Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

oszolom

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    4698
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez oszolom

  1. Jak się to cudo nazywa? Na pewno widziałem kiedyś w necie, ale pamięć ulotna...
  2. Dobra, były cudaki, to wchodzi taki normalniejszy. I malutki. Ładnie się zachował. Pasek trochę z d*py, jak to mówią w korpo, ale gdybym miał inwestować w paski dobrane do każdego z moich zegarków, to bym zbankrutował.
  3. taka w złoceniu to był jeden z moich pierwszych sowietów... żałuję, że ją puściłem.
  4. Panowie, na deklu to jest brudna folia, pod którą jest pewnie kolejna warstwa brudu ;).
  5. Ale to ładne... Nie znałem marki. Poguglałem. Piękne zegarki robią.
  6. z internetów, głownie allegro/lokalnie. poluję na różne leciwe zegarki z kategorii "jakim cudem to jeszcze działa"
  7. No... I to była jakaś tam produkcja. Tego typu wynalazki się pojawiają czasem w necie. Późna plasticzna kieszonka z fikuśną tarczą, uszkami na pasek i z konkretnie takim paskiem, jak tu. Przy koronce są nawet dziury na zawieszkę
  8. A w temacie drogich słoczy: https://www.ebay.pl/itm/324169288381 ;)
  9. Znalazłem drugą garażowo przerobioną Ruhlę
  10. https://swatchprototypes.com/1980-81/ Tutaj jest sporo info. I rzeczywiście, pierwszy prototyp - ten z twojego zdjęcia - nie miał klapki na baterię. Ale drugi już miał. I tak poszło do produkcji potem
  11. Ale jak to z niewymienną baterią? Ok, do mechanizmu się nie dostaniesz bez jakiejś orki, ale bateryjki normalnie się zmienia. Jest gniazdo, jest mały dekielek, który się odkręca (po mojemu monetą)... I tak był od początku. One są teoretycznie nienaprawialne/nieserwisowalne, ale baterie się zmienia łatwiej niż w innych zegarkach. Lecenie w kulki, jak przy wszystkim, co ludzie zbierają. Jest jeden model w kopercie z platyny, to ten może coś tam kosztować
  12. Coś zupełnie innego. Inny pomysł na zegarek. Ale od najtańszych Casio imo poziom wyżej.
  13. Mam podobnego do tego tomkowego, tylko nie mam ostatnio weny na słocze. A multipli niestety nie posiadam, choć w zasadzie od zawsze poruszam się dość paskudnymi (ale mniej kontrowersyjnymi) samochodami. Mulpitla chociaż fajna w środku.
  14. Śmieszkujesz, ale przewaliłem słoczy dobre kilkadziesiąt i muszę powiedzieć, że te kwarce arcydziełem może i nie są, ale są baaaardzo żywotne. Poza tym to lekkie i wygodne zegarki, które można w całości przepolerować. A używki kosztują grosze.
  15. Widać, że ktoś to sobie zrobił samemu, indeksy flamastrem. Ale widziałem podobne wynalazki, więc może garażowa produkcja. Mam taką ruhlę z normalniejszą, rzemieślniczą tarczą. Pewnie jutro wrzucę, jak znajdę.
  16. Lip to porządna marka.
  17. Zawsze mnie ta garażówka bawi
  18. Te płaskie kwarcyki fajne niektóre.
  19. Popatrzę. Widzę, że nie doceniłem titana i zatrzymałem się na HMT :). Dzięki za naprostowanie.
  20. co takiego produkują niezłego i prostego? owszem, produkowali własne werki na licencji citizena (HMT) i wkładali je do własnych zegarków (pod marką HMT). skończyli parę lat temu. teraz HMT niby dalej istnieje, ale wsadzają tam japońskie werki... jest jeszcze titan, ale to znowu typowe składańce na werkach z japonii.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.