Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zeno

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1591
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Zeno

  1. Zeno

    G-Shock "Casio Oak"...

    Bez wskazówek nie ma zegarków. A G-shocki ze wskazówkami są wielkości budzika. Ten w miarę mały. A z wątku japońskiego tutaj nikt nie zagląda?
  2. Trzeba było zadać pytanie o zegarek typu dajwer, to byś od razu miała setkę odpowiedzi. Ciekawych modeli jest mnóstwo. Jeśli ma to być prezent, to radziłbym znaleźć coś, co zagwarantuje "efekt Wow!" Kwarcowe Citizeny są w porządku, ale są dość codzienne. Dla przykładu trzy zegarki mniej codzienne: https://www.zegarki.zgora.pl/zegarek/36409_Festina_Automatic_Open_Heart_Lady_Sapphire_F204892 Porządny zegarek, porządnej marki, z porządnym mechanizmem. Rozsądny wybór. Sklep porządny. https://www.swiss.com.pl/pl/zegarek-damski/7459-5 Nie ma bransolety, ale zegarek robi świetne wrażenie (choć nie jest najbardziej czytelny). Marka OK, mechanizm OK. Moja druga połowa ma podobny. Sklep porządny, ma butiki w każdej galerii handlowej. https://www.jomashop.com/invicta-objet-d-art-automatic-crystal-gold-tone-dial-ladies-watch-32297.html Przyznaję, nieco jarmarczny, ale się ładnie błyszczy, a i marka nienajgorsza. Sklep porządny, chyba najlepiej zaopatrzony z zagranicznych. Pamiętaj, że do ceny spoza Unii musisz doliczyć 25% cła i VAT. Te sklepy mają filtry - pomogą Ci znaleźć coś, co się spodoba
  3. Zeno

    Jaki zegarek ok 50tys

    Właśnie wymieniłeś wszystkie trzy powody, dla których nie lubię Rolexa
  4. Zeno

    G-Shock "Casio Oak"...

