  11. prosze chocby o trzy, na razie nie widziałem dobrego połączenia. Mesh do aviatora tez pasuje? przepraszam z OT, ale mam altruistyczne pobudki pomoc Forumowiczowi. Nie tylko divery sa czytelne i mają dobra lumę: https://zegarkiclub.pl/forum/topic/145395-zegarek-czytelny-z-mocn%C4%85-lum%C4%85/ No chyba, że chodzi równiez o niepowtarzalny urok i design diverów zalezy jaka to bransoleta. Alternatywą jest pasek z pianki poliuretanowej, siliconu albo nawet tradycyjna guma Skóra nie pasuje do charkateru tego zegarka. NAwet skóra wodoodporna. Chodzi o styl, nie uzyteczność...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.