Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

memento mori

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2067
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez memento mori

  1. Jakie ładne nomen omen zegary. To... nomen omen Saab? 😀
  2. Jest tak samo jak z dobrą filiżanką. Nie zarysuje się nawet Twoim wnukom. Chyba, że spadnie. No ale kto by tam upuścił zegarek. 😜
  3. Pewnie dlatego, że kolejna wiosna mija a ona niczyja. 😜
  4. Mam nadzieję, że nie skończy się wymianą koperty jak w przypadku 2 prób napraw tego mechanizmu w 312 na Paneristi i WUS. Zapytaj w autoryzowanym serwisie w Polsce czyli we Wrzecionie Czasu i powiedzą czy naprawią czy odeślą do Monachium.
  5. Jak to kilka telefonów potrafi z Omeg wyleczyć. 😜
  6. Sam Unitas ma średnicę 36.6 mm. Nawet Panerai go chowa w kopertach 44 mm. Najmniejsze koperty z Unitasem na rynku jakie znam mają: 40 mm (nie pamiętam, który z modeli Kemmnera) i piloty Stowa. W porównaniu z tym Pilotem, werk Omegi wygląda bardziej jak Chinatas. Widziałem tę AT na żywo z 10 lat temu i przez wąski bezel wygląda bardziej naleśnikowato niż PO 2500 45.5 mm. 🙂
  7. Wiedzieliście o tym jak wygląda Pepsi w świetle UV? Wiedzieliście prawda? 🙂
  8. memento mori

    Perfumy

    Oni wszystkie swoje zapachy określają jako uniseksy. Ja bym je jednak podzielił tradycyjnie na męskie, damskie i uniseks. Polecam sprawdzić z męskich Arso, a z uniseksów Victrix, Battito d'Ali (daleko mu do ulepnego, ale może być odbierany jako słodki) i Ichnusa. Te 2 ostatnie jak dłużej potestuję może też kiedyś wpadną. Lubię też zapachy Thundra, Fumidus i Olibanum, ale są już dość specyficzne i dla większości zapewne z tych mniej noszalnych.
  9. memento mori

    Perfumy

    Wpadło jedno uzupełnienie zapasów i trzy długo i dobrze przetestowane "nowości". 🙂
  10. Wytłumacz mu to tak. Chce sportową zabawkę, więc marzy o czerwonym, chce kupić srebrne, a ja dołoży 7k to kupi zielone. Przez zielone mam na myśli DJ36 16233, który jest ikoną za relatywnie nieduże pieniądze jak na obecne czasy (czego o tej zielonej 911 powiedzieć nie można, ale to tylko przykład). Jest jeszcze w podobnej cenie niekultowy, ale jak na Rolexa przystało ledwo na dotarciu "jak nowy" 4-5 letni Oyster Perpetual 39 lub taniej Oyster Perpetual 36.
  11. Oj uważaj. To śliski temat. 🤣
  12. Oj dawno u nas nie byłeś. Tak teraz to wygląda 🙂
  13. Możesz napisać ile procentowo osób oddałoby na Ciebie głos, gdybyś kandydował na prezydenta. Np. "myślałem o wyniku 61%". 😜
  14. memento mori

    Perfumy

    Pięknie jest się różnić. Często tam jestem i mógłbym kupić u nich 1/3 flakonów. Dobry przykład z Black Afgano i GGA. Oba są niszą. To że GGA jest pewnie 5-krotnie tańszy niczego nie zmienia. Oba są genialne. Pomimo tego, że tylko ten pierwszy noszę a drugi mnie pokonał, to doceniam odwagę jak na mainstreamową firmę i kompozycję GGA. Kadzidło lub piwnica = nisza to niesprawiedliwe uproszczenie. Jak będziesz ponownie w Q poproś np. o Profumum Roma Victrix, Ichnusa. Zamiast piwnicy (kompletnie nie ten kierunek) jest liść laurowy i figa, której próżno szukać w S i D.
  15. memento mori

    Perfumy

    Koledze pewnie chodziło o EDT, EDP lub Parfume. To jest chyba Y EDP.
  16. memento mori