    Edifice to zwykły zegarek (miałem), a przydałby się alarm. To ma być zegarek tzw. wyprawowy. Nie musi być od razu G-Shock, ale nigdy nie miałem G-Shocka
  5. Ja nie krytykuję tego, co Ty piszesz***, ja krytykuję artykuł z portalu Hodinkee. Uważam, że masz rację***, a Twoje posty są bardzo kształcące. ***Ale teraz nie masz racji, i teraz skrytykuję: Ma to znaczenie, ponieważ zegarki kupione przez prywatną fundację i wysłane za Ocean nie są zegarkami wojskowymi. Różnica taka, jak pomiędzy wysłaniem armii Islamskiego Emiratu Afgańskiego smartfonów wojskowych przez Departament Uzbrojenia MON, a wysłaniem Talibom smartfonów o wojskowej specyfikacji przez Towarzystwo Przyjaźni Polsko-Afgańskiej. Jest różnica? Jest. Czy istotna? Dla mnie tak. Te zegarki występowały na rękach Rosjan w czasie wojny, ale nie były to zegarki wojskowe (szczególnie, że pewnie w ogóle nie trafiły do Armii Czerwonej)
  6. ^^^ A ten CWC to nie jest zegarek z czasów rakiet Pershing? Artykuł jest nic nie wart. Autor myli podstawowe fakty (Lend Lease Act nie powstał by pomóc ZSRS), instytucje (Russian War Relief był inicjatywą komunistów amerykańskich, a nie komórką rządową) itp. Jeśli rzeczywiście zegarek ze zdjęcia jest związany z Russian War Relief, to jest po prostu podarunkiem od amerykańskich komunistów dla komunistów sowieckich i ma niewiele wspólnego z wojną, US Army Ordnance Department i frontem. Zegarki z małym sekundnikiem i bez hackingu są bezwartościowe jako zegarki combat. One były zamawiane przez US Army Ordnance Department, ale nie jako wyposażenie bojowe, tylko kancelaryjne, ewentualnie jako wyposażenie "resticted use", czyli tak jak czołgi M3Lee - w oczekiwaniu na czołgi M4 Sherman. Analogia czołgowo-zegarkowa jest całkiem trafna, bo od 1942 roku produkowano zarówno nowoczesne czołgi Sherman, jak i nowoczesne zegarki typu combat: https://www.loveantiques.com/items/listings/1943-elgin-us-military-ord-dept-wristwatch-LA157007 I takiego Elgina można kupić za jedyne 2100 złotych! No chyba że siostrzeniec rekonstruuje - co w Polsce częste - kampanię 1939 roku. (B-Uhr też mu się wtedy nie przyda). Jeśli zamierza być człowiekiem-żabą, to trzeba się wykosztować i kupić Paneraia Natomiast jeśli rekonstruuje Armię Czerwoną, to najbardziej ucieszyłby się ze złotego Patka z dedykacją "Zamoyskiemu-Radziwłł" A nieco bardziej serio: najbardziej uniwersalny będzie zwykły przedwojenny zegarek z dużym sekundnikiem, stop-sekundą i cyframi zamiast indeksów. Omega?
  7. Ze względu na nadaktywny tryb życia moje dziecko regularnie demoluje zegarki, czym sprawia mi radość, bo niemal po każdych wakacjach mogę szukać czegoś nowego. Czas na G-Shocka GMA-S2100-1AER, ze względu na kształt i rozmiary określanego jako "Mini Casio Oak". https://www.zibi.pl/g-shock/kolekcje/gshock-original/gma-s2100-1aer/ Wyfdaje się być wytrzymały, jest jednak za duży 42 mm i za drogi (~480 zł). Nie wiem, czy znajdę coś mniejszego i coś tańszego, co jest równie wytrzymałe i ma wskazówki. Pomożecie? Byłbym zapomniał: MUSI MIEĆ WSKAZÓWKI!
  8. I tak, i nie Zegarek typu combat musi mieć dwie cechy: - stop sekundę pozwalającą ustawić czas z dokładnością do sekundy - dużą wskazówkę sekundnika, pozwalającą z tej dokładności skorzystać Zegarek typu combat powinien mieć również dwie kolejne cechy: - oznaczenie godzin cyframi arabskimi, aby nie dochodziło do pomyłek - fazy Księżyca, pozwalające zaplanować desant w Normandii Dla realizmu powinien również mieć dwie kolejne cechy: - średnicę mniejszą niż 34 mm - manualny naciąg Zegarki z małymi sekundnikami to zegarki cywilne używane przez wojsko, a nie zegarki wojskowe (combat). Chronografy też nie - były wówczas zbyt drogie (gdy była potrzeba używano raczej zestawy zegarek + samodzielny stoper). Piloty i Paneraje chyba również nie wchodzą w grę - to zegarki specjalne. Armia amerykańska była jedyną, która zamawiała zegarki dla armii (nie dla lotnictwa, czy marynarki), stąd amerykańskie zegarki stanowią pewien standard zegarków combat. Moim zdaniem w rozsądnym budżecie najlepiej te wymagania spełnia Hamilton Khaki Field Mechanical. Bulova jest dwa razy tańsza i automatyczna (ale bardziej historyczna***). Timex - kosztuje grosze i jest kwarcowy. Wszystkie trzy zegarki są w miarę małe (38-39 mm). Różnią się względem zegarków drugowojennych dodatkowa skalą 24-godzinną. Amerykanie nie zawsze ją rozumieli, toteż dodano odpowiednie liczby. Ale też jest to wynalazek z czasów WWII (bodajże Walthama). Tak więc uważam, że Bulova, Hamilton i Timex - chociaż to Korea/Wietnam (raczej Wietnam) - są całkiem koszerne ____________________ ***Bulova Hack Watch to również replika Bulovy A-11 - czyli tego zegarka z Lend Leasu, na ostatnim obrazku (tylko bez inskrypcji cyrylicą): https://wornandwound.com/military-watches-world-11-watch-won-war/
  9. To naprawdę nie jest miejsce do dyskusji historycznej, ale gwiazda (i swastyka) to symbol ideologii. Zegarki japońskie chyba niczego takiego na sobie nie mają? (Choć przyznaję: logo Orienta jest paskudne.) Niektórym te symbole ideologii bolszewickiej i nazistowskiej przeszkadzają, innym nie. Polskim rekonstuktorom z reguły to przeszkadza, bo wielu z nich to tacy, co chcieliby nosić koszulki z żołnierzami wyklętymi, ale uważają, że to trochę żenujące. Moja uwaga miała na celu uniknięcie niezręczności podczas wręczania prezentu
  10. „Kierunek - wschód! Tam musi być jakaś cywilizacja” Skoro zajmuje się rekonstrukcją, to chyba ma dość rozumu , żeby nie nosić zegarka z czerwoną gwiazdą czy swastyką... Jaki budżet? Smiths? IWC Spitfire? Jeśli rozsądnie wysoki, to Hamilton Khaki Field, a jeszcze lepiej Bulova Military Hack (z tym, że oba raczej do munduru wyjściowego, nie polowego). https://www.zegarek.net/przewodnik/marki-i-kolekcje-zegarkow/nowy-bulova-military-hack-zegarek-od-amerykanskiego-wojska.html Do munduru polowego to raczej szukać wśród kwarcowych... Być może rozwiązaniem byłby taki Timex: https://zegarownia.pl/zegarek-meski-timex-allied-canvas-tw2r60900 Wymiary i design poprawne, a cena taka, że nie jest żal zgubienia na poligonie
  11. Zeno