    Perfumy

    Pisałem o postrzeganiu zapachu a nie zrozumieniu. Co ma piernik do wiatraka? Ponadto to "pierdolenie" ma potwierdzenie w szeregu badań naukowych na całym świecie. Przy owulacji mocniej oddziaływują na nie zapachy, które lubią, a dwa tygodnie później znacznie mocniej irytują te złe. Czy to się kołczom od rozumienia kobiet lub Paulo Coehlo (nie wiem na kim opierasz swoją opinię) podoba czy nie. 😜
  17. memento mori

    Perfumy

    Z kobietami jest jeszcze ten problem, że zupełnie inaczej postrzegają ten sam zapach w zależności od dnia cyklu. Jak już ktoś chce się radzić to najlepiej przed owulacją. 😉
  18. memento mori

    Perfumy

    W moim poście widocznie było za mało emotikonek oznajmiających ironię i zrozumiałeś go opatrznie. Ja absolutnie nic nie mam do wyborów innych. Miałem tylko na myśli, że nic dziwnego, że dobry jakościowo mainstream zbiera komplementy, ponieważ taki cel przyświeca twórcom. Tak zupełnie na serio to opinie kobiet kompletnie mnie nie interesują. Perfumy wybieram od zawsze wyłącznie dla siebie. Myślę, że niemal wszyscy perfumomaniacy, którzy mają trochę tego na półce robią identycznie. Inaczej mieliby tylko 5 flakonów zbierających najwięcej komplementów. No może inaczej w przypadku biurowych amantów czy 20latkow "cieszącym się życiem" (to nie o Tobie, żeby nie było). Teraz obalę wszystkie Twoje mity. 1. Niszowe zapachy również kupuje się bez testów. 2. Nisza nie oznacza, że to musi być killer, którego kompozycję docenią 3 osoby w województwie. Jest mnóstwo bezpiecznych zapachów, które nie są popularne tylko dlatego, że nie kojarzą się z luksusowymi domami mody. 3. Nisza to unikalnosc kompozycji a nie cena. Przykład Encre Noir dobitnie to udowadnia. Mam wrażenie, że po prostu stereotyp, że nisza zaczyna się od 1000 zł za flakon zniechęca ludzi do eksperymentowania. Dużo mniejsza dostępność też do tego nie zachęca. Nisza to przede wszystkim rzadko spotykane lub unikatowe podejście do kompozycji, a cena flakonu jest drugorzędna. W mojej ocenie większość Creedów jest obecnie mainstreamowa (może mniej w Polsce przez cenę rzędu 1200 zł za flakon). Z kolei Encre Noir ma kompozycję niszową a cena na poziomie 120 zł spowodowała, że stał się bardzo popularny a przecież zdecydowanie nie zbiera komplementów wśród kobiet. O samej popularności decyduje przede wszystkim poczucie luksusu za przystępną cenę. Marki typu Boss, Dior, Chanel, YSL, Armani produkują perfumy wyłącznie dlatego, że zarabiają dzięki nim tyle samo jak nie dużo więcej niż na ubraniach. Na jeden sprzedany płaszcz Joopa za 5k czy torebkę Chanel za 10k przypada pewnie 1000 flakonów sprzedanych perfum za 300 zł. Pierwsze widać na ulicy, a drugie na tej samej ulicy dobitnie czuje się nosem. Dlatego firmy te poniekąd muszą mieć w ofercie uniwersalne zapachy, które spodobają się większości, chociaż jest całkiem sporo wyjątków. Firmy produkujące tylko perfumy nie sprzedają poczucia luksusu w domu (nie stać mnie na torebkę, ale już na flakon jak najbardziej) tylko swoje kompozycje, więc głównie tym i jeszcze jakością składników próbują przyciągnąć klientów, co zazwyczaj niestety winduje cenę.
  19. memento mori

    Perfumy

    Nic dziwnego. Koleżanki z biur mają to do siebie, że lubią zapachy uniwersalne, więc z definicji mało odkrywcze, właśnie w typie mainstreamowym jak Y, AdG/Profumo, Terre, Sauvage itp. O ile bezpieczne i popularne linie Creedów i Amouage też zbiorą komplementy o tyle większość nie będzie zachwycona jakimś Olivierem Durbano, Roją, Xerjoffem czy Nasomatto. Aczkolwiek IMHO wystarczy, że tylko jedną coś urzeknie i obezwładni na amen. 😜
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.