    Teorie spiskowe

    Ale zdajesz sobie sprawę z tego, że: - Świętowit to propagandowa kreacja nazistów (tzn. XIII-wiecznych Niemców) mająca usprawiedliwić czystki etniczne. - figurka ze zdjęcia została znaleziona 1000 kilometrów od miejsca, gdzie - rzekomo - wyznawano Świętowita (i jest to najprawdopodobniej XIX-wieczna mistyfikacja)
  12. Z mikrobrandów o zabawnych nazwach trzeba pamiętać o steampunkowym Dedegumo https://www.ablogtowatch.com/dedegumo-unique-japanese-fashion-watches/ A skoro Miyota 8N33 została wspomniana, to Marloe był już proponowany? https://www.marloewatchcompany.com/collections/derwent To angliki, ale niektóre mają werki od Citizena
  13. Złotego zegarka też nie mam. Chociaż okazje do jego założenia zdarzają się częściej, niż okazje do założenia divera
  14. Ja nie nurkuję i divera nie mam. P.S. Ani pilota
  15. Akurat jedyna "zauważalna" różnica to kultura pracy: w Certinie werk chodzi jak traktor (21 600 bph), a w Atlanticu - "jak w zegarku" (28 800). Oczywiście, że Beachboy, no chyba że jesteś nurkiem albo pozerem takiego nurka udającym.
  16. Furgonetka strażacka z demobilu jest najbezpieczniejsza - strażaków w Polsce nikt nie rusza
  17. Czyli do zegarka w którym sekundnik robi sekundę na trzy takty dają chapter ring mający cztery podziałki w sekundzie? Ja wiem, że to niuans, ale to jest zegarek - przyrząd do mierzenia czasu. Cieszmy się, że przynajmniej godzin jest dwanaście...
  18. Także chapter ring jest skalowany dla werku ETA 2824 (czyli 4Hz) a nie dla werku Powermatic (czyli 3 Hz) 🧐
  19. Zawsze mi się wydawało, że "Antimaganetic" to tylko inny sposób napisania "Stainless Steel Case" Tzn. że odporność zegarków na pole magnetyczne to wtórna cecha związana z technologią produkcji kopert, a nie specjalnie osiągnięta zaleta. Być może zegarki z brązu i merde-litu mają tę odporność mniejszą. A skoro dyskutujemy o cechach różnych metali, to przypomniała mi się stara rosyjska anegdota: Jedzie porucznik Rżewski w przedziale pociągu z elegancką matką i jej córką. Pora śniadaniowa, córeczka wyjmuje z czemodanów jajka na twardo i srebrne talerzyki. - Córeczko, nie rób tego - odzywa się wówczas jej matka - gdy jajka dotykają srebra, sprawiają, że srebro matowieje. Na te słowa porucznik Rżewski wstał i przełożył papierośnicę z kieszeni spodni do marynarki. - Wiek żywiosz, wiek uczisz'sia - wyjaśnił zaskoczonym damom.
  20. A czyż nie o to chodzi w zegarku z naciągiem manualnym?
  21. Jeśli jesteś nurkiem - kup Longinesa. Dlaczego? Bo to zegarek typu "diver". Jeśli jesteś podróżnikiem - kup Eternę. Dlaczego? Bo ma komplikację GMT.
  22. Zeno

    Pierwszy drogi zegarek

    Ale chodzi Ci ot to, żebyśmy polecili zegarki drogie, czy zegarki za 20 000?
  23. To nie jest żaden problem. Kupujesz, idziesz do majstra, każesz wymontować wahnik i już masz zegarek o naciągu manualnym
  24. Nie dopuszczamy! Z klasyków to chyba jeszcze Timex Marlin nie był wspominany. Czy był? P.S. Współczesne zegarki mechaniczne w tym rozmiarze określane są jako damskie: https://www.jomashop.com/fossil-tailor-silver-dial-watch-me3166.html
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